Lipiec 2011 nalezy do Nas

różyczka napisał:

Lucy nie piernicz mi tu bo ja pisałam o Tobie tylko Ty nie czytasz

do Hoborr też pisałam jak sie czuje itd. a ona sie nawet nie odezwie, potem wpadnie i napisez tak jak Ty...ze nikt nie pamieta itd.

Aska ja tez planowalam mieć niewielka różnice wieku miedy dziecmi i.....wynosi ona prawie 15 lat
takze planujcie dziewczyny jesli chcecie rozsmieszyc pana boga
a zycie jest zyciem i bedzie co bedzie...

Asiu...teraz jak juz mi przeszły smutki to Borysek byłby mile widziany u nas w domku

Paulinko dziekuje za komplement

Ufolko rozumiem, wiadomo ...są priorytety...
choc byłoby bardzo milo naprawde gdybys z nami mogala tam jednak byc

Aniu niech on sie nie obraża bo ja tylko taka pyskata jestem

ja hasło moge dac ale tam 1 zdjecie jest tylko to co u nas pod tabelka...wiec czy to ma sens?

Racja...
Jakoś nie miałam weny nawet czytać
Hasło możesz podać,przecież powrzucasz jeszcze fotki

Ja na zjazd będę miała najdalej i wątpię czy z tego coś wyjdzie,ale na dzień dzisiejszy jadę JUPI!

Ło matko ile mam do nadrobienia:(

Oposku co do skoczków to jestem zwolennikiem i chętnie bym kupiła, ale nie mam gdzie powiesić Więc albo w nowym domku się uda, albo sobie odpuszczę. No chyba że ten stojący kupię, ale to już drogie.

Ania!!! Ale nie smakowało szpitalnie!!! było pyyycha:)

Rika i Ania i Oposku, dawać fotki w chustach!!!! A jak są jeszcze jakies mamy chustowe to proszę o fotki.

Różyczko genialny pomysł!!!!!!!!!! Jedziemy na wyspę

A i upieram się nad tym SIERPNIEM!

Aśka jaki świetny torcik, no i Mikołaj oczywiście:)

Ufolka, szkoda że nie dasz rady, ale do wakacji jeszcze sporo czasu więc może się zmieni.

Masusko Aleeeeeeeeeeee tort wow! mniaaaaam
mi tam w sierpniu pasuje

Lucy to prawda, ze Ty bedziesz miała najdalej ale licze na to, ze nic nam nie przeszkodzi sie poznać bo ja bardzo bym chciala wycalować Ole Bianke
a weny kazdy czasem nie ma....
zaraz wysle Wam to haslo tylko poczte odpale

ewitkun odpowiem troche za Aske ale mysle,z e pytala o te czopki Viburcol własnie
a Ty je stosowałaś?

Różyczko fajny nie:) A tak mnie naszło na batona WW:P

A jeszcze Kamilka i Green będą miały daleko. Ciekawe co u nich, no i ta Hoborr mnie martwi już.

Eeee Lucy Ty wbijaj na prom, toć z Holandii do Plu nie jest tak daleko. A jakie byś miała wejście:)

Mąż ma już zapowiedziane że jak nie dostanie urlopu to jade z Piotrem sama, jak mi nie da samochodu/wieśniak to wsiadam w pociąg i jadę do WAS!!!!!

Czekam niecierpliwie wakacji

I jeszcze tylko luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec i {lipiec} WAKAcJE:)

A może łapiemy się w ferie zimowe? W góry? hehehe, chyba że za rok, teraz to ja nie dam rady.

Dzień dobry
Znowu natrzaskałyście tych postów i nie wyrabiam tym bardziej,że NK i FB mi doszło bo ciągle mi któraś z Was przybywa i oglądam z wypiekami zdjęcia
A mój powiedział,że samych nas nie pusci nad morze będziemy musiały go zabrac
Lucy ja pamiętam
Mnie też sierpień odpowiada,ale jak nie schudnę troche to nie jadę
Ide robic obiad-to tyle jeśli o odchudzanie chodzi

Iwanek Jak ja Cię strzelę zaraz!

Witam,dzis od rana zyczeniowo wiec pozwolcie ze i Ja sie przyłacze i zycze wszystkiego co najlepsze dla Naszych połroczniaków,duzo zdrówka,szybkich ząbków,a mamom niezliczone pokłady cierpliwości,i nocek spokojnych.

Ja napiszę tak: dla mnie to spotkanie może byc nawet jutro ja nie pracuję i nie będę pracować jeszcze do maja 2014 roku więc mi to lotto
Ale wiem, że większość z Was pewnie wraca do pracy i ciężko będzie coś zorganizować żeby każdy miał tak samo urlop. Więc najlepiej byłoby już teraz zaplanować datę. Ale jest jeden haczyk, bo nie wiemy jaka będzie pogoda. WS sumie jak trafimy na 3 dni deszczu to też będzie fajnie.
Jak to kombinujecie z urlopami? Różyczka to będzie miała wakacje więc luz... a reszta?
A poza tym jeszcze mam jedno ale. Czy 2 dni nad morzem to nie za krótko? Nie sądzę żebyśmy przez 2 dni obgadały cały ten czas No mi to zupełnie nie opłaca się przyjeżdżać na 2 dni i dlatego pojadę sobie na tydzień

Ufolka a Ty skąd jesteś? A chciałabyś jechać?

O! A w ogóle to dzień dobry

Iwanek a to co mój powiedział to lepiej przemilczeć

Aska z tą różnicą wieku to ja się w 100% nie zgadzam

Rika dlatego ja proponuję

albo
11.08 sobota
12.08 niedziela
13.08 poniedziałek
14.08 wtorek
15.08 środa - święto

albo
15.08 środa - święto
16.08 czwartek
17.08 piątek
18.08 sobota
19.08 niedziela

Wychodzi że pracujący muszą wziąć 2 dni urlopu i impressssska na plaży:)

Podsuwam pomysła żeby zorientować sie o jakiś nocleg... Może jakieś kwatery będą Różyczko? Mężowi mówię o kamperze, ale ciężko będzie.

Olka a jak tam u Was, jak przejście z 1?

dziewczyny jak tak sobie mysle:
że Rika nie obgadamy wszsytkiego ani w 2 ani w 4 dni
bedziemy z malutkimi dziećmi wiec na imprezke to raczej ja bym nie liczyła. ..no nie wiem jak to widzicie...
poza tym noclegi nad polskim morzem nie sa tanie wiec dlatego ja proponowalam na 2 dni bo nie kazdy bedzie chcial wydac tyle kasy zeby jechac na wiecej dni czy tydzień...

ten dlugi weekend co piszesz Masusko to trzeba by na pewno szyciej rezerwować bo wiadomo,z e każdy dlugi weekend to jest oblegany nad morzem w sezonie niezaleznie od pogody tak naprawde...

ja tak sobie mysle, ze na dicho to jak ktos bedzie bez meza to też nie wyskoczy no bo co z bobaskiem?

a no i pytanie jaki nocleg by Was interesowal? hotel, domki, kwatery?
to ma znaczenie bo w hotelu czy ośrodkach jest jedzenie, w domkach trzeba samemu sie organizowac wiadomo i na kwaterze...

Różyczko bo ja myślę, że nawet na ten weekend nie co Masuska pisała i obliczyć ile będzie dokładnie osób. I wtedy jak już każdy by się zdeklarował na 100 % że będzie to zarezerwować domek lub 2, 3 w tym samym polu (zależnie od ilości osób). no chyba że wstydzicie się spać razem w jednym domku a wieczorami np spotykać się na ognisku czy grillu (kucharz grillowy by był ) a w ciągu dnia oczywiście plaża, pogaduchy itd Co Wy na to? Bo mi to obojętnie, ja to i pod namiotem mogę spać z dziewczynami hotel odpada bo nie ma żadnej atrakcji w nim a pensjonat, domki, namioty to takie wakacyjne... A w ogóle to ja myślałam że np będzie ten zjazd trochę wcześniej, jakoś czerwiec- lipiec ale rzeczywiście wtedy są urodzinki naszych pociech i ciężko będzie, a z drugiej strony... czekać aż do sierpnia... przecież to koniec wakacji już i chłodniej jest...

hej,
my własnie wrócilismy z pogotowia, mała strasznie kaszlała a ja do 15 w zole byłam. mała ma zmiany na oskrzelach lekarz mowil ze dwa dni i na pluca by poszlo, i małej przepisał leki i niestety zastrzyki bolesne i tak dwa razy na dobe albo był tydzien w szpitalu do wyboru. chyba przyszła mama jak dobrze pamietam też miała ta samą sytuacje. ja dzis nic jeszcze nie jadlam nie bylo kiedy, odezwe sie wieczorem jak mala pojdzie spac, papa

Kasiu dobrze,z pojechałaś na pogotwie z malutką, oby jej szybko minęło! Zastrzyki przykra sprawa,ale jak trzeba i pomogą ..nic nie zrobisz.

Rika a mi isę wydaje,ze jest w tym prawda tak troskzę po sobie, bo mam 7 lat młodszą siostrę i po mężu,bo ma brata tylko rok starszego.. Nie ma reguły, alecoś w tym jest

echh.. rozkręciłyście się z tym zjazdem ale dobrze, dobrze, pracujcie, myślcie,bo czas szybko minie
Tak naprawdę mi to wsio kiedy będzie, w lipcu wiadomo ciężko,bo nasze pociechy będą miały 1 urodzinki ale sierpien jak najbardziej

Paulinko przepraszam..nie zauwazyłam Twojego postu... bardzo dziękuję za miłe słowa

Kaska - biedna Zuzia ale dobrze, ze pojechałas, oby jak najszybciej jej sie poprawilo

Rika to racja co Aska pisze, w lipcu nie da rady bo przez caly m-c co chwile jakies nasze dzieciątko lipcowe bedzie mialo roczek, my np. wtedy tez bedziemy robić chrzest, Oposek tak samo, a w czerwcu ja nie mam szansy na urlop, bo n-le maja urlop narzucony z gory, kurcze ogolnie to boje sie, ze ciezko bedzei sie zgrac, bo każdy tez ma jakies sowje plany urlopowe, wyjazdowe latem, no ale bedziemy sie starac, co nie?

na tej wyspie, o ktorej pisałam jest mnostwo propozycji noclegu - hotele, pensjonaty, ośrodki wczasowe, domki...
no ja pod namiot sie nie pisze, za stara juz jestem

niech sie wypowiedza jeszcze inne dziolchy w temacie, to zobaczymy co sie urodzi