MAMUSIE LIPIEC 2012:)

agnessss wiem wiem poruszali ostatnio ten tamat w tv że niema przepływu powietrza i moze sie ugusic maluszek....czepiaja sie juz wszystkiego ;] ja tam mam i niestresuje sie tym....

Maksiu ja tez niewiem jak dziewczyny tyle wytrzymuja na kompie ;] ja wiecznie mam do nadrabiania hehe a teraz kisze bo czekam na meza no mam jeszcze dwie opcje rozwiesic firanki takie pipidówki na osiem okien ;/ zrobic miejsce by schowac spacerówke bo wiecznie w pokoju na widoku jest ;] ale chwilowowo wybralam kompa


chłopek oooo to niezlego masz pomocnika fajnie,że chłopcy tez pomagaja bo mnie sie wydaje jakos że z dziewczynkami mimo wszystko ma sie wiekszy kontakt i wieksza wiez bo to sprzatanie gotowanie bawienie sie w dom a z chlopcem to wiecej wspolnego bedzie mial tata

Chlopek to ty z ksawciem o ile dobrze rozumiem masz tak samo jak ja z maksem on tez wszystko sam chce robic mi to nawet okna pomaga myc a odkurzaniu to nic nie mowie

daners napisał:

Anszka bułak z truskawkami mogłaby mnie lekko zszokowac:) tzn nie probowalam jeszcze ;p

Heheh, na początku jadłam bułkę z dżemem truskawkowym i na to kładłam truskawki, żeby wzmocnić smak a potem stwierdziłam, że mi ten dżem nie jest potrzebny
Maksiu - ja mam fale internetowej aktywności, ale bez problemu mogę żyć bez kompa kilka dni.
M_M - na przypalone garnki ponoć soda oczyszczona pomaga.
Agnesssa - pracuj, pracuj, szybciej do domku wrócisz
Saiko - piękna dostawa, też masz teraz magazyn

Bidol nie żeby mi się to leniuchowanie jakoś podobało. Pewnie jutro, a w weekend już na pewno przejadę się na działkę chociaż podlać. Do niczego innego niestety już się nie nadaję. Wiesz to jest w sumie działka rodziców, ale.... chyba nigdy o tym nie pisałam...

Moja Mama na początku lipca zeszłego roku miała wylew, udar i wszystko co jeszcze można by do tego dodać. Operację odbarczającą, czyli usuniętą część kości czaszki by zrobić miejsce dla obrzęku mózgu. Jak to powiedział znajomy neurochirurg (a Mama powtarzała to całe życie) w służbie zdrowia zawsze się coś pieprzy i nie jest książkowo. Całe wakacje spędziłam na OIOM'ie i w szpitalu. Nikt nie dawał jej żadnych szans. Od września jest w domu, ale ma sparaliżowaną lewą stronę, prawa też nie najlepiej. Leży i wszystko, dosłownie wszystko trzeba przy nie robić. Kontakt z nią też jest średni, choć jest w pełni świadoma wszystkiego co się z nią dzieje, wszystkich poznaje i wszystko pamięta. Karmiona jest przez PEG. Tata nie ma łatwo, bo prowadzi swoją firmę. Przejęłam tę działkę troszkę, bo dla mojej Mamy to było oczko w głowie i jej własna oaza spokoju. A że ja to kocham, to nawet jest mi to na rękę. Teraz też poznaję to od innej strony - nigdy nie miałam kłopotów z leczeniem chorych dzieci, potrzebną receptą czy kolejkami do lekarza. Teraz uczę się. No i nie ma mi kto podpowiadać w sprawach związanych z ciążą czy za chwilę opieką czy zdrowiem Maluszka. Ale nic - taki nasz krzyż i trzeba go dzielnie nieść.

masksiu no Ksawcio okna by tez mył tyle ze później jeszcze brudniejsze są
teraz włąsnie wszystkie zabawki wywalił na ziemie a później mama bedzie chowaac bo jemu sie nie bedzie chialo, ale poczekam z tym na męża bo nie bede na czworaka chodzić zeby to pozbierac bo później nie wstane

znalezione:



Zbieram się na Dzień Mamy i Taty do przedszkola

Anna bardzo mi przykro z powodu twojej mamy wspolczuje ci z calego serca i mocno tule Ja mialam podobnie w marcu tgo roku ciocia z ktora mieszkamy, dostala udar fakt ze nie az taki grozny ale juz drugi:( niemogla chodzic ani ruszac reka, a najgorsze bolalo mnie to ze jej wlasny maz(sa po slubie 40 lat) sie nia nie interesowal, to ja jak ja zabrali karetka wydzwanialam po szpitalu i wszedzie zeby sie czegos kolwiek dowiedziec zalatwic samochod zeby jechac zobaczyc co i jak (dodoam ze jestem prawie obca dla niejbo moja tesciowa a wuja mojego meza to brat i siostra ale po innym ojcu)to wiecie co jak juz zaltwilam amochod fakt ze drogi bo 40zl znajomy wzial, i poszlam sie zapytac wuja czy jedzie ze mna to jego pierwsze slowa to bylo tylko za ile samochod i czemu taki drogi a nie np ,,dobrze ze zalatwilas ja nie moge jechac jedz zobacz co i jak '' kurde przyjechalam z ilawy to on nawet sie nie zapytal jak ciocia czy juz lepiej i wg to ja wszystko zalatwiala o wszystko sie martwilam a on dupa nic nawet glupiego dziekuje nie uslyszalam

Chlopek skad ja to znam maks tez porozwala zabawki a jak sie go pytam kto ma to posprzaac to on ze mama i koniec dyskusji

Aniu - przykro mi bardzo z powodu Mamy - cieszę się że ta działka przynosi Ci tyle radości Smutne jest gdy Babcia lub Dziadek nie mogą uczestniczyć w życiu Swoich wnuków Mój Sebastian pod tym względem jest bardzo wyczulony- Pomimo że ma dopiero 4 latka pyta o Moją Mamę - dlaczego umarła i gdzie teraz jest- serce się kroi I dzień w dzień mówi mi że on nie chce dorosnąć bo nie będzie miał Mamy i Taty Smutne, ale jakie prawdziwe w dzisiejszym szybkim świecie Spędzaj z Mamą tyle czasu ile możesz - cieszcie się Sobą wzajemnie i miej nadzieję - zawsze trzeba ją mieć

hej Laseczki ja dopiero teraz zabiegana jestem od rana bylam na badaniu krwi moczu potem na pazurkach a raczej ich ściągnieciu:( do tego w weekend idziemy na wesele i komunie padam na twarz do tego ten upał...

Zwracam sie do was z prośba wystawie trzy kiecki i doradzicie mi w ktorej mam isc na wesele oki???

pierwsza

druga

trzecia

Anna - mnie też jest bardzo przykro, nawet nie wyobrażam sobie, ile nerwów straciłaś, życie niestety nie jest sprawiedliwie i bezlitośnie rozdaje ciosy, często smutno się robi, że jesteśmy wobec tego tacy bezradni, ale pocieszające jest to, że mamusia na pewno zdaje sobie sprawę, że ma kochającą rodzinkę

Daria - mój typ: druga

Bidol - dzieci się boją, że stracą rodziców. Ostatnio w toalecie w jakimś centrum handlowym byłam świadkiem sytuacji, jak mała dziewczynka płakała i mówi do mamy: "ja nie wiem, co zrobię, jak Ty umrzesz". Okazało się, że mama chciała rozwiązać jakąś kłótnię między rodzeństwem i im powiedziała, że jak jej kiedyś zabraknie, to będą mieli tylko siebie, więc muszą się szanować, a mała się przejęła, że mama umiera.
Swoją drogą moja mama też nam to ciągle powtarzała, gdy się z bratem kłóciliśmy...

daria druga i trzecia, chociaz bardziej trzecia mi sie podoba

Daria - a Tobie która się najbardziej podoba