MAMUSIE LIPIEC 2012:)

To ja dziewczyny mam super małego sąsiada z bloku obok,niedługo skończy 4 latka,a latał już w tamtym roku sam,a do ulicy mamy kawałeczek.Ma ponoć bardzo słabą wymowę,ale h.. k.... itp.to mu tak wychodzi.Najlepsze jest to,że on sobie nie zdaje sprawy,że brzydko mówi.Puka do nas.moja Marika mu otwiera,o on po swojemu się pyta czy Olga jest,Marika mówi,że nie o on do niej "Ty huju".albo wieszam pranie i idą pnowie co nam blok malowali,a on do mie "idą trzy hujki".I powiedzcie mi,skąd takie dziecko zna takie wyrazy.Taki ładny ten Alanek,ale co z niego wyrośnie.Ojciec mu na wszystko pozwala,mam młoda koło 30,poszła teraz do pracy i robi po 12 godz.a on bezpańsko chodzi,bo ojciec tylko po piwka jeździ samochodem,nawet pod wpływem.Ostatnio kupili plazmę i młody rzucił klockiem i telewizor do wyrzucenia

Kamyczka jaaa . ciekawe jaki bedzie wynik

mloda_mamuska napisał:

jeden chlopiec kolo 8,10 lat przyszedl z babcią na zakupy i nie minelo 5 minut a on do babci z tekstem: rusz się ty starucho,co ty myślisz,ze ja mam tyle lat co ty ,ze chce mi sie tu stac z takimi staruchami...'' no masakra !... i to bardzo częste wypowiedzi dzieciaków.
Babcia oczywiscie buraka spaliła,bo przeciez caly sklep ludzi... szkoda mi sie jej zrobilo,bo rodzice pojda do pracy i zostawią babci dzieciaka takiego ,a babcia rady sobei z nim nie daje....
My z Miśkiem mamy ustalone,ze współpracujemy...jesli ja powiem nie,to on też sie tego trzyma..

Straszne,jak tak się można odezwać,ja tak się nigdy nie odzywałam.
My też bedziemy z męzem konsekwentnie trzymać się wspólnego stanowiska(taki plan)

Olga napisał:

To ja dziewczyny mam super małego sąsiada z bloku obok,niedługo skończy 4 latka,a latał już w tamtym roku sam,a do ulicy mamy kawałeczek.Ma ponoć bardzo słabą wymowę,ale h.. k.... itp.to mu tak wychodzi.Najlepsze jest to,że on sobie nie zdaje sprawy,że brzydko mówi.Puka do nas.moja Marika mu otwiera,o on po swojemu się pyta czy Olga jest,Marika mówi,że nie o on do niej "Ty huju".albo wieszam pranie i idą pnowie co nam blok malowali,a on do mie "idą trzy hujki".I powiedzcie mi,skąd takie dziecko zna takie wyrazy.Taki ładny ten Alanek,ale co z niego wyrośnie.Ojciec mu na wszystko pozwala,mam młoda koło 30,poszła teraz do pracy i robi po 12 godz.a on bezpańsko chodzi,bo ojciec tylko po piwka jeździ samochodem,nawet pod wpływem.Ostatnio kupili plazmę i młody rzucił klockiem i telewizor do wyrzucenia

Dziecko się głównie uczy tego,co słyszy w domu

Kamyczka hehe to plan mamy,teraz pozostaje sie go trzymać
Mysle,ze damy radę ! mądre z Nas babki i mamy mądrych facetów



jeju dziewczyny ale mi wlosy rosna na plecach i rękach......... nigdy tyle nie mialam. na szczescie są jaśniutkie,ale jak sie ręką przejedzie to jak małpka ....

kamyczka - ja własnie ogladam jestem za Hiszpania a wy?

Ja też obowiązkowo oglądam nasze maluszki całe euro w brzuszkach przespały ha ha

I ja ogldam ale sycyerye nikomu nie kibicuje bo uwazam ze obaydwie druzyny zasluguja na podjum bo sa swietne niech wygra lepszy

Daria - to proponuje od zaraz gdzie fotki kuchni????

Olga -aaa to może spróbuje - teraz sobie odpoczywam, bo już siły nie miałam chodzić ale coś czuję że może na noc mnie waźmie chciała bym - bo ból mocny nie jest ale mało przyjemny
Olga - pamiętasz jak mówiłaś o tym badaniu przed porodem? miałam takie 2 dzisiaj

Saiko - no widzisz - gdyby nie ta kompiel to już na bank na porodówce bym była, bo jeszcze raz by mnie tam przebadali i akcja była by ostra

M_M - będzie dobrze - szkoda że tak zwlekają - taka niepewność jest bardzo męcząca

co do skurczy - to nie było tragedii - nie małam takiego bólu jak na okres (a z Sebą właśnie tak się zaczęło) tylko taki ból napierający i brzuch strasznie się napinał - Kamilka wystraszona nawet nie drgnęła - Tak więc takie skurcze - to pikuś bo na tym samym etapie z Sebkiem tj - skurcze co 3 min - wyłam z bólu a dzisiaj to nawet tańczyłam

Kamyczka - nie świętowałam - liczyłam na prezęt taki różowiutki mierzący 50-pare cm i ok 3,5 kg wagi i tylko na tym się skupiałam - alllle dzień się jeszcze nie skończył - więc jest nadzieja

bidol dobrze pamiętam i jutro mnie takie czeka,znów nie będę mogła chodzić po nim aż się boję,cała się spocę,jak usiądę na fotel

słoneczko napisał:

kamyczka - ja własnie ogladam jestem za Hiszpania a wy?

Tylko Hiszpania!!

Wg mnie to wlasnie dwie super druzyny

bidol moze te badania Cie ruszą/ruszyly..bo jak tak mocno Was tam macają od wewnątrz to moze naruszaja coś i rozwarcie zaczyna sie lepsze robic i idzie...
moja znajoma wlasnie poszla rano do gin zbadal ją pozniej babka. i tez tak mocno,ze bolalo ja bardzo ale miala tylko 1cm .a jak wrocila do domu to zaczelo ją bolec,ale myslala,ze to jeszcze nie to,bo rano tylko ten 1cm miala...w wieczorem juz umierala z bolu i ciagle czula potrzebe wyproznienia się a nie mogla...i w koncu zadzwonili po pogotowie i okazalo sie,ze ma 9 cm rozwarcia!!!! najgorsze przesiedziala w domu )
Teraz męcz Miśka i w nocy całujcie Kamilkę

widze ze wszystkie po kolei juz sie rozpakowują dzis mam straszne skurcze jakbym miala okres nawet nie moge sie ruszyc

chłopek i maksiu gratuluje, przesliczne maleństwa tylko pozazdrościc ze możecie juz tulić swoje maleństwa

m m no ja tak z Olgą miałam,poszlam na wizytę,ordynator o 12 mnie wybadał,poszłam do mamy,a przed 14 już byliśmy z powrotem,a o 14.30 Olga była na świecie Teraz też tak chcę

olga - a nie miałas zadnych skurczy ?