BezpiecznaCiaza112023

Lipiec 2011 nalezy do Nas

11 lata 11 miesiąc temu #527499 przez Oposek
Nasza biedna Rose :kiss: Jak wyszły słit focie na śniegu?:) U nas się piankolina nie sprawdziła w ogóle. :dry: Ale może u Was się sprawdzi znakomicie! Cyców z porem i orzechami nie robiłam, ale też mnie zainteresowały :) Ja znam rodzeństwo biblijne Sara i Jeremiasz :) Samuel też nieźle ;)

Wreszcie jesteś Iwanku!!!!!! :kiss: :kiss: :kiss: Ale fajnie :) Pisz do nas częściej!
Trzymam kciuki, żeby Hania spała, teraz chodzisz do pracy to sen się jeszcze bardziej przyda! A kto z Małą siedzi?

Aśka Mikołajek cudny jak zwykle :kiss:

Masuska Ciastolina/piankolina w Biedrze jest od 21 stycznia. Dzięki za namiary na Lidla- przejdę się zobaczyć te skarpetki, piżamki, rajstopki i body:)

Ania W maila wysłałam raz jeszcze, przed chwilą :blush: . Doszedł? Sorry, że tak późno, ale u nas ciągle coś. Mam nadzieję, że będziesz mogla odczytać, skoro Domi przejął kontrolę nad pilotem ;) My zamiast wałka używamy butelki po winie. Nawet kiedyś planowaliśmy kupić, ale jakoś się nie składa ;) Jak tam kotka? kciuki zaciśnięte!

Hoborku współczuję bóli :kiss: Ale to już końcówka Kochana! Przepis zapisany do wypróbowania! Wszystkie imiona dla chłopca mi się podobają! Ja chciałam też Tymka albo Adasia, ale mąż nie chciał ;)

Basba pyszny mieliście obiadek! :) I fajnie, że Mężuś się Dzieciakami zajął, mój też dziś się spisał! :)

Asia, Masuska my też ptaszki karmimy :)

Olka ja swoją kurtkę puchową piorę w pralce bez wirowania i suszę na płasko całą noc, potem odwracam na drugą stronę. Dopiero jak jest już wilgotna wieszam na wieszaku w pionie i dosycha.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #527516 przez aska27
Nati :kiss: oj, tam ja dizsiaj jeste blee hehe tzn tak się czuję :blink:

Masuska u nas juz ptaki słoninkę zjadły, w dwa dni ją rozpracowały, czas na nową. Na poczatku tez nie chciały przylatywać,ale jak odnalazły karmnik to teraz dzien w dzien są przed naszym oknem :blink:


Masuska, Różyczko a ciastoliną nasze dzieci już moga się bawić?? :unsure:


Oposku
oj to mieliście mega aktywny dzień!! Nie dziwię Ci sie wiec,ze zmęczona jestes :blink: a nie zaraz starość :laugh: :blink:


Aniu nie odpisałaś co to za piłkarz od autografu był?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #527517 przez różyczka
Aska moja od wakacji sie bawi ciastoliną, fakt faktem to nie jest robienie niewiadomo jakich figurek, raczej gniecenie, rozciaganie, kulanie kulek, wyciskanie stempli,ale lubi....pierwsza ciastolina juz poszla na zmarnowanie bo nie pilnowąłam zeby zamykac i powysychala, pogubila sie, dlatego teraz od jakiegos czasu masa solna sie Młoda bawi, ale ciastolina fajniejsza, kolorowa, pachnąca :) a ta pianke widziałam u kolezanki-figurki robiły z corka takie malusie, zwierzatka rózne i w ogóle...rewelacja :)
a mi sie wydawało,ze Oposku,że Ty pisałas,ze ta ciastolina z biedry własnie do dupy a pianka super, pochrzaniłam?

Masuska
.....ta martwica....bleeeeeeeeeeee :S alepokazalamjej oczywiscie, pech chciał,ze zobaczyła tez twoje drugie foto i podpis,ze "ten sliczny" :angry: no i wymyslilam,ze teraz tu przyjedziesz i sama bedziesz jej tłumaczyć :)

Nati co sie dzieje? :( :kiss: Tomek pojechał juz?

Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #527519 przez różyczka
Hoborrku a zaczęlaś robic ten staz na mianowanego przed ciążą?

Oposku Wy robicie takie dla mnie ekstremalne rzeczy,ze az szok normalnie-po basenie na sanki :laugh: ja to nawet na basen w zimie nie mam ochoty isc w ogóle...bo robierac sie trzeba, potem wychodzić po pływnaiu na taki mróz nawet tylko do auta...a co dopieor na sanki :S :)
widzisz...ja to dopiero jestem "starej daty" :woohoo: bo choc mnie juz nie szokuje jak dziecko lata na boso po mieszkaniu(nawet kaflach)cały dzien to jednak wyjscie po basenie na sanki baaardzo :)

Basba jak tam weekend i gdzie przepis na ciasto jasie pytam???? :)

Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #527546 przez natimp1
Rose.. jescze nie wyjechał.. jutro ale jakis taki dzień miałam.... :)

Kurde Hobborku, nie wiem czy pamiętasz ale ja bardzo chciałam Kornela/ Korneliusza.. mega mega i generalnie żałowałam chyba do 6 mca życia ze jednak Tomek uległ presji otoczenia. Kurde kornel jest dla mnie tak czaderskie że koniec
Masysko , ze grube rajtki powiadasz ..

Rose.. jak tam dzisiaj - polonez odpalił

Oposku.. hardkorku, ja popieram Rose. ile trzeba mieć w sobie siły by się chciało przebierać w tę zimnotę:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu - 11 lata 11 miesiąc temu #527555 przez aniaw
Hello :)

Wow jak się rozpisałyście :lol: Zaraz podczytam :)

U nas weekend milusio minął :) Małż jakiś odmieniony, bo i śniadanie do łózka dostałam i z dziećmi na sanki poszedł sam (znów się nie załapałam, bo poszłam z siorą do kościoła :S ), udało się rozebrać choinkę i obiadek wspólnie robiliśmy - piersi z kurczaka z brzoskwiniami pod kołderka serową - pyyycha :lol: i nawet masażyk plecków mi zafundował tak sam z siebie :lol:
Ale żeby nie było za miło wkurzyłam się na niego wieczorem i się do niego teraz nie odzywam :angry:

A i robiliśmy z chłopakami ciasteczka :lol: Ale był szał :lol: Ciasto było wszędzie :lol: Jeden przez drugiego pomagał :lol: Dzieciaki nie chcieli od wałka się oderwać :lol: Później wałkowali tatusiowi brzuch a sobie plecki wzajemnie :lol: Świetna zabawa - gorzej z efektem, bo niby ciastka kruche ale takie twardawe mi wyszły i niektóre przypieczone za bardzo ;) Ale smakowały nawet, więc ok :)
A przyozdabianie pisakami lukrowymi i cukierasami też extra :laugh: ( w ogóle to ja nawet nie wiedziałam, że są pisaki do ciastek :S )

Chciałam się tez pochwalić swoją silną wolą ;) Tomi na wieczór zamówił sobie pizze, bo już tak chodziła za nim od kilku dni a ja poszłam rowerkować i nie zjadłam ani kawałka :blush:

Planowaliśmy iść na basen, ale dziś Domik ma szczepienie to nie chciałam ryzykować ;)
Owsiaka oglądaliśmy tylko w tv, ale przed kościołem wrzuciliśmy coś do puszki i przyniosłam serducha do domu i śmieszna sytuacja bo dałam jedno Szymonkowi, żeby sobie przykleił a ten mnie przytulił mocno i mówi: "Dziękiii mami" :kiss: Jakbym mu jakiś największy skarb przyniosła :kiss: Oj kochaniutkie te szkraby mam :)
A Dominik ma manię karmienia mnie wszystkim - kurcze muszę mu jakoś wyjasnić, że ja teraz na diecie :lol:

Ze złych wiadomości kotka, o którą walczyłam nie przeżyła :(
Toksyczne uszkodzenie wątroby, nie dała rady :(

Matko ale się rozpisałam, zaraz nadrobię :S

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #527567 przez masuska
Hoborrku, mój mąż to Robert:) Bardzo podoba mi się to imię i mimo że czasem doprowadza mnie do szału, to jest najwspanialszym mężczyzną w moim życiu:) I oddanym ojcem.

Oposku, toście poszaleli. Dzięki za info z ta ciastoliną. Wypróbujemy.

Różyczko jak przyjadę to jej przetłumaczę:) Biance tez żeby spała nocami, a nie imprezy:)

Asia, a długo czekaliście aż przylecą?

Tak Nati grube:)

Piotrowi pierwszy raz dałam do samodzielnego zjedzenia płatki na mleku. Efekt, 2 michy zamiast jednej, 2 razy przebiórka, połowa jedzenia na podłodze, reszta w ubraniu. O ścianie nie wspomnę. A i woła "niam" jeszcze.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu - 11 lata 11 miesiąc temu #527577 przez masuska
Ania!!! Co Ty zrobiłaś Tomiemu! JA też tak chcę, pożyczysz męża? Może wymiana? :)

A w niedzielę też chłopaki testowali sanki, a ja sobie sprzątałam, bo dziś ksiądz przychodzi. I tak muszę znów podłogę umyć i może zdążę obrus wyprać:P

A później jeszcze Mąż poszedł do kościoła:) Takie miał wczoraj wychodne.

Dziewczyny mam sporo sera pleśniowego z niebieską pleśnią. Macie jakiś prosty przepis, żebym mogła go zużyć?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #527593 przez masuska
Już przepisu nie potrzebuję na ten ser, znalazłam bardzo fajny i będzie dziś na obiad.

A pytanie mam takie, czy nasze bąble mogą jeść już sery pleśniowe podane obróbce termicznej?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu - 11 lata 11 miesiąc temu #527626 przez basba
Dzień dobry!

Jej wreszcie odpocznę ... w pracy hehe ;) Nie cierpie weekendów! Wiecznie sie sprząta i pierze i gotuje- jakoś w dzień roboczy tego tyle nie ma :laugh:

Różyczko wybacz że przepisu na ciasto nie dałam ale tak jak napisałam w ostatnim poście nie miałam możliwości zeby wejśc już wczoraj na forum.
Ciacho robie ze zwykłego ciasta czekoladowego i przekładam go masą.
Masę robie z uprażonych słoneczników (cała duza paczka) - 1/3 Kasi roztapiam na patelni wsypuje 4 łyżki cukru i odrobinę mleka i wrzucam słoneczniki. Mieszam aż nie zaczną sie przyrumieniać. Nastepnie wrzucam uprażony (koniecznie prosto z patelni gorący bo potem się zgrupia) do naczynia w którym jest reszta Kasi i masa krówkowa (ja używam Gostyńskiego w puszce) i mieszam mikserem aż do jednolitej konsystencji. Potem do lodówki aby zastygło. Potem można już smarować ciasto (ja przekrawam ciacho na pół i smaruje w srodku i na wierzchu też robie cienką warste którą następnie polewam czekoladą rozpuszczoną). :lol: Z tą masą lubie też wafelki - takie zwykłe andruty kilka warstw :)

Aniu my w niedziele też na sankach. Wiki była posikana ze śmiechu! Wołała "Jeszcze, jeszcze!!!!" a jak robiliśmy chwilkę postoju to "no jedź!" oj ubaw z nij po pachy :)
Fajnie ze mieliście niezłą frajdę z robienia ciasteczek. No i szkoda ze kociak nie przeżył...

Oposku wy jak zwykle dni pełne wrażen! Też musiałabym sie przejśc z dziecmi na basen ale Wiki wiecznie smarkoli przez te zęby (głównie). póki co obczajam jakąś bajkę w kinie bo Antosia chciałabym wziąc ;)

Nati jako że poniedziałek to bardzo proszę, wytłumacz bo nie skumałam :
Rose ja nie wiem jak tam Basba moją synową szykuje.. Jankosię taki Księciuniowaty wydae wiec nie wiem czy takie ekscesy będą go kręcić..

Masuska dzieki za rajtkowego cynka. Musze podjechać :) Co do sera tie pomoge bo osobiście go nie cierpie! :blush:

Hoborrku... widzę ze lista imion jest a to najważniejsze - bezie z czego wybierać - w ostateczności losować ;)

Asiu jakie śliczne zdjęcia! Mikołajek ma chyba niezłą frajdę jak ptaszki przylatują do jedzonka, co?

Olka ja nie pomogę w kwestii kurtki ale widzę że dziewczyny juz napisały ;)

Iwanek była....? Kurcze chyba przeoczyłam :blush: wybacz kochana... zaglądaj częściej!

EDIT:
przy wysłaniu wiadomości pokazała mi sie taka informacja...
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. orientuje się któraś o co chodzi???? :blush:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #527658 przez masuska
Basba, mnie też się to czasem pojawia. A o co kaman to nie wiem.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #527704 przez natimp1
Basba chodzi o to , że zbokolindy -czyt Rose jak czyta rajstopy to już się ekscesy jej kojarzą jakie AniaW wyprawia z Tomim...... no wiec ja ze nie wiem co tam moja synowa przewiduje za ekscesy dla mojego Janka a ze Księciunio to nie wiem czy będzie się chciał tak bawić :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu - 11 lata 11 miesiąc temu #527714 przez aniaw
Biedna Rose żeby nie było :lol:

Basba ja weekendów czekam jak wybawienia, bo w tygodniu ciągle czasu brakuje :)
Ale fakt sprzątanie, pranie itd do zwariowania :S
Fajne to ciacho, skopiowany przepis :P
No sanki to u nas też czad tylko Domik jak ma chwilę to bawi się w poszukiwanie smieci pod śniegiem :S No i zawsze coś znajdzie ;)

Masuska chętnie się małżem wymienię na czas mojego focha :S
Z serem nie pomoge, bo nie wiem ;)
Aleksander miał na imię mój tata i tak daliśmy Szymonowi na drugie :)
Tomi chciał syna nazwać Alessandro - na cześć ulubionego piłkarza :S Nie wiem czy by pszeszło :lol: U nas przed lecznicą słoninka zaraz z drzewek znika a tyle różnego ptactwa przylatuje, że szok :)

Rose ja to bym poszła teraz do kina na Kolekcjonera :lol: Serio :)
A ten strupek u chomika to tam gdzie gruczoł zapachowy czy jakaś inna ranka???
A z tymi rajstopkami to przeciez nie napisze, że tak często się drą, bo Tomi czasem moje przymierza, nie? :lol:

Asiu ale extra foty :lol: Ech uwielbiam zabawy na sniegu :) A w domu ile pluszaków :)
Moje to tulą się jedynie do swoich zasypiaczy i do tego ogromnego misia co dostali a reszta pochowana :)
Moje ciastolina się bawią i chyba Domik nawet bardziej był zainteresowany bo ją namietnie smakował ;)

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Nati a wiesz, że synonimem słowa monotematyczny jest słowo ograniczony :lol:
Kiedy zapodasz jakieś foty chłopaków, stęskniłam się już :kiss: Jakąś niespodzianke dla małża wymyśliłaś? :silly:

Oposku dzięki za maila :kiss: Trzeba się na coś zdecydować :kiss:
Ale weekend pełen atrakcji :) A wiesz, że mieliśmy też iść na basen, ale ja jednak tak jak Rose stwierdziłam sanki - basen-szczepienie - może innym razem ;) A już zakupiłam w biedrze kompleciki czepków i okularków dla chłopaków i dla Tomiego klapki i jesteśmy zwarci i gotowi :laugh:

Hoborku extra imiona, wszystkie i się podobają :) Matko nawet nie chcę sobie przypominac jaki my mieliśmy dylemat w tym temacie :laugh:

Olka
dobre to z tym tekstem o forum wiedzy wszelakiej :lol: Można by jakąś odę napisać :lol: "O forum wiedzy wszelakiej Ty jesteś jak zdrowie..."

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu #527749 przez natimp1
Anka niech będzie ze dla męża kupiłam nowe rajtki;)
akurat tu słowo monotematyczny nie pasuje.. bo Mikiemu oczek nie wykłujesz chyba żebym nie pisała jakie cudne co.!!!!!!!!!!!!!

kurde no Stary mi jutro wyjeżdża... hmm jeszcze się przypadkiem okaże ze mi zależy nadal albo co...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 11 miesiąc temu - 11 lata 11 miesiąc temu #527755 przez masuska
Hehehe, ale znalazłam forum "Klub matek wyrodnych":)

Ser pleśniowy po 3 r.ż. tak jak ryby wędzone (które Piotr je od 1 r.ż.). I teraz pytanie, co z tym serem? Jak zrobię go ze szpinakiem to czy mogę dać czy nie? Ba i do tego kawałki wędzonego łososia... Wyrodna matka jestem.

www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/...edzenia-dziecku.html

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl