Lipiec 2011 nalezy do Nas

martus0707 dobrze że już w domu. Ech z tej całej ciąży to przeraża mnie jedynie wizja szpitala. Nie cierpię tego miejsca.

aska27 a gdzie masz się wygadać jak nie na forum:) A film widziałam i polecam:)

Kamilka24 dzięki za miłe słowa, teraz też już mam wrażenie że brzuch mi nie rośnie, ale kurtkę ciężko mi się zapina, więc chyba coś jest na rzeczy:)

masuska fajny brzuszek
hihi ja tez juz ledwo dopinam kurtkę..ale jakos nie martwi nie to, ciesze sie,ze wszystko jest ok

Chciałabym juz tylko znać płeć dziecka!!! 28 idę na badanie,moze wtedy sie dowiem

Patrze że części z was już coś tam zaczyna rosnąć a u mnie nic, żadnego brzuszka. Na każdej wizycie lekarz mi mówi że jeszcze 2 tygodnie i coś tam się "ruszy" i zacznie rosnąć ale póki co jak było przed ciążą tak jest do tej pory:) no i ja też kupiłam zimową kurtkę ciążową i niestety leży w szafie, wątpię że się doczeka użytku

Hej:)

Martuś- dobrze, że już jesteś w domu. współczuję przeżyć ze szpitalem i mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie dobrze!

Musaka- świetny masz brzuszek:) ja też już mam spory, ale w dużej mierze to pozostałość po przedciążowych kilogramach...

Nasze pomysły na imiona to Filip i Maja. Przynajmniej na razie, może coś się jeszcze zmieni, jak poznamy płeć. Oby już niebawem...

Dziewczyny mam do was pytanie: jak to jest z tymi początkowymi ruchami Dzidzi? W ubieglym tygodniu czulam dosc regularnie bąbelki, łaskotanie, a nawet delikatne muskanie, a teraz trzeci dzień nic napiszcie proszę jak to bylo u Was

Happymammaja dopiero od kilku dni czuję łaskotanie, najczęściej po zjedzeniu posiłku i nie jest to regularne. Ale przyznam, ze podczytywałam Was sierpniówki ostatnio i byłam zszokowana, że dziewczyny pisza o odczuwaniu ruchów będac w 13 tc np. i to w I ciązy. Wydaje mi się, ze to chyba nie jest mozliwe żeby tak wczesnie odczuwac rychy dziecka. Lekarze twierdzą, że w 16 tyg., gdy to koleja ciąza to i tak wcześnie a przy I ciązy to dopiero w 18-20 tydz. tak naprawde można się spodziewać czegosc takiego jak pękające bąbelki czy motylki.
Ja myslę, że nie masz sie czym niepokoić narazie. Dopiero jak dzidzia zacznie mocno brykac to nalezy zacząc liczyć te ruchy i sprawdzać czy sa w miarę regularnie odczuwane. Narazie wystarczy, ze maleństwo się inaczej przekula i wcale może być go nie czuć bo jest jeszcze bardzo malutkie
pozdrawiam serdecznie

happymamma nie musisz się martwić.. rozmawiałm na ten temat z lekarzem, uspokoił mnie,ze to co teraz czułyśmy, takie delikatne bąbelki mogą być wyczuwalne lub też czasami nie,a właściwe ruchy dziecka spokojnie występują ok 20 tyg ciąży!!!

Dzieki wielkie za slowa otuchy Martwie się bo juz dośc wyraźnie czulam te motylki, a tu cisza... Może faktycznie inaczej sie teraz ulożył. Jeszcze raz dziękuję

Podczas ostatniej wizyty mogłam posłuchać bicia serduszka mojego maleństwa niesamowite! Było też słychać co jakis czas jakies szumy, lekrza mi powiedziął,ze to przez ruchy dzidziusia wtedy też udowodnił mi,ze nie mogę jeszcze czuć prawdziwych ruchów.. bo dziecko jest zwyczajnie za małe, czujemy tylko takie bulgotanie Czekam wiec niecierpliwie na pierwsze kopniaczki od mojego skarba,a zaczął się już 19 tydz, wiec licze ,że niedługo je poczuję

Cześć, Ja poczułam pierwsze poważniejsze które mam wpisane w kartę w 17 tc i to było raz i parę dni cisza, teraz już powoli rozpoznaję pory zabawy Maluszka, ale też bywa że cały dzień nic i dopiero w środku nocy.

Najlepsze jest jak się obraca, niewyobrażalne uczucie:)

A liczy się ruchy od około 30 tygodnia.

Aska, Masuska jakie sliczne nowe avatary macie
Mnie dziś wzięło na sernik na zimno, taki z kolorowymi warstwami No i musiałam robić a żeby za długo nie czekać to wrzuciłam go do zamrażalnika hehe i po pól godzinki już mogłam się zajadać mniaaam
Wczoraj dowiedziałam się, ze niby wędzonych ryb też nie powinno sie jeść bo jakas listerioza grozi czy coś takiego. Czy to znaczy, że wędzonych serów też nie powinnyśmy jesć? Bo tak mi sie ma na oscypka!

różyczka dziękuję!
Też mam ochotę na taki serniczek, oj jeśli możesz podziel się przepisem!


A co wędzonych ryb, nawet mi nie przypominaj.. uwielbiam,ale oczywiście w ciąży nie jem, wędzonych serów też nie jem chociaż tutaj nie jestem pewna czy można czy też nie.

Aska to była taka najprostsza wersja sernika na zimno: miałam 2 serki homogenizowane waniliowe (po 250g), do każdego z nich- w osobnej misce -dodałam 1 galaretkę rozpuszczoną w szklance gorącej wody a następnie ostudzoną, zmiksowałam serek z galaretką, tortownicę wyłożyłam biszkoptami, na to wylałam jedną warstwę (u mnie zielona agrestowa)-do zamrażalnika na trochę, jak zastygła w miarę to na to druga warstwa serka z galaretką (u mnie pomarańczowa) i z powrotem do zamrażalnika a gdy to zastygło w miarę posypałam rodzynkami, truskawkami lekko rozmrożonymi i zalałam górę czerwoną galaretką. Mniaaaam
Latem jak są owoce świeże to szaleję bardziej, miksuję serek lub jogurt z owocami np., albo dodaję do masy ubitą śmietankę kremową albo robię serniczek na zimno ze zmielonego twarogu, o jeeeessssu ale się rozmarzyłam

Dzięki wielkie, tak mnie naszło na Walentynki:)

A smaka mi zrobiłyście tym sernikiem, ale już się objadłam ciachami, bo dziś teścia urodziny:) 2 razy większy brzuch mam:P
A z tego co wiem to nie powinno się oscypków jeść bo nie są pasteryzowane i mogą wywołać właśnie tą listerię, ale wystarczy obróbka termiczna i już można:)

A taka sensacja na koniec, moja koleżanka urodziła dużego maluszka 4600g i 60cm, normalnie szaleństwo. Teraz się zastanawiam jakie moje będzie.

różyczka dzięki za przepis i wyjasnienie.. nigdy jeszcze tego sernika nie robiłam (ach, jakos nie mogłam się zebrać ),a uwielbiam go, może pora wreszcie go zrobić

masuska 4600g i 60cm?? !!! aż mi odebrało mowę! konkretny bobas
Mam nadzieję,ze z dzieckiem ok, no i z mamą też, wielkie gratulacje!!!!