MAMUSIE LIPIEC 2012:)

m_m by tylko sprobowal tak powiedziec ..bym mu dala haha zart.
Mój lubi gotowac jak i jesc najczesciej kisi w kuchni w weekendy ale oczywiscie zawsze ze mna.. ja moge tylko siedziec ale musze byc,no albo jestem ta od podawania a potem sprzatania (tej wersji nie lubie)

no grunt to chwalic by czuł sie jednak potrzebny i dowartościowany w "tym fachu"

wiec m_m niemamy na co narzekac

mloda_mamuska napisał:

a Wasi faceci gotuja? Moj sie uczy i zawsze go chwalę,żeby się nie zraził ale czasem naprawde cos pysznego Mu wychodzi

Ja bym nawet powiedziała,że w naszym przypadku to mąż mój gotuje, ja jak na kobietę-mało gotuję, nie umiem a mąż wszystko zrobi,łącznie z ciastem i lubi gotować trafiłam idealnie

daners napisał:

aa wogole pochwale sie męzuś powiedzial,ze ogórkowa wyszla pysznie - moj debiut a on to typ francuskiego pieska ;P wiec cos tam chyba umie hehe

Daners gratuluję udanej zupki.Ja rzadko gotuję, jesli już to tylko zupy(ale mój mąż woli danie mięsne), sałatki i jakieś zapiekanki,ciast nie piekę

Kamyczka moj w pieczeniu ciast itp nie ma sobie równych,bo jest piekarzem-cukiernikiem
Jego ciasta są bezkonkurencyjne


A dania mięsne..chyba każdy facet woli mięsko niz sałatkę albo zupe .Ja sama wole miesko hehe a co dopiero faceci


daners wlasnie.dobrze trafiłyśmy i musimy to doceniać ..tak samo jak Oni Nas !

a mnie coś brzuch kuje nie wiem czemu dobrze ze mam w srode wizyte

Ja dziewczyny gotuję,no bo trzeba,ale bardzo tego nie lubię.Mój były mąż lubił pichcić w kuchni i jakieś ciasto czasem zrobił,a mój obecny partner nie umie w ogóle.Ja zrobię wszystko,ale zazwyczaj gotuję tradycyjne,najprostrze danie-nie wymyślam,za to za ciasta widzę bierze się moja starsza córka-robi pyszny 3bit.

m_m artykuł dla ciebie
www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79332,33....html?as=2&startsz=x

oczywiście dla innych mam też

dobra mamuski ide spać dobranoc

chłopek dziekuje za artykuł

lece do pracy, staralam sie spac na lewym boku...ale obudziłam sie na prawym

u mnie dzisiaj juz nie ma takiej cudnej pogody


miłego wykorzystania dnia!

ja po pracy będę zwalczała plagę mrówek w kuchni... wiec później wejdę.. musze obkupic cały sklep chemiczny z wszystkich preparatów na paskudne faraonki

witam o poranku
widze,że dziewczęta jeszcze w lóżkach

m_m a Ty już w pracy-niezle wiec oby Ci szybko i milo zlecialo

ogladam ddtvn i jak narazie nic fajnego...

a ze spaniem na lewym boku to niestety trzebabyło sie przyzwyczaic ja to jakos kontroluje we snie.. lubialam spac na lewym ale bardziej to byl brzuch niz lewy wiec teraz mam juz to zakodowane że mam lezec na boku by dzidzia mógł sobie pospac

hej m_m ja też nie zawsze spie na lewym boku, bo raz tak raz tak ale staram sie nie spac na wznak i nie na brzuszku, z Ksawciem tez tak spałam raz na lewym raz na prawym
i tak jak pisze daners żeby dzidzia pospała wiec wydaje mi ie obojetne który bok

Cześć dziewczynki,
niestety cały czas mam problemy z wejściem na forum, jakiś trojan grasuje
Jestem coraz bardziej zniechęcona tą nierówną walką

Ja po ślubie jestem 9 miesięcy, a przed ślubem znaliśmy się 4 lata, my bezczelnie zostaliśmy zeswatani przez naszych przyjaciół, chyba znają nas na tyle, że uznali, że do siebie pasujemy i zdaje się, że mieli rację

Bardzo lubię gotować i niestety mąż odebrał wyniki badań i muszę go przerzucić na dietkę jest okropnie nieszczęśliwy, bo to miłośnik jedzenia

A teściów mam super, pokochali mnie jak córkę, nie wtrącają się, ale zawsze można na nich liczyć. W weekend robiłam z teściową test "czy jesteś złą teściową" Była dumna, bo oblała z kretesem, ale kazałam jej go zostawić i śmiałyśmy się, że za kilka lat go powtórzymy.

Mam nadzieję, że forum zostanie odwirusowane i wszystkie wrócimy na pogaduchy.

PS Jak się czujecie? Ja na razie nie narzekam, ale męczę się jak mój 80 letni dziadek

anszka napisał:

PS Jak się czujecie? Ja na razie nie narzekam, ale męczę się jak mój 80 letni dziadek

Witaj Anszka, długo Cię nie było Ja się czuję raz lepiej, raz gorzej.Jak dotąd mogę się schylać, kręgosłup mnie nie boli(odpukać) i ciężko mi nie jest, ale to dopiero połowa Po 30 tyg się dopiero zacznie....

kamyczka ja mam 25 tydzien i czasem jak stara babcia chodze

chłopek napisał:

kamyczka ja mam 25 tydzien i czasem jak stara babcia chodze

No,ale Ty się opiekujesz małym synkiem-to masz prawo być zmęczona
Chłopek, a Ty kiedy się wybierasz na usg?