Lipiec 2011 nalezy do Nas

Ja miałam nic nie kupować dzieciom z okazji dnia dziecka ale wczoraj Antoś naciągnął mnie na ręcznik z zygzakiem MC Quinem a dla Wiki wybrał z myszką Mini (taki ręcznik pareo z kapturem- na wakazje na plaze jak znalazł) no i czapeczke z daszkiem na Euro...
No a od rana ciocia (niania) tez dla każdego przyniosła prezenciki. Ehhh... dzieciaki mają fajnie -u nas w domu nigdy nie obchodziło się tego dnia jakoś szczególnie... Chyba z tej okazji zrobie jeszcze na obiad pizze! To się dopiero wszyscy ucieszą! Łącznie ze mną , a co!
Poza tym zrobiłam listę rzeczy na wakacje... Przeraziłam sie - wychodzi na to ze przyczepka by się przydała


LEJE:
komediowo.pl/title,Kilka-powodow-dla-kto...35698,wiadomosc.html

Basba a gdzie wyjeżdżasz na wakacje?

hahah Basba widziałam to juz dziś a ta pierwsza fota to jakbym Bianke widziała
Rika zoo nie ucieknie wiec moze jeszcze zrobicie sobie wycieczke w weekend np., ja juz w tym roku byłam w naszym zoo i było superaście szczególnie Oliwia zawsze kochała chodzić do zoo i do tej pory jej zostało
a ten samochód wypasiony ale przyznam szczerze, ze w życiu bym nie wydała takiej kasy na takie coś a jakbym dostała w prezencie to chyba bymnie szlag trafił bo do szafy tego nie upchniesz raczej:S
ja teraz cały czas rozmyślam jak zrobic ogród pod katem Bianki - co zakupić zeby było ładnie miło i funkcjnalnie, bardzo bym chciała taka piaskownice jak Ty masz Rika - tylko bez drzazg chciałabym tez huśtawke, zjeżdżalnie i miejsce na hamak w jednym...

smutno dziś jakos w robocie mam, dzieci pouciekały, jedynie cukierki od dyrekcji troche mnie pocieszają w tym szarym dniu

No własnie Basba gdzie śmigacie w tym roku?
bo ja cały czas myśle nad tą Chorwacją, w lipcu/sierpniu są ponoc loty z Gdanska wiec nie musielibysmy sie meczyc autem...
z drugiej strony znajomi nas namawiają na Mazury...
no w każdym razie lato zaczynam Ciechocinkiem jest nas juz 10-tka babek

Ale Wam dobrze... ja jestem wkurwiona na maksa!
Basen szkolny - nie!
basen na podwórku - nie! samochód nie! Wszystko kurwa na nie!!!!
A ja nawet tu znajomych nie mam nikt mnie nie zrozumie, dziwna rodzina

Wszystkiego naj z okazji Dnia Dziecka

Pogoda faktycznie do bani, ale na poprawę humorku dziś rozdaje wszystkim z okazji tego fajniutkiegio świeta lizaki Chupa Chups tzn szefostwu w pracy i wspólpracownikom i siostrze i mojemu M i ich reakcje bezcenne

Poza tym złapała mnie dziś policja w metrze i dzwonię do mojego M i mu zaczynam opowieśc i mówię, że była akcja-kradzież a ten do mnie z tekstem co ukradłaś? Wiedziałam, że ma do mnie zaufanie
A to była akcja "Nie daj się złowić" i policjanci po cywilnemu wypatrują ofiarę i jak się uda to przyklejaja jej naklejkę na torbę że mogliby ja okraśc i potem robią wykład

I przyszły migusiem butki dla Szymiego Ale w nich super wyglada Normalnie mucha nie siada... komar nie kąsa... a pchła dostępu nie ma Tylko za duże ze 2 numery Jakaś zawyżona numeracja a najmniejsze z tego typu to tylko 0,5cm różnicy, więc to nic nie da i chyba te zostaną bo nawet w nich chodzi bez problemu i się nie potyka

Maluchy dostały ode mnie samochodziki - straszy sterowany (taki wielki wypasiony zakupiony na gumtree za 10zł a w ogóle nie widać, śladów użytkowania ) - Tomek się nim juz bawił i stwierdził, że to najlepszy prezent jaki dostał na dzień dziecka
A Dominiś samochodzik grający śiwecacy i jeżdżacy a jak dojedzie do przeszkody to przewraca się do góry nogami i dalej jedzie Też kupiony u tej samej babeczki na gumtree mega okazyjnie
Ale nie wiem czy już Wam nie pisałam o tych prezencikach

Z gorszych wieści Dominik ma 39,4 i nie wiem o co chodzi

Olka pogoda na 27 zamwóiona a Ty mi zamów na 23 czerwca

Rika ale wypaśny prezen ale faktycznie cena niezła a ujak jest sterowany na pilota to fajniutko Ja myślam o większym aucie ale wywrotce ale takim zwykłym plastikowym pojeździe i nawet mama chciała kupić ale my nie mamy już gdzie trzymać tych zabawek
Rika nie denerwuj się, rodziny się nie wybiera

Oposek wow to macie pieska A jak tam dziś gardzioło?
Kurcze strasznie wcześnie musisz podejmowac decyzje co do basenu, nieźli z was zapaleńcy Co do ksiązki to Domofon Miłoszewskiego - pożyczyłam kilka ksiązek od kumpeli a też biblioteka by mi sie przydała

Basba niezłe z tą ściana Fajniuchy link

Różyczko mój coraz mniej o te szczebelki się wali a u niego to zaczęło się właśnie jak przeszlismy z turystycznego na drewniane
A dobre chociaz te cukierki?

Paulinko witaj witaj

Matko Mały ma juz 40,4 st a ja w pracy

Aniaw niezła akcja w metrze ale pamiętam oglądałam w wakacje w DDTVN jak na Mazurach i nad morzem właśnie robią akcje na plażach gdzie są duże skupiska ludzi (i wody )z torebkami i naklejają itd, szczególnie jak ktoś idzie do wody i prosi kogoś nieznajomego żeby pilnował rzeczy, ten ktoś się zgadza a i tak ma to w dupie i oni czekają, łapią okazję i nie ma torby

Byłam z Olą u neurologa i jest wszystko OK, babka w szoku że mała chodzi bo oczywiście Ola musiała się pochwalić najnowszą umiejętnością i śmigała po gabinecie także wszystko jest OK, dziewczyny śpią, czekam aż wstaną bo muszę z Zuzią jechać do sklepu. Miałam na 18 jechać po teściową ale musiałabym już wyjechać bo korki a małe śpią a ich nie zostawię... ehh

Chwila relaksu

Aniaw ja bym już była na pogotowiu, taka gorączka jest niebezpieczna dla zdrowia i życia dorosłego a co dopiero u takiego maluszka...

Cześć

Buziaczki dla Lipcowych maluchów śle ciocia Masuska:)

Rika on dostaje czopki i syrop na zmiane p/gorączkowe, okłady na główkę, chłodna kapiel i trochę spada, zobaczymy jak wróce do domu.
Poza tym on nie przelewa się przez ręce ani nie mam drgrawek, jest lekko marudny i gorący a poza tym ok
Jak szymi miał równe 40st i zaraz wezwaliśmy lekarza to ten na spokojnie kazał podawac p/goraczkowe i te okłady i czekać na rozwój sytuacji Dopiero następnego dnia lub za 2 dni posiew moczu, krew itd
fajnie, że u neurologa ok

Masuska fajnie Cię widzieć

Przepraszam że nie nadrabiam, chciałam tylko podzielić się odkrytym wynalazkiem:)

allegro.pl/kubek-ze-slomka-i-uchwytami-2...uku-i2321973934.html

bardzo fajny polecam:)

Ania jak Dominiki?

A i jeszcze dodam, ż Piotrek nauczył się sam stać, bez mebli i pomocy kogokolwiek, czekamy na I kroczek:)

PS. Z okazji Dnia Dziecka, jutro jedziemy z Mężem do kina, a Piotrek do babci:)

Masuska temp raz w górę raz w dól, ja w pracy, po 22giej ma być lekarz.

Aniu czekamy na pomyśle wieści o zdrowym syneczku!

Dobry wieczór,......Anka zdrówka dla Dominiczka


Ja tez myslalam o ogrodzie pod katem Matiego,i chodzi za mna taki plastikowy kolorowy domek;) drogie jak ale to chyba na drugi rok,bo w tym to chyba za wcześnie:silly:
Ale kupie napewno

Rika no fura jak się patrzy dla dziewczynek...ja bym chciała w rozmiarze XXL dla siebie

Dziewczyny nie macie wrażenia ze zakup zabawek cieszy Nas niezmiernie i bawi zarazem,ja jestem zdania ze zabawki kupujemy w dużej mierze sami sobie bo my właśnie takich nie mieliśmy,i spełniamy własne zachcianki po części

Na szybko tylko napiszę
Sama pojechałam do sklepu bo Zuzia zasnęła i nie wstała o odpowiedniej godzinie a nie chciałam na siłę jej budzić.
Pojechałam do Carrefoura i kupiłam jej sprężynkę taką kolorową i samochód z łopatką, grabkami, konewką, wiaderkiem i dwiema foremkami, bardzo jej się spodobał teraz ma dwa wiaderka, dwie łopatki, 2 grabki i 4 foremki więc z Olą mają już się czym bawić
Jak wyjeżdżałam z parkingu i cofałam to nic nie jechało więc powoli wyjeżdżałam a jakiś gościu wjechał dostawczakiem i dosłownie mi śmignął w lusterku o mało w niego nie wjechałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i jeszcze się śmiał!!!!!!!!!!!!!!!!!

Facet który stał obok w samochodzinie pokazał mu żeby się stuknął a ja gaz do dechy, podjechałam do niego i zaczęłam się drzeć na maksa aż się ludzie gapili, wyzwałam go od debili, baranów, idiotów, głupków, kazałam jeszcze raz iść na prawko i ulżyłam sobie, gówniarz jakiś z kimś starszym był.

Jak mąż wrócił to mu o tym powiedziałam i on powiedział że A. (jego kolega z pracy z którym zawsze jeździ) akurat prowadził i wcisnął się przed jakąś babkę na chama i on sobie pomyślał wtedy o mnie że ja to na pewno bym wyszła i chujów nasłała jakby mi ktoś tak zrobił no i wyszłam...


Kolejna sprawa, nici z samochodu dla dziewczyn kurwa mam dość po prostu nikomu nic nie pasuje. Nie chcę już z nimi się kłócić o ten samochód, ale żeby zaproponowali ze dołożą czy coś to nie, tylko wybrzydzają...

Powiedziałam to mężowi bo oo zaczął gadać że jakby wygrał w lotka to tamto by zrobił i sramto i tam pojechał i jeszcze tam... to ja mu mówię że już widzę jakby on jeździł jak nawet do głupiego zoo czy na basen nie chce mu się z dziewczynami jechać... a mi to tylko zostaje jechać na chuju do raju a on do mnie że nawet i z tego nie korzystam!!!!!!!!!! No wkurw na maksa!!!!!! głowa mnie boli idę spać.