Lipiec 2011 nalezy do Nas

owoców też nie chce... dziwne to dziecko mam, ale jednak, próbowałam dać jabłko, jabłko z innymi owocami, gruszkę... trzęsie się jak poczuje co ma w buzi, jakbym mu cytryne dała. Tak samo nie pije soczków owocowych, tylko jeśli już, to herbatkę z kopru włoskiego, ale tak jak posałam, raczej pije przypadkiem, a nie celowo.

Luz de Luna nie wiem, jak próbowałaś dawać, czasem warto jedną rzecz dawać po małej łyżeczce codziennie przez kilka dni i dopiero wtedy spróbować więcej, żeby się przyzwyczaiło do smaku. Są jeszcze jogurciki dla dzieci od 6 miesiaca...
Ale wiesz co? ja bym się zastanowiła, czy to dobry pediatra. Bo jeśli Maciek ma dobre wyniki i centyle są w porządku to może to zwyczajnie za wcześnie dla Niego na rozszerzanie diety i jeden posiłek dziennie inny Mu wystarcza... W sumie dzieci na cycu do skończenia 6 miesiaca mogą nic innego nie jeść, Twój ma 6,5 to jak zje obiad powinno być ok.
Może są jakieś inne przyczyny tego, że słabo przybiera? a tak z ciekawości- jaki rozmiar ubranek nosi?

ja to zaczęłam się zastanawiać nad jakimś niemowlęcym psychologiem w ogóle... Pójdę do innego pediatry, ale wiesz jak to jest z lekarzami, żeby znaleść dobrego i zaufanego to chyba iglę w stogu siana łatwiej. A co do ubrań, to właśnie wyrasta z 68. Juz jest dla niego tak na bardzo akurat.

Luz de Luna mój synek też nie chce butli, na kaszę pluje z daleka ale za to obiadkowe rzeczy są na obiad i kolację, to jemu pasuje. stwierdziłam, że nie będę na siłę dawała kaszy skoro nie lubi, może za jakiś czas będzie chciał. a owoców też nie lubi, trzymam jemu kawałęk jabłuszka i skrobie sobie ząbkami to lubi, śliwki polubił, dziś daliśmy kolejne jabłuszko i zjadł 3 łyżeczki więc po 2 tygodniach przerwy zmiana smaku, może u Was też to zadziała. też mieliśmy etap nerwów na krzesełku do karmienia ale leżaczek fisher price z pałąkiem jest lepszy mały się bawi sam a ja karmię i nie muszę robić z siebie cyrkowca śpiewając, trzęsąc głową, zmień może coś bo krzesełko źle się jemu kojarzy a za jakiś czas może nie będzie tego pamiętał.

Luz-de_Luna ja dopiero zaczęłam małej wprowadzać nowe posiłki. Waży 6,700 i jej głównym posiłkiem jest nadal cyc.

Ja myślę, że może jak nie chce jeść w krzesełku to spróbuj w leżaczku jak masz lub w foteliku. Ja Olę karmię w foteliku o krzesełko mamy drewniane a ona nie siedzi jeszcze sama. Możesz też próbować karmić go na kolanach. Może to tylko chodzi o to krzesełko? Może w krzesełku coś mu się stało? Np stuknął się w główkę i teraz nie chce siedzieć tam? A jak już sam siedzi to nawet na kanapie możesz go posadzić i zabawić a podczas zabawy dawać jeść?
Warto spróbować. Moja Zuzia np nigdy nie jadła kaszek bo miała odruch wymiotny a od kiedy skończyła rok w ogóle nie pije mleka. Ja podobno też nie piłam mleka i nie jadłam kaszek bo wymiotowałam. Może nie podpasowały mu kaszki a jak dawałaś kaszkę jabłkową to teraz nie chce jeść jabłka bo zapach kojarzy mu się z kaszką? Nie wie, ale myślę że warto spróbować dać mu jeść przy stole na kolanach lub na kanapie...

A słoiczki zjada czy sama gotujesz? Moje dziewczyny w ogóle nie chciały jeść słoiczków i codziennie gotuję świeże obiadki. Może spróbuj sama ugotować np zupę brokułową z ziemniaczkami lub marchewkę czy coś tam co może już jeść. Moja Zuzia w wieku 7 miesięcy jadła już całą miskę zupy brokułowej i tosty z serem i ketchupem... Oli się do tego nie spieszy może taki rocznik

No człowiek wyjdzie na miacho, z kumpelami sie spotka a potem tyle nadrabiania
no ja nie moge isć do roboty bo przeciez ja w zyciu nie doczytam Was jak tak bedziecie skrobać
ale zauwazyłam jedną rzecz - że jak sie nie odzywam to dawno nie widziane kolezanki sie odzywają - wniosek jest prosty-jestem gadułą i nie daje innym szansy-musze więc odpuscić troche, mniej gadac/pisac to wtedy koleżanki beda cześciej wpadac

Luz_de_luna i Martus - kupe lat!

Iwanku buziaki dla Hani - ja myśle, ze przed nia kariera modelki jest jak ona taki szczuplaczek, ja miałam całe zycie niedowage a teraz sie wyrównało z nadmiarem nawet bym powiedziała

Oposku jak uraziłaś? czym niby? no co Ty?
to mi sie głupio zrobiło bo ja palnęłam tak z tą chustą wtedy jak debilka w goracej wodzie kąpana,ze to nie kółkowa, ja dopiero potem zobaczyłam,ze Ty napisałas,ze to właśnie jest kółkowa i tak głupio wyszło - bo mi chodziło o to, ze nie taka jak my tu na forum wychwalamy...

Rika tosty z serem i keczupem??? przeciez to chleb-gluten, ser...keczup ło matko
ale lizała czy jak? czy mieliłas jej te tosty blenderem?

Oposku ja tez wiem,ze makaron to nie bardzo - za dużo glutenu, a i rosół też nie bardzo bo wywar z miesa jest zbyt ciezki tłusty), wszędzie piszą, ze mieso osobno gotowac i warzywa osobno, ale podobno jest tak,ze jak zakończy sie tą ekspozycje n agluten to mozna go dawac już potem w odwolnej ilosci - czyli niedługo spagettii bedzie już mozna

Aska no spłakałam sie z tego linka
zarąbiste to
Pokażcie sie w chuscie plissssssss

Oposku to ten pchacz, lepszej fotki nie znalazłam.

Znalazłam:)


Luz_de_luna wieki całe, wiesz też bym spróbowała gdzie indziej nakarmić, bo może faktycznie krzesełko Maćkowi nie pasuje. Druga sprawa, to Piotrek nie zje mi obiadku jak nie będzie w nim marchewki, nie ma zmiłuj musi być. Z kaszką to ja nie wiem, bo mi wcina każdą jaką dam ino bezmleczną

Pisałam do Ciebie na PW kiedyś. Powiesz mi teraz jakie wymiary miał Maciek przy urodzeniu, waga i długość. Dzięki.

Różyczko a Ty gdzie się włóczysz?

No to zamiast 79 zł zapłaciłam 20:P

Mamy żyrafkę, a to zielone w tle też fajne:)

Ha ha ha a ja dopiero wróciłam z zakupów a wszystko przez Masuskę
Pojechałam do biedronki i kupiłam stolik interaktywny, wesołe zwierzątka do kąpieli i projektor z melodyjkami i odgłosami natury, projektor mam w niani ale się zacina więc mam nowy ale jestem zadowolona

Różyczko Zuzia te tosty "gryzła" dziąsłami A to zdjęcie:


Ma dokładnie tyle co Ola teraz
Miała tu ok 6,5 miesiąca

Sałątkę owocową jadła jak miałą 7,5 msc-a


Buła z masłem jak miała 7,5


Wafel "toffinek" i makaron 8 miesięcy


Cytrynka 6,5

A u nas nie było wesołych zwierzątek:(

Rika ciesze się że przeze mnie:)

A cytrynka wymiata:)

Masuska tu jeszcze pełno tego jest, jak chcesz to Ci kupię my mamy żabkę

Rika o wdzięczna bym była, ale wiesz przejadę się jeszcze po pozostałych Biedrach, to może jeszcze dostanę. A tych projektorów to też u nas trochę było, ale kolory dziewczyńskie:P

No bedziecie grzeczne czy nie??
przestańcie tyle pisac no!

Masusko ale żes zapodała tych linków, no ledwo daje rade ogladac

Rika wymiekłam świetne fotki

ja też chce taka żyrafke ale u nas znając życie nie bedzie

Jestem!

Rika fajne zdjęcia a to z cytrynką super!