MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

kredzia-dziekuje mam nadzieje ze jutro bedzie duzo lepiejj
codo klapsa za okularyto mezu czesto mnie za to ochrzania:/
co do bielizny to ortopeda powiedzial mojej kolezance ze nie moznz jej nosic za dlugo na raz bo wtedu miesnie flaczeja sie oslabiaja i cos tam cos
za mozna nosic ta ze 2 godz i 2 nie-chyba ze impreza ti wtedy na caly wieczor-ale tak na codzie tonie

olus-udanych łowow na zakupach:)no i masz racje-nawet jeden dzien nadrabiania to masakra jest:)

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. napisał:

kredzia-dziekuje mam nadzieje ze jutro bedzie duzo lepiejj
codo klapsa za okularyto mezu czesto mnie za to ochrzania:/
co do bielizny to ortopeda powiedzial mojej kolezance ze nie moznz jej nosic za dlugo na raz bo wtedu miesnie flaczeja sie oslabiaja i cos tam cos
za mozna nosic ta ze 2 godz i 2 nie-chyba ze impreza ti wtedy na caly wieczor-ale tak na codzie tonie

acha nie wiedziałam. Dzięki za radę. A pas po porodowy tez sie nosi na tych samych zasadach czy mozna non stop? Chciałabym ruszyc cos ten moj brzuszek aby sie obkurczył bardziej. Nie jest duzy ale wolałabym aby go nie było

Ja zacznę od jutra ćwiczyć (jak mi sie uda i przypomni ) no i też kupię sobie bieliznę modelującą bo brzunio mam i sam ie zejdzie. Najchętniej bym pobiegała, ale moje stawy kolanowe mogą tego nie wytrzymać a i tak już trzeszczę jak wchodzę po schodach Za to podobam się sobie od pasa w dół bo nareszcie mam pupę no i cycki Mimo, że już nie karmię to rozmiar 890C nadal aktualny

Zmykam kochane. Miłej i spokojnej nocki wam życzę. Do juterka

Dżem dobry wieczór

Aj Sarenko, jak patrzę na Was, jak Wy takie laseczki jesteście to tym bardziej odechciewa mi się robienia zdjęć. Nie mam jak iść do fryzjera, bo Piotrek ciągle gdzieś lata, nie mam z kim zostawić małej. Skoczyłabym chętnie na solkę ale na to też muszę mieć opiekę nad dzieckiem. Do dupy jednym słowem… No ale. Po prostu jakoś patrzeć na siebie nie mogę dlatego nie robię zdjęć i cieszę się, że nie muszę siebie nigdzie oglądać. Jeszcze bym się załamała. W porównaniu do Was to w ogóle szkoda robić zdjęcia.
No i zazdroszczę diety, też chciałabym móc bez obaw zjeść to wszystko, co Ty i żeby Zuzi nic po tym nie było
Trzymam kciuki, żeby choróbsko szybko przeszło, bo to nic fajnego. Tym bardziej, że zaatakowało Was wszystkich…

Iva Łobuziaro – jesteś szczuplutka i naprawdę w ogóle nie widać, że w ciąży byłaś Pamiętam Twoje zdjęcia ciążowe – brzusio niewielki więc szybciutko doszłaś do formy. Fakt, że dbam o siebie - codziennie się maluję, myję włosy, ale jakoś nie mogę się ogarnąć i nie jest to taki efekt, jakbym chciała. Chcę iść do fryzjera, bo potrzebuję jakiejś odmiany. Tak, jak Olcia pisze – jakiś balejaż albo coś takiego, od razu lepiej się poczuję. No ale teraz nie mam na to szans…

Luska ja mogłabym naśladować Ola i mówić „dupa ała” He, He, He Nic przyjemnego z tą biegunką a małe dzieci tym bardziej się męczą. Mam nadzieję, że Olusiowi szybko to minie.
Fajna ta mata, sama muszę się zastanowić nad zakupem. Zuzia już coraz bardziej ciekawa świata, można już ją zająć grzechotkami i wszystkim innym. Robi się coraz lepiej.

Malina a Ty dostaniesz w ucho jak będziesz mi pisać, że „kwadratowa” jesteś. Laska z Ciebie niesamowita, widać na zdjęciach. I nie zaprzeczaj, bo zagryzę

Nasza Zuzia z kolei pije z butelki Tommee Tippee, bo te z Lovi niby smoczek na przepływ od 0-3 m-cy a leci szybko i Zuzia się krztusiła. Pewnie te smoczki i butelki będą dobre za jakieś 2-3 miesiące, jak Zuzia w końcu zacznie normalnie łykać He, He, He
Moja Zuzia z kolei ma podobnie do Twojej Misi – tzn. ma tak, że śpi a nagle budzi się unosząc gwałtownie rączki. Jakby się czegoś przestraszyła. W ogóle mamy tak, że jak Zuzia zasypia to potrzebuje naprawdę zupełnej ciszy, bo rozprasza ją wszystko – nawet kaszlnięcie. Ale jak już zaśnie to wtedy nie obudzi jej nawet muzyka.

Batmanik – ja razem z Tobą na dietę wyruszam Hi, hi, hi

Madziaska – ja również używam maści Linomag – Zuzia nie ma żadnych odparzeń, a nosi w dzień Dady. Na noc pampki, które zmieniam przy budzeniu Zuzi, ale też nie zawsze. Bo zazwyczaj zmieniam jej pieluszkę dopiero przy drugim karmieniu, bo przy tym pierwszym to karmię ją na śpiąco i nie chcę jej rozbudzać – podobnie jak Emka. A jeśli śpi dłużej, np. 6 godzin, to nie budzę jej na zmianę pieluszki.
Ja tak, jak Madziaska – nie polecam herbat na laktację. Ona też zawiera ten koper włoski, a moją Zuzię dopiero męczą po nim gazy i puszcza bąki, ale męczy się przy tym mocno. Dlatego ja też już nie piję, bo nie chcę jej męczyć. W ciągu dnia Zuzia też śpi albo w leżaczku, albo na narożniku, albo w gondoli z wózka. Na noc tylko łóżeczko, żeby właśnie to miejsce kojarzyła z nocą.


Dorcia – zazdroszczę, że jak Lenka nawet nie śpi 3 godziny to nie robi przy tym hałasu. Zuzia okropnie płacze. Tak jakby nie chciała zostać sama i żeby nosić ją na rączkach.
Co do tych witamin, no to jak więcej jest butelki to tylko witamina D3, tak mi dzisiaj lekarka mówiła. A jak więcej piersią lub samą piersią – to K i D.
Ja dopajam Zuzię, ale nie zawsze, no i z herbatek to ma rumiankową. Nie pije jej dużo, ale to zawsze coś.

Emka i Dorcia – Sylwester zapowiada się Wam fajnie. Aż zazdroszczę  My będziemy sami w domu. Jakiś kolega Piotrka chce do nas przyjść z dziewczyną, ale to nic pewnego, dlatego że my zapowiedzieliśmy, że nie będziemy robić żadnej głośnej imprezy itd., bo jest Zuzia. Więc jeśli będzie im odpowiadała taka kameralna imprezka, to będzie ok. A jak nie, to spędzimy wieczór we czworo (+Funia).

Olcia – moja Zuzia jak piła herbatkę z kopru, to kupkę robiła co 3-4 dni, a jak ją odstawiłam to załatwiała się codziennie. Teraz jej nie daję tej herbatki, bo tak jak pisałam wyżej – męczy się z bąkami okropnie.

Dorcia – skarpetusie boskie. Chyba sama wybiorę się do Rossmanna

Zuzia pije również Bebilon ale zastanawiałam się ostatnio nad NAN, bo podobno mają prebiotyki.

Anyanka – ja akurat używam chusteczek nawilżających z Dady – bardzo mi pasują, zwłaszcza te lawendowe (fioletowe) i zielone. Są fajnie mokre i zawsze wszystko czyszczą. No i cena też fajna. Mi Zuzia w sumie nie pogryzła ani nie poraniła sutków, więc nie pomogę. Ale też mam tę maść Puralen, o której pisze Dorcia. Na początku w szpitalu smarowałam sobie nią brodawki, ale potem już nie musiałam.

O, teraz widzę Olcia fotę – wyglądasz bardzo seksi Super taka zmiana

Sarna ale się uśmiałam z potłuczonych okularów

My byliśmy dziś na szczepieniu. Myślałam, że Zuzia ducha wyzionie przy tych ukłuciach. Masakra, jak płakała. Bidulko aż tchu nie umiała złapać. Ale jakoś przeżyła. Potem krótki spacerek, w domu pozwoliłam jej wisieć na cacusiach i tak w sumie przespała cały dzień. Niedawno kąpiel i nadal śpi. Biedactwo moje malutkie.

Będziemy ją chyba szczepić na te rotawirusy. Zuzia waży już 4370g

Moje piersi dziś lepiej, w ciągu dnia Zuzia karmiona cycami. Nie ma szału z pokarmem, ale daję radę. Po kąpieli dostała butlę, a w nocy mam nadzieję, że znowu na cacusiach. Może będzie lepiej, może po prostu ze stresu też tak wszystko wyszło…


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Oj vestuha pupa bedzie bita za te okrutna i przesadzona smokrytyke!!!
mowisz ze ladnie wygladam na zdjeciach-ale myslisz ze jak tak zawsze?? jak sie nie pomaluje to w wesolym miaseczku moglabym straszyc! a w ciuchach to moze i ja wyglądam ale na golasa to ciało mam jak galareta:/ masakra jakas!!!
rob zdjecia i nie pitol mi tu ze brzydko wygladasz!
widzisz z koleji moj Daro najlepiejspi jak jes hałas do okoła:/
co do szczepoien to ja dlatego kupuje te 5 w 1 bo skoro twoja niunia teraz tak plakala-to jak bedzie wieksza i bedzie wiecej kumac to dopiero bedzie sie darla
a z drugiej strony mysle sobie-łe tylko jedendzien taki i boli tylko chwilke, no ale i tak za kazdym razem dochodze do tego ze jednak kupie i koniec. Domis pierwsze 3 szczepionki nie plakal ale dwie ostatnie to juz okrutnie sie darł bo juz dziecko bardziej kumate

aVestus...to jak Twojego piotra nie ma ciągle to zostaw zuzie tesciom skoro terazu was są-fryc dobrze ci zrobi ina humor i na samoocene:) a solarium to tylko 10minut plus rozebranie sie i ubranie:)

kredzia to sie tez odnosi do pasa poporodowego

przed chwila wykąpalismy Dara bo spał całyczas az go obudziłąm...no i wlasnietak sie orżnął ze body ma obrobione...i momentalnie usnął znowu-to chyba przez te chorobe tak spi-no ale z kupom nie bede czekac-ide go przebrac-najwyzej sie obudzi ehhh

Vertusia aleś naprodukowała posta. Ja Cie chyba walnę za te doły ja mam 10 kg nadwagi i az tak sie nie przejmuje. Dorwij tego swojego Boba i koniecznie wybierz sie do fryzjera i na zakupy. Ja niestety nie mieszczę sie w wiekszosc sprzed ciazy ale ostatnio kupiłam sobie 2 bluzeczki w M rozmiarze co mi humor poprawilo. Polecam zakupy. Wszystkie jestesmy seksi mamusiami. "To cos "sie ma niezaleznie od dodatkowych kg. Musisz w to uwierzyc. Wazne bysmy mialy czas i ochote by poczuc sie KOBIETAMI a nie tylko laktacyjnymi mamami.
A co do pokarmu, to stres ma duzy wplyw na laktacje. Zuzia sie robi całkiem ładna kluseczka. no no


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ola masz jakis zestaw ćwiczen? Moze razem zaczniemy ćwiczyć? Mnie po ciazy spadło 10-11 kg i wiecej nie chce... karmie piersia i przeciez nie bede sie odchudzac.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Zmykam spac. Zaraz pora karmienia mojego szkraba. Ostatnio zauwazylam ze znudzilo mu sie byc owijanym w rozku, rozkopuje sie strasznie. A jak go przykryję to rączki zawsze musi miec na kocyku. zmykam bo juz chrząka, pewnie szuka juz cyca.paaaaaaaaaa

Hello.

Jak zwykle zaglądam w nocy Czekam aż Lenka uśnie, wypluje smoka i też spać. Już mnie tak muli, że nie mogę wytrzymać.

Sarna Ty agentko! Śmigaj po okulary. Ja to bez okularów ślepa. Dobre to, że chociaż do czytania nie muszę mieć.

Dziewczyny już nie narzekajcie na wygląd. Wszystkie, tak jak Kredzia mówi jesteśmy sexi mamuśki. A te brzuszki to w końcu zrzucimy Ja to chętnie trochę cycków bym się jeszcze pozbyła Która chętna?

Ola zakupy na pewno poprawią humor. Ja wybieram się w piatek. Jakąś kieckę sobie zakupić, no i koniecznie coś uciskającego brzuch.

Co do tej maty to cały czas się zastanawiam. Dziś miałam zamówić na allegro, ale nie wiem czy warto tą drogą.

My też szczepimy 5w1. Do gabinetu będzie wchodził Krzysiu. Ja się nie nadaję. W szpitalu przy każdym kłuciu małej ryczałam.

Kredzia drogo kupiłaś Purelan. Ja dałam 30 zł. Ale najlepsza nasza Madziaska- za ok 30 żł ma 10 szt

Vestusia ale Zuzanka ładnie waży.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Sarna pewnie wymęczony kaszlem, osłabiony to więcej śpi. Biedaczek. Ucałuj Go. Domisia też Siebie też


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hejka ,
ja juz zupke gotuje:)
a tu wrzucam obiecane zdjecia poki dzieciaczki spia...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

dzien dobry
mala obudzila M o 4 nad ranem a M obudzil mnie bo to byla moja pora na karmienie nie udalo mi sie jej od razu ululac wiec wykonalysmy wszystkie zabiegi pielegnacyjne i pocwiczylysmy troszke szyjke kilka minut temu byl ryk za mleczkiem jakby nie jadla od tygodnia wypila doslownie kilka ml i usnela...ciekawe na jak dlugo...
kolo 9 przychodzi do mnie kolezanka...mam ja uczesac na wesele...hm oprocz lalek gdy bylam mala nigdy w zyciu nikogo nie czesalam. ...odwazna dziewczyna ze powierza swoj los w moje rece
Olcia nprawde bardzo mi sie podoba twoja nowa fryzurka...normalnie tryskasz pozytywna energia w nowych wloskach
co do seksu to my z M tez sie zaopatrzylismy w rozne niezbedne pomoce juz nie moge sie doczekac kiedy pojde do lekarza zeby mi wreszcie jakas antykoncepcje doradzil bo nienawidze gumek chyba sie zdecyduje na spirale tymbardziej ze nie planujemy miec wiecej dzieci...
od stycznia zaczynamy z M chodzic na silownie...fajnie tu u nas jest bo placi sie jakies 100 zl na miesiac i za to ma sie nieograniczony dostep do silowni, wszytskich zajec typu zumba, aerobic, body pump itd, basenu , jacuzzi i sauny wiec po calym dniu z Natalka bedzie milo wskoczyc do basenu a pozniej na saune
kupilam sobie krem do biustu...jesli ktoras z was tez tak jak ja cierpi z powodu lekko obwislych i miekkich piersi to naprawde polecam CC Fabulous Breasts Cream...uzywam go dopiero kilka dni i widac niesamowita poprawe...a wlasciwie to czuc w dotyku...po ciazy z rozmiaru DD spadlam na B wiec naprawde stan moich piersi byl okropny a teraz sa prawie jak przed ciaza
Kredka na zaparcia u mnie super dzialaja suszone sliwki..ja je uwielbiam wiec moge jesc tonami...naprawde bardzo pomagaja!!!!jak jestes odwazna to popij jeszcze maslanka albo po prostu woda i efekt murowany
Batmanik sliczna masz coreczke
Sarna mam nadzieje, ze uda ci sie znalezc karmelowa i waniliowa kawke do automatu..u nas w anglii w sklepach nie ma tych smakow..trzeba przez internet zamawiac...
chyba sie jeszcze poloze na kilka minut spac...

wkoncu WAs nadrobilam-
wiec tak...
odnosnie odpazen- to igorowi uzywalam tylko sudokremu i malej w sumie tez ale przeszlam na tormentiol i nie ma porownania do sudokremu- jak skonczyl mi sie tormentiol posmarowalam mala linomagiem ale to tez nie to co tormentiol...
Vestusia bedziemy trzymac kciuki!!!
empakl - podaje ci reke- moja tez o 4 jadla i juz sie nie polozylam - tylko powysylalam zdjecia do wywolania- znalazlam stronke gdzie wywoluja po 29 gr format 10x15-zobaczymy jak dojda- co to bedzie:)
kurcze empakl zazdroszcze ci tej silowni - u mnie nie ma mowy z powodu braku czasu ale chyba zmobilizuje sie i bede wstawac wczesniej ok5tej jak dzieci spia bede biegac no i jak pojda spac ok23ciej-bo jak patrze na zdjecia sprzed ciazy to serce boli..

Batmanik ja w sumie tez jakos duzo czasu wolnego nie mam...bo wstaje o 4 M wychodzi do pracy i do 20 jestem sama...wiec jak bedzie M wracal po pracy to mnie zawiezie i odbierze z silowni...mam nadzieje, ze po calym dniu bede miala sile na cwiczenia...poki co mam tylko plan zobaczymy czy uda sie go zrealizowac..

Hej Kobietki

ostatnio troche podczytywałam, nie miałam weny do pisania..

u nas nic nowego - tzn, że kolka jak była tak jest, nawet ten Sab Simplex przez wszystkich chwalony u nas cudów nie zdziałał tak mi szkoda mojego Kubunia, że serce boli. Pocieszam się, że ma już prawie 2 miesiące, więc jeszcze miesiąc.. mam nadzieję

Chrzciny w sumie wypadły nieźle, naszczęście nie było jakiś sytuacji, że każdy chciał go brać na ręce itd. Był w pokoju obok, drzwi przymknięte, żeby ten gorąc nie wchodził, bo było 16 osób.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Na odparzenia Sudocrem u mnie furory nie zrobił, lepiej się sprawdza krem przeciw odparzeniom Johnsons & Johnsons, ewentualnie Linomagiem smarowałam i też mogę polecić.

Vestusia, trzymamy kciukasy z Kubuniem, żeby Bob się załapał na tą robotę i żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli

Olcia, jestem pod wrażeniem Twojego nowego wcielenia - bardzo kobieco, zmiana zdecydowanie na plus

Malina, niezła laseczka z Ciebie i zgadzam się z Dorcią co do brwi - rewelacja

Iva, prezencik pod choinkę dla małej świetny, my też zamierzamy kupić taką matę edukacyjną, przynajmniej Kubunio będzie miał jakieś zajęcie a nie leżał i oglądał swoje rączki

Kredka na zaparcia też polecal jabłko ale pieczone, podobno nie powinno się jeść surowych przy karmieniu, więc ja wsadzam na minute do mikrofali i są przepyszne, dużo lepsze niż surowe szczerze mówiąc i kupka sama wyjdzie

We wtorek szczepiliśmy Kubunia na pneumokoki, oczywiście standardowo po szczepieniu gorączka i czopek z Paracetamolu. Zamierzam szczepić też na rotawirusy i meningokoki, bo podobno są bardzo niebezpieczne dla dziecka. Aha mój szkrabek waży 5600 i babka się dziwiła "on ma 8 tygodni? a co on taki duży" dojne są moje cycuchy

Wprowadziłam dużo nowych rzeczy do jadłospisu, żeby mały miał więcej witamin. A na wigilii zjadłam żurek, który mama gotowała z grzybami, ja oczywiście ich nie zjadłam, ale chyba przesiąknął tymi grzybasami, bo mały straszne ryki urządzał. No chyba, że to po kompocie z suszek

Czy któremuś szkrabowi odwijają się uszy? Mój ma ładne malutkie uszka, ale te klońcówki (co się przebija kolczyki) zaczynają mu się odwijać, czapki mi zdziera albo tak się wierci że ucho i tak nie jest przyłożone. Co robić

Coś mnie doleciało, że chyba nie polecacie koperku włoskiego do picia? Ja pije 1, czasem 2 dziennie i mały fajnie pura, mam wrażenie, że dobry efekt.

Ok, lece ogarnąć kuchnię póki mały śpi i zęby też pasuje umyć i oko kredką podciągnąć

Miłego dnia dziewuszki

Dzień dobry kochane

Wczoraj Natalka wojowała do 23. Zjadła i padła. Spała za to do 5 rano Teraz też śpi.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Batmanik śliczne zdjęcia. Mała dama

Vestusia nie mów tak o sobie bo utwierdzasz się w tym a po co ci to. Pogadaj z Bobem niech poświęci kilka godzin żebyś ty mogła zając się sobą. Korona mu z głowy nie spadnie a ty będziesz miała lepszy humor

Kima Kubuś rośnie jak na drożdżach, mały przystojaniacha

hejka :*
u mnie nocka taka sobie nad ranem mala nie ppotrafila zasnac i jestem nie wyspana
w piatek jade po nowy telefonik hehe moj mezus mowil ze mi sperezntuje wiec mnie mikolaj nieopuscil jeszcze
Ola super fryzurka
Kima Kubunio wyglada przeslodko
ja mojej malej jak nie ma nic na dupci czyli czerwonej lub odparzen nie smaruje jej dupci a tak to mam sudocrem i jakich szwedzki krem ale tamtego nie uzywalam jeszcze
moja mala w dzien spi po max 10 min i sie budzi nie wiem co jest z nia wczesniej spala a teraz nie pewnie dla tego ze nie wychodze z nia na spacery przez ten katarek no ale trzeba sie przemeczyc
Emka a ty juz nie karmisz piersia ze na silownie idziesz??
ja postanowilam ze mala skonczy 3 miesiace to bede tez chodzic na silownie chociaz raz w tygodniu wtedy cwiczenia nie beda wplywac tak bardzo na mleczko malej
Kima a mata bardzo przydatna bo moja mala lubi lezec na niej i ogladac a mam hustawke taka fajna co gra misie sa nad nia i jej nie lubi

Witam Was Kochane

Zuzia usnęła i zaraz zabieram ją na spacer. Sama też jestem ogarnięta, więc tylko dopiję kefirek i spadamy. Mam nadzieję, że nie będzie marudna i pośpi troszkę na świeżym powietrzu. Zahaczę o sklep i jakoś to zleci. Mam nadzieję, że wejdę tu później jakoś z tym wózkiem

Wiem, wiem. Może i marudzę. Jakoś po prostu wiem, że nie mogę wybrać się do fryzjera albo kosmetyczki - a to z pewnością poprawiłoby mi humor. Zawsze taka zmiana robi nam dobrze

Na Sylwestra obiecuję, że zrobię jakieś zdjęcia i Wam wstawię. Najwyżej pośmiejecie się ze mnie

Kima - Kubuś słodki No i waży już sporo, ale widać Twoje piersi są wydajne

Sarna - niestety moi teściowie pracują, więc im nie mam jak wcisnąć Zuzi... ale pocieszam się tym, że tak czy inaczej wracamy do mojego rodzinnego miasta. Tam wyjście z domu nie będzie takim problemem, bo najpierw będziemy u mojej Mamci - a tam jest winda, a później poszukamy mieszkania do wynajęcia max na 2 piętrze.

Dobra, ja teraz spadam, postaram się odpisać coś później.

Buziole i do napisania :*