MAMUSIE LIPIEC 2012:)

No tak i znowu mnie sama zostawicie:( a jak i ja sobie pojde to na skrobiecie tyle ze nadazyc czytac nie bede mogla

Znów nadrabiałam,was na chwilę nie można zostawić

Ta znajoma z pracy,co pali i jeździ na rowerze mnie odwiedziła pierwszy raz.Już prawie dwa tyg.temu miała urodzić i nic.Dzisiaj znow ma wizytę,zobaczymy co jej gin.powie.Własnie mi mówiła,że pali paczkę dziennie,a nie raz więcej,ale jej gin.nie kazał juz rzucać(nie wiem,czy to prawda,ale tak mówią wszystkie palące w ciązy,nie uważacie).Wypiła u mnie herbatkę i pojechała rowerem do domu,a ma kawałek drogi i na 15.30 znów rowerem na wizytę.Brzuszek miała taki,jak ja w 4 mies.Była rano u dentysty i jej się pani doktor zapytała czy to 3 czy 4 mies. ha ha.


Przyszły rolki dla Mariki-fajne i zadowolona jest.Już poszła wypróbować

A ja już skrzynki zapełniam ziółkami. Co prawda pewnie jeszcze tydzień na noc będę musiała brać je do domu, ale już przynajmniej mam. Jutro jeszcze zawiozę z dwie, trzy do obsadzenia kwiatkami i będzie super. A reszta - po 15.05.

W ogóle już odliczam niemal dni do końca. Już nie mogę się doczekać, chociaż im bliżej tym bardziej się denerwuję.

Olga a ona moze wysoka jest ze taki malutki ma ten brzuszek bo u mnie kolezanka ma termin na czerwca a brzuszek to ma polowe mojego haha
super ze wrotki przyszly i corcia zadowolona

jestem - kochane, jestem - i padam z nóg- krew spuszczona mam nadzieję że wyniki będę ok. Ale na tą okazję się tak objadłam że szok
Krew oddałam o 9.00 więc byłam na czczo - ale po drodze kupiłam sobie truskawek - mniam - pycha takie normalnie jak z pola i gruszkę - mniam mniam zaszłam na szmatki - UWAGA - Kamilce tylko balerinki kupiłam Sebie kilka rzeczy i Sobie kurtkę i bluzę Póżniej pilnowałam Emilki (córka szwagierki) a szwagierka buszowała w lumpku. Właśnie dolazłam do domu i zjadłam 2 naleśniki ze szpinakiem żótym serem i sosem czosnkowym mniam - Tylko szkoda mi Kamilki bo jej chyba to raczej nie smakowało - chyba się obraziła

Agnesssa - ja śladu niemam i krew mogła bym oddawać codziennie

Daners - chłopek chciał mojego Buzza zobaczyć a przy okazji okazało się że gondolkę mogę w obie strony mieć przodem i tyłem do kierunku jazdy
Co do wzroku to jest taka dość duża możliwość - Ja przed ciążą kiepski wzrok miałam, ale dało się wytrzymać a okulary nosiłam tylko jak musiałam - a teraz noszę non stop i powiem szczerze że są już nie wiele pomagają - Po porodzie poczekam troszkę i zobaczę czy mi się polepszy - jak nie to pójdę wyrobić następne ale wesoło nie jest ja z 2m twarzy dokładnie nie widzę

Anna - super że Mateuszek zdrowy i jaki już duży chłopak z niego a z łożyskiem to nie przelewki. Z Sebkiem w ciąży lekarz nie zauważył że łożysko się starzeje i Sebek prawie umarł - w dodatku urodził się po terminie - co mu jeszcze bardziej zaszkodziło, był chudziutki niedotleniony i miał zapalenie płóc Na szczęście był silny, ale lekarze nie dawali mu wielkich szans
A co do Twojego Małżeństwa - to temperamentni jesteście - My gdybyśmy mieszkali z teściami to pewnie bylibyśmy już po rozwodzie
Anna - co do krzewów - to pytam - bo wczoraj szlag mnie trafił - pojechaliśmy do centrum ogrodniczego i facet mi tam mówi że w tych gazonach w zimę wszystko mi umarźnie i żeby przeżyło to musiała bym na zimę wkopywać do ziemi załamka - bo z tym wiele zachodu jest - ale poczytałam w necie - i to co Ty mi jeszcze napisałaś uspokoiło mnie Bo ja się za bardzo na tym nie znam nawet niw wiem co tam powkładać żeby jakoś fajnie to wyglądało - jakieś kompozycje muszę porobić

Maksiu - chętnie oddam za Ciebie krew - ja lubię -nawet honorowo oddawałam

Olga - ummmmm ale widoki Z pampersami to mnie nikt chyba nie przebije - newborn (w żółtym opakowaniu) op.43szt. -newborn (premium-złote) op.78szt - mini(2) (też premium) op.72szt. - spora, ale nie zdążę się obejżeć a trzeba będzie lecieć po następne Co do przesyłki - to kurier bierze jakieś chore pieniądze 50 zł to powiem tej kobitce - żeby pocztą ten fotelik wysłała

Chłopek - ja też mam astygmatyzm

Anszka - to na te zajęcia nie chodziły chyba te baby z rozmów w toku - co w pełnym makijażu i zrobioną fryzurą i tipsach jechały rodzić - i nawet porrawiały się - co by ładnie wyglądać Ja to na 100% będę korzystać z prysznica - tak długo będę tam siedziała ile się będzie dało Co do skórczów - to miło by było gdyby któryś z lekarzy tego przestrzegał Ja rodząc Sebka jechałam do szpitala mając skórcze mniej niż co 3 min - i lekarz pytał sie mnie - Po co przyjechałam nie chciał mnie nawet przyjąć - ale że porodówka była pusta to położna zasugerowałam że mogę tam sobie łazić

Saiko - mi się wydawało że mam w miarę mały, ale dziewczyny uświadomiły mnie że mam jednak duży brzuch

maksiu napisał:

Olga a ona moze wysoka jest ze taki malutki ma ten brzuszek bo u mnie kolezanka ma termin na czerwca a brzuszek to ma polowe mojego haha
super ze wrotki przyszly i corcia zadowolona

maksiu własnie,że mała jest,nie ma więcej niż 1.60cm.

Hejka ja właśnie wrociłam byłam z moim Michem w miescie u fryzjera i na zakupach nie powinnam chodzic ale wolałam jechac z moim bo on nie wiadomo co by kupił:)kupilismy troche ciuszków dla Tymka i butelke,reczniczek z kapturkiem,smoczki,szczoteczke z grzebykiem te cążki itp kupiłam sobie jeszcze ta maść maltan na sutki i zaczynam od dzis kuracje:)a teraz juz bede leżeć

daria -leż leż

w rozmowach w toku jest o moim mężu mój tylko na szczęście chodzi do pracy

czesc dziewczyny,

Juz w domku. Stopy nie mieszcza mi sie w butach, strasznie zmeczona jestem...obeszlam tyle tych sklepow, ale kupilam to co chcialam, wiec tak, mam gabke i pokrowiec do zmiany pieluszek. Pokrowiec granatowy Strasznie duzy jest ten materacyk, ciekawe jak mi sie to zmiesci na komode, bo chcialam ustawic poprzecznie, ma wymiary 76x55 kolos. Wy tez takie macie?
Kupilam tez ten worek na zabawki, tez ogromny, ale namowily mnie, ze dzieciaki maja tyle zabawek wiec sie przyda, nie wiem... jeszcze moge wymienic...tak wyglada


Fotel przyjechal, ale wrocilam go spowrotem, mial male odchylenie w oparciu, nie mieli nic przeciwko, wiec w sobote przywioza drugi

Kamyczka, dzieki za cenna rade odnosnie zbadania siatkowki oka przed porodem, nie slyszalam jeszcze o tym, a tez nosze okularki.

Agnessa, ja tez sie boje antykoncepcji po tych dlugich starankach, ciekawe jak to bedzie, na razie o tym nie myslimy...

M_M, jak tam wizyta??? Opowiadaj!

Daria, super ze zakupy udane!

Bidolku, lece po truskawki (w klapkach)..acha wlasnie, u nas tempka skoczyla do 30 stopni! Nareszcie!!!!


a, jeszcze cos, kolor scian jest dokladnie takie jak tlo na zdjeciu! Podoba sie Wam?

Ja juz po wizycie. nie mam humoru i jestem zla..ide zrobić obiad i jak wrócę to nadrobię .

Nie robili mi usg i powiedzieli,że d końca ciąży nie będa mi robili chyba,ze coś bedzie nie tak z ciążą...
wiec nie zobaczylam małego... pomacała mi tylko brzuch ,pouciskała,zmierzyla i przez taki mały przyrząd posłuchałam bicia serduszka. (taski sam przyrząd zamówiłam sobie przez internet ostatnio.. ) w sumie nei jestem zadowolona... spytalam czy mi beda badali szyjke macicy itp...to powiedzieli,ze tutaj w Anglii takich rzeczy nie robią.bo oni uważają,że kobieta jest przystosowana do chodzenia w ciąży i rodzenia i nie ma potrzeby robic takich badań..... ...powaleni.... mówiłam,ze brzuch mnie boli w nocy i ciągnie i krocze to pwoiedziała,że to normalne,ze krew tam teraz wiecej przepływa i macica sie rozciaga i ciało przygotowuje sie do porodu...ale to normalne i nie będą mnie badali ... żenada...
oddałam im mocz,to od razu na miejscu go zbadała papierkiem lakmusowym..i niby wszystko okey. No i mega duzo krwi mi pobrali z fiolek ... a jak mi igłę wbijała to myślałam,że ją rozszarpię..tak bolało..a teraz mam mega siniaka... na szczęście na mężu się wyżyłam i przeszło mi ..... na szczęście jest mozliwy poród w wodzie . No i dostaliśmy książkę o porodzie w tym miescie i jest duzo fajnych porad.
No i mąż chce,żebyśmy chodzili do szkoły rodzenia I w przyszłym tygodniu idziemy pierwszy raz . W ogóle tutaj są bezpłatne szkoły rodzenia. To My wybraliśmy sobie taką,która znajduje się w tym szpitalu,w którym będę rodziła od razu zobaczę jak szpital wygląda i to pomieszczenie z wanną do rodzenia.
Ogólnie te babki bardzo miłe były ,ale żadnych badań nie robiły..tylko ta krew i mocz i tysiąc pytań... całą kartę ciąży już mi uzupełniła. Wywiad zrobiony. Teraz za dwa tygodnie na następne pobranie krwi i moczu. Ale Myślę,że jakbym miała jakąś infekcję dróg moczowych to w moczu by wyszło... ogólnie i tak planujemy zrobić USG prywatnie ,bo nie wyobrażam sobie nie widzieć Oliwierka do końca ciąży

to chyba tyle. niestety nie wiem ile waży. i nie widziałam Go ...

ale najważniejsze,ze niby wszystko okey.jakby coś się działo to będę jechała do szpitala.. .tam pewnie zrobią USG ,jesli powiem ,ze bardzo źle się czuję.

ide robic ten obiad i wrócę do WAS

M-M, czyli wszystko dobrze! Szkoda, ze tego usg nie zrobili, ale widocznie przechodzisz wzorowo ciaze i nie ma takiej potrzeby
Ciesze sie ze mocz ok, a kiedy beda wyniki krwi?
Dla uspokojenia samej siebie tez bym chba poszla prywatnie na to usg, zawsze to nowy kontakt z innym ginekologiem, moze uda Wam sie kogos poszukac.

MM współczuję ale widocznie jest wszystko ok,ale pewnie bym poszła prywatnie zobaczyć maluszka nie smuć się!!!!
Majówka,fajny marynarski worek kupiłaś!
Daria nie szalej z tym chodzeniem,ale dobrze że mąż zawiózł
Ja się jutrzejszego popołudnia doczekać nie mogę

Kamyczka ciekawe ile Twój maluszek będzie ważył,bo jesteśmy tak samo w ciąży,a ja się martwię cały czas,że mój taki duży.Daj znać po wizycie.


m m nie martw się,widocznie jest wszystko ok.Ja z Mariką ani jednego usg nie mialam i przeżyłam,a teraz to mi samej wydaje się,że trochę przesadzamy z tymi badaniami i same się nakręcamy,jak nam nie dają.Jak u mnie wczoraj,wszyscy byli załamani,że usg nie miałam ha ha.


majowka super ten worek,ja nie wpadłam na pomysł na takie coś.Podoba mi się

Olga,sama się zastanawiam ile waży teoretycznie powinien ponad kilogram na tym etapie

Kamyczka mój w 27 tyg.ważył 1511g.i dlatego się boję.