Lipiec 2011 nalezy do Nas

Rica - ja będę pracowała z domu, a Maćkiem w tym czasie bedzie zajmowała sie niania, ale jakby co z karmieniem piersią nie będzie problemu.
Ja go karmię rano ok 8.00, potem o 11 i to właśnie wtedy miał jeść kaszę, o 14 je obiad już bez cyca, potem 17 cyc i ok. 20 cyc a potem w nocy jak sie obudzi. Ostatnio jest to bardzo różnie. Przez jakiś miesiąc budził się co 1-2 godziny do 4 rano a potem spał do ok. 8, a ostatnio budzi sie o 23.00 potem o 2 a potem o 5, więc tak jak w dzień je co 3 godziny.
Dla mnie najważniejsze jest, żeby młody nie głodował, ale także żeby przez moje "postanowienia" nie cierpiał psychicznie, bo na pewno to odstawienie od piersi jest dla niego bardzo stresujące. Ja też lubie go karmić, to takie nasze wyjątkowe, wspólne chwile, ale przeciez kiedyś muszę go odstawić. I chciałam zrobić to powoli, po jednym posiłku na kilka tygodni. Obiad "popychał" mlekiem z piersi przez miesiąc, zanim przestałam zupełnie dawać.

Cześć babeczki...kurcze padam! Idę zaraz się myć i w kimono! U nas dzisiaj Dzień Babci i Dziadka. Po przedszkolu z tej okazji zrobilismy małą imprezkę- obiadek i kawka. Antoś przed 19 padł z nadmiaru wrazeń, Wiki zaraz po nim. Właśnie oglądałam nagranie (rodzice wzieli kamerę) i zryczałam się jak bóbr. Kurka ale dumna jestem z tego mojego syncia Wiemże nikt nie pytał ale co tam

Widzę że promocje w dzisiejszym dniu królują Ja nic nie kupuję... dzieciakom z pokojów zabawki sie już wysypują!

Witaj Luz_De_Luna. Napiszęci tak. Mój synek dłuuuuugo nie chiał nic więcej niz mleko. Jak miał 4 miesiące zaczęłam wprowadzać mu słoiczki,kaszki i owoce. Dwama ostatnimi pluł dalej niz widział więc jeśli chodzi o kaszki to spasowaliśmy a jesli chodzi o owoce- zastąpiłam je przecieranymi soczkami (kupnymi). Teraz obiadki... kupnych nie tolerował więc gotowałam. Pomału, pomału aż wkońcu zaczął je jeśc. Ale mleko i tak górowało! Do 2 lat chiał chyba nawet 4 razy dzinnie jeść A teraz Antek je wszystko aż mu sie uszy trzęsa i jest chyba największym fanem pieczarek. Chciałby je jesc chyba codziennie!
A Wiktorka idzie chyba w ślady brata jeśli chodzi o kaszki i owoce...
Zapomniałam dopisać...moja dwójka praktycznie od początku na MM

Aska super fotki jak zawsze...I Mikuś chyba zadowolony z chusty co???

Tak sie zastanawiam- jak nosicie dzieci w tych chustach to wy je jakoś jeszcze trzymacie ręką??

Riczka! Świtne fotki Zuzi! Cytrynka wymiata hehehe

Aniu mam nadzieję ze dzisiajesza noc bedzie lepsza niż ostatnia.Moze faktycznie ząbki co? tylko dziwne ze przeciwbolowy nie pomógł...

A ja się własnie wkurzyłam... Miałam rezerwować termin wakacji i znowu coś komuś nie pasuje (jedziemy jeszcze z 2 parkami). W dodatku obie babki staraja się o dzidzie wiec jak zajdą to nie wiedzą czy pojadą (1800km)... Nosz kurka no! Jak się wkurze to pojedziemy tylko w 4!

Luz_de_luna no nie jest to łatwa sprawa, Bianka tez długo dopijała obiadki cycem ale teraz juz kaszka z owocami na II sniadanko czyli koło 11 i obiadek około 14 je bez dopijania cyckiem wiec 2 posiłki udało sie zastapic całkowicie. Tez mi na tym zależało bo za 1,5 m-ca wracam do pracy i w czasie gdy mnie nie bedzie mam własnie plan, zeby Młoda jadla pokarmy stałe.
Bądź wytrwała i sie nie poddawaj w tych próbach. No do 18-stki na samym cycu na pewno nie zajedzie

Basba jak ja nosze Bianke to ona jest cała po szyję schowana w chuscie i mocno dociągnieta - czyli blisko mojego ciała, pod pupką ma rozciagniety materiał od kolanka do kolanka wiec pupa jest dobrze podtrzymywana a i kregosłup tez bo az do szyji. Nie ma potrzeby przytrzymywania reką, ja często rece wtedy do czego innego wykorzystuje, choc czasami głaszcze ją po pleckach np.

super, ze dzień babci i dziadka sie udał wiesz....ja jeszcze do tej pory...potylu latach jak ogladam fotki Oliwii z przedszkola, np. z Dnia Matki ...jakies przedstawienia to sie wzruszam

Hej ale napisałyście...
Luz_de_luna na problemy z niejedzeniem nic nie dodam nowego. Mam nadzieję że znajdziecie sposób powodzenia
Oposku no ja miałam dziś gotować pierś z kurczaka, ziemniaki i marchewkę ale się nie wyrobiłam i będę jutro gotować
Asia zdjęcia z chustą super kolor extra mamy takie same drzwi ;d te co na ostatnim zdjęciu są
rika ale zdjęcia haha no z cytryną wymiata
masuska, rika ale szalejecie z biedroną
idę dalej 'chirurgów' oglądać

Różyczko... ja juz nie mogę się doczekać 26maja

A ja własnie chciałam spytac jak pierwszy ugotowany obiadek Amelki

Basba ja tez chce do Chorwacji tylko ta droga mnie przeraża ile to godz. jazdy dokładnie?

różyczko zapytaj jutro ;p

ufolka napisał:

różyczko zapytaj jutro ;p

zapytam na pewno
ja dziś dostałam od kolezanki 12 słoików gerbera w zamian za troche cisuszków takich malutkich, Mała jak to zobaczyła to aż sie trzęsła!
Podchwycilam ten pomysł z zamianami od Ani naszej i teraz ciagle jak cos komuś daje - ktoś pyta ile za to to ja mówie - pieluchy, słoiczki albo chusteczki nawilżane np. To jest super pomysł
a pisze o tych słoikach apropo gotowania bo też miałam nawet plan sie w koncu skusic na ugotowanie, tak mnie korci jakoś ale jak teraz mam taki zapas to chyba narazie odpuszcze gotowanie...

dzięki Rika... zdjęcie z cytrynką ekstra!!!

oki uciekam do wyrka

miłej nocki bez pobudek
zrobiłam męzowi wyrko co by miał się gdzie położyć jak wróci z koncertu -kurde jaka ja fajna żona jestem:)

różyczko do Chorwacji trzeba liczyć 1500 km czyli 16-18h wszystko zależy jak kto jeździ i czy przez Słowację, Węgry, Austrię....

ewitkun napisał:

różyczko do Chorwacji trzeba liczyć 1500 km czyli 16-18h wszystko zależy jak kto jeździ i czy przez Słowację, Węgry, Austrię....

no własnie i ta droga mnie przeraża z maluszkiem
bo ja uwielbiam podrózowac, jazda mi nie straszna, jestem tez dosyc wytrzymała za kierownicą i zwiedziłam tak spora częsc Europy no i teraz tez nie chcemy przestac podrózowac tylko przyzwyczajać Młoda ale z takim okruszkiem to narazie nie moge sobie tak długiej trasy wyobrazic hmmm...
a akurat w chorwacji jeszcze nie byłam a wszyscy tak sie zachwycają...bo ponoc pięknie

Rika my też mamy tą żabę i projektor i też różowy Prezenty podchoinkowe
A na tą żabę to Szymcio mówi Kumkum i teraz nie ma kąpieli bez Kumkuma
A jak kończy kapiel i wychodzi z łazienki to robi Kumkumowi papa

Zdjęcia córeczek przednie

Kurcze kiedy Was nadrobię, ja dopiero z pracy wróciłam a jutro na rano

O ja tylko na chwilkę, mały nie śpi od 19tej i już zamierzał, ale mu się odechaciało:P Leży w wyrku i śpiewa:)

Tatuś ćwiczy, mama zrobiła 100 brzuszków (wreszcie) i teraz na chwilkę

Dobra Asiu poczekam na fotki, ale ja taka nie umalowana:P

Aniu pokarz fryza:)

Rika tą żabkę muszę poszukać. Ten stolik tez mamy i pomyślę o tym projektorze.

Nati bardzo dobra żona, ja to wyganiam do teściów:P No a jak mnie natchnie to też przygotuję jakiś kawałek podłogi:P

Basba super z dniem dziadka i babci, kurczę a ja jeszcze laurek nie zrobiłam, wszystko mam ale weny brak:(

Różyczka dobry pomysł z zamianami:) A ja też jak dostałam słoiczki to dawałam tylko je, później zaczęłam robić sama.

Ufolku a co zamierzasz na obiadek? Ja też jutro robię, na 2 dni:)

PS... Słychać po Piotrze że nosek odetkany... Oby tak do rana...

Dobrej nocki życzymy, a i bez pobudek:)

Różyczko jak ja pracowałam jako fotomodelka i był mój pierwszy w życiu projekt w maju i czerwcu to na koniec projektu szef zorganizował wycieczkę do Chorwacji za darmo, tylko trzeba było sobie kupować jedzenie samemu ale hotel i podróż on finansował i... nie pojechałam bo mnie mój wujek i mama nastraszyli że mogą nas wywieźć i zrobić z nas dziwki a to nie była prawda, przy kolejnym projekcie było kilka dziewczyn ze starej umowy i one opowiadały o wycieczce i aż płakałam z zazdrości do tej pory żałuję

Aniaw moja Zuzia też wszystkim robi papa i nawet jak wodę w kiblu spuszcza

A ostatnio na podwórko podbiegła do bramy i zaczęła krzyczeć baba baba bo szła pani w płaszczu i ona myślała że to babcia a baba była zdziwiona i chyba w szoku

Masuska projektor to fajna sprawa, moje dziewczyny zasypiały przy nim, tam jest cicha, spokojna muzyczka no i te ryby tak pływały po suficie nudnie że aż dziewczynki zasypiały i niejednokrotnie sami zasypialiśmy przy tej muzyce,. Na szczęście po kilku minutach się wyłącza. Chodzi mi o ten w niani, a np jak dziecko zacznie jęczeć to znów się włącza

Ten na pewno można ustawić na 5 lub 15 minut.