BezpiecznaCiaza112023

Lipiec 2011 nalezy do Nas

13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #194568 przez przyszla_mama
taaaa... fajna laska to ze mnie byla, kilkanascie kilogramow temu i poltora roku temmu :) a na slubie bylam podrasowana, mialama niesamowita fryzjerke i makijazystke, wiec bierzcie na to poprawke :) teraz przybylo kilogramow, rozstepow, i mase innych zbednych rzeczy :angry: :angry: :angry: :angry: :S , ale nic to.. jak ogladam te zdjecia mam motywacje i mowie sobie, za jakis czas wrocie do formy i wzystkim pokaze!! wazne ze moj malz dalej we mnie wpatrzony :)

taka jedna na dole jest galeria zdjec,wiec mozesz sobie fotki obejrzec jesli bedziesz miala chec, chociaz film fajniejszy.
a filmiku moze nie mozesz odtworzyc bo czasami trzeba odhaczyc wersje HD - wtedy wolniej idzie bo w lepszej jakosci, chociaz ja roznicy nie widze :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #194579 przez takajedna
Póki Mały śpi postaram się nadrobic Was troche...

przyszla_mamo a Ty myślisz że każda z nas to tak pięknie wygląda na co dzień? Każdy lepiej wyglada jak się troche odpicuje :D ja o sobie ani nie mówię

Ja tez widzę, że np jak mój wraca z pracy i bierze Bartka, to on się uspokaja, ale tak w ciagu dnia nie mam kogo poprosić...Teściowa zajrzy od czasu do czasu, ale jej nie chce prosić o to...Siostra się zapowiadała żebym dzwoniła jak będę jej potrzebować itp, a przyszło co do czego i jak raz zadzwoniłam bo miałam pilną sprawę to czasu nie miała, drugi raz to samo - nie bedę się prosić
Teraz śpi dłużej trochę to ochłonęłam jakoś, ale na jak długo...

Oposku i co, musisz się sprężyć w tydzień, dasz radę? pamiętam jak dziś, że w dniu obrony licencjata byłam w 7 tyg, jeszcze nie byłam u lekarza i zaczęłam plamić(pewnie stres swoje zrobił) u ginekologa byłam pół godziny przed obroną, co się napłakałam, wszyscy myśleli że tak się boję obrony, a ja czym innym się bardziej przejmowałam :( Obroniłam się bez problemu, ale zamiast się cieszyć, to ja leżałam w łóżku i płakałam... Ale jak dziś też pamiętam, jak mój chłop przywiózł picollo i sobie mimo wszystko tak świętowalismy w tym łóżku :) na smutno bo się baliśmy żeby wszystko było ok

Różyczko ale sliczna ta Twoja córa (zresztą obie!! :) )

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #194585 przez takajedna
Rika nie ma co, na luzie ten ślub organizowaliście! Też bym tak chciała umieć :D ja to się zaraz spinam, stresuję, panikuję wręcz...Teraz te chrzciny niby organizuję, a tak się za to zabieram, że chciałam chrzcić we wrześniu to na pewno się nie uda, nawet nie wiem czy na październik zdążę coś załatwić...

paulinka ja jak odstawiłam tabletki to używaliśmy prezerwatyw

Co do tego krążka o którym piszecie, to już kilka znajomych chwaliło go właśnie, a ja mimo ich zapewnien nie mogę sie przekonać, bo nie wyobrażam sobie jakbym go miała nie czuc ja albo mój partner :lol: wiem że nie czuć skoro wszyscy tak mówią, a i tak dalej twierdze swoje ;)

Aniaw taka szefowa to skarb ! Dziecka przypilnuje jak własnego, aż sie chce do pracy chodzić :laugh:

Lucy dobrze, że sobie nic nie zrobiłaś podczas tego upadku, bo różnie to mogło być, a to najważniejsze

Co do chusteczek, to mi po wielu próbach najbardziej pasują te Dada, z Bambino też ujdą...Ale Nivea to rzeczywiście porażka, a mój jeszcze kupił kiedyś dwupak jak na złosć i szkoda mi było i się chyba tydzień z nimi męczyłam, ale w końcu wyrzuciłam pół opakowania, okropne!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #194593 przez takajedna
Basba ale laska z Ciebie też!

Masuska mi też czasem brakuje brzuszka :) jak widzę kobiety w ciąży, to one sobie pewnie myślą że jakaś nawiedzona jestem, bo oglądam sie nieraz za nimi tęsknym wzrokiem :D a i po brzuchu się nieraz gładzę, choć dużo rzadziej niż zaraz po porodzie heh

Rika pokaż to zdjecie brzucha, na pewno wcale nie masz się czego wstydzić, tylko tak głupio gadasz :laugh: a co w końcu z tym wózkiem?
Ja niby ważę 1,5 kg więcej niż przed ciążą, z czego się cieszę, ale brzuch jeszcze mi został... A wolałabym żeby te dodatkowe kg sie rozłożyły gdzie indziej :dry:



hoborr i co, wysłałaś tego swojego męża po test ? :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #194595 przez takajedna
Aaaaa, jeszcze mam pytanie: dzieci karmione tylko butelką trzeba w końcu dopajać czy nie? Bo jedni twierdzą tak, inni inaczej...
Ja swojemu próbuje dawać do picia albo samą wodę, albo herbatkę rumiankową, albo nawet wodę z glukozą - niczego nie chce, z wielkim trudem wypije z 15 ml...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #194625 przez Oposek
TakaJedna mi się wydaje, że jak nie chce to dopajać nie trzeba, szczególnie, że robi się coraz chłodniej. Ale może ktoś coś wie więcej;)
Pracę niby mam napisaną, choć męczyłam się ostatnio strasznie, bo co zaczęłam pisać, to mi się mały budził, więc nosiłam, usypiałam, zabierałam się, a on znowu w płacz... W końcu udało mi się zmęczyć pracę, pytanie, czy promotor się wyrobi ze sprawdzaniem, poprawkami i terminem obrony... Ech, jak się nie uda to mnie szlag trafi.
A Ty Kochana wcale nie myśl o sobie, jako o złej matce. Tak jak Ci Przyszła Mama napisała, jesteś najlepszą mamą dla swojego dziecka. Ja pracuję w przedszkolu i też czasem we wrześniu miałam dość, jak jakiś maluch płakał cały boży dzień, że chce do mamy. I wtedy naprawdę pomaga jak się wyjdzie na moment i ochłonie, więc skoro nie masz z kim zostawić synka to nie dziwię się, że jesteś zmęczona.

Przyszła Mamo coś za coś- przybyło kilogramów i rozstępów, ale i maluch przybył:) Ja tam bym nie zamieniła synka na żadną, nawet najlepszą figurę. No i cycki większe, więc mąż się cieszy :laugh:

Mi też brakuje brzuszka. Czasem w nocy się budzę i głaszcze się po nim z przyzwyczajenia, a tam już sam tłuszcz;) No i synek jak był w brzuchu to nie budził mnie na karmienie :laugh:

A przygotowania do ślubu u nas trochę trwały, bo narzeczeństwem byliśmy aż dwa lata, za to mąż oświadczył mi się po 6 tygodniach bycia razem i od razu zaczęliśmy razem mieszkać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #194657 przez Oposek
A na allegro znalazłam fajne, nowe kombinezony, jakby ktoś szukał. Można u tego samego sprzedawcy dokupić szalik, czapkę i rękawiczki do kompletu.

allegro.pl/74-disney-kombinezon-jesien-z...-9m-i1818898969.html

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #194662 przez Rika
A historia z moim baranek jest trochę długa i skomplikowana :D

Jak napiszę że od rana sprzątam i marnie mi to idzie to uwierzycie??? Ehh większy bałagan jest niż był :D

Później Was nadrobię :)


Takajedna co do dopajania to jak nie chce pić to nic na siłę. Spróbuj jak np skończy 4 miesiące to są herbatki po 4 miesiącu i może bardziej posmakują :) Moja Zuzia np herbatki zaczęła pić dopiero z chęcią jak skończyła rok :ohmy:

A wcześniej to kilka łyżeczek tylko. Szkoda tylko że herbatka zastępuje jej mleko... mleczka wieczorami ode mnie ściągnie troszkę :) zawsze coś.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #194680 przez Rika
Już nie mam sił... oto historia z wózkiem.

Wózek był zamówiony i zapłacony jakieś 2 miesiące temu.

Czas realizacji zamówinie był podany jako 7-14 dni roboczych. OK, czekamy. Wózka nie ma. Ja dzwonię a baba mówi że takie pytania kierować na maila, więc napisałam -cisza...

Ok mąż mówi że sam się tym zajmie. Więc wydzwania, nic, pisze maile - nic. OK więc jednego dnia napisał 20 mailów - nic! Kolejnego dnia 30 z czego w ostatnim napisał wielkimi czerwonymi literami że jeśli ktoś nie skontaktuje się z nim w przeciagu 24 godzin to on zgłasza sprawę do rzecznika praw konsumentów. o proszę! Facet zadzwonił! Powiedział ze w poniedziałek wyśle wózek OK. Kurier idzie 2-3 dni, OK. Mija tydzien - wózka nie ma...

We wtorek mąż dzwoni żeby zapytac o numer przesyłki i co się okazuje??? że takiego koloru nie ma! że wybrałam wózek model 2009 rok! O przepraszam to po co w opisie był podany 2011 i wszystkie kolory na stanie??? Okazało sie ze wózek jedzie do nas... z Holandii!!! No cyce opadają :( powiedziałam mężowi żeby kazał zwrócić nam pieniądze to facet zaczął gadac mu kolejną bajkę że jak wezmiemy inny kolor to ten model z innum kolorem jest w sklepie i bedziemy go mieli niedługo... a nagle sie okazało ze kolor jaki chce bedzie u nas w czwartek... to ich ostatnia szansa, jesli w tym tygodniu nie bede miala wózka to ja z nimi to zalatwie a nie mąż bo jemu tak nie zalezy bo to nie on musi sie martwic "jak iść po zakupy"!!!! Wkurwiona jestemQ!!!!!!!! ostatnia szansa!!!!!!!!!!!!!!

Dzisiaj wózek powinien przyjść... i co? Nie ma go!
dzwonie do tego barana żeby mu powiedzieć że wózka nie ma a on mówi że wie bo dzwonił do tego faceta i facet mu powiedział że dopiero zamówił wózek z krakowa i oni mają 48 godzin na realizację zamówienia. I co kurwa!!!! Ten idiota na wszystko się godzi!!!
ja już mu powiedziałam żeby zadzwonił i powiedział że nie chce tego wózka ale nie, bo on będzie czekał bo to jego pieniądze i zrobi sobie z nimi co będzie chciał
Cyce mi opadły po prostu co za debil z tego mojego męża aż mi się płakać chce że on taki głupi jest i z bezradności. Bo co ja mogę??? Powiedział ze albo ten wózek albo on bierze pieniądze i nie będzie żadnego wózka. To mu powiedziałam, że niech sobie go bierze i na niego czeka i niech zrobi sobie z nim co chce bo ja nie będę go brać i tyle, bedzie stał w piwnicy i zarastał kurzem, mam dość po prostu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #194748 przez sylka
różyczka napisał:

no dobra...avatar sie zmienił ale fotki do posta nadal dodac nie moge :angry:

Sylka a jak długo jeździłaś gondolką? Bo kurde my bedziemy sie przesiadac na spacerówke akurat jak bedzie zimno :dry:

jeszcze jeżdzę gondolą zamierzam do konca września. POdobnie moije formułowe koleżanki z marca :)
Do spacerówki kupiłam taki śpiworek allegro.pl/polski-spiwor-womar-spiworek-...-6s-i1775018284.html żeby małemu było ciepło dodatkowo zawsze załozyć można osłonkę na nóżki od wózka. No i śpiworek przyda się na sanki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #194772 przez różyczka
Przyszła_mamo a mi sie nie otwiera ta strona :( :( tzn. wyskakuje pół jakiejś fotki a reszta strony na czarno i nie ma na co klknąc nawet :( pomóż plissss bo ja też chce obejrzec zdjecia :side:

Aleee naskrobałyście...zostawić Was na chwile i proszszsz, nie ma jak nadrobić nawet potem
:side:
No to chociaz tak w skrócie:
Sylka no to długo jeździcie w gondoli, ja sadziłam, ze jak dziecko juz siedzi to nie bardzo chce jeździć na leżąco...
A śpiworek wypasiony i bardzo ładny :)

Rika no brak mi słów poprostu B)

Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #194776 przez różyczka
Basba nie wiem czy juz pisałam ale naprawde slicznie wygladasz na tym zdjeciu :)

Oposku na pewno dasz rade, my bedziemy trzymac kciuki za Ciebie wiec musi sie udac :)

TAKAJEDNA Rybko kochana nie załamuj sie kobieto, Bartek niestety odczuwa ten Twój stres i nerwy i odreagowuje to a wtedy to sie robi błedne koło...
przytulam :kiss: i uwierz, ze kazda mama ma czasem dosc.

Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #194778 przez sylka
różyczka Kuba jeszcze sam nie siedzi i na siłęgo nie sadzam w spacerówkę. Owszem jak go trzymam za rączkę to siedzi ale sam giba się na boki. W spacerowce musiałabym go wozic w pozycji półleżącej więc nie ma sensu narazie w niej jeżdzić. POczekam do konca wrzęśnia Kuba wyćwiczy sobie siadanie i wskoczymy do niej. W gondoli nie leży na pasko tylko w pozycji polleżacej.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #194860 przez masuska
nadrabiam co naskrobałyście przez pół dnia.

Takajedna nuvaring trzyma się tak jak tampon, używasz? Jak tak to wiesz że jak się dobrze "zainstaluje" to go nie czuć tak samo z tym krążkiem.

A śliczne zdjęcia ślubne:)

Różyczko mojej koleżanki synek ze stycznia przesiada się teraz do spacerówki, gondola mu starczała jeszcze.

A i kombinezony jakie piękne:) ja chcę takie:) Mam teraz biały i nie lubię Piotra w białym, bo wygląda jak bobas, a nie facet:) Zresztą prababcia ciągle mówi że takie dzieci to powinny być na biało bo wyglądają jak aniołki i to mnie najbardziej zraziło do jasnych kolorów. A i mamy rampersa z napisem "aniołek czy diabełek" to wiecie jaka była obraza majestatu, że jak można takie coś dziecku założyć, bo to aniołek a nie... Masakra. Żal.pl itd. itp. Jakby mogła to by zerwałaby to ubranko z Piotra!

Rika, ja już bym dawno zrezygnowała, aż taka cierpliwa nie jestem, a może by tak kursik do rzecznika, wystarczy tylko postraszyć i daje to efekt.

PS Jak będziecie kupować kombinezon to zwróćcie uwagę czy na nóżkach też się rozpina. Mój niestety nie i marnie go będzie przebierać jak się zdarzy np. w samochodzie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 3 miesiąc temu #194886 przez masuska
A tak sobie pomyślałam, w co ja mojego bąbla ubiorę 25.09 na chrzciny jak tak zimno będzie? Mamy tylko gajerek dla niego:( o masakra:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl