MAMUSIE LIPIEC 2012:)

hej Daria u nas zabki juz prawie prawie

Tymek jako Święty Mikołaj

I z babcią

Chłopek-a po czym widzisz że ząbki prawie prawie???

czesc dziewczyny

Majówka - współczuje Ci ja mialam to samo, Pawełek całe swieta darł sie, krzyczał, płakał, wogóle nic niespalismy 3 noce w dzien wieczne noszenie i zabawienie małego, z moim na zmiane go nosilismy, niemielismy nawet czasu pogadac ze soba ale na szczescie niekłocilismy sie tylko wspieralismy, ogolnie to jestesmy na skraju wyczerpania, dobrze ze moj ma wolne bo sama bym sobie niedala rade bo bym sie wykonczyla,mam nadzieje ze naszym dzieciaczkom sie polepszy, moj tak sie zachowuje bo zabki mu wychodza.

Daria - Tymus jakie duze oczka ma, a jaki podobny do Ciebie:) sliczny ten nasz Mikołajek :)ja sie ciesze ze donas wróciłas :)ile wazy Tymus?

daria bo dziąsła juz pękly i jak dotykam to czuć że sa zabki

Daria Tymuś cudowny. I faktycznie oczka ma cudne No i super że po świątecznym zamieszaniu jesteś już z powrotem

Słoneczko, Majówka mam nadzieję że następne święta już będą spokojniejsze.

Majówka zdjęcia Lucaska mnie powalają!!! Model przecudny, piękna aranżacja zdjęć i światło - fotograf po prostu rewelacja. No i te Twoje "blogowe" smaczne fotki na fb.... Może fotografia to też dobry kierunek??


U nas ząbków chyba nie widać, muszę się poprzyglądać. Moje dzieci miały późno ząbki, więc pewnie dlatego ich nie wypatruje Podobno ja też miałam późno.

Wstałam o 10.20!!!! Miałam nadzieję, że w nocy będę spała jak kamień, ale jednak jakoś tak czujna byłam. Rano Kamil wychodził na trening po ósmej i zasnęłam właśnie dopiero nad ranem. Teraz wypiłam herbatkę, ściągnęłam ponad 300 ml mleka z dwóch piersi, bo myślałam że mi pękną i biegnę zrobić śniadanko. Trochę się pokrzątam wreszcie ze spokojem. No i uczę się dnia codziennego bez telewizora.

Kurcze niestety muszę poważniej zabrać się za dietę. Wczoraj byłam pobiegać i niestety znowu boli mnie cały czas śródstopie, czego wcześniej nigdy nie doświadczyłam Ostatnio miałam tak też po bieżni jakieś 3 tygodnie temu. No i mam wrażenie, że to od tego że jestem za ciężka. Więc żeby rozkręcić się z bieganiem na dobre, muszę najpierw zrzucić. Muszę zastanowić się nad konkretnym planem i się go trzymać, bo nie dam rady.

Hej.

Ja się bardzo cieszę,że juz po świętach,mężulek juz do pracy poszedł,ale i tak tłoczno w domu,bo córki mają wolne Ignaś tak jak pisałam wcześniej,w wigilie też był marudny,tatuś go cały czas prawie nosił,nic mu nie pasowało,a jak tylko wróciliśmy do domku,to jak ręką odjął.W pierwsze świeto,było już lepiej,nawet przyszywany dziadek go sam uśpił,a w drugie u moich rodziców też nie było źle.Mój tata nawet małego nosił,on ma 73 lata i takich całkiem malutkich się boi wziąc na ręce

Daria Ignaś sam tak całkiem nie siedzi,do zdjęcia zazwyczaj go trzymaliśmy z boku,ale w mnarożniku łóżeczka,albo na fotelu już mu to całkiem ładnie wychodzi. Chociaż i tak ciągle by chciał stać,cały dzień by tak mógł Jak usiądzie to zaraz marudzi
Daria super z was rodzinka,Tymuś słodko w tym stroju wygląda

Słoneczko współczuję tego stanu Pawełka,a nie możesz mu Viburcol podać,może by mu trochę ulżyło U nas ząbków nie ma,tylko od paru dni zwiększyło się wydzielanie śliny-leci ciurkiem

Majówka następne będą lepsze,zobaczysz Dzieci wyczuwają ten harmider i są poddenerwowane

a u nas ten rok sie bedznadzijnie konczy przycisneło nas z kasa maz nie pracuje, nie wiem jak to będzie

olga dawalam ale pomaga tylko 30min wczoraj kapalismy malego 3 razy bo tak krzyczal i wydzieral sie ze byl caly przepocony

słoneczko a nie boli go brzuszek ?
sebek dzisiaj tez płacze taki nie dotykalsi ja zrobil kupe to lepiej troche, jeszcze mu dziasla posmaroałąm i spi

Czesc mamusie my dzis pospalismy do prawie 10 opbudzilam sie to bylam w totalnym szoku haha, moj babel juz 200 mleka wypil i zrobil sobie pol godzinna drzemke, a ja krowie bede dawala po malu, bo jak bym miala kupowac to sztuczne to z kaasa bym zbankrutowala wiem moze wam sie wydac glupie te moje gadanie, bo po co dzieci jak np z kasa krucho ale to nie chodzi o to, wiem ze mleko krowie jest zdrowe,
U nas w weekend zapowiedziala sie maksa chrzesna
\Karolina u nas tez zeby ida i jest okropienstwo

CZeść dziewczyny,

przez święta wciąż byli goście lub my w gościach i tak tylko z doskoku zaglądałam i już nie wiem która co pisała

widzę z ostatniej strony, że maluszki dały Wam popalić, moje maleństwo było bardzo grzeczne, tylko moją mamę nie bardzo polubił bo ona nie potrafi się wygłupiać z dziećmi tak jak teściowa i ciotki. A tak to się śmiał, nawet jak było zamieszanie przy łamaniu opłatkiem się nie popłakał
Jestem bardzo dumna z malca. Wigilię spędził w krzesełku do karmienia - bawił się zabawkami.
U mnie w sumie nie było prezentów, jakieś winko, czekolada, odrobina kasy. Mały dostał różne ubrania (bardzo fajne) i taka piramidę:


Maksiu - ja bym nie ryzykowała albo chociaż uzgodniła to z pediatrą. Mój nawet zwykłego modyfikowanego nie moze bo dostał wysypki

jest promocja na słoiczki w Rossmannie

www.promobaby.pl/promocja-11699.html
www.promobaby.pl/promocja-11698.html

Saiko Ignaś też dostał od chrzestnej piramidę,tylko nie z Fisher Price i pianinko,ale takie glośne,ze wyjęłam baterie,bo nie idzie tego słuchać i na dodatek po angielsku Te firmowe zabaweczki to maja takie przyjemne te melodie,a niektóre te tanie zabawki to mnie właśnie denerwują tym,że nie idzie się tym bawić,bo zagłuszają wszystko

chłopek u nas też ciężko,maż szuka innej pracy,do tej co teraz chodzi,to tylko tak przejściowo,chociaż robił tam przeszło 10 lat.Może jak się uda to na wiosnę do Niemiec wyjedzie

olga mój 10 stycznia bedzie wiedzial czy sie z praca udało

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.