MAMUSIE LIPIEC 2012:)

olga mi w szpitalu kazali wacikami ze spirytusem, a położna jak była to piochtanina kazałą i sie szybciej zagoiło, no i witaminki ja tez dawałąm

u mnie taka burza ze wyłączam kompa buzka do później jak coś

Olga ale się uśmiałam z tej kaczki. Jak tylko wyjdę z domu, to nawet się nie spostrzegę kiedy idąc kołyszę się właśnie jak kaczka. Choć mało ostatnio chodzę, bo brzuszek mi maksymalnie twardnieje, to kaczka chodzi ze mną

A co do pępka, to są zalecenia tego Towarzystwa Pedistrycznego o tej suchej pielęgnacji pępka lub ewentualnie o użyciu Octaniseptu. Ale już nie raz słyszałam, że zalecenia zaleceniami a i tak położne czy lekarze często polecają to, co sprawdzało się przez lata. Chyba same będziemy musiały podjąć decyzję D la mnie najbardziej kontrowersyjna jest gencjana, bo ten fioletowy kolor sprawia, że jakby zaczynało się coś dziać - jakieś zakażenie, ropka - to po prostu mało widać i można coś przegapić. A jeśli spirytus, to na pewno nie powinien być salicylowy, tylko ten 96%, z tym że rozcieńczony w proporcjach 2:1 z wodą, bo on powinien mieć 70%.

A z Bidolem pewnie wszystko ok i skorzystała z okazji żeby jeszcze sto rzeczy załatwić

Przy okazji - Bidol, przesyłka wysłana

Anszka Mateuszek ważył ostatnio 2300, to było 2 tygodnie temu. Za tydzień dowiem się ile przybrał.

Właśnie jestem po truskawkach, pychota.

Anna a ja jestem przed truskawkami, zjadlam paluszki i póki jest przerwca w julce to lece zrobic truskawy z jogurtem.

Anna ja tez opracowałam prawie kilogram,na mnie tylko patrzą wszyscy w rodzinie jak na głupią,że tak bez cukru je jem ha ha

u nie juz po burzy

A ja się właśnie czaję na truskawki
Olga kilogram?Jakbym tyle sama zjadła,to bym chyba padła
Bidol,jak tam?
Chłopek u nas nawet nie pada,a o burzy nie ma mowy

mój maluch ma czkawkę, i to taka pożądna

Chłopek,mój tez miał dziś tak długo czkawkę,ze się aż przetsraszyłam-i tak szalał z jeednej strony na drugą,że naprawdę się zlękłam

U nas to chyba jest nawet za zimno na burzę, mam nadzieję, że pogoda szybko ulegnie zmianie i słonko będzie nas pozytywnie nastrajać.
Pozamawiałam różne rzeczy, by skompletować torbę do szpitala, a teraz zastanawiam się, co
by tu zjeść na kolację, więc chyba mam tak jak Kamyczka - jem i odliczam czas do porodu
Anna - i na ostatniej wizycie lekarz Ci powiedział, że mały już nie będzie tak intensywnie przybierał na wadze, bo łożysko już jest zbyt dojrzałe czy mówił już o tym wcześniej?

Ja już też po kolacji,kakałko i chlebek z żółtym serem,bo nie było chętnych,żeby iśc po świeże bułeczki.Jestem taka pełna,że już nic dzisiaj nie ruszę.

Kamyczka ja tak potrafię całe kg zjeść,ale to tylko teraz w ciąży,bo normalnie może raz na jakiś czas bym zjadła,ale tylko ubite z cukrem

Anszka na ostatniej wizycie tylko potwierdził fakt starzenia się (wapnienia) łożyska, zobaczył to wizytę wcześniej. W międzyczasie miałam robione badania przepływów (to też jedno z badań prenatalnych) i na nich na szczęście wyszło wszystko ok, to znaczy drożność żyły doprowadzającej do Maluszka i od niego była jak najbardziej w porządku. Poza tym jest wszystko w jak najlepszym porządku, więc na razie się aż tak ie martwię, ale wiadomo czasem jakieś durne myśli przelecą mi przez głowę.

A ten Bidol to faktycznie coś długo się nie odzywa. No ale w sumie jeszcze cały wieczór przed nami.

Olga ja też po kolacyjce - chlebek z wędlinką, serkiem, pomidorkiem, świeżą bazylią i rukolą z balkonu.

Idę na szybką kąpiel i wracam.

wysłałam męża po zakupy i fete ma kupic, ale on nie wie jak to wygląda wiec mu mówi ze powie w sklepie to mu babka da a on ze nie bedzie z kartki jej czytał,

anna mi na jednym usg wyszlo łożysko II stopien a póżniej za tydzien ze I, i nie wiem wkoncu

chłopek faceci ...

przeciez to zaden wstyd,zreszta wejdzie do sklepu i powie,ze chce fete.tyle;p nie musi czytac z kartki

a co dobrego bedziesz robila z fetą?

siostra mi przepis na brokuły z feta i makaronem z zupki chińskiej wysłała

chlopek to smacznego. ja uwielbiam fetę. ale tylko dobrej firmy,kiedy misiek kupil mi jakas tanią to taka niedobra byla... moze akurat tak trafilam. ja zawsze tą w pudeleczku kupuje.a on w woreczku kupil.


teraz przez 100 odcinków na wspólnej marta bedzie ryczala po januszu ;/