MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Olga on ma od urodzenia chyba i jego brat też ma. Tylko moj mąż kiedys był w szpitalu za granicą i jakiś lekarz testował na nim swoje nowe metody leczenia astmy ;p i zadziałało,bo teraz w ogóle po nim nie widac tej astmy. a jego brat ma jakies tam problemy,bo czasem jak gdzies jedzie,to mu nie zawsze miejsce odpowiada i straszny ma kaszel i az dusi sie.
mam nadzieje,ze Oliwiwrek po nim nie odziedziczy

maksiu ale duzy !!! jak Ty sobie z nim radzisz? Pewnie ciężko się chodzi,kąpie i w ogóle ??
piękny jest ale taaaaaaaaaki duzy )))

Może mić maluszek,ale nie powiedziane,równie dobrze może być zdrowy jak ryba.

Co do brzuszka,to na ten tydz.ciązy,to normalny brzuch,mni nie dziwi ha ha.Ja raczej byłam w szoku,jak zobaczyłam tą moją znajomą,co na jutro ma termin,a brzuszek jak ja w 4 mies.Ciekawe gdzie w takim małym brzuszku mieści się taki 3 kg dzidziuś?

Dzieki dziewczyny, No kazdy mi to mowi i mowia ze moze byc dzidzius duzy jak pojde za tydzien to sie podpytam ile dzidzia wazy bo az ciekawa jestem
Mm oj chodzi mi sie ciezko i wg juz o oddychaniu nie wspomne ciekawe co mi powie

maksiu współczuję,bo ja nie mam dużego,a jest mi czasem ciężko.... jak sobie wyobraze jakbym miala tak duzy brzuszek to nie wiem jakbym sie ruszała.schylala..no i myła i w ogóle....
pewnie sama się nie golisz? -miejsca intymne. ?
Moze masz dużo wód płodowych
ja sie pytalam gin czy nie mam za mało,bo mi ciagle mówili,ze mam maly brzuszek....ale powiedziala,ze jest okey.

Olga no ja tez mam znajoma,która miala duzo mniejszy niż mój jak szla rodzić... wszyscy myśleli ,ze to początek a ona juz w 9 . tez sie zastanawiam jak dzidzia tam sie mieściła.. widocznie jakos tak była ułożona,ze nie 'wydymało' mamy. Chociaz nie musiała martwić się o ciało po porodzie,bo przytyła tylko 5 kg. a dziecko 3,5 wazyło
no i pewnie nie miala problemu z myciem,schylaniem,goleniem,ubieraniem \

Dziewczyny na innym forum czytalam,ze dziewczyna dostala znieczulenie w kręgosłup i uszkodzili jej przy tym wlasnie kregoslup i musiala miec operacje,bo ciągle cos jej wyciekalo z kręgosłupa... poważna sprawa.... aż się boję...chyba nie bede brala tego znieczulenia,bo aż strach.

Moja znajoma po zewnątrzoponowym strasznie narzeka na bóle pleców teraz,a już jest kilka lat po porodzie.Moja mama miała kilka operacji w narkozie ogólnej i ostatnie dwie też miała zewnątrzoponowo i też jest niezadowolona i pani doktor powiedziała,że to są takie skutki uboczne tej narkozy.

maksiu napisał:

Olga chlopek to i moj m moze do was dolaczyc on tez uwielbia wedkowanie

Mm bo sie net mi muli ale juz wgrywam:) no jeszcze 8tyg do konca

Maksiu ja miałam podobny brzusio ,też taki okrąglutki

Olga no to cos strasznego... lepiej jakos wytrzymac ten bol i nie brac tego znieczulenia;)


bedziecie ogladaly surowych rodzicow? )

Tak olga zgadza sie duzo dziewczyn sie skarzy i wg ciezko z lozka jest wstac, ja jak maksa rodzilam to lezalam na sali z jedna laska przed porodem miala skurcze z krzyza no i wziela znieczulenie kurde urodzila dzien szybciej niz ja a wdzien mojego porodu ja ladnie po 2 godzinach wstalam i poszlam do lazienki a jej bylo ciezko z lozka zejsc

MM ja napewno jesli mi moje dzieciatko pozwoli

martela89 napisał:

maksiu napisał:

Olga chlopek to i moj m moze do was dolaczyc on tez uwielbia wedkowanie

Mm bo sie net mi muli ale juz wgrywam:) no jeszcze 8tyg do konca

Maksiu ja miałam podobny brzusio ,też taki okrąglutki

No to moze spelni sie moje marzenie i w brzuszku bedzie kinga:)

maksiu ale podobno tez z krzyża bole też są nie do wytrzymania.

My oglądamy razem z Mariką.a znieczulenia to u mnie w szpitalu i tak nie ma,może i dobrze,bo by człowieka kusiło.

Olga u mnie za darmo jest ale jak sie rodzi w wodzie to nie mozna wziąć tego w kręgoslup,moze i dobrze...
oby tylko wanna była wolna i zeby gładko poszło i bez tego cholernego znieczulenia

a odcinek zapowiada sie ciekawie chociaż ostatnie dwa odcinki i tak były najlepze ..w sensie ,ze gorszych dzieciakow nie widzialam


co tam na obiad dzisiaj robiłyście?

mloda_mamuska napisał:

maksiu ale podobno tez z krzyża bole też są nie do wytrzymania.

Oj tak tak zgadza sie ta lasak jeszcze chodzila jak miala skurcz to stawala a ja ezalam i przy tym mialam ktg podlaczone masakra zadnej z nas tego nie zycze

Mm ja klopsowa bo pol dnia spedzilam u cioci wiec na szybkiego

olga moja szwagierka miała malutki brzuszek w poruwnaniu z moim i urodziła na 3200 wiec sie miesci maluszek tam

chlopek wiem,że się zmieści,tylko jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić.