Lipiec 2011 nalezy do Nas

Hoborrku koniecznie daj fotke Adusi i wpadnij opowiedziec jak było:)

Basba to niezly "palacz" z Twojego
ja sie jeszcze tak nie rozpalilam na maksa wiec zaraz sie opamietam chyba
fajki strasznie poszly w gore cenowo wiec mnie nie stac na takie drogie hobby

Aska no to lipa zdrówka dla Mikołajka w takim razie

Heee Różyczko a jakie palisz? Ja płacę 11,90 zł a pamiętam jak l&m np light były za 5,50...

Rika ja NIE PALE ale jak ktos juz poczestuje to cienkie mentole
a Ty naprawde caly czas karmisz Ole i palisz?

Różyczko Ola karmi się tylko rano, w południe, wieczorem przed zaśnięciem i w nocy między karmieniami spokojnie mogę jarać, a że nie jaram w dzień dużo bo wyjść nie mogę i wysrać się spokojnie nie mogę za przeproszeniem to nadrabiam w nocy jak Ola już śpi a że ostatnio padam ze zmęczenia to w nocy nie palę lub zwykle czekam na nią aż się obudzi na nocne karmienie czasem do 1 czasem do 3, przed snem fajur i spać.

Dzien dobry

Różyczko, masz racje, ze dobrze, ze bylas zapogiegliwa. Moze gdybys nie zadbala o Bianeczke, nie bylaby teraz na tym etapie co jest teraz. Kazda z nas powinna sluchac swojej intuicji. Dziekuje za gratulacje, niebawem i Bianusia do nas dolaczy

Rika, Ty taka rozsadna mamuska i takie rzeczy piszesz! lanie sie nalezy i to porzadne!

"Spalenie jednego papierosa powoduje uwolnienie około 4000 substancji, wśród których ponad 40 to substancje rakotwórcze. Wspólnie z innymi uwalniającymi się truciznami chemicznymi zaburzają one prawidłowe funkcjonowanie organizmu i wpływają negatywnie na laktację Każda, świadoma swojego nałogu , matka niemowlaka powinna wiedzieć , że zatruwa organizm nie tylko sam papieros , ale także dym papierosowy, który jest znacznie bardziej szkodliwy"

a to ze miedzy karmieniani mozesz spokojnie palic to absolutnie nieprawda! Zawartość nikotyny znika z pokarmu matki dopiero po 12 godzinach od spalenia ostatniego papierosa wiec nie dziala to tak jak myslisz...

takim sposobem Ola pali razem z Toba.....

Rika dogrzebalam sie do Twoich podrasowanych zdjec bardzo ladnie ci wyszly

milego dnia laseczki :*

Przyszla_mamo ja wiem że fajki to samo zło i nie mam dla siebie usprawiedliwienia...

Niedługo będę musiała Was pożegnać na jakiś czas bo mam poprawkę z matmy we wtorek i trzeba zacząć się uczyć... a nawet nie wiecie jak dzisiaj wystraszyłam się że jest niedziela

Hejka. Internet mi zamula, kurde.

Rika no właśnie miałam się ciebie zapytać czy wiesz że paląc i karmiąc narażasz dziecko na bierne palenie podobno.
Ostatnio gdzieś znalażłam o tym artykuł w necie i w szoku byłam bo nie sądziłam, że fajki mogą przenikać do matczynego pokarmu. Ale jednak. Z resztą co my kurde zdrowego w ogóle jemy. Wszystko ma wpływ na mleko pewnie nawet nasze zarąbiście zdrowe jedzenie.

Różyczko nie dziwie się, że się martwisz. Ja też bym tak reagowała na twoim miejscu.
Instynkt matki to jednak najlepsza rzecz na świecie.
Mój mały trochę pokasływał w poniedziałek a wczoraj dostał temperatury nie wysokiej bo w max miał do 37,4 stopnia, a zauważyłam że wyżyna mu się ząbek na dole. Wszyscy oczywiście swoje wywody, że to na pewno od ząbków gorączkuje, a kaszelek od nadmiaru śliny. Ale mi to tak nie dawało spokoju, że wolałam jechać do lekarza prywatnego, sprawdzić i przekonać się, że to na pewno od ząbków. No i co się okazało mały ma chore gardło. A wszyscy oczywiście wiedzieli lepiej i twierdzili, że nie ma po co jechać do lekarza. Zawsze rób kochana tak jak ci serducho matczyne podpowiada. Jeśli cie to nie pokoi zapytaj lekarza. Może jeszcze jaką rehabilitacje da albo uspokoi Cię a ty będziesz wiedziała, że z małą jest wszystko w porządku tylko musicie jeszcze trochę zaczekać na jej dreptanie.

AniaW cieszę się , że stęsknilaś się troszeczke za mną

haha to pewnie kamien spadl ci z serca ze tak ci sie dni przesunely

a bedziesz miala kogos do pomocy, zeby chociaz troche odciazyc cie z dziewczynkami?

bede mocno 3mala za Ciebie kciuki zeby sie udalo, a na forum mam nadzieje, ze

i tak nie wytrzymasz i wejdziesz

Przyszla_mamo oczywiście ze będę włazić mąż ma urlop póki co ale w piątek jedzie po deski i będzie układał a od jutra malowanie sypialni go czeka i przedpokoju Zresztą ja już straciłam wiarę że się uda. Jakoś to musi być no. Mam wszystko zaliczone, nawet więcej niż wszystko tylko ta matma głupia

hej
cos bym tak chciala napisac ale jakos mocy nie mam
jutro na szczescie zwykly dzien...to i Basba na poranna kawe wpadnie i Nati i Ania bo wszytskie zawsze z roboty skrobią

Rika musi sie udac nie ma innej opcji

Kurde Mikuś chory...Kubi chory....zdrówka dzieci

szaroburo za oknem
niby pogoda majeszczepowrocic...alektoim tamwierzy

a gdzie jedziecie Przyszla_mamo?

Ha. A ja byłam po obiedzie z dziewczynami na spacerze i placu zabaw. Tak je wymęczyłam że poszły spać a mi udało się wyciągnąć męża na piwo i siedzimy już 2 godziny i pijemy sobie. Ja objadam się pizza i rozmawiamy na temat mojego powrotu do pracy więc wracam do pracy od października. Tylko na weekendy gdyż moje kochane córeczki mi inaczej nie pozwolą. Poza tym to nie jest praca dla baby z małymi dziećmi. W następnym tygodniu dzwonię do szefowej i pytam czy znajdzie się coś dla mnie dlatego trzymajcie kciuki

Hello

Dominikowi wylazła pierwsz 4 na dole a Szymiemu wylazła pierwsza 5 na górze
Wyobrażacie sobie jakby człowieki całe swoje życie wymieniali zęby tak jak jest to u niektórych ssaków???

Pamiętacie jak szłam do dentysty z Szymim, bo wydawało mi się, że ząb go boli a to dopiero teraz ten nowy zębol mu wylazł a ile to czasu temu było

Różyczko za taki wypad do chłupki na odludziu na wzgórzu to ja mogłabym nawet zacząc jarać fajki Oj wyjścia z domu to koniecznośc a wręcz obowiązek matki coby nie zwariować

Hoborku my tęsknimy za Toba wciąż a ta Twoja dzidzia brzuszkowa to chyba zazdrosna o nas bo chce mieć Ciebie tylko dla siebie

Basba ja już stara babeczka a odkąd skończyłąm 100 przestałam liczyć

Asiu zdrówka dla Mikołajka

Martuś współczuję tego smoczkowania, a ja mam problem ze ssaniem kciuka Szymiego Czasem mu się przypomina i zasysa mimo stosowania syfiastych preparatów typu gorzki paluszek

Przyszła_mama gratki dla Areczka!!!!! Ja mieszkam obecnie w Ząbkach pod Warszawą a zdjęcia były na Starym Mieście w Wawie Udanego wypadu z mężem

Nati przykro mi z powodu pracy M Kurcze teraz z tą pracą to jakaś porażka

Rika super, że udało się wyjść z mężem, bo wiem jak tego Tobie brakuje Trzymam kciuki za maturę i za powrót do pracy A z rozwożeniem pizzy niezłe

Aga jasne, że tęsknię za Tobą Zdrówka dla Kubusia

Różyczko jam podczytywałą ale małż okupował kompa i jak podchodziłam to tylko mówił, że ostatni meczyk zagra Ale spacerek zaliczony i wielkie sprzątanie kupy Szymiego z koca, więc dzień zaliczam do udanych

Oposek widzę Cię

Dziś segreguje zdjęcia i wstawiłam kilka moich z wieczoru panieńskiego na pokazywarkę, ale nie wiem czy je pokażę

AniaW poka poka... moje z panieńskiego są nie cenzuralne

Mały już w sumie lepiej ale to chyba wynikło z mojej szybkiej reakcji i wizyty u lekarza. Teraz wygłupia i bawi się. Temperatura na razie spadła zobaczymy jak w nocy. Mam nadzieje że będzie spał spokojnie w nocy bo wczoraj miał wenę na zabawę i musiałam z nim się bawić albo oglądać bajki od 1 do 4.20. Potem poszliśmy spać, a pobudka na dzień była już o 8.30. Ale w sumie marudny w nocy nie był tylko bawić się chciał mimo, że miał trochę temperatury. Ale najważniejsze, że nie płakał, nic go nie bolało.
Dzisiaj specjalnie mam zamiar położyć go trochę późnieji zobacze jak dzisiaj mi prześpi noc i oby już nie miał temperatury.
Kurde mój mały w sumie to pierwszy raz jest taki chory. Bo wcześniej miał tylko zielony katar jak miał 5 miesięcy bo pamiętam, że na same święta gilunował i jakiś czas temu trochę smarkał wodnito po klimie w aucie.
Teraz oczywiście złapał ode mnie. Mi już gardło przechodzi ale skrzypie jak niewiem. Odrywa mi się i mam zarąbistą chrypę.