BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LIPIEC 2012:)

12 lata 7 miesiąc temu - 12 lata 7 miesiąc temu #374737 przez anszka
Majówka - baw się dobrze kochana!
Kamyczka - udał się, choć nie poszalałam za bardzo, zmieniłam swoją leżankę na kanapkę u teściowej, ale byłam na urodzinkach u babci i po dary dla Wojtusia u przyjaciółki.
Mąż się ucieszył, bo prowadziłam autko, więc przywiózł sobie motocykl.
Do porodu już się tam nie wybieramy, więc cieszę się, że mogłam się zobaczyć z kilkoma bliskimi osobami.
Nie wiem, czy Wam mówiłam, ale my, mimo że poznaliśmy się w Poznaniu, pochodzimy z tej samej miejscowości, więc mamy rodzinki w tym samym miejscu i za jednym wyjazdem możemy wszystkich uszczęśliwić :)
Maksiu - :kiss: a mąż co o tym myśli?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #374743 przez maksiu
On tez ma go dosyc a powiedz co my mozemy ztm zrobic nic kompeltnie nic wywalic ich nie mozemy a drugiego wejscia tez nam sie nioe oplaca robic bo co dwa wejscia beda??w jednym domu to troche dziwne na wynajem mieszkania jak narazie nas nie stac, a on nam caly czas grozi ze nas z tad wypir...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #374745 przez Kamyczka
Majówka,udanego wyjazdu!!!! :kiss: Bawcie się dobrze i dawaj znaki w miarę możności :)
Maksiu,współczuję,nie wiem co ci napisać i jak pomóc......
Anszka,kolejne dary?Super!I fajnie,że macie rodzinki w tym samym mieście.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu - 12 lata 7 miesiąc temu #374752 przez anszka
Maksiu - rzeczywiście, sprawa nieciekawa, wyrzucić ich na pewno nie możecie, ale oni Was raczej też nie. A kuchnia i łazienka są wspólne? Czasem drugie wejście rozwiązuje niektóre problemy, ale jeśli są pomieszczenia do wspólnego użytkowania, to na niewiele by się to zdało. Może jak ciocia wróci, to wujek się trochę uspokoi?

Kamyczka - fotelik do samochodu, kocyki, matę edukacyjną i jakieś urocze drobiazgi dostał, a w czwartek przyjeżdża do mnie kuzynka też z darami :) Zawsze się śmiejemy, że musi być jakiś plus tego, że ostatnia się na dziecko zdecydowałam :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #374758 przez maksiu
Anszka kochana oni awet wody biezacej nie mieli a juz nie mowic o lazience wszystko po malu robimy smai w ten dom juz wewalilismy z dobre 7tys
a nie wiem co dalej mamy w palnie lazienke zrobic bo jej nie ma My mamy oddzielna kuchnie i pokoj i oni tez ale co z tego jak wspolny korytarz wspolny strych i piwnice kochane lece malego wysadzic
i zaraz ziemniaki wstawiac bo m wroci

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #374779 przez Olga
maksiu współczuję,ale pomóc Ci nie potrafię.Przechodziłam przez gehennę i wiem,że nie tak łatwo dawać rady.Musisz się dzielnie trzymać,a i psycholog wcale by nie zaszkodzil,bo życie w takim stresie na dobre Ci nie wyjdzie. :(

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32601http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32603

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu - 12 lata 7 miesiąc temu #374787 przez Anna77
A ja posłuchałam rady Olgi i poleciałam po truskawki.

Anszka super że miałaś udany weekend

Maksiu może faktycznie wyjazd Cię odpręży i pozwoli choć na chwilkę się zdystansować.

Wiecie co, ostatnio coraz częściej słyszę, że mam mały brzuszek jak na m-c przed terminem prawie (mam na 7.07). A w związku z tym, co ostatnio powiedział mi pan doktor, że Mały nie będzie dużo przybierał, bo łożysko powoli wapnieje, to troszkę mnie to martwi. Może mały brzuszek, bo mały faktycznie mało rośnie. Muszę jeszcze wytrzymać tydzień do wizyty. Powiedział mi też, że jeśli tak będzie, to zdecyduje się na szybsze cięcie, tak po skończeniu 37tc, a ten skończy mi się za tydzień w piątek - 15.06.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #374799 przez Daria23
Hej laski ja już spowrotem byłam zawieść L4 i przy okazji odwiedziłam kolezanke z pracy...

Maksiu- to jeszcze nie tak źle jak macie kuchnie osobna i pokój ja bym zrobiła osobne wejście wkoncu przez korytarz sie tylko przechodzi a w piwnicy nie siedzisz całymi dniami...głowa do góry

Majówka-udanego wypoczynku:)

ANna- no przecudny masz ten kącik:) ślicznie to sobie wszystko wymyśliłaś masz gust:)

ale szarówa dzisiaj masakra myśle co tu na obiadek zrobić ale chyba zrobie kurczaka ziemniaki i brokuła ugotuje z buła tarta:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu - 12 lata 7 miesiąc temu #374803 przez Olga
Anna udana jesteś,chyba jak by do Ciebie teraz gin.zadzwonił i zaproponował cc dzisiaj,to bys od razu się zdecydowała ha ha.Ja też już bym chciała,ja nie potrafię kurde leżeć.Co się położę,to za chwilę wstaję.Znajoma z drugiego bloku mi dzisiaj powiedziała,że też wszystko mi brzuch poszło i nawet nie widać z tyłu,że w ciazy jestem,tylko ja do szczuplutkich nie należałam,ale miłe to było.Anna może to tak jest przy trzeciej ciąży ha ha :laugh: :laugh: :laugh: Koło mnie też leży miska truskawek-całe kilo i patrzę na razie na nie.A po ile u was są truskawki-u mnie po 7-8zł.cały czas ta sama cena.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32601http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32603

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #374813 przez anszka
Maksiu - trzymam kciuki, żeby wszystko Ci się poukładało, choć sytuacja nie jest łatwa. Zawsze możesz się tutaj wygadać.
Anna - brzuszkiem się nie martw, a ile Mateuszek ostatnio ważył? Mój brzuszek nie powiększył się od kilku tygodni, a mały sporo urósł przez ten czas.
I zachowuje się tak, jak Twój - unika dotyku innych i nie daje się sfilmować, jeśli podniosę bluzkę do góry :)
Olga - praktyka czyni mistrza, więc ucz się leżakować ;)

W weekend zjadłam tonę truskawek, przywiozłam sobie nawet do domu, ale musiałam już wczoraj wszystkie zjeść, więc jutro chyba zrobię nowe zapasy :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #374818 przez Anna77
Olga no właśnie nie, wolałabym wytrwać do tego 38tc. - im dłużej tym lepiej, tak mi się wydaje. Bo to że przy stanie po zagrażającym pęknięciu macicy, jaki miałam przy Kubie, powiedziało mi dwóch lekarzy - to znaczy że dłużej się nie czeka. Teraz martwię się po prostu żeby Maluszek pobierał wszystko czego potrzebuje i rósł w siłę! A truskawki to nawet dzisiaj nie zapytałam po ile były, bo kupowałam jeszcze kalarepkę, banany i cytrynki. Tylko u mnie w sklepie zawsze niestety ciut drożej, pewnie ok. 10 zł. A na ryneczku to widziałam od 6-9 zł właśnie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu - 12 lata 7 miesiąc temu #374825 przez Olga
Ja też się cieszę jak mija kolejna niedziela i kolejny tydzień się zaczyna,ale już jestem zmęczona tą ciążą,chociaż wagowo super,to te ograniczenia mnie dobijają.Trzeba się uzbroic w cierpliwość,finał już niedługo,a każdy tydzien jest na wagę złota. :laugh:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32601http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=32603

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #374851 przez Kamyczka
Anna-ja też nie mam za dużego brzuszka,a dzidziuś rozwija się prawidłowo :)
Olga,u nas truskawki są po 8zł :blink:
Dziewczynki zastanawiam się kiedy poprać ubranka i rzeczy do łóżeczka :unsure: pod koniec czerwca chciałam,ale nie wiem czy nie za późno? :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #374868 przez anszka
Kamyczka - ja ciuszki mam poprane, poprasowane i poukładane rozmiarami w szafie, pościel wypiorę pod koniec czerwca, bo tego to już jest niewiele, ale wierz mi, że prasowanie tych maleńkich ciuszków pochłania masę czasu.
U mnie tygodnie mijają powolutku, właściwie to jeszcze chyba nigdy czas mi się tak nie dłużył.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 7 miesiąc temu #374869 przez mloda_mamuska
Hej Dziewczyny,

Anna
przepiekny kącik :kiss: :kiss: :kiss: to juz całą wyprawkę masz skompletowaną ? ;)

Majowka udanego wyjazdu ! i odzywaj sie jak bedziesz miała możliwość :kiss:


maksiu współczuję.. :(


Kamyczka
ja rzeczy będę prała jakos za 2 tygodnie.czyli 2 tyg przed porodem.
Mama mi w polsce juz raz je wyprala.ale chyba jeszcze raz je wypiorę tutaj.


Ja właśnie czytam pierwszy rok razem. calkiem fajna książka. -czytam na laptopie;)
chcialam poradnik dla zielonych rodzicow,ale najpierw to mi sie sciagnelo. ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl