MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Majowka napisał:

Ja tez juz przytylam na pupie i udach
Ale jestem pewna, ze po porodzie uda sie szybciutko schudnac. Od czego jest silownia!
No i karmienie slyszalam, ze pomaga, zobaczymy!

Majówka, 1 kg tylko przytyłaś-to całe nic, zwłaszcza jak przed ciążą byłaś szczuplutka) też liczę na karmienie i spacerki, bo lato będzie)

Kamyczka, ja juz mam 4 kg do przodu!!! Misiek mi nawet wczoraj mowil, ze mam sie pilnowac

Kamyczka - ja też na lody nie miałam ochoty, ale grycanki - owoce leśne bardzo mi smakują, bo są kwaskowe, a nie słodkie ja się w spodnie od początku nie mieszczę, ale obyśmy tylko takie zmartwienia miały

Majówka - mój nic nie mówi, bo też tyje w tej mojej ciąży

Chłopek - bita śmietana to na dziewuchę mi wskazuje

Uważajcie na brzuszki dziewczynki, ja mam dzisiaj dzień lenistwa, może po 18 się ruszę z porządkowaniem papierów albo nie...

Bidol - kiedyś przesłałaś link z łóżeczkiem turystycznym, masz to gdzieś zapisane? Czy muszę szperać na forum, bo na allegro nie widzę.

Oj Dziewczynki,

nie przejmujcie się tak wagą Po ciaży zrzucimy Oczywiście nie mówię o folgowaniu wszystkim zachciankom i opychaniu się słodyczami i fastfoodami, ale bez paranoi

Ja mam nadzieję, że nie przytyje więcej niż 12-15 kg w ciąży, czyli zostało mi jeszcze jakieś 8-11 do ewentualnego przytycia

Bidol - dziś kupiłam ta Nutellę ale nie rzuciłam się na nią z łyżeczką tylko elegancko jedną kanapkę

Póki co głównym moim grzechem jest picie sporej ilości Coli Cherry. Nie moge się opanować, piję co 2-3 dzień ok 0,5 litra.

Kalkulator:

KALK

Ja się staram podchodzić do wzrostu wagi spokojnie... wiadomo, że przytyję mam tylko nadzieję, że nie tak jak moja kuzynka która przytyła... Uwaga!!! 30kg to dużo za dużo... w tej chwili zrzuciła 18 więc trochę jej jeszcze zostało...

necik napisał:

Ja się staram podchodzić do wzrostu wagi spokojnie... wiadomo, że przytyję mam tylko nadzieję, że nie tak jak moja kuzynka która przytyła... Uwaga!!! 30kg to dużo za dużo... w tej chwili zrzuciła 18 więc trochę jej jeszcze zostało...

Necik, ja sporo kobiet znam, które tyją 20-30kg( i pewnie ja też tyle utyję-będę wyglądać jak godzilla przy moim wzroście( trudno

Saiko - ten kalkulator taki dokładny, że jedna wizyta w toalecie (lub jej brak) może wszystko zmienić

Necik - 30 kg to bym nie chciała, bo po prostu źle bym się czuła i co dalej? Ale objadała się czy "tak wyszło"?

Majowka napisał:

Kamyczka, ja juz mam 4 kg do przodu!!! Misiek mi nawet wczoraj mowil, ze mam sie pilnowac

Majówka, a ile ważyłaś przed ciążą i ile masz wzrostu, jeśli można spytać?

Kalkulator:

KALK [/quote]

Według tego kalkulatora na koniec ciąży powinnam ważyć tak 78-80kg, o szok(

Saiko, ja wedlug tego kalkulatora mam juz o 1,5 kg za duzo

Kamyczka, ja to tzw. Szczypior, czyli 176 i 59 kg wagi, przy czym od 4 lat wcinam wiecej niz "chlop do kosy" a jak mam smaka na cos slodkiego, to nie mam umiaru...i przy takim stylu zycia, zero cwiczen...waga ani drgnela
Na paczatku to zjawisko mnie martwilo, bo wczesniej katowalam sie dietami, cwiczylam, zeby przynajmniej dojsc do 63... Chodzilam po lekarzach, ale odprawiali mnie z kwitkiem, twierdzac zmiana klimatu, sposobu zywienia....
No i teraz to chyba bede mogla sie pozegnac z 60 kg, bo od poczatku ciazy mam juz 4 na plusie i sadelko sie tworzy, widze na udach.
Dobre jest tylko to, ze przytylam na buzi i ladnie mi z tym, oby tylko sie nie rozgalopowalo i obym nie utyla za duzo

2 tyg temu bylam u dietetyka, tak tylko sprawdzic czy stosuje dobry dobor skladnikow odzywczych. Kobieta byla przerazona ilosciami jedzenia, ktore pochlaniam, ale powiedziala, ze poki jest dobra przemiana materii, to lepiej duzo nie zmieniac... 4 kg w 1 trymestrze to jest jeszcze w normie, biorac pod uwage, moja wczesniejsza niedowage, jak tylko przekrocze normy bede myslec dalej...

Stawaj na wage Kamyczka! Odwagi!

Majowka napisał:

Saiko, ja wedlug tego kalkulatora mam juz o 1,5 kg za duzo

Stawaj na wage Kamyczka! Odwagi!

Majówka, no nie mam wagi w domu( muszę wziąć od teściowej lub u lekarza się zważyć( choć to krępujące) ja przed ciążą ważyłam 64 przy moim wzroście 181 to podobno nie za dużo, ale na zimę zawsze się tyje(

Taka chudzinka! Daj spokoj, ile ty moglas przytyc Pewnie masz juz 3 do przodu, ale to zdrowy przyrost! Nie martw sie!

Kamyczka, majówka- szczypiory dwa, nie denerwujcie mnie nawet tymi wpisami, bo się głodna robię i tyle.

Kamyczka - a gin cię nie waży? ja tam zawsze muszę wskakiwać na wagę i w karcie ciąży mi to zapisuje

Kamyczka napisał:

Majówka, no nie mam wagi w domu( muszę wziąć od teściowej lub u lekarza się zważyć( choć to krępujące) ja przed ciążą ważyłam 64 przy moim wzroście 181 to podobno nie za dużo, ale na zimę zawsze się tyje(

no mnie położna za każdym razem na wadze stawia i zapisuje

Majówka - ojej, ja mam 10 cm mniej i wayłam ok 58kg

No Saiko mowie, ze szczypior, az za szczuplo wygladalam...a zmarszczki jak widac!

Mnie tez gin wazy na kazdej wizycie...