Lipiec 2011 nalezy do Nas

Fakt, niektórzy mają siano w głowach! To jest chore...

A my już po torcikach, więc ja od jutra zaczynam dietkę dzieczyny! Trzymajcie kciuki
Zrobię chyba sobie też taki suwaczek jak ma Masuska żeby mnie motywował
a moze nie,bo gdzie go tutaj wcisnę?!

Buźka, pa!

tu były fotki

no nic baby ja zmykam do wyra sama bo mój mąż świętuje swoje 38 urodziny przed tv zamiast ze mną się seksować

ale sweet mohery Bianka śliczna

hehe Rozyczko fajowa czapa!! a Bianusia SŁODKA jak zawsze

a no i umiesz zmniejszać zdjecia!

Dobra,w sumie nie męcze...bo mi to... no i zeby nie było,ze marudze!

buźka

ewitkun napisał:

no nic baby ja zmykam do wyra sama bo mój mąż świętuje swoje 38 urodziny przed tv zamiast ze mną się seksować

ale sweet mohery Bianka śliczna

kabel mu odłącz

dzięki

ja tez juz ide lulać, moj tez przed tv ale ja mam to głeboko...

Ale słodka ta twoja Bianusia Różyczko,oczka naprawde powalają niejeden straci głowe;)Mohery góra haha

olka1730 napisał:

Ale słodka ta twoja Bianusia Różyczko,oczka naprawde powalają niejeden straci głowe;)Mohery góra haha

dziękuję

Olka ale na spotkanie lipcowek przyjedziesz latem nad morze?? Bo tak nic nie piszesz...

Różyczko fajnie, że w dobrym humorku jesteś
Jakie czaderskie czapy macie Uśmiech córci rozbrajający
A stojak jak nie Biance to przynajmniej kotu służy
Co do chudego bałwana, to jak wpisałam na NK " jaka zima taki bałwan"
A w Sobieszewie byłam 2 razy W liceum w wakacje na wczasach
A żeby tam dojechać to był autobusik przez most

Rika matko współczuję

Asiu no właśnie nie dawałam już dawno, bo niby jak się podaje sztuczne to mniejsze zapotrzebowanie i każdy lekarz mówił co innego
Zobaczymy co powie jutro pediatra
A z tym kojcem to ja pier.. Mnie to nawet krew zalewa jak ktoś psa w takim kojcu trzyma i w ogóle nie wypuszcza

Oposek a Ty płaciłaś coś za badanie tego poziomu wit D? Na rehabilitację mykamy we wtorek na 12stą jakby co

Ewa zatęskni to przyjdzie się przytulić

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Jak mi sie uda z urlopem,to czemu nie;)

Później Was nadrobię... humor mi się zjebał na maksa
Różyczko śliczne zdjęcia, mamy taki sam stojak dla Oli

Ja uciekam do Wyrka bo moje facety już chrapią a ja jutro mam na rano do pracy

Rika

Masuska Różyczka wnoszę o zmianę avatarków bo teraz są mega podobne i nie widać która to która

Jeszcze Fotka Szymonka jak słodziachno śpi
Jak zawsze na brzuszku, w śpiworku, bo się rozkopuje i przytulił swojego Georga

Aniu przesłodko!!

Mam jeszcze prośbę- pytanko czy na ten nasz zjazd mogę kogoś zabrać? bo w sumie już dawno zaprosiłam ale zapomniałam zapytać Was Kochne o zgodę To jest moja przyjaciółka,jakiś czas nawet tutaj na forum pisała, ma synka w podobnym wieku jak nasze bobasy,bo urodził się 1 sierpnia,a planowany był na 23 lipca..czyli mozna powiedzieć, że prawie lipcówka Jeśli to nie problem... to !

hej Dziewczyny. W wekend natchnienia nie miałam na zaglądanie, podczytuję tylko ze jakieś spotkanko w lipcu.. a dla całych rodzin:) w sensie u mnie 2+2:)
ciekawe co wyjsdzie z tego pomysłu. tak na serio to tzreba by chyba cały pensjonat wtedy zamówić
kurcze tak na serio ogarniacie spotkanie :)fajnie

Witam od poniedziałku...

Zaraz bede was czytać... dojżałam tylko foty Różyczki. Bianuśka w tej czapie przepięknie wygląda no i ty Rózia oczywiście też... zawszemi się takie berety podobały ale ja jakoś głupio w nich wyglądam...za to ty rewelacja! \
Widze ze apel poskutkował... Nasze dwa bliźniaki genetyczne (tak to szło??) mają inne avatarki! Mi też się myliłaś z Masuską.
I fotkę Ani...jaki prześliczny śpioszek... Z tą przytulanką słodziakowo wygląda.

Kasiu mam nadzieję że u córci lepiej... Biedne maleństwo.

Składam jeszcze życzonka spóźnione dla wszystkich forumowych półroczniaków...

Dobra zanim odpiszę napiszę co u nas...

Jestem padnięta... powieki zaraz na zapałki podtrzymam... Wiktoria od 3 nocy śpi po pół godziny i to wszystko przez te przeklęte ząbki. Biedna nie płacze... ona krzyczy! i to tak przeraźliwie ze nie wiem jak jej pomóc. Nurofen nic nie pomógł, ani ten zakichany viburcol! Nie wspominam o dentinoxie (bo nawet nie pozwala sobie posmarować)... pomysły mi się skończyły jak jej ulżyc... może któraś ma inny??? Gryzaków nie chce bo ma odruch wymiotny- gryzie jedynie smoka od butelki z zawartością letniej cherbatki.... Do tego zaczęło jej dosłownie kapać z nosa! Heh... Dziewczynki budzące się co pochwilę w nocy... WIELKI SZACUN DLA WAS...
No nic potem nadrobie reszte. Muszę zrobić kawę i wziąc się do pracy!

Aha... Aska dla mnie nie maproblemu...

Witajcie,
ja mam za soba ciężką noc, mała nie może spać bo katar i flegma ją męczy, na 8 pojechałysmy do przychodni na zastrzyk, mała płakała jeju kupowałam te skojarzone żeby jej bólu zaoszczędzić a tu takie coś na 20 na pogotowie na szczepienie , jeszcze 8 szczepionek pytałam czy pięlęgniarka z raz by do domu nie mogła dziennie przychodzić, ale że nie bradzo bo się boją jak by był jakiś wstrząs czy coś by się dziło, a ona wszystkiego sprzętu nie zabierze, a tu na miejscu jest lekarz i wogle, no w sumie to i racja.
dziewczyny nie podczytam WAs bo za dużo tego, Zuzia nie śpi. Składam tylko życzeni dla wczorajszych Jubilatów przedewszytskim zdrowia kochane maleństwa!!!!!!!!

Rika,widzę że pokoik już prawie gotowy tylko meble i można mieszkać zapowiada się super, zawsze marzyłam o pokoju na poddaszu(jak dobrze widzę) a mama i córy piękne.
Rózyczkoawatarek masz boski, no jak dwie gwiazdy wyglądacie, a czapki macie czadowe
Aniawnieźle Szymek śpi na brzuszku i maskotki nie puszcza hehe. A fryzurkę widać na fotkach , super, włosy zdrowsze się wydają i bardzo ładnie.
Masuskano powiem Ci tylko że jak Piotrusiowi nie przejdzie i jutro bedzie miał kaszel taki lekki jak piszesz to lepiej leć do lekarza. Moja maął goraczki nie ma wogle, tylko od tygodnia miała taki kaszel , ale to raz dziennie tak lekko zakaszlaął, no a od piatku to taki już coraz większy, katar, tak jej aż w klatce chrupie wszystko flegma i mała cierpi, dobrze ze dłużej nie czekaąłm, i zastrzyki niestety.