Lipiec 2011 nalezy do Nas

Hobborku... jak Janek za żadne skarby nie chciał Klacidu .. to prosił o niego w tabletce .... wtedy rozkruszyłam na łyżeczkę nakładałam trochę Monte potem antybiotyk, nakrywałam Monte i jakoś przechodziło.. nam kazali prócz zamykania buzi , przytrzymać tez nos, zeby musiał połknąć.. zrobiłam to dwa razy bo miał taką traumę ze wolałam rozkruszyć tablety

Dzień dobry:)

Masuska heloł

Przyszła Mama ale fajnie, że jesteś Pewnie, coś się wymyśli, wieczorem do tego usiądę. Zadzwonię też do koleżanki, która angielskiego w przedszkolu uczy, może ma jakieś gotowe scenariusze? Będzie dobrze Kochana, na pewno super sobie poradzisz A dla Arusia byłoby super, jakby mógł tak bezpiecznie pobawić się z dziećmi, mama blisko, znane miejsce- rewelacja! będzie Mu potem łatwiej

Nati super, że macie jeszcze kontakt z Nianią, nawet na te kilka godzin. Zawsze to jedna bezpieczna, dobra relacja dla dziecka więcej. No i Maks szalejący na basenie też fajnie
Filipowi też się buźka cieszy jak tylko mówimy, że dziś basen, to był super pomysł Maks jest dużo starszy, ja tam się wiele nie spodziewam, najważniejsze, żeby się dobrze bawił, choć efekty są- Młody pływa sam w rękawkach i na makaronie, ale nawet jakby nie pływał to bawi się przednio

A u nas...nic Ja jak zwykle nieogarnięta, niewyrabiająca się i tak dalej... Ale wszystko idzie ku lepszemu Filip, odpukać, zadowolony i entuzjastyczny, dziś się tylko okazało, że Panie zgubiły Jego rzeczy podczas przenoszenia z szafki do szafki, więc pewnie będzie biegał w spodniach od piżamy i skarpetkach, jestem pewna, że nie zrobi Mu to większej różnicy

Łep mi dzis już pęka, na szczeście zaraz koniec pracy, czytałam wszystko, a historia Twoja Aniu az mnie zmroziła

Przyszła_mamo moja córeczka ma na imię Bianka niby Blanka podobne-wiem-ale to tak jakby Arka ktoś na Arturka przerobił

Przyszła mamo witaj:) Pitek też ma kotka, nazywa się Raul, też jest biały, ale ma rude placki:) A praca obroniona?

Aniu ale historia!

Rosa, Bianka jaka zdolniacha. Piotrek mi opowiadał wczoraj (mały kłamczuch, chyba że o czymś nie wiem:) że byliście u nas wczoraj i Bianka się bawiła i pani Bianki malowała:)

Hoborrku jak dzieciaki? Ada przyjmuje leki?

Nati fajne te zajęcia:)

Oposku ogarniaj się

Wybacz Różyczko

Oczywiscie wiem dokladnie, jak ma na imie Twoja cora Mojej najlepszej przyjaciolki corka ma po prostu na imie Blanka - Blaneczka, widzialam sie z nia przed pisaniem postu i pewnie autamtycznie zylam jeszcze spotkaniem i mi z pod palcow tak wyszlo nawet na poczatku ci kiedys pisalam, ze przyjaciolka nazwala corke Blanka, ale mi sie podoba bardziej Bianka, bo jest takie delikatniutkie dla dziewczynki, jak obloczek takze wybacz, wiem ze to zupelnie dwa inne imiona,mi tez sie zdarzalo w zyciu, ze ktos powiedzial na mnie Asia,zamiast Kasia

takze wybacz,pomylka ale z pospiechu, ale absolutnie nie wynikla z nieznajomosci imienia

Oposku, bede ogromnie wdzieczna, tylko nie chcialabym zebys sobie robila problem, jesli nie masz kontaktu z ta kolezanka czestego. ale bede ogromnie wdzieczna

Masusko niezły bajkopisarz z tego Waszego Piotrka
Przyszła_mamo spoko hehheh
super,ze tak sie z pracą udało i sliczny kot

kurcze super rajstopki kupilam w pepcko dla B.,pierwszy raz takie fajne i za 9,90 za pare, jednokolorowe ale z wytłaczanym wzorkiem, dokładnie taki mi były potrzebne, chyba pojade dokupic bo potem znowu bede miała problem...
Bianka dzis pytala o KOLE w szoku byłam!

u nas dzis leniwa niedziela a Wy co porabiacie? ponoc to ostatni letni weekend...

Aniu mi sie potem przypomniało apropo Twojej historii,ze kiedys w Ikea zgubiłam O. ale nawet nie zauwazyłam tylko nagle przez megafon babka powiedziała- "O. lat 5 czeka na mame w biurze obsługi klienta"

Oposku super fotki na blogu
Nati a moze Jasiek motorniczym zostanie?
Basbo zjadłabym sobie Twój serniczek z truskawkowym musem

Hoborrku jak tam Ada? Swoja drogą naparwde nie rozumiem dlaczego do tej pory nie wymyslono czegos zeby antybiotyki dla dzieci były smaczniejsze
Asia jak sie czujesz?

Różyczko fajnie się czyta,ze Bianulka juz polubiła przedszkole

co do mnie to akurat dziś tak sobie..moze przez grzyby i chodzenie po lesie,już dziś rano o 7h byłam .. moze przesadziłam i dlatego tak kiepsko się teraz czuję.


Ostatnio gdy byłam z Mikołajem w lesie..strasznie się ociągał.. idziemy sobie dróżką i mówię do niego,zeby przyszedł,bo pójdzie jakiś dzik i co wtedy?
A on:
"To będzie trąbił"


Mikołaj zawsze tak mówi o autkach,ze nie wolno po drodze chodzic,bo będzie samochód trąbił.. no może dziki tez

heheheh dobre z tym dzikiem
sliczny masz avatar

Dzien dobry...

U nas weekend minął szybciutko- zdecydowanie za szybko! Spędzieliśmy uroczy weekendzik z mężolem w stolicy Odwiedziliśmy Łazienki a potem dotarliśmy na piechotkę do starego miasta, gdzie spalismy. Wieczorkiem byliśmy na narodowym - w końcu maż dostał prezent na TOP GEAR (nie wiem czy któraś się orientuje ) . Oj fajnie było, ale za dzieciaczkami to masakrycznie sie steskniłam! W sumie nie widziałam ich tylko 1,5 dnia w tym jedną noc! Ale jaka radość jak przyjechaliśmy, conajmniej jakbyśmy sie rok nie widzieli

No nic... poczytam co u Was

Asiu, nie no dzik na pewno ma klakson - nie wiedziałaś Nie szalej tyle po tym lesie!
Cieszę sie ze z dzidzią wszystko OK!

Rożyczko ja sie ty sernikiem mega przejadłam i chyba dopiero na wielkanoc go zrobie Trzymam kciuki za Kole Bianusi... mam nadzieje ze dzis było również OK! Jestem pod wrazeniem twórczości Bianki Wiki tez maluje takie buziole tylko ze kredkami - jakoś nie mam nerwów na farby

Masusko nieźle sobie Pit wymyslił Co z tym mieszakniem? Lokatorzy - uciekinierzy sie odezwali chociaż?

Oposku co u was? Ubranka sie odnalazły? Szkoda królika...

Nati to widze że Niania przeszczęśliwa i Jachu też Matko mnie to za rok czeka! nie wyobrazam sobie!! Super że Maksiorowi zajecia sie podobają. jestem tego samego zdania co ty- nie chce z moich dzieci zrobić alfy i omegi... chcę zeby były szczęśliwe.

Przyszła_mamo super że sie odnalazłaś Tylko nie zgin nam znowu. Kociak śliczny A co do moich dylematów... tak to juz jest że dziecku by sie chciało wszystko dać , jednak stwierdziliśmy że nie ma nic na siłę
Gratuluje dostania pracy!

Hoborrku jak dzieci?

Anka aż mnie zmroziło po tej twojej opowieści! Co do przedszkola z chińskim... moze tam tak gadają ze nikt nic nie rozumie- znaczy sie po chińsku

Dzień dobry:)

Basba super, że wypad się udał!
U nas ok, Filip dziś pierwszy raz drzemkuje w żłobku, ciekawa jestem jak będzie.
Poza tym bez zmian właściwie

Różyczka zazdroszczę leniwej niedzieli, my "kiblowaliśmy" na spotkanku rodzinnym, siostra cioteczna za mąż wychodzi i takie tam ustawki wstępne
Cieszę się, że Bianusia polubiła przedszkole! Zanim się obejrzymy to nasze Maluchy będą już prawdziwymi wyjadaczami Tylko Twoja Córeczka za rok w tym samym miejscu, a nas znów adaptacja czeka...

Asia uważaj na siebie! A Mikuś wymiata ze swoimi tekstami Elokwentny chłopczyk

Hoborku jak dzieciaki?

Przyszła Mamo podaj maila, może być na prive albo odezwij się: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Nati co u Was?

Masuskaudało się mieszkanko wynająć? jeszcze na szczęście przed rozpoczęciem roku akademickiego to powinno być łatwiej trochę...

hej

witajcie po weekendzie..
Basba super, ze wyjazd udany.. znam Top Geara- bardzo lubię... generalnie miło sie tych Łosiów ogląda ...

Oposku.. myślę, ze dzieciakom żłobkowym już nie jest chyba tak trudno się odnaleźć w przedszkolu co?

Aska,oszczędzaj się trochu dziewczyno co.....!!!!!!!!

U nas weekend przeleciał w oka mgnieniu .. w sobotę od rana wzięło mnie na porządki, pykłam okna, firany szafy i takie tam. popołudniem poszliśmy na Cytadelę, chłopaki zauroczone czołgami, wieczór tradycyjnie filmowy, oglądaliśmy baby są jakieś inne, nie wiem czy oglądałyście ale generalnie niektóre opowiastki niestety prawdziwe..
Wczoraj zaliczyliśmy Dinozaury w Rogowie i muzeum kolejki wąskotorowej w Wenecji.. Jaśko był tak zaaferowany i podniecony , że nawet nie pomyślał czy Matka gdzieś w pobliżu jest.

Hej dziewuszki :*

wpadlam ucalowac i zyczyc milego dnia

Oposku, wyslalam maila

Hej Mamusie

Oposku kochane są te nasze dzieci, nawet gdy człowiek ma najgorszy humor potrafią pocieszyć i rozbawić

Nati ale mieliście super pomysł na wspólny weekend/ pomijam sprzątanie /
Chłopcy na pewno byli w siódmym niebie Super!

Basba oj Tobie również zazdroszczę miłego weekendu, SUPER spedziliście czas
My z mezem widzimy się troszkę, albo jest w pracy... albo zajęty, no i mieszkamy osobno, czuję się jak "panna" z dzieckiem teraz edit.. z dziećmi, co nie uważam za fajne... mieszkam w swoim dawnym pokoju..wspomnienia wracają. Tęskno mi za nim i wspólnym mieszkaniem.

Mikołaj chyba tez wytęskniony, jak Robert przyjechał to przez prawie 30 min cały czas powtarzał mu,ze go kocha: "Mikuś kocha tatę, a tata kocha Mikusia? "Kocham tatę i mame" i tak w koło mówił.

Dobry...

A u nas.. szpital na kółkach!

Teściowa chora - ale to najmniejszy problem:)

Robercik ma zmieniony antybiotyk bo tamten niestety nie pomagał. i po 7 dniach stsostwania dalej zaflegminoy masakrycznie. No i teraz augumentin ma. A z Adusi to dumna byłąm. Bo jej w piątek wytłumaczyłąm że jak nie zje to będzie musiałą przyjść pani z zstrzykiem i jej go wbić w dupinke! I zjadła!!!! I tak je! Ale dziś byliśmy i jeszcze choć ze 2 dni musi zjeść.
Tomek był chory i nie był wrobocie 3 dni! CHciał dostać zawału! Ale w piątek przyjechał jego szef - mój wójek (ten chory na raka) żeby mu pomógł coś z map odczytać... I się tomek ucoeszył bo miał zajęcie! I stwiierdził zę więcej roboty w domu z dziećmi niż w pracy! A w sobotę byłam na zakupach. Kupiłam Adusi w biedronce buciki za 35zł. tak na jesień koło domu - tzn na błota - nie wiem ile w takich pochodzi! Ale kilka mam kupowało to i ja wziełam:) Będzie widać

No ale ja już odliczam dni do niedzieli !BO JEDziemy z mężem na cały dzięń od rzeszowa! hurrraaaa!!! POoglądamy łązienki, kuchnie i takie tam:) I odpocznę od dziweciaczków choć na kilka godzin. Moja mama ma przyjechać do nich!



oooo musze lecieć bo młodu się rusza!!!!!!!