MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Olga napisał:

Kamyczka to już od Ciebie zależy,bo nie wiem,jak Dominiczek zareguje na pizze,jeżeli Ty jeszcze nie jesz wszystkie.Ja już nie patrzę co jem,wczoraj opracowałam paczkę chipsów paprykowych,mały nie ma żadnych boleści nawet po kapuście

ależ ja ci zazdroszczę,no ja wprowadzam nowe jedzonko,jadłam już żeberka pieczone nawet dość tluste i brokuły i jem jużz surowe jabłka i jest ok,więc sama nie wiem

daners u nas tez ten kleik nic nie pomogł a juz mialam wizje przesypiania całych nocy i wstawania bez wielkich worów pod oczami.. jakoby mąz mnie okładał codziennie .

Ja zaraz wybieram się z Małym na spacer ,niech powdycha tego zimnego powietrza ;p



Dziewczyny czy Wy pijecie kawę z mlekiem ? Ja pije z tym zagęszczonym . jak dla mnie kawa od razu robi się taka ..gęstsza i jeszcze bardziej pycha!
a01.cdn.a.pl/zdjecie-568207/sm-gostyn-ml...gnezem-500g-Full.jpg najczesciej te kupuje ale roznicy nie widze w smaku miedzy tym a tym z błonnikiem ani zwykłym niebieskim

co na obiad macie? Ja zapiekanke ziemniaczano-kielbasiana robie

Olga mam nadzieje,że Cie nie uraziłam,bo moze wyszlo to dziwnie.. mozliwe że jedza to co Ignaś ale jak czytałam kiedys to wydawalo mi sie ze jestes zdania by podawac wczesniej juz jedzonko by własnie unikac dziecka niejadka

Daners no coś Ty,nawet tak nie pomyslałam.Napisałam wam tylko,co mój mały już jadł i nie ma tego tak dużo,a jak je słoiczek,to też nie cały,tylko zawsze 1/3 słoiczka,a nie raz i tego nie zje.Np.to wczoraj mu za bardzo nie smakowało,chyba za geste było ha ha.
A i ja jestem zdania,żeby dawać popróbować wszystkiego,to może wtedy dziecko poźniej nie wybrzydza.Ja tak robiłam i nie mam problemu z dziewczynami-jedzą wszystko,za to córka mojego brata-litośc bierze,dziewczyna ma 14 lat i np.z wigilijnych dań nic nie ruszy,moja bratowa to zawsze podziwia moją Marikę,bo ona zawsze przy stole,to chociaż jest jakaś nowość,to mówi,że musi spróbować,żeby wiedzieć czy będzie lubiła czy nie Bratanica to by tylko pizze jadla na okrągło

Olga ja lada dzien tez bede wprowadzac desrrki itp ;] bom ciekawa sama jak mu bedzie szlo z jedzonkiem ):

Bylam w rossie kupic pare deserków soczków zupek i kurcze patrzalam na kaszki i w kazdej jest cukier ;/ jejciu takim małym maluszka juz dosładzaja eech


m-m ja pije kawe zawsze z odchudzonym mlekiem hehe moze temu że musze sie odchudzac a Ty to tam se mozesz pozwalac

Właśnie ja się nie znam,ale chyba w kleiku nie ma cukru,później zobaczę,bo babcia Ignasia już mu kupiła

czesc dziewczyny!
Bardzo, bardzo dziekujemy za zyczenia!

teraz was zaskocze, bo odnosnie pieluszek, Lucas jszcze jest na 2-kach! naprawde nie widze zeby byly za male. Nigdy nic mi nie przecieklo. Te duze kupy najczesciej wylapuje w czasie robienia
Kupilam w ubiglym tygodniu paczke trojek, ale mamy jeszcze cala 2 do wykorzystania
..na dodatek, w szpitalu dawali pieluszki, wiec zabralismy paczke, jedynki oczywiscie, nie zuzylam ich, bo sa nizszej jakosci, takie ceratowe i jeszcze co jakis czas jedna z nich zakladam lucaskowi np. na godz przed kapiela.

Wiecie, ze od kilku dni zaczely Lucaska meczyc gazy...nie zeby to bylo jakies dramatyczne i systematyczne, ale cierpi troszke, nawet mniej je przez to. No i baczki to puszcza jak z armaty, a nigdy tak nie robil...moze to przejsciowe.

Wasze maluszki jak byly w wieku Lucaska tez zaciskaly tak mocno piastki???? troszke mnie to martwi...bo obserwujac to czasami wydaje mi sie, ze to moze byc objaw jakiejs nadpobudliwosci. Zaciska prawa piastke tak mocno az mu kciuk bieleje i sie jej zaciekle przyglada....
co wy na to?

daners ja tam nie wiem z czego Ty chcesz sięodchudzać,a te zageszczone też są lighty


co do jedzonka .... ja kupilam po 10 sloiczkow deserkow i 10 tych obiadków. czekam do 4 miesiaca i bede po 1/3 dawala,zeby sie przyzwyczail i juz codziennie jadl ladnie a tego co kilka razu Mu dałam to bardzo Mu smakowało najbarziej deserki . ostatnio zjadl kilka lyzeczek-juz nie pamietam czego- ale bylo kwasne..i tez mu smakowało teraz to takie marnowanie ,bo otworze dam Mu 3 lyzeczki i caly sloiczek do kosza deserki ja jeszcze zjem,ale obiadki to ble ;P
a u mnie w tej owsiance i ryzu nie ma cukru.


Majowka z tymi piastkmi to chyba normalne,bo Oliwierek tez juz od dawien dawna tak robi;) mówimy na Niego nerwusek Tez sie czasem zastanawialam nad ta nadpobudliwoscia,ale maz mnie uspokaja,zebym jeszcze nie panikowala;)
co do pieluszek..hm... Moj Oli nosi 3 sa akurat.mysle,ze w 2 tez by jeszcze wszedl.
co do gazow... Lukasek jest juz na modyfikowanym tylko??? moj Oliwierek to od samego poczatku mial problemy i z kupkami i gazami...i sama nie wiem czym to bylo spowodowane ;/

m m to Ignaś deserek już je 1/3 sloiczka,oczywiście malego,ale u nas ma kto po nim jeść ha ha

majowka buziaczki dla Lukaska,już 3 mies.jak ten czas szybko leci ja nie pamiętam,żeby Ignaś tak mocno zaciskał piąstki,w pierwszym mies.tak,ale później już to chyba mija Teraz to już tak na pewno nie robi

Olga haha ja raz sprobowalam tej marchewki i ziemniaka i ohyda ;p.... a desrki to takie coś jak dżemol .wiec moze byc
no u Was to jak nie jedna to druga zje )) Ty to masz dobrze z tymi córciami.fajnie,ze Ci pomagają!

Hej, tak patrze na Wasze suwaki i na moj i sie dziwie bo ja oprocz mleka jeszcze malemu nic innego noe dawalam. Bo na opakowaniach pisze po 4 m-cu a to jeszcze prawie 2 tygodnie. Dlaczego Wy juz dajecie?

m m u mnie tylko Marika wyjada po Ignasiu,Olga nie chce ruszyć ha ha

Saiko to sprawa indywidualna każdej z mam,ja stwierdziłam,że podam wcześniej troszkę,mój za tydz.ma 4 mies. pytałam pediatrę i pozwoliła,bo mały wygląda na dużo starszego,waży pewnie już przeszło 8k, zresztą ja zauważyła,że jemu sam cyc chyba nie wystarcza,bo zaczął co 1-2 godz.jeść,ja rozumiem,jak noworodek tak je,ale 3-4 mis.dziecko,to chociaż 3-4 godz.powinno mieć przerwę,a tak zawsze ten deserek trochę wydłuża tą przerwę na karmienie


majowka tak przyglądałam się dzisiaj Ignasiowi i on nie zaciska piąstek,ogląda sobie rączki,bawi się nimi,ale ma zawsze rozłożone paluszki

Spacerek zaliczony,5 godz.pojeździliśmy-ale u nas dzisiaj ciepło

saiko mi jak bylam w polsce to tez lekarz powiedzial,ze moge juz dawac 3 tygodnie wczesniej .oczywiscie nie od razu caly sloiczek tylko po kilka lyzeczek. bo wtedy-oliwier mial 2 miesiace a ona myslala,ze ma 4 i jak jej powiedzialam,ze ma 2 to sie zdziwila,ze taki duzy. Bo niby nie jest gruby,ale jest długi i sie rozklada


jezu a ja znowu cebule kroilam.dzisiaj 3..i znowu ryczalam jak walnieta ;p




a moj dzisiaj do 20 w pracy

majówka jak maluszek rozkłąda rąćzki a czasem zaciska w piąstke to normalne, no chyba ze ciagle ma zaciśniete to do lekarza,

olga ja tez starałam się ksawciowi wszystko dawać do jedzenia i straszny z niego niejadek