Lipiec 2011 nalezy do Nas

Ja się już dawno temu nakręciłam na Zuzię , a chłopiec będzie miał imię po tacie mojego męża, który zmarł 14 lat temu- Karol (tak chce mąż) ale ja już się też na takie nastawiłam i na 98% będą takie imiona( tylko nie wiem co będzie) 18 ide do gina to pewnie się dowiem ( jak byłam 20 stycznia to gin pyta czy chcę wiedzieć co będzie i tak się zdziwilam że juz????
i pytam czy już można wiedzieć a on że na ten dzień dziewczynka, mówił że nic nie ma między nóżkami:D ale to było takie z jego strony nie pewne , i wogle nawet się nie nastawiłam na dziewczynkę po tej wizycie, bo zaraz powie że chłopiec i wole poczekać co powie teraz.
A czy chłopiec czy dziewczynka to i tak będzie SUPER

hej

Kaska, włosy w ciązy mozna robic farby sa teraz bezpieczne. Ja bez balejazu raz na 3 mce bym wygladała strasznie a czuła sie jescze gorzej

basba , fryzurka ekstra, oczywiscie ułozenie robi swoje , mnnie też ciśnie na ścięcie, wygodnie w kitce i pewnie berdziej podetne o jakies 5cm niz zetne do ucha ale musze cos zrobic bo psychika potrzebuje
masuska w sumie chyba im krótsze to lepsze skoro sie psują co? bo sa mocniejsze -ale generalnie nie wiem
ujęlsi chodzi o imiona to mamy cały zcas Emilke dla dziewczynki i tak pewnie zostanie .
Oczywiscie z moimi ruchami ndal nic, dobrze ze widziałam na usg ze dzidzia sie rusza bo bym oszalała. czasem czuję ciagnięcie w górze brzucha po prawej stronie wiec moze to smerfiątko
dzis mnie troszku gardło pobolewa wiec co pochwile pije wodę z cytryna i miodem, zaraz sobie za przeproszeniem toalete przenośna zorganizuje..

hmm jak fajnie ze juz piatek , jescze 4 godziny i do domu. Dzis mam zamiar sałatke z krewetek zrobic, podgotuje je i chyba bedzie ok...
kurcze musze wymyslec preznt na urodzinki synka. Kurcze pamietam jak wczoraj jak się kudłacz urodził a tu juz 3 lata szok normalnie .

a ja przytyłam już 3,5 kg 20 stycznia wazyłam 61 c czyli dwa kg od początku, a od tej wizyty ostatniej 1,5 a nawet 1,7
wazę się codziennie i 5 dni temu wieczorem wazyłam 63,5!!!(a rano 61,5) i na drugi dzień spadła waga do 61,5 ale następnego dnia i dziś mam od rana 62,5

Natimp1 a mnie się teraz zachciało sałatki z paluszkami krabowymi, wieczorkiem sobie zrobię

Kaska191919 ja się wagą chwalić nie będę ale od początku przytyłam prawie 6 kilo u lekarza było półtora kilo więcej, teraz nie pozwalam sobie na nic niedobrego tj cukier, masło i majonez i waga wróciła do normy. Ale jak mnie najdzie czasem na lody to biedny mój Mąż, ostatnio wyjechał po lody 15 minut przed zamknięciem marketu, później to już tylko CPN zostają.
Właśnie, w moim miasteczku, nie wiem dlaczego, markety są otwarte do 21, oprócz jednego, a później nie ma już nic otwartego. W Olsztynie chociaż miałam Tesco i 2 osiedlowe całodobowe.

ja mam 4,5 na plusie no ale co zrobic.. bułki bez majoneziku nie zjem

No nareszcie zyje to nasze forum! Hurra!
Ja wogole nie mogę jeśc ryb w tej ciązy, a co do tych paluszkach krabowych to słyszałam Masuska, ze w nich podobno krabowy jest tylko aromat, podobno warto sprawdzić najpierw skład.
Apropo włosów to moje wyglądaja jak....u lalki- tzn. sztuczne, sztywne, matowe siano
Opkupiłam się w maski, jedwabie i inne cuda i nic nie pomaga. Zapuszczam póki co, a gdy mąz spytał po co to powiedziałam mu, że po to by do porodu spiąć w koczek i brechtał sie z tego cały wieczór ;)Paznokcie najpierw rosły jak szalone, a teraz łamią sie tuż przy opuszku.
Na szczęście zęby jeszcze mam Ale kto wie jak długo?

mi paznokcie tez szybko rosły a teraz sie troche łamia ale pewnie dlatego ze zbyt długie i cięzkie( ale nie ma jak u krogulca), włosy geenralnie ok, trzeba tylko sie na balayage umówic, a zeby póki co tez sie trzymają choc wydają mi się zółtawe jakies .

Hej
Ja przytyłam 1,5 kg od ostatniej wizyty, czyli w ciagu 3 tygodni..włosy mamjak siano, do tego na dekolcie i twarzy wyskakują pryszcze i przebarwienia, zęby ciągle mam;)
Mam nadzieję, że w końcu nadejdzie ten moment, że ktoś mi powie że 'promienieję'

[/size][/i]

[/size][/i]

[/size][/i]

heheh ja też bym chciała jakoś wkręcić męża w ciąże, 18 chcę pójść z nim do gina żeby zobaczył dzidzie na własne oczy jak się rusza myślę że wtedy już będzie czuł ten cały klimat.
On się cieszy że będzeie dzidzia i chwali się kolegom ale jakoś ja nie czuję żeby on był mocno z nami związany, a na ostatniej wizycie on był z nami tylko czekał za drzwiami ( chciałam żeby wszedł ale po całym badaniu na fotelu , ale znowu było usg przez pochwe )
i nie wołałam go, słyszał tylko jak serce dzidzi bije bo był głosnik , myślicie że to usg 18 lutego będzie przez brzuch???????

teraz to i tak już go zawołam ale lepiej by było przez brzuch

hej kaska191919, nie rozumiem dlaczego Twój mąż ma oglądać USG tylko wtedy gdy będzie przez brzuch... widac jest tak samo a może nawet lepiej za pomocą sądy dopochwowej, a jeśli chodzi o oglądanie intymnych miejsc to chyba już je widział przynajmniej raz gdy "tworzył" Wasze dziecko )))

Ja mojego partnera zabieram ze sobą na każde USG i jak do tej pory wszystkie miałam "dowcipne", a nie przez brzuch. Dzięki temu po pierwsze widział nasze maleństwo od początku tak jak ja i jest bardziej świadomy.

Polecam )

bardziej chodzi tu o to że lekarz to facet, ostatnio żałowałam że go nie zawołałam bo lekarz nawet gasi swiatło zeby było lepiej widać ma tam wielki telewizor, teraz już go wezmę, wiem teraz że byłby szczęśliwy jak by tam był

luz_de_lune a Twój mąż wchodzi od razu z TOBĄ????