MAMUSIE LIPIEC 2012:)

bongiorno


Nasza nocka nawet fajna w porownianiu do kilku poprzednich. Maly spal z nami niestety,bo budzil sie co chwile i poplakiwal,ale wystarczyle,ze pobujalismy bo na lozku i zasypial szybko i dzisiaj do 7.30 pospał , SZOK hahaha jak na Niego to az nie do pomyślenia hehehe

Maz wczoraj zrobil pyszna pizze z krewtkami mniamci byla .zjadlam az polowe duzej......

Maly wlasnie siedzi w bujaku ,nie wiem jak dlugo ,bo denerwuje juz sie. znow te cholerne dziasla b oswedza. pisalam do mamy,zeby tantum verde mi przyslala i czopki,zeby zalatwiła. U Nas dzisiaj bedzie ciekawie,bo halloween jest i wieczorem pelno atrakcji na starowce bedzie. i obowiazkowo idziemy z Miskiem i Malym. ma byc straszzzzzzzzzzzzzzzzniiie

Maz nakazil m izrobic dynie,ale ja nie umiem jej wykroic.niby proste a ja pamietam,ze w szkole robilam i wyszlo strasznie koslawo i raczej wyglądała zenujaco niz strasznie ;P


Kamyczka ja nie zabierałabym Malego na groby.... ale to kazdego indywidualna sprawa

anszka napisał:

Kamyczka - do 7 to luksus, Wojtek obudził się o 5.30, skowronek , mamy już za sobą jedną drzemkę
Od pogody zależy, czy zabierzemy Wojtka na groby, u nas jest msza na cmentarzu, więc to na pewno mu odpuścimy, ale jak do południa będzie ładnie, to kwiatki i znicze z nami zaniesie.
A Ty?

ja nie zabieram,mąż sam jedzie,ja zresztą mam rodzinę w innym mieście,więc zostanę z maluszkiem

MM zazdroszczę Halloween chciałabym zobaczyć jak to wygląda musisz zdac relację mpjego tez swędzą dziąsła,bo gryzie moje ręce biedulinek

M_M - a dlaczego byś nie zabierała?

anszka a mówia,że dzieci nieochrzczonych nie zabiera się..ja to taka panikara jestem .... i nie wzielabym , no i poza tym w dzien to jeszcze okey ,ale pod wieczor juz nie.zimno pewnie bedzie , pelno ludzi,glosno....ja sama sie ciemnosci boje i nigdy sama bym nie poszla na cmentarz wieczorem a co dopiero z dzieckiem



anszka sliczny awatarek !

Kamyczka pewnie,ze zdam .. Jakbym miala z kim malego zostawic to sama wzielabym udzial w jakiejs imprezce przebieranej ;D lubie takie atrakcje hehe . Za rok kupujemy Malemu stroj i bedzie z Nami bawił się u znajomych ))



a ciekawe czy przyjda do nas dzieciaki i beda wołały trick or treat-cukierek albo psikus.hahahahha
u nas niby trzeba domofonem otworzyc i winde wlaczyc,wiec wątpię....ale w razie czegu kupilismy wczoraj duzo cukierkow,zeby nie dostac niczym po twarzy hahah...

moje kuzynostwo zbiera cuksy w irlandii i co roku wielkie torby przynoszą haha a najmniejsza mowi do ludzi tak smiesznie : DAJES CUKIELSA ALBO JAJEEM!! hahaha i ma ze sobą dużo jajek takich swiezych i rzuca w ludzi jak jej nie dają.hahahhaha a jak ktos drzwi nie otwiera to jajami obrzucaja domek.......hahahaha

MM to super,ciekawe za kogo Oliego przebierzecie
Dziewuszki mój synek tak upodobał sobie przekręcanie się na boczki z plecek,że ciągle to robi,ale z brzuszka na plecki nie chce

Hej Lale witam się i ja...my mieliśmy wczoraj cięzki wieczór mały od 18 zaczął tak się normalnie drzeć bo to nie był już płacz męza nie było a ja biegiem wanna woda itp normalnie dawno się tak nie zgrzałam jak wczoraj nie wiem co mu było ale odkąd przestawili ten głupi czas to są takie problemy wieczorem...my codziennie mamy pobudkę przed 7 i do teraz nie śpi-to norma u nas

co do grobów ja nie zabieram małego najpierw idzię Miś na swoje i na msze a potem jedziemy do mnie i ja ide a mały w domku z tata..możepod wieczór mu pokaże światełka ale raczej wątpie...

M_m-i jak przekazałaś męzowi wiadomość? Ale macie super z tym hallowen u nas nie ma takiego czegoś tym bardziej tu w tych lasach gdzie mieszkamy..kto wie może jakiś dzik albo sarna przyjdzie do nas:P:P:Pbo sąsiadów brak:)

Kamyczka spokoojnie, jeszcze chwila i to opanuje
a Oliwierka przebierzzemy za jakiegos straznego wampirzaka pewnie

a Oliwier juz na wszystkie strony sie obraca i czasem ja sie denerwuje,bo klade go na brzuchu,zeby mu sie odbeknelo... a on nie ma ochoty na taka pozycje i szybko przekreca sie na plecy albo na boczki i co ja znow go na brzuch to on znow na plecy .dziad mały dzisiaj polozylam go na mace normalnie na plecach a on po chwili juz na brzuchu i calkiem w innym miejscu na tej macie lezal... boze z tymi dzieciaczkami;)


DZIEWCZYNY dzisiaj na tvn o nocnikach bedzie;))




Daria hahahahah dobre z tym dzikiem...ja kiedys na polance lezalam z jakims tam moim starym chlopakiem.lezymy...calujemy sie.tullimy i nagle slysze chrumkaniie.zerkam na bok a tu dzik........... straszne. to byla ta locha z małymi.........stala normalnie metr od nas z tymi dziciakami swoimi...jak sie bałam! ...........;P


a o forum przekazalam,teraz nie ma czasu ale p swietach moze pozagladac jak mu sie uda

Szczerze Wam powiem, że nawet się nad tym cmentarzem nie zastanawiałam, dla mnie to zupełnie normalne miejsce, może dlatego, że dosyć często tam bywam. Wojtek był już tam ze mną, nawet przed chrztem, bo o takim przesądzie nie słyszałam.

PS Mój synek przekręca się jedynie z boków na plecy.

M_M - o tym, jak przygotować dynię, będzie w "Pytaniu na śniadanie"

oo anszka dzieki !!! j to takie beztalencie jestem jesli chodzi o reczne robotki jakiekolwiek ;P


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

w ogole okres mam juz 9 dzien

a wiecie co mój Tymek nie umie sie jeszcze przekręcać ani na boki ani z brzucha na plecki ale nie martwie sie tym bo zabawki chwyta itp chce juz siadać itp

ja wcinam ciastka imbirowe ))


oli lezal w bujaku i zaczal jeczec ja podchodze a on rece wyciaga do mnie..ja sie pytam slucham co sie dzieje synek. a on znow rece do gory i krzyk ..ja znow no ale co sie dzieje.a ten rece juz tak mocno wyciagnal do mnie i pchnal sie do przodu,ze prawie z bujaka wylecial..... glupek.musze go w pasy przypinac.

MM Oli jak już mówiłam to mega agent-na rączki chciał i rwie się już pewnie do siadania
a mamuśki wasze dzieciatka trzymają już całkiem sztywno główki jak je trzymacie w pionie?

Kamyczka Oli juz trzyma sztywno .

Wczoraj 10 godzin nie jadl bo co chwycil butle do buzi to sie darl i ja z rykiem i plczem szybko wypychall... dalam mu poj sloiczka marchewki z ziemniakami. zjadl ale dalej byl glodny...no i dopiero o 21 zjadl. a tak to tylko o 10 rano zjadl butle .bidulek.


jaka u was pogoda dziewczyny ?
u nas cieplo poki co

mloda_mamuska napisał:

Kamyczka Oli juz trzyma sztywno .

Wczoraj 10 godzin nie jadl bo co chwycil butle do buzi to sie darl i ja z rykiem i plczem szybko wypychall... dalam mu poj sloiczka marchewki z ziemniakami. zjadl ale dalej byl glodny...no i dopiero o 21 zjadl. a tak to tylko o 10 rano zjadl butle .bidulek.


jaka u was pogoda dziewczyny ?
u nas cieplo poki co

hehhe Oli lubi dobrzez zjeść-jak ja go rozumiem
u nas buro i szaro ale temp na plusie