- Posty: 3096
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LIPIEC 2012:)
MAMUSIE LIPIEC 2012:)
- Kamyczka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Jesteś już z nami Dominiczku!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chłopek
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kamyczka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Jesteś już z nami Dominiczku!
- Posty: 3096
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chłopek
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- saiko
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje malutkie szczescie jest juz z nami
- Posty: 1117
- Otrzymane podziękowania: 0
jutro w południe mam USG wiec może poznam płeć

co do nosa to ja prawie od początku ciąży mam katar i lekką ale stalą obecność krwi na chusteczkach - podobno to normalne przez hormony
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KRUSZYNKA
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 7
- Otrzymane podziękowania: 0


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- chłopek
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- saiko
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje malutkie szczescie jest juz z nami
- Posty: 1117
- Otrzymane podziękowania: 0

i witam też wszystkie mamuśki poniedziałkowo porannie
ja właśnei przy kawce czytam sobie o rozwoju stymulacji rozwoju dziecka w łonie za pomocą dotyku, dzwięków, smaków itd

no i zauważyłam, ze pojawia mi się juz ta linia - sięga mniej więcej linii żeber
A, i jesze ZŁOTE RADY:
"Nie przejmuj się, jeśli nie dajesz rady zrobić wszystkiego, co zaplanowałaś na dany dzień. Zaniedbane obowiązki domowe nie mają negatywnego wpływu na nienarodzone dziecko!”
"Nie musisz słuchać rad znajomych i współpracowników na temat ciąży. Każdy przeżywa ją inaczej.”
"Pamiętaj, że każdy problem da się rozwiązać. Jeśli sama nie potrafisz znaleźć rozwiązania, porozmawiaj z kimś bliskim, być może dzięki temu ujrzysz problem w innym świetle. Nie obawiaj się poprosić o pomoc partnera, lekarza prowadzącego lub położną."
"Nie przejmuj się nadmiernie swoim wyglądem – właśnie dokonujesz cudu, rośnie w tobie nowe życie – to wystarczająco wielkie osiągnięcie.”
"Jeśli ufasz swojemu lekarzowi, słuchaj jego zaleceń, w końcu jest fachowcem. Jeżeli natomiast nie masz do niego zaufania, najlepiej zmień lekarza. Dobry lekarz, to taki, który jest zawsze do twojej dyspozycji, zachęca cię do wyrażania swych obaw i wątpliwości i cierpliwie odpowiada nawet na najdziwniejsze pytania.”
"Nie panikuj, jeśli w waszym związku pojawią się trudniejsze momenty. Ciąża to egzamin, który zdać musi każda para.”
"Nie zamartwiaj się swoją dietą ani wagą. Kieruj się zdrowym rozsądkiem. Nie ma sensu panikować, bo właśnie pochłonęłaś pół litra lodów. Uznaj, że należała ci się nagroda za bycie dzielną przyszłą mamą i więcej o tym nie myśl.”
"Jeżeli generalnie starasz się żyć zdrowo, to nie zamartwiaj się szczegółami. Kobiety rodzą dzieci od zarania dziejów i radziły sobie świetnie na długo zanim pojawiły się pierwsze poradniki dla przyszłych matek.”
"Teściowe wcale nie wiedzą wszystkiego lepiej!"
"Nie zamartwiaj się szkodliwym wpływem środowiska na twoje dziecko. Mimo, że miliony ciężarnych kobiet używają mikrofalówek i same tankują paliwo w samochodzie, dzieci w przeważającej większości rodzą się zdrowe."
"Nie zamartwiaj się porodem. To całkowicie naturalny proces. Postaraj się dowiedzieć jak najwięcej o ewentualnych komplikacjach, tak abyś w razie czego potrafiła podjąć świadomą decyzję. A potem czekaj spokojnie na rozwój wydarzeń. Zazwyczaj strach ma wielkie oczy, a poród nie jest tak straszny, jak to sobie wyobrażamy."
"Nie martw się o samopoczucie i bezpieczeństwo dziecka w twoim łonie. Twój brzuch to dla dziecka prawdopodobnie bardzo wygodne „więzienie”.”
"Nie każdy skurcz oznacza od razu powikłania.”
”Niezależnie od tego jakich dokonasz wyborów, zawsze znajdzie się ktoś, kto uzna je za błędne. Nie przejmuj się negatywnymi komentarzami, a jeśli coś wzbudzi twój niepokój, poproś o radę lekarza lub przyjazną ci osobę, która zazwyczaj nie ma tendencji do oceniania innych ludzi.”
"W kwestii ciąży i porodu nie ma głupich pytań, zwłaszcza jeśli to twoje pierwsze dziecko. Doświadczenie to jest tak specyficzne i nieporównywalne do niczego innego, że nikt, kto go nie doświadczył, nie wie na czym polega.”
"Nie martw się, jeśli nie masz jeszcze wyprawki i kompletnego wyposażenia pokoju dziecięcego. Noworodki są mało wymagające.”
"Gdy już pogodziłam się z faktem, że zgaga, ból pleców, trudności ze spaniem i zmienność nastroju są naturalnymi objawami ciąży, przestałam tak się nimi przejmować."
"Jeśli martwisz się, czy będziesz dobrą mamą, zapewne nie masz powodów do obaw. Mój mąż powtarza mi, że złe matki nigdy nie zastanawiają się, czy są wystarczająco dobre dla swych dzieci."
"Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z małymi dziećmi, więc na początku popełniałam błędy. Jeśli jednak kochasz swoje dziecko I zachowujesz ostrożność w podstawowych sprawach, drobne niedociągnięcia nie zaszkodzą twojemu maluchowi. Wkrótce nabierzesz wprawy i poczujesz się dużo pewniej w roli matki.”
"Nie popadaj w skrajności. Jeśli czujesz się przytłoczona ilością zasad, jakich należy przestrzegać czasie ciąży, zachowaj zdrowy rozsądek. Jedna kąpiel w wodzie nieco cieplejszej niż zalecana, nie spowoduje żadnych nieodwracalnych szkód u dziecka. Nie ma sensu zamartwiać się, jeśli zdarzyło ci się zjeść kawałek sera pleśniowego. Nasze matki o wielu z tych ograniczeń nie miały pojęcia, a jednak rodziły zdrowe dzieci."
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- daners
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1469
- Otrzymane podziękowania: 0

saiko dobre rady warte uwagi

"tesciowe wcale niewiedza wszystkiego naj' hahaha tyle dobrze,że moja jak narazie sie nie wtraca w nic

chłopek kamyczka zdrowka zycze oby Wam te noski odetkało

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kamyczka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Jesteś już z nami Dominiczku!
- Posty: 3096
- Otrzymane podziękowania: 0
Kruszynka,a ile lat ma Twoja córcia?Znasz już płeć maleństwa?
Saiko, daj znać po usg))
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kamyczka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Jesteś już z nami Dominiczku!
- Posty: 3096
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- daners
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1469
- Otrzymane podziękowania: 0

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- An83
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 306
- Otrzymane podziękowania: 0

Dawno nie wchodzilam na to forum a dziś jakoś tak mnie naszło i zobaczyłam zaproszenie na prywatnej wiadomości od saiko - dziękuję

Pisałam kiedyś na forum ale starałam się nie "angażować" bo się obawiałam o ciaże, staralismy sie bardzo długo i udło sie po 2 i pół roku po laparoskopii które jednak nie wykazała niedrozności więc nie wiem dlaczego wcześniej sie nie udawało a miesiąc po laparoskopii tak

W kazdym razie jestem już w 17 - jutro zaczynam 18 tydzien

Weszłam na portal bo chciałam zapytać tak poza tym forum, ogólnie ale może od Was uzyskam odpowiedzi ktore mnie uspokoją.. Otóż nie czuję ruchów jeszcze za to czuję pulsowanie - serce bije mi strasznie szybko (wiem, że to przez tą zwiększonailosć krwi w obiegu) ale bije tak mocno, że az widze jak sie porusza ciało a przykładając reke na brzuchu czuję tylko to mocne pulsowanie :/ Czy to bicie serca jest normalne? to ze czuję az puls i na brzuchu i w sumie widzę jak pulsuje - to nie zaszkodzi że tak mocno? No i jak u Was z ruchami maleństwa? Czy któraś z Was też na tym etapie jeszcze nie czuje ruchów? To co do tej pory czulam to raczej były jelita.. Jestem w 18 tygodniu od jutra i mam termin na 4.07
Płeć za to znam już od 15 tygodnia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anszka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1654
- Otrzymane podziękowania: 1
widzę, że samopoczucie u niektórych kiepściutkie,
Kamczyka, chłopek - dbajcie o siebie i pamiętajcie, że z każdym dniem będzie lepiej (tego w każdym bądź razie Wam życzę).
Olga, saiko - odezwijcie się po wizytach
Kruszynka - witam i zazdroszczę, że w Hiszpanii nie masz takiej zimy

Bidol - czekam na wieści i przesyłam pozytywne myśli
Daners - a ja na dzisiaj wybieram "Nie zamartwiaj się swoją dietą ani wagą. Kieruj się zdrowym rozsądkiem. Nie ma sensu panikować, bo właśnie pochłonęłaś pół litra lodów. Uznaj, że należała ci się nagroda za bycie dzielną przyszłą mamą i więcej o tym nie myśl.”
hehe, to chyba przez obżarstwo weekendowe, wiedziałam, że wizyty u mamy i teściowej się tak skończą

An83 - o jak miło, że następna lipcóweczka



Ja luteinę biorę nadal, ale dolegliwości coraz mniej

Czy Was też wszyscy chcą obdarowywać ogórkami??

Pozdrawiam Was słonecznie, bo u mnie niebo przynajmniej bezchmurne
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- An83
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 306
- Otrzymane podziękowania: 0

Ja mam zamiar wszystko przeniesc chyba, że będę mogła w maju coś zaliczyć. Niestety dojezdzam kawałek - 2 h pociągiem i potem 40 min pieszo, lub jeśli zajęcia poza miastem w innym punkcie uczelni to dwoma autobusami, a z domu wychodzę o 5 rano i wracam po 18 do swojego miasta - męczyło mnie to bez ciązy, a teraz tym bardziej. Chcę przez te męczace podróżowanie wziąść nauczanie indywidualne, żeby nie musieć jezdzić, obronę przekładam o ile się da tzn może do grudnia. W ogole skonczylam studia w 2006 ale tak mnie naszło zeby wrócić bo miałam tylko licencjat - wtedy studiowałam na miejscu u siebie, nie wiem co mnie pokusiło iść na zaoczne jeszcze i kawałek od domu - tak na starość

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.