mamusie CZERWCOWE

Aleksia jak bym czytala o swoim Filipie.Jest dokladnie taki sam wiecznie nienajedzony.Daje mu ze 3razy dziennie zaraz po cycu 30-40ml mmBebiko(ale przezuce sie na Bebilon),zebym mogla cokolwiek w domu zrobic albo chociaz nawet sie wysikac.Po ponad 3tyg z takim glodomorem juz niewyrabiam i dlatego zostane juz przy mm dodatkowo.A witaminy to p.doktor i polozna powiedzialy ze jezeli tylko dokarmiam i nie daje wiecej niz 150ml mm to mam dalej podawac malemu,jezeli wiecej niz 150 ml to co drugi dzien a powyzej 300 to dawac tylko wit D.

Agusia moj Filip dorobil sie takiego podbrudka jak Twoj Arturek dopiero w 3tyg :)Slodziak

Kasia pisałam jakiś czas temu że akurat u mnie Lenka ma tak ze pół dnia śpi a pół dnia nie.
Dzieci powinny spać od 16-18 godzin na dobę...reszta to czuwanie. Ale wiadomo, dzieci jak dzieci każdy ma inny temperament i jedne śpią więcej a inne mniej. Tak jak my dorośli...jeden potrzebuje więcej snu inny mniej.
Kasiu ale przy czym się napinają i naprężają? Przy kupie czy w czasie snu?

Rysa...przed zmianą mleka skonsultuj się z lekarzem...naczytałam się trochę o zmianach na własną rękę i wiele szkód dzieci po tym miały. Poczytaj o tym na necie trochę.

Moja Lenka zaczyna teraz dostawać drugi podbródek

Haniu czasemw czasie snu tez sie napina, ale zwykle sie napina jak nie spi... z kupcia jest ok jest lekka więc myslę że to nie jej wina.
Dzis synus mi nie spał od ok 5 do 15 tak tylko moze z 3 razy na 15 minut sie zdrzemnął. dziś jestem wykonczona. nic nie pospałam

Dzięki Rysa za wytłumaczenie.
Zamierzam dawać tylko odświętnie gdy będzie trzeba wyjść a ktoś przecież będzie musiał go nakarmić jak mnie nie będzie.
Dalej zamierzam jechać na swoim mleku ktoś musi przecież ściągać bo leje się ze mnie.
Czasem zdarza mu się zasnąć i tylko mlaska wtedy go dociągam. W większości przypadku normalnie ciągnie i słyszę połykanie poza tym karmię przez kapturki bo jeden sutek nie chciał współpracować w szpitalu więc trzeba było się wspomóc bo pierś by eksplodowała i tak zostało nauczył się i teraz muszę zakładać bo normalnie nie chwyci mały cwaniak. Więc jak go odciągam to widzę, że kapturek jest napełniony mlekiem więc jeść je na pewno.

Kasiu to normalne takie napinanie...mam nadzieję hehe bo moja ma tak samo Też się przeciaga, napina, spina jak śpi (i nie jest to związane z kupą...raczej właśnie z przeciąganiem się) i jak nie śpi to też tak robi ale zaraz zaczyna przy tym marudzić bo chce byśmy wzięli ją na ręce i lulali

A ze spaniem to też tak może być że jeden dzień Twój syn mniej śpi a drugi dzień więcej. Moja mała np. w niedziele nas wykończyła bo na prawdę mało spała...a za to dziś śpi sporo.
Moja najdłużej pod rząd nie spała 7 godzin (w tym miała może ze 2 razy po 15 min. drzemki)

aleksiaa - nie tylko rysa ci wytłumaczyła bo Wiśnia i ja też ale co tam...
czasem mam wrażenie że nie czyta się postów...bo jak się o czymś pisze to za chwile sa znów te same pytania i wszystko o dooope rozbić.

Oj Haniu to mnie troche pocieszyłąs bo bałam się że te czasy spania prawie przez cały dzień minely bezpowrotnie.

Co do czytania postów to niestety ja też nie jestem w stanie nadrabiac czytania. Ledwo daje rade zrobić cos obok siebie. już dwa dni pod rząd do 15 chodzilam w piżamie bo nie miałam czasu sie przebrać ani umyć. Nie mówiąc juz ze w ogóle nie dopilnowuje połowy rzeczy. Jeszcze koleżanka mi odpisała na mój sms że wymiekam - odpoczniesz za 3 lata - no ja dziekuję!

haniu nie denerwuj sie napewno posty sa czytane, ale jak cos dotyczy ktorejs z nas pewnie wolimy powtorzyc temat bo ja was czytam o kupkach i karmieniu itd, a napewno jak juz bede miala przy sobie wszystko mi z glowy wyleci i bedziecie musialy mnie uczyc na now

kakaszka to notuj kochana notuj haha
żart oczywiście

Wiśnia mnie sie wydaje ze na laktację z koprem a czystą koperkowa to różnica. Nie wiem. Tutaj spotkałam polke jak jeszcze chodziłam na ktg i mówiła mi ze ona bedac jeszcze w ciąży piła koperkową i później jak karmiła tez i jej mała nie miała kolek i wzdęć...ale to tez może pewnie zależeć od dziecka bo jedne to mają a inne nie.

Hania wiem, że wytłumaczyłaś bo czytałam, że należało by skonsultować się nim się poda mleko, tylko, że Rysa napisała to co mnie najbardziej interesowało mianowicie podawanie witamin i bardzo dokładnie nawet z ilością podawania to zrobiła. A posty to czytam dokładnie

P.S. Marta dziękuję za sposób z rumiankiem na oczy

Aleksia jakbym czytała o swoim Bartku Glodomorze ja go dokarmiam mm tak 2 butle dziennie... I wybrałam nan - pytałam lekarki i mówila jak nic się ńie dzieje to jest jak najbardziej ok

Co do kolek to mój bartus też jakoś zaczyna postekiwac, w dzień dziś w zasadzie ńie spał krótkie drzemki tylko robil - ja jak pilam herbatke na laktacje to było ok a jak przestałem to się zaczęło więc znow zaczynam pić

Aleksia ale się usmialam czytając Twój post heh poprawilas mi humora normalnie...

Mój Alan też właśnie przez 30 minut ssal dyda, zasnął, odkladam go a ten ryk haha no to znów dyda i zasypia heh chyba dziś jest dzień zasypiania na dydzie ♥ ogólnie nie dokarmiam go mm ale jak wyszłam i mały zaczął ssac paluchy to mąż soanikowal i mu podał mm żeby mały przestał płakać, a mam Nestle Nan pro z Biedry....
Tablety już wiesz jakie więc nie będę powielać tematu

Wisnia spacer spoko suczzz grzecznie biegała obok wózka, troche zaczęła podgryzac koła ale ryknelam na nią i od razu trzymała pion. Nasz spacer niestety skończył się kłótnia i skończył po 10 minutach... ehh
Ja dziś zakupilam zioła kopru włoskiego zaparzylam i póki co to ją pierdze a nie syn

Moj Oskar tez ciagle glodny,ale teraz karmie go co 3 godziny(jak poradzila polozna),nawet jak spi to go wybudzam,choc szkoda mi go bo tak slodko sobie spi...dzisiaj udalo mi sie odciagnac 6o ml z obu piersi to chyba cos tam jest,a zaczynalam sie martwic ze nie mam pokarmu,ale chyba mam mniej niz wczesniej

Wogole to mega zmeczona jestem,czasem nawet nie mam sily zrobic sobie cos do jedzenia

Dzisiaj w koncu zalozylam jeansy i weszlam bez problemu,choc wczesniej uzywalam pasek,no ale nie jest zle,waga spada co mnie cieszy,brzuszek jeszcze troche odstaje ale za bardzo sie tym nie przejmuje byliasmy dzisiaj na dlugim spacerze-malutki grzeczny,a mnie cos teraz grocze boli a myslalam ze juz dobrze jest

A i jutro przyjezdza do mnie mamusia ,bardzo sie ciesze

Ale bym sie polozyla juz spac a tu zaraz trzeba karmic malego.

Kakaszka ja też przyciagnelam do siebie 20 dych ale spadło mi już 12.... zostało 8 ale spokojnie dopiero 2 tygodnie minęły... od lipca wskakuje na bieznie nie ma to tamto !!

Wisnia a Ty narazie zostaw ten steper w spokoju, jesteś po cesarce i masz się oszczędzać !

Hehe Gochens właśnie się zastanawiałam co to za chińszczyzna ci wyskoczyła w poście ...ale teraz widzę że wstawiłaś to haha

Ja na początku byłam zmęczona i mało zorganizowana...teraz już jest dużo lepiej

violcia a na długo mama przyjeżdża ? Jejku taka pomoc to świetna pomoc. Moja przyjedzie z tatą ale w sierpniu dopiero i chyba na max 2 tygodnie tylko bo mama jeszcze pracuje. Ale i tak się cieszę jak diabli