BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LIPIEC 2012:)

12 lata 6 miesiąc temu #391273 przez Majowka
chłopek napisał:

mm ja Ksawcia do 9 miesiecy karmiłam
Majówka warto karmic piersią zobaczysz jakie to cudowne uczucie, moja siostra nie mogła karmic i strasznie to przezywała


Na pewno bede robic wszystko! Oby tylko sie udalo!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #391279 przez chłopek
słoneczko dobra opieke miałam, połozna przy porodzie super bardzo mi pomagała.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #391281 przez słoneczko
znajome mi mówiły zebym słuchała połoznych a wtedy poród bedzie latwiejszy

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu - 12 lata 6 miesiąc temu #391282 przez mloda_mamuska
chlopek to super,ze trafilas na dobra opieke :laugh:


ciekawe co z bidolem? :huh:

sloneczko podobno lepiej jest nie krzyczeć,bo traci sie wtedy dużo sił na bezsensowne krzyki.a jak sie zaweźmiesz i w ciszy bedziesz znosila te bóle to lepiej wyprzesz dziecko.
Ale czy da sie nie krzyczec to nie wiem ;p

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #391294 przez martadam23
jejku ... CHŁOPEK !!!
Jak ja Ci kobieto zazdroszczę już!!!
mam dość tego błogosławionego stanu już... chyba załapie jakąś depreche jak tak dalej pójdzie bo męczy mnie to jak nic...
czuje się jak słoń brzuszek boli ciagnie nie mogę siedzieć normalnie bo wsystko ciśnie na dole a jakby tego mało mam wrażenie że JJ cisnę i siedzę mu na góowce ech...
leżeć nie mogę jedynie na lewym boku z podlożoną kołdrą bo poduszka juz do niczego się nie nadaje ;/ nawet na pół leżąco nie daje rady bo nie dość że brzuszek boli to jeszcze ciężko się oddycha ech ..:(...

wykończyć sie idzie ech ...

no a puchną nóżki jak balony i ręce czasem też!... nawet krem i moczenie nie pomagaja ;/ ech ...

marudzę wiem ... sorry!
:angry:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=41629http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=41630

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #391297 przez Kamyczka
martadam23 napisał:

jejku ... CHŁOPEK !!!
Jak ja Ci kobieto zazdroszczę już!!!
mam dość tego błogosławionego stanu już... chyba załapie jakąś depreche jak tak dalej pójdzie bo męczy mnie to jak nic...
czuje się jak słoń brzuszek boli ciagnie nie mogę siedzieć normalnie bo wsystko ciśnie na dole a jakby tego mało mam wrażenie że JJ cisnę i siedzę mu na góowce ech...
leżeć nie mogę jedynie na lewym boku z podlożoną kołdrą bo poduszka juz do niczego się nie nadaje ;/ nawet na pół leżąco nie daje rady bo nie dość że brzuszek boli to jeszcze ciężko się oddycha ech ..:(...

wykończyć sie idzie ech ...

no a puchną nóżki jak balony i ręce czasem też!... nawet krem i moczenie nie pomagaja ;/ ech ...

marudzę wiem ... sorry!
:angry:

Martaadam,ale masz już blisko termin :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #391298 przez mloda_mamuska
martadam Pomyśl sobie ze to dla maluszka;)
Juz niedluo minie to wszystko ;)
ja akurat nie mam duzego brzuszka i czuje sie dobrze. ale nogi tez mam spuchniete i fakt faktem,ze nic na to nie pomaga,po prostu trzeba to przetrwac. ja tez moczylam i duzo wody pije. ale to nie pomaga ;)
ja leze na prawym boku,bo na lewym ciągle jeździ mi w brzuchu ;) a najsmieszniejsze jest to,ze moj misiek od pewnego czasu ma tak samo,ze na lewym boku jak lezy to mu jeździ w brzuchu ;))

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #391324 przez chłopek
mm dobrze mówisz ze lepiej nie krzyczec bo źle zatrzymać powietrze do parcia. przy Ksawciu nie krzyczałam teraz w sumie też nie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #391327 przez saiko
A mi polozna na szkole rodzenia mowila, ze dzieci do karmienia nie trzeba wybudzac w nocy jezeli dobrze przybieraja na wadze
I ja sie tego bede trzymac ;) jesli junior da mi pospac to nie bede masochistka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #391332 przez mloda_mamuska
saiko ale to dla Twojego dobra tez :P zeby Ci pokarm nie zanikl :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #391335 przez chłopek
mm pokarm moze nie zaniknie ale cyce rozwai:) ja tak miałam jak mi sie Ksawcio nie budził czasem do jedzenia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #391336 przez mloda_mamuska
chlopek ze ma sie nawał mleka?? :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu - 12 lata 6 miesiąc temu #391338 przez chłopek
no ja zawsze jak gdzies jechalam a mały byl z moja mama to od razu cyce bolały
albo jak sobie pomyslalam o tym zze musze pokarmic
chciałam jutro na zakupy jechać wieczorkiem no ale z Sebusiem chyba nie bardzo

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #391352 przez mloda_mamuska
mam nadzieje,ze maly szybko nauczy sie ssac i wytrwam najgorszy okres-czyli ten nieszczesny początek ;)



ide zjesc arbuzika :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #391371 przez bidol
hej kochane moje :kiss: :kiss: :kiss:

Ja jestem już jednak w domu B)

Opowiem Wam jak było

W poniedziałek o 3 nad ranem poszłam siku i wróciłam do łóżka - chwilę po tem dostałam pierwszy skurcz - i to taki silny. Poczekałam - kilka min później kolejny i kolejny - wtałam i zaczęłam zapisywać - co ile minut - początkowo co 4 - później nawet co 2 i trwały ok 40-50 sekund - o 5 wyjechaliśmy z domu. W samochodzie skurcze były rzadsze, ale nadal silne. Na izbie przyjęć były co ok 5 min. Poszłam na porodówkę i tam skurcze były już coraz rzadsze - przebadali mnie - powiedzieli że rozwarcie na 2 palce i szyjka miękka ale długa i jak skurcze się nie nasilą pod prysznicem to kładą mnie na patologie ciąży ( prysznic ma za zadanie albo wzmocnić skurcze - jeśli akcja jest już ostateczna, albo je wyciszyć jeśli jeszcze nie nadeszła chwila porodu)
Skurcze po prysznicu były już coraz rzadsze ok co 7 min - położyli mnie na patologii i podłączyli KTG - skurcze co 7 min - regularne i dość silne - ale później były już tylko rzadsze. Do wieczora ustały całkowicie.

Dziś zaraz po wypisie odszedł mi czop z krwią ( dziewczyny co jeszcze nie rodziły- NA 100% BĘDZIECIE WIEDZIAŁY ŻE TO TO :blink: )ale już im nie zawracałam głowy :silly:
O 16.00 byłam u Swojej Ginki - przebadała mnie. Powiedziała że Kamika jest jeszcze baaardzo wysoko i nic nie zwiastuje w najbliższych dniach porodu. Rozwarcie - jak to powiedziała-na opuszek palca i wszystko się cofa :dry:

Dobra wiadomość jest taka że Ginka stwierdziła że po wizycie z położną (którą mam w czwartek po południu) jak nic się nie zadzieje to postara się załatwić mi na sobotę CC żebym się już nie męczyła bo ona czuje że będzie taka sama akcja co z poprzednim porodem - (czyli częste i bolesne skurcze, a brak rozwarcia) a ona nie lubi jak Jej pacjętki cierpią. Więc pełna nadziei i obaw czekam czwartku :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl