mamusie CZERWCOWE

Haniu mi nie tyle o głośność tv chodzilo co o obraz. Małe dzieci uwielbiają patrzec na tv bo szybko sie zmieniają obrazy i jest błysk. Bo jesli chodzi o glosy to ja sama nauczylam Zoske zeby nie zasypiala w ciszy, zawsze jakas muzyczka czy wlasnie tv (ale tak zeby go nie widziala) jest włączony. W ciszy zasypia jedynie na noc. I UWAGA jak jestem w łodzi to za dnia tez odkladam ja do łóżeczka i zamykam drzwi, nie widze w tym nic złego.

A z powodu wczesniejszych jadek na forum z Ewelinka i Kejti, zdecydowanie wolalabym zeby to Wisnia stad zniknela. Teraz to samo z Hania, a pozniej na kogo trafi? Prawda jest taka ze nikt tu nie trzyma Twojej strony Wisnia. Wiec proponuje ci albo raz na zawsze skonczyc z podobnymi zagrywkami albo odejdz z forum, bedzie mniejsze zło. Bo jesli nic sie nie zmieni to i tak w koncu zostaniesz tu sama.

Gochens no właśnie nie wyobrazam sobie igraszek w ciuchu, nawet gorsety kiedys przerabialam ale to dobre tylko na zaostrzenie apetytu a mizianko to najlepiej tak jak PanBog stworzyl
Najwyzej dostanie po oczach mlikiem, trudno

Haniu - zapamiętaj jestes dla Lenki najwspanialsza mama na świecie ale tylko kobieta a Lenka cudowną dziewczynka która może ma źle dni i ńie potrafi inaczej tego okazać

A o której zaczynacie ja kąpać?

Co do rozmiaru to my główńie 62 i 68 chociaż parę rzeczy już było 74 ale te rozmiary są rozniaste

Co do seksu to my kochamy się jednak w staniku bi strasznie mi kapie pokarm i źle się czuje z tym a mój maz stwierdził ze wynająl Bartusiowi je ba troszke i ńie będzie mu ich zabierał tylko w dobrym stanie ma je oddać

U nas kąpiel dość późno bo koło 21 teraz to spoko ale gorzej będzie zimą.. Trudno najwyżej wcześniej sie zaczniemy pluskac.

No i też za dnia jest głośno od samego początku się tak uczyło Alana wieczorem jak usypia cisza i spokój

Ikunia możliwe że ten błysk od tv jej przeszkadza.
Tylko kilka razy karmiliśmy ją przy zamkniętych drzwiach które prowadzą do gościnnego gdzie jest tv i jak wypiła już mleko to i tak nie chciała spać. Ale wcześniej była bardzo pobudzona bo najpierw długo z nią gadaliśmy i się śmialiśmy...później marudziła i popłakała trochę więc może dla tego. No i myślę, że może to być też spowodowane tym że dość energicznie jest lulana przez mojego.
Dziś pierwszy raz usnęła w dzień koło mnie w ciszy i ze smoczkiem...bez śpiewania i lulania jej. Może to jakiś sposób. Zobaczymy.

My za chwilę będziemy Lenkę kąpać...bo już czas na mleczko

dziewczyny wiecie moze jak pozbyc sie pokarmu z piersi?

Lenka zasnęła o 20 jestem w szoku pół godziny śpiewania i musiałam ją trochę polulać i zasnęła ciekawe jak długo będzie spać...ale jak na razie nyna
Ja już wykąpana, mój też obcięty i wykapany...sama radość tak by mogło być zawsze już

Malutkamilka a nie chcesz już karmić? Chodzi ci o całkowity zanik pokarmu?
Są dwa sposoby...albo tabletki na zanik pokarmu które przepisze ginekolog...albo bardziej naturalna metoda którą ja stosowałam to odciąganie pokarmu laktatorem stopniowo coraz rzadziej i coraz mniej żeby mózg dostał info że potrzeba już pokarmu coraz mniej

musze bo i tak nic on nie daje Wikusi. morfologia wyszla w sumie ok ale bliska odwodniieniu mimo ze duzo jej dawalam possac piers...
nie jest go za duzo a i strasznie chudy, jakbym sie odchudzala a tego nie robie wrecz przeciwnie jem duzo i roznorodnie i ryby wedzone itp a pokarm mi sie nie poprawi... :/
a jestem od wtorku na sztucznym a cycek w nocy albo pomiedzy karmieniami butelkowymi to widze na niej roznice-zaczyna w koncu chyba przybierac
pewnie ze bym chciala ale nie chcem by moje dziecko nie przybieralo, chorowalo albo nie daj boz trafilo do szpitala bo mama chciala na sile wykarmic dziecko swoim chudym mlekiem...

Dziewczyny kochane ale miałam dzień... Teraz siedze ledwo żywa. Zaraz ide sie wykąpac i do łóżka. Ciekawe jaka bedzie ta noc? Synus własnie zjadł 30 ml mleka... wiec chyba niedługo sie obudzi.
Rano po karmieniu o 5 uspałam go ale spał i stękał bardzo. Długo nie pospał no i zaczął płakać.... ledwo dałam rade sie ubrac i jego i wyszlismy na spacer. Na korytarzu zrobił taki alarm że chyba wszystkie 10 pieter wiedziało ze wychodzimy. Na dworze jak ręka odjął pogodny oglądał sobie świat... aż do męza zadzwoniłam bo nie mogłam uwierzyć. Poszliśmy do supermarketu dość daleko. W sklepie się przespał. Niestety pikajace czytniki kodów w kasach go oudziły i zaczeła sie aria.... Nie uwierzycie ale całą powrotna droge ryczał potwornie. kilka razy stawałam poiłam go przytulałam lulałam... a w wózku znow ryk. Nie mogłam go nieść o było straszne słońce. Troche przed lokiem sie uspokoił. Dopiero padl po mleku (które dałam mu wcześniej z myślą ze uspi go) w domu - niestety zjadl go tylko 40 ml. Cos ostatnio coraz mniej je, ale przyiera na wadze wiec chyba wszystko ok. Badanie moczu tez wyszlo ok.
Dalej ma problemy z kupcią. Robi purtki ale płacze przy tym strasznie... Dzis juz nie wytrzymałam i mimo rad lekarza zastosowałam rurkę. Oczywiście wymasowałam go wczesniej i nozkami pocwiczyliśmy ale niestety kupki brak nadal.
Wczoraj znalazłam sklep z ubrankami na chrzest w mieście obok cos ok.16 km. Pojechalismy tam dziś. Sklep był do 17, a my bylismy w nim za dziesięć. Wszystko pozamykane. Poszłam obok do sklepu zapytać, a tam się dowiedziałam ze pani wlasnie przed chwila wyszla sobie wcześniej. No myślałam ze mnie strzeli. Jutro bedziemy musieli znow jechać.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hej dziewczynki...dawno mnie nie było, ale żywcem nie mam czasu dla siebie...zastanawiam się kiedy bedę miała i stwierdzam, że chyba nigdy Staram się 2x dziennie wychodzić z dzieciakami na spacer, oczywiście nie zawsze to się udaje...idąc na polko musze odciągnąc mleczko, bo Artuś zawsze głodnieje na świezym powietrzu

Uważam, że forum jest po to by sobie na wzajem pomagać a nie kryykować...dziewczyny każda z nas uczy się nadal swojego maleństwa i każde dziecko jest inne...dlatego też powstały różne metody uspokajania, usypiania, itd itd...
Jeżeli zaczniemy siebie obrażać to forum stanie się polem bitewnym, a nie przyjaznym miejscem sprzyjającym mamie...
Artus dziś identycznie się zachowywał jak wczoraj Lenka Hani...ręce mi już opadały, kręgołup bolał, w ogóle czułam się zmasakrowana fizycznie i psychicznie...próbowałam wielu rzeczy, ale moje dzieko jakieś odporne...pewnie to przez pogode bo skwar u nas dziś nieziemski, jeszcze o 17 było 30 stopni w cieniu...
Artus zasnął po 21 i jestem w szoku, ale to pewnie z przemęczenia...jeszcze nigdy tak duzo nie płakał ciągle go przystawiałam do cycka i już mnie sutki bolą...oby pospał teraz do 1 lub 2 w nocy,
W ogóle to zazdroszczę Wam, że dzieciaczki potrafia tak cudnie przesypiać noce...mam nadzieje, że nam sie to przydarzy przed ukończeniem 6 miesiąca życia

Byłam dziś z Artkiem u lekarza...i oczywiście gały mi wyszły jak zobaczyłam, że waży już 5390g dr mówiła, że wygląda jakby skończył 2 miesiące...w przyszłym tyg. jak pójdziemy na szczepienie dowiem się ile mierzy cm...

Wszystkie ubranka do chrztu mi się podobają i chłopięce i dziewczęce...a jesli chodzi o kasę za chrzest, to moim zdaniem powinno byc co łaska...jak wiadomo jest to sakrament, który ksiądz powienien wykonać nawet i za darmo...
Jak chrzciliśmy Emi, mielismy przygotowane 50zł...ale ksiądz nic nie chciał, dlatego też nic nie daliśmy...

Malutkamilka, a Tobie chodiz o jakie pozbycie sie pokarmu? Na stałę?
Jeśli tak odciągaj mleko tylko wówczas, gdy poczujesz, że musisz...ale tylko tyle by sobie ulżyć...wówczas do przysadki mózgowej dojdzie informacja, że organizm nie musi produkować takiej ilości mleka, aż do zaniku,..

Mały podoił trochę cyca i usnął, a mamuśka szaleje w necie, dobranoc

Pytanie dotyczące piersi czy któraś może tak ma.
Jedną pierś mam cały czas flaczastą a druga cały czas napełnia się mlekiem i po paru godzinach jest jak wielki twardy balon więc daję ją, po chwili ciągnięcia mięknie ale i tak cały czas jest twardsza od drugiej. Cały czas myślałam, że jak się nie daje z piersi to ta twardnieje i robi się zastój a ja mam na odwrót z tej karmiącej tam mi się dzieje, tą drugą przez cały dzień nie daje do ssania i w ogóle się nie napełnia tylko dopiero do niej napływa, a druga jakby cały czas był nadmiar i cały czas twardnieje.
Jak któraś z Was to przeczyta i zrozumie to będzie dobrze, bo strasznie namieszałam trochę nie popolskiemu
i teraz dobranoc

Alan dziś po szczepieniu jakiś marudny, ciężko że snem chociaż oczy ciężkie jak nie wiem, oczywiście przy cyci to chętnie oko zamknie po kąpieli ładnie usnal a po odlożeniu do siebie płacz i pobudka no i teraz mama karmi syna :-P

Agusia dobrze że jesteś! Ja też ciekawa jestem kiedy mój synek zacznie spać przez całą noc.

Jutro lecę do fryzjera na baleyage i fryzurę na wesele zobaczymy co mi wymyśli :-P dobranoc kochane

A ja dzisiaj wykonczona jestem,maly tak malo dzis spal ze nie wiele mialam czasu dla siebie,wieczorem maz wzial go na spacer zebym troche odpoczela,tak ze wykorzystalam ten czas nie na odpoczynek ale na cwiczenia i w koncu widze na wadze 2 kg mniej,moze nie wiele,ale zawsze to cos

Teraz odciagalam pokarm i udalo sie tylko 20 mll a przez ostatni czas odciagalam po 120,cos znow z moim pokarmem nie halo,jutro kupuje mm,bo mam jeszcze stare ale to chyba nie moze stac dlugo otwarte,jest jeszcze polowa a kupilam go miesiac temu a podawalam tylko raz na jakis czas...moze tez przez to marudzil dzisiaj bo bylo malo mleka,a ja nawet nie zauwazylam

Konczy mi sie nie dlugo urlop macierzynski wiec znowu bedzie bieganie i zalatwianie wychowawczego,szczerze to nie wiem jak to wyglada tutaj,mam nadzieje ze uda mi sie to ogarnac.

Agusia ja mowie ze odpoczniemy jak nasze dzieci skoncza 18 lat i wtedy bedziemy miec czas dla siebie

Haniu ciesze sie ze Lenka dzisiaj wczesniej poszla spac i nie meczyla rodzicow.

Kasiu bardzo Ci wspolczuje ze masz nadal problem z synkiem.

Gochens to udanej zabawy jutro.

Dobranoc

Witam o pieknym poranku:)

nienawidze jak zośka sika mi na otwarty pampers pelny kupy :/ wszystko zafajdane wyciek az po pachy a warunki na dzialce polowe :/ Dzis przyjedzie babcia na weekend w odwiedziny i cioteczka z Angli podobno przywiozla Zośce baletki hehe bedzie mala prima

Gochens pokazuj nam sie tu w calej okazalosci odsztyftowana

Agusia Artus bardzo ładnie wazy wiecej niz moja, wiec rzeczywiscie musi wyglądać dorosle

Aleksia ja tez zawsze mam troszke bardziej twarda prawa piers. Lewa fakt tez mi twardnieje ale po dluzszym czasie np. po nocy. Nie wiem co ci poradzić ale wydaje mi sie ze jak bedziesz jarmila tylko z tej twardej to zaniknie ci pokarm w tej "sflaczalej" wiec staraj sie przystawiac jak najczesciej do tej a do pelnej tylko pod koniec zeby maly sobie dojadl

Udanego weeckendu

Dziś 3 sierpnia i szykuje się upalny i pracowity dzień
Mały zasnął trochę po 23 obudził się o 2 znów zasnął, obudził 4:35 następnie leżał i się wiercił a ja trochę spałam zjadł po 6 znów się powiercił na łóżku pokwiczał trochę jakby coś mówił i teraz znów zasnął

Witam

Lenka wczoraj spala do 3 w nocy od 20-ej wypiła mleko i pospała jeszcze do 7. Od 7 jestesmy na nogach.
Zaraz jedziemy spacerkiem do sklepu bo słonce nie prazy na razie.
Lenka przysnela mi na rekach teraz.

Kasiu współczuję tych kupkowych problemów u Tomusia...może faktycznie spróbuj tego specyfiku z miodem...popytaj czy ma gdzieś ktoś własną pasiekę...może koło miasta na jakiejś wiosce jest. Marta pisała że jej pomogło już po pierwszej dawce tego specyfiku. Moze akurat i Tomkowi pomoże.

Malutkamilka spokojnie, nie denerwuj się Pytałam tylko Więc jak pisałam wcześniej masz dwa sposoby I masz rację, jeśli Twój pokarm jest małowartościowy (a tak czasem się zdarza mimo chęci) to lepiej podawać MM i patrzeć jak Wiktoria rośnie i przybiera Zobaczysz już niedługo też będzie miała nóżki pączuszki

Gochens pokazuj nam się tu w tej fryzie ...i udanego balowania też bym gdzieś na weselichu pobalowała...mięliśmy z moim okazję w tym roku 31 sierpnia ale odmówiliśmy bo z 3 miesięcznym malcem nie będziemy jechać 900km. Trudno...ale Ty baw się dobrze

Ikunia...chcę zobaczyć baleriny i Primę

Agusia...współczuję...męczocę są takie dni kiedy nasze szkraby marudzą i to tak, że nie wiadomo o co chodzi bo wydawałoby się że mają wszystkie potrzeby zaspokojone a tu coś nie pasuje... Oby dziś było lepiej I fajnie, ze się po dłuższej przerwie odezwałaś

No a co z resztą dziewczyn które już długo się nie odzywają? M.in. kakaszka, Abra, Cordis, Rysa, Ewelina, Natali...DZIEWCZYNY PISZCIE CO TAM U WAS SŁYCHAĆ I U WASZYCH MALUSZKÓW

violcia gratuluję 2kg mniej Może z wysiłku tego mlek jest mniej? Musisz poobserwować. I możliwe że Oskarek się denerwował bo miał za mało ... A dziś już lepiej z pokarmem? Jeśli nie to nie stresuj się bo to jeszcze gorzej i podaj MM będzie wszystko okej

Też jestem tego zdania że trochę więcej odpoczniemy jak nasze dzieci osiągną pełnoletność no ale cóż ...mamy zdrowe skarby to trzeba się nimi teraz ładnie opiekować i dziękować Bogu że są
Gochens, Agusia, - już niedługo Wasze szkraby prześpią całą noc , zobaczycie

Miłego dnia