MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Bidol, nie mam szczegolnego zalu do Ciebie, moze tak to zabrzmialo bo Tobie odpisywalam bo Ty zadtanawialas sie czemu ludzie z tad znikaja. Ok nie wnikam w te Wasze poczatkowe relacje, ja sama dolaczylam duzo pozniej. Chodzilo mi raczej o to, ze czesto bylo tak jak pisalam z ignorowaniem, moze nie naumyslnie ale cos bylo na rzeczy, i nie wiem przeciez jak jest w przypadku reszty ktora z taf zniknela ale wysnuc moglam takie wnioski ze to moglo byc jedna z przyczyn bo wiem jak sie tu czulam. Mnie tez nie kazdy watek interesuje wiec nie o to mi chodzi zeby odpisywac na wszystko ale zadzwiajaco duzo tego bylo w moim przypafku, czesto ten sam watek zaczety przez inna osobe byl konentowany chicby zwyklym "aha,ok" a moj ignirowany. Spoko, nie mam jakiegos zalu, ogolnie jakos nue fajnie mi czasem bylo..

Saiko powodzenia no i duzo milosci i szczescia na Nowej Drodze Zycia - juz niedlugo slub


Paaa

An83 napisał:

Jesli kogos to interesuje, w sumie przewaznie nie, ale napisze bo chce dobrze doradzic- wlasnie dzis w szkole rodzenia babka mowola o skurczach - jesli sie ma potas i magnez w normie a mimo to sa skurcze, tak jak ja mam od ponad tygodnia, to znaczy ze jest ucisk. Problemem nie jest niedobor.
O biodrach tez bylo, ze czesto wyskakuja na tym etapie z panewki stawowek przez to ze brzuch ciazy a kobieta przybiera ten "kaczy" chód

An83,to widzę,że jak na razie tylko TY uczęszczaszna zajęcia do szkoły rodzenia,będziesz dobrze wyedukowana więc czekam na dalsze rady a skurczów łydek ani innych części ciała dzięki Bogu nie mam na razie i obym ich nigdy nie miała.

saiko napisał:

ja z reszta tez w miare rzadko sie odzywam, ale staram sie czytac

ale nidelugo, za tydzien, dwa raczej juz nei bede wchodzic bo w zyciu mi sie troche zawirowalo, opuszczamy mieszkanko i emigrujemy pomieszkac do tesciow i to w trybie niemal natychmiastowym. Narzeczony nie zarabia a za mieszkanie płacimy ok 2tys miesiacznie wiec chcemy wyrobic sie do konca marca. Pozatym przygotowania do ślubu są wlasnie tam a teściowa zaraz po ślubie idzie na operacje wyciecia macicy bo ma jakies guzki. A nei wiem jak tam z internetem bedzie, pozatym bede miala inne rzeczy do robienia niz przesiadywanie na formum i codzienne 'nadrabianie' kilku stron

Milo bylo momentami, i pewenie sie czasem odezwe.

Saiko ja też często nie zabieram głosu w dyskusjach(gdy nie mam nic ciekawego i mądrego do napisania),ale lubię z Wami dziewuszki pisać i Was czytam
Saiko,wszystkiego najlepszego,oby Wam się wszystko udało i żebyście byli zadowoleni i szczęśliwi i zdrowia dla teściowej.Odzywaj się w miarę możliwości

Oglądacie "Przepis na życie" ?

Saiko - powodzenia - i odzywaj się jak tylko będziesz mogła

Kamyczka - tak oglądam

Kolejna modelka i aktorka ma tak jak my termin porodu na lato
www.lansik.pl/27867/adriana-lima-jest-w-ciazy/
www.plejada.pl/340572,0,tylko_u_nas,najn...iazy,wideo.html#play
"Wysyp" maluszków letnich

Chciałam odpisać coś, ale... An83 - z reguły też tylko czytam. Zresztą zajmuje mi tak dużo czasu nadrabianie zaległości w czytaniu, nawet po kilku godzinach niewłączania kompa, że wymiękam. Gdybym miała się przejmować, że to co już napiszę jest ignorowane, to nie mogłabym w ogóle myśleć o wchodzeniu na żadne forum. Także nie ma się czym przejmować Czytaj i po prostu bądź. Nie ma przymusu pisania, ani odpisywania. Trzymaj się ciepło

Kamyczka - tyle że ja taka laska nie jestem jak one - Ty to tak a ja

Olga - zobacz- a tu taki super nowy typ i dość tania
allegro.pl/gondola-mutsy-joey-silver-gratisy-i2212648296.html

Anna - a czemu to tylko czytasz powiedz mi lepiej jak Twój Mateuszek - fika??

An83 dziekuje za docenienie

ja tez czytam wszystko,ale nei zawsze sie udzielam,bo nie mam na t czasu i nie zawsze mnie ineteresuja mnie tematy no i pracuje ...

wpadaj tutaj.. milo bedzie przeczytac czasem jak Twoja ciaza,jak sie czujesz,jak maluszek


saiko... tesciowa pewnie po operacji bedzie musiala odpoczywac ... moja mama miala juz kilka miesiecy temu wycinana macice i z narkozy nie mogla sie wybudzic...wiec podwojnie sie martilismy..ale jakos to przezylismy i dbamy o nią. przez pierwsze 2 miesiace nic nie mogla dzwigac... no i dwa tygodnie w ogole miala problemy z chodzeniem...o byla taka obolala..

wiec dbajcie o tesciową

powodzenie i przezycia pieknego dnia slubu
duzo szczescia,milosci i wytrwalosci na nowej drodze zycia

odezwij sie czasem!


co do wozków ..to nie wiem dlaczego.ale kolor czerwony jest dla mnie paskudny... nie wiem.. ale jak widze czerwony wozek to mnie to irytuje ;ppp
haha przepraszam..mam jakis wstret do czerwonych wozkow;p



Ja dzisiaj dziewczyny miala przykrą sytuację

poszłam na spacer z moim malym psiakiem... i jakis inny zauwazyl mojego wiekszy... i rzucał sie do mojego.a moj niby maly,ale tez jest bardzo agresywny..wiec trzymalam mojeo blisko nogi a tamtego lekko kopalam;p..ale nic mu nie zrobilam..zeby zjeżdżał,bo sie rzucał do mojego... no i moj.zamiasta tamtego psa ugryźć to w szalu ugryzł mnie..i to tak mi wbij kła,że aż ręki chwilowo nie czulam.a potem okropny ból.. przez godzine reka nie moglam ruszac..... teraz tylko dziura mi zostala i krew ... wiem,ze nie chcial,ale bolało strasznie...


Kamyczka uwielbiam Adrianne jest piekna
a mariette zukowaska ogladalam w majce ... i bardzo podobala mi sie jej wredna rola
i ogólnie jako kobieta ładna jest )

M_M - o kurcze, to faktycznie nie miło. Pewnie bardzo boli. Zrób sobie okład z rywanolu - tak na wszelki wypadek i żeby pouchlizny nie było.

bidol. oki zrobie. pierwsze co to lałam wodą utlenioną....zeby wyczyscic w razie czego


najgorzej,ze to prawa ręka i to kciuk na środku..jak ruszam ręką to rozciągam skórę i boli ;/


ale przezyje



Dziewczyny... czy tylko u mnie taka wstretna pogoda? juz tak ladnie mialo byc... slonecznie i cieplo.a jest okropnie. pada deszcz i wieje wiatr...

hi hi bidol jak mam coś do napisania, to wiesz przecież że piszę. Ale mamuś leżących nie przebiję, choćbym nie wiem jak próbowała. Wiem jak to jest, jak się leży.

Anna pewnie jak sie lezy cale dnie to i jest czzas na czytanie wszystkiego,dyskutowanie i pisanie..ale nie zazdroszcze leżącym mauśkom..bo sama bym tak nie wyrobiła... zbyt aktywna jestem.


ale mus to mus.. jak tak trzeba czasem dla maluszków;)

dobra ja klade sie spac.bo o 7 pobudka do pracy.
śpijcie dobrze mamuśki !

An, nie przejmuj sie ignorowaniem, tak to juz jest na forum, nie da rady identyfikowac sie z kazda informacja i na nia odpowiadac, posty bylyby wtedy ogromnie dlugie...
Przykro mi, ze tak sie poczulas
Pisz dalej i zagladaj czesciej

No to dzisiaj będę pierwsza Dzień Dobry wszystkim. Jestem po śniadanku, a teraz kawka i komputerek. Właśnie zastanawiam się nad planem na dzień dzisiejszy. Tylko jakby tak jeszcze troszkę więcej słońca było....

Miłego dzionka kobitki !!