MAMUSIE KWIECIEŃ 2012 ;-)

wczoraj pierwsze siusiu Patryka na nocnik, bardziej przez przypadek niż wołane,ale brawo było ;D

Brawo dla Patryczka

u nas Ola narazie siusiu do wanny robi przy kompaniu ..
zawsze mówimy siusiusiu itd. a ona po jakims czasie robi siusiu, chcemy ją nauczyć o co nam chodzi. widomo wielkie brawa itd.

moja siostra za to zaczeła sadzać swojego syna jak tylko nauczył się siadać i biedny tak się zraził że później nie chciał siadać wogóle na nocniczek.

ja narazie dam jeszcze małej "ładować" w pampersa
ale przygotowywać trzeba więc wielkie brawa dla Patryczka !

Hejka
Iwcia ale superancko Twoja mała potańcuje :)Kala fajnie, że już myślicie o sadzaniu małego na nocnik, ja jeszcze nawet nie myślę o tym jak by się udało w lato przyzwyczaić to i tak byłoby super. Dziewczyny myślicie nad zakupem spacerówki dla swoich maluszków. Ja ma niby taka od wózka 3w1 ale myslimy kupić na wiosnę bardziej poręczną aby łatwiej było przewozić w samochodzie. Mam już jedną upatrzoną ale może macie jekieś sprawdzone modele. Karola jak tam Twoja Olusia chodzi już ladnie?

Ojj ja jeszcze nawet nie probuje z nocnikiem poczekam jeszcze trochę bo kiepsko to widze, ale super że Twoj Patryk już wie o co chodzi

Karii ja mam ten sam problem, wózek kupiliśmy 3 w 1 i z tymi dużymi kółkami ledwo się mieścimy w samochodzie masakra także chcemy też kupić jakiś składany malutki wózeczek typowo spacerowy z małymi kółkami, jakbyś miała coś upatrzonego daj znać no i nie drogiego tak myślę

Moja mała ostatnio ma jakieś fochy byle czego płacze a jak jej się coś zabierze to syrena wyje! najchętniej to by tylko stała trzymając się łóżeczka no i nauczyła sie sama podnosić do stania także jestem happy

Ja mam upatrzony taki allegro.pl/baby-design-magic-wozek-space...ier-i2965471325.html , nie jest on jednak zbyt tani dlatego rozglądam się jeszcze może za czymś innym. Widziałam na żywo w smyku, fajny, lekki, łatwo się składa nie zajmuje dużo miejsca i opinie też ma ok. Mój Adaś też by tylko stał przy łóżku, przy meblach, przy czym tylko sie da.

jeszcze raz link allegro.pl/wozek-espiro-magic-nowy-sys-s...lia-i2979694003.html

my nie myślimy o spacerówce bo wydaje mi się że ta co mamy jest ok a i tak Ola siedzieć w niej niechce bo wolałaby sama chodzić.

no i coś wydaje mi sie że tylko jak nie będzie śniegu to sama zasuwać będzie bo teraz to juz nawet nie pamięta jak się raczkuje
ciągle tylko biega albo chodzi .. ale częściej biega

wczoraj też siusiu 2 razy zrobił,rano po wstaniu i przed kąpielą;D
musze pamiętać,aby częściej go wysadzać;D

ja chciałąm wypróbować nocniczek,bo kumpela miałą problem z teg typu,bo mały jej sikał do góry i musiałą kupić z większym-wyższym przodem

a najczęściej sadzałąm go w rajstopkach,czy spodenkach,wtedy kiedy ja byłam w łazience,aby mi po cąłej łazience nie chodził,wiesz mama siedzi i on też;D

a później spróbowałąm bez pampersa i sie udało.na razie to dzieła przypadku,a nie świadomności,wiem,że dziecko dopóki nie zrozumie zależności mokro-siusiu-wołąć-nocnik to nie ma szans świadomego uczenia siusiania

na razie po prostu dzieła przypadku,ale i tak cieszą;Di są brawa;D
wiesz nic na siłę,myślę,że na razie to on traktuje to jako krzesełko,choć trzeba przyznać,ż ejak zrozbi siusiu to natychmiast chce wstać

Karii my też chcemy latem spróbowac z majteczkami i pokazaniu dziecku mokro co to jest,wtedy spróbujemy uczyć,teraz nie

właśnie wczoraj zmieniliśmy na spacerówkę,bo mały zaczął mi na spacerze wstawać w wózku i był problem,aby go posadzić

my na razie nie myślimy

my na razie nie myślimy o zmianie wózka, bo nam bez problemu do auta wchodził nawet głęboki,tylko rączkę składałam,a reszta w całości

może z czasem jak mały zacznie ładnie chodzić sam już pewnie,to wymienię na zwykłą małą parasolkę,lekką taką,że na spacerze mogę złozyć i nieść, np do autobusu czy do sklepu,ale mały już musi wtedy łądnie dobrze chodzić;D

dziś stanął sam bez trzymanki na dłuższą chwilę, bez trżesących nóżek,ale za chwilę wyciągał rękę aby mu podać;D

dzięki za podpowiedź;D też nagrałam sobie małego jak tańczy skaczeitd,zapomniałąm,że filmiki z różnych etapów chciałąm mieć;D

mamy jak leży i się bawi,jak pełza,jak raczkuje,tańczy teraz czas nie zapomnieć jak będzie chodził;D

fizycznie ładnie się rozwija i szybko, rozpoznaje też osoby, różne rzeczy gdy pytam np gdzie jest kaczuszka czy piłka to się odwraca szuka wzrokiem i pokazuje,to samo z osobami, gada coś po swojemu,ale ma momenty w ciągu dnia,że nawija jak najęty(że się śmieję,gdybym tylko cię rozumiała),a ma momenty kiedy nie mówi,tylko jest "eee", "ejjjj", "mmmhym" itd

czytałąm o tym,że jest etap że jak dzieci fizycznie lepiej się rozwijają to mniej mówią,ale wydaje mi się że wcześniej więcej rozmawiał,a jak jest u Was?

maluchy dużo mówią? są to jakieś wyraźne słówka? czy też raczej sylaby?lub zlepek sylab? dzwięki typu "eeee"?

Karola dzieci chyba tak mają na poczatku,że biegają,a nie chodzą, z czasem zacznie chodzić;D

a powiedz grzecznie za rączke też idzie,czy sama chce bardziej?

ja mam dziś wychodne do kina,tata zostaje z małym a ja ze znajomymi i moją mamą idę na Nedzników;D

Kamila i jak film?

u nas w końcu przebiła się górna jedynka. tylko troszkę ale już wychodzi. płaczu co nie miara.
czyli już albo dopiero trzeci ząbek

za raczkę Ola bardzo ładnie chodzi ale najgorsze jest to jak pokazuje gdzie chce iśc i ciągnie. nie ma zmiłuj musze wtedy z nia isc bo placzem wymusza terrorysta nasza.

straszne fochy zaczeła strzelać. nauczyła się piszczeć i wymuszać. a jak coś się zrobi nie po jej myśli to kladzie się na podłoge wije piszczy krzyczy
buntowniczka

my spacerówkę już dośc dawno zamontowaliśmy ale mamy z nia maly problem bo ciagle trzeba dokrecac śruby :/
i jak jej nie przypniemy to nam wyjdzie bo woli sama iśc

gratuluję jedynki Karola,a nam te dwójki spokoju nie dają,biedak męczy się bardzo

film super-polecam;D
a ta muzyka cud miód i orzeszki;D

no nas zjak coś chce to wygina się do tyłu i rzuca- jak na łóżku to nie ma problemu miękko gorzej jak się zapomni gdzie indziej

no mój też musi być przypięty,bo wstaje i chce wyjść;D
asy te nasze dzieciaki-samodzielne chcą być

u nas już siusiu na nocnik robi jak się posadzi,powiedzmy prawie zawsze jak posadzimy
a raz nawet kupka była,mógłby jeszcze kojarzyć i wołąć...;P
wiem nie można mieć wszystkiego;D

ale i tak się cieszymy,bo chyba coś tam rozumie bo jak zrobi to woła,aby pomóc mu wstać(na szczęście sam nie schodzi,bo jak wołą to go zdejmujemy, i chwalimy,a on sobie brawo bije , no i my też;D

pocieszny jest,musze niedługo umówić się na kontrolę do lekarza na bilasn,bo mieliśmy przyjść w 10 miesiącu aby zobaczyć czy dobrze przybiera;D

a nasz as coraz bardziej się puszcza i stoi sam, coraz dłuższe te chwile samodzielnego stania
szczególnie jak się zapomina(jak trzyma coś w ręce grzechotka,ksiązeczka-to myśli,że się czegoś trzyma i wtedy stoi);D

a co tu znów taka cisza?dziewczyny wracajcieeeeeeee!

u nas gorączka i płacz.
teraz jest ok ale zbliża się wieczór więc pewnie znów wróci.