- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #359237 przez vestusia
No nadrobiłam
Dorcia Kochana, 1,5kg w dwa dni to sporo. Mówię Ci, że bez tych okropnych i dosłownych wyrzeczeń też schudniesz, jak będziesz chciała. Wystarczy dobrze się odżywiać i przynajmniej na chwilę zrezygnować ze słodyczy lub bardzo je ograniczyć.
Oj tak, taką ciepłą bułeczkę to bym zjadła. Ja to mam właśnie problem w diecie, bo nie lubię ciemnego chleba. Już próbowałam tylu i żaden mi nie smakuje. Po prostu nie umiem się przekonać. Na razie nie jem chleba, ale jak już schudnę do upragnionej wagi, to myślę, że jak zjem np. jedną świeżą bułeczkę na śniadanie to nic mi się nie stanie. Po prostu uwielbiam białe, świeże pieczywo i nic na to nie poradzę.
Fajny awatarek
Tak się zastanawiam Dorcia, dlaczego jeszcze becikowego nie załatwiłaś? Niezła jesteś he, he, he
O widzę, że Lenia też grzeczna jak ma kupę w pieluszce. Zuzia zazwyczaj się wierzga i jest taka niespokojna, od razu widać, że jej coś nie pasuje. Ale wczoraj na spacerze to uśmiech od ucha do ucha, no nic nie marudziła, jak się zmęczyła, to sobie zasnęła, ale bez krzyków. Ona łącznie 5 godzin wczoraj ze mną była, a potem jeszcze poszliśmy do Lidla z Piotrkiem na zakupy, bo w lodówce tylko światło zostało ha, ha, ha
Aniaa_ ja akurat to krzesełko odkupiłam od koleżanki, ale właśnie na Allegro można takie znaleźć. Moim zdaniem to będzie świetna zabawa dla dzieciaczków
Zuzia rzeczywiście coraz więcej włosków ma, tzn. tak na górze głowy, bo z tyłu to nadal taki „owocek kiwi” (wytarte troszkę ma tam włoski he, he, he)
Kredka super, że Mikuś taki dzielny był na szczepieniu No i jak ładnie waży Moja Kluseczka pewnie też już 8kg waży, bo tak ostatnio nam wyszło na naszej ekstra wadze. No co ja zrobię, że ona taka duża Ale będzie ładną dziewczynką, obiecuję – tzn. nie utuczę jej
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
My właśnie też mieliśmy tę Komunię i o ile myślałam, że stajemy na nogi, to musieliśmy włożyć do koperty 500 zł. Ledwo dotrwaliśmy do wczoraj do Piotrka wypłaty. No ale, co zrobić. Ja musiałam sobie zrobić fryzurę i Zuzię też ubrać. Dobrze, że schudłam do tego dnia, bo jeszcze bym musiała dla siebie coś wykombinować he, he, he
Prostuję Kochane – majtki i skarpetki dla Piotrka kupiła mu mama, nie dostał używanych he, he, he. Ale koszulę i inne „domowe ciuchy” nosił od teścia
Już pisałam Kochana, żeś chudzinka i jak mi napiszesz, że ja też, to Cię zagryzę Ja chciałabym ważyć 52kg Będę ha, ha, ha
Oooo, zakupy to jest to!
Oj nie to, że narzekam ale generalnie wkurza mnie mój brzuch. O ile stanę przed lustrem to wydaje mi się, że względnie normalnie wygląda, ale jak oglądam fotki to widzę, że więcej tam jest ciałka. Nie wiem dlaczego. Na razie nie szaleję z brzuszkami, jak schudnę jeszcze troszkę to poćwiczę troszkę. Kumpela mi mówiła, że przy tej diecie to nie wolno zbytnio ćwiczyć, bo mogą szwankować stawy czy coś takiego.
No a Zuzia robi raz dziennie kupę, rano. Dlatego zdziwiłam się, że zrobiła drugą i nic nie marudziła. Ona widocznie lubi być na dworze i nawet kupsko jej nie przeszkadzało. Uśmiechała się i była zadowolona. Ble he, he, he
Co do tych bodziaków to ja kiedyś też kupowałam w Biedrze bodziaki i zawsze były jakościowo bardzo dobre. Nic się z nimi po praniu nie działo dlatego mi pasowały. Kupiłam raz w Lidlu – śliczne takie w kropeczki malusie i po jednym praniu się skurczyły. No beznadziejstwo było. Dlatego te z Biedry wiem, że będą ok. Musiałam Zuzi zakupić tyle bodziaków, bo ona już nie mam ciuszków na lato. Na Allegro też wylicytowałam kilka bodziaków i innych rzeczy od jednego sprzedawcy, łącznie za 110 zł, ale fajnie, bo będzie miała w czym chodzić. Tym bardziej, że do żłobka idzie, to musi przecież pięknie wyglądać Jeszcze kumpela ma przejrzeć swoje rzeczy po córeczce i coś od niej odkupię
Masz rację, że dzieciaki wyrastają ze wszystkiego. Mój akurat nie rzuca się o to, chociaż może wczoraj przesadziłam z tymi bodziakami, ale wie, że już nie mam i ostatnio coś się rzucał jak ubierał Zuzię na noc, że bodziak przyciasny. Na długość ok, ale na szerokość taki ciasnawy. Powiedziałam mu, że innych nie mam. Dlatego jak kupiłam to nic nie mówił, poinformowałam go tylko, że wydałam łącznie z pieluchami 130zł. Nic nie mówi, bo wie, że Zuzia już ciuchów nie ma i że trzeba kupić.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Kima dzięki za te przepisy chociaż ja to leniwa jestem i przyznam się, że jak zrobienie mi czegoś zajmuje dłużej niż 10 minut to już mi się nie chce tego robić. Wiem, że nie mogę jeść samych serków wiejskich, no ale staram się urozmaicać jedzonko. Mam dziś nawet łososia i go zaraz wrąbię.
A wczoraj na kolację zrobiłam sobie pyszną sałatkę, ale nie zjadłam jej całej, bo aż mnie zmuliła i za dużo jej wyszło. Serek wiejski, do tego dwa jajka na twardo i kilka plasterków chudej szynki wkrojonej do tego. No pyszne to było, ale cała miseczka wyszła, więc Piotrek dojadł. Nie chciałam tak się opychać na kolację.
Twoja waga też spadnie w dół o nic się nie martw. Ten aerobic też robi swoje, ja to mam tylko spacery he, he, he No a fryzura – ciekawa taka odmiana. Jak zmienisz kolorek koniecznie pokaż fotki
Oooo Kochana, uwielbiam takie obietnice. Ale pamiętaj – jak się tu nie zjawisz, to ja wybiorę się do Ciebie i to wtedy Ty w zębole dostaniesz Ha, ha, ha No i wezmę przy okazji Zuzię na bajerkę do Kubusia, a co!
No a Kubunio wygląda genialnie!!! Ten kapelusik, no aż mi się synka zachciało ha, ha, ha Cudaśnie! I te skarpetki z grzechotkami
No a Ty też pięknie wyglądasz. Nieważne, że robiona fotka 5 lat temu, na pewno niewiele się zmieniłaś
Sarna dzięki za opinię w sprawie czapeczki. Nie to, że będę na ślepo robiła to, co napisałaś, ale mam akurat podobne zdanie i jest mi „raźniej” jak wiem, że nie tylko ja tak do tego podchodzę.
Wczoraj akurat miałam taką sytuację, że czekałam na koleżankę na ławce i obok mnie szła taka babcia z wnuczką – rok i 3 miesiące – Lenka No i Zuzia leżała w spodenkach dresowych, krótkim bodziaku i bez skarpetek. Naprawdę było ciepło, wręcz gorąco momentami. A ta dziewczynka oczywiście długie spodnie, długi sweter, czapka. Ona tak spojrzała na mnie, speszyła się (że Zuzia bez czapki) i powiedziała, że teraz rodzice to tak chuchają i dmuchają na te dzieci i ona się nie wtrąca i zakłada. Przytaknęłam, bo to racja – co rodzic, to rodzic.
Ale jak widzę tę dziewczynę, o której Wam pisałam, no to jej dziecko to ma jak w saunie. I chyba żadna nie powie, że normalnym jest, aby w upalny dzień wozić dziecko w zakrytej pokrywą gondoli, do tego buda zasłonięta i jeszcze przewieszona z przodu pielucha (że nie widać dziecka). I siedzi np. w przycienionym miejscu na ławce w parku. Sory, ale dla mnie to jest już chore. I potem może być tak, że lekko wiaterek zawieje i to jej dziecko będzie co chwila chore, bo nie jest „hartowane”.
No i Sarna chciałabym, aby Piotrek miał takie podejście do sprzątania np. łazienki. Mojemu Bobowi powiedziałam ostatnio (po kolejnej kłótni), że w sobotę do jego obowiązków (z rana!!) należy wysprzątanie łazienki i odkurzanie. Zgodził się (jakby miał wybór ). Przecież się nie zajadę!
No i ja chciałabym mieć Kochana taką figurę jak Ty, wtedy zajadałabym wszystko, co chcę!
A na tej imprezie to fakt – no bez % to jakoś dziwnie. Ostatnia impreza bez % to były dwa wesela zeszłoroczne, bo byłam wtedy brzuchata ha, ha, ha
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
No i zakupów rzeczywiście na 3 miesiące Ja muszę kupić nowe deserki a obiadki to raczej przy okazji zacznę gotować dla Zuzi. Kurka tyle kasy na to idzie a kiepsko teraz u nas będzie. Ja w kwietniu dostałam ostatnią fajną wypłatę, a od maja jestem już na urlopie wypoczynkowym więc wypłata spadnie mi o jakieś 600 zł netto!!! Masakrejszyn!!!
Ale mam już 10 etykiet po słoiczkach Bobovity i mogę iść do Cocodrillo kupić coś Zuzi z 20% rabatem. Ale to po mojej wypłacie raczej.
A po co te kury? He, he, he Nie kumam chyba Mnie się chyba zielona podoba
No a Daruś nieźle śpi. Zuzia nie ma tak długich drzemek tzn. o tę jedną, trzygodzinna mi chodzi. Może czasami jej się zdarzy pospać około 1,5h, ale to rzadko.
Luska Olo cudnie spał. No i pewnie, kup sobie coś na tę Komunię. W ogóle zakupy dają nam pozytywną energię hi, hi, hi
No i się uśmiałam z Aurelci, ale zasypia. Ale powiem Ci, że ostatnio Zuzia też ma takie fazy. Wchodzę, a ta zamiast na poduszce, to wepchaną głowę ma w ochraniacz a drugą ręką go tak obejmuje. No porażka he, he, he. I leży w poprzek łóżka. Przecież za długa jest. Boję się, że coś sobie zrobi.
Malina – to ja te bodziaki rozm. 74 wiem, że będą na teraz dlatego kupiłam ich aż tyle. Mam nadzieję, że coś się zachowa do tego żłobka. A zakupy to Cię rozumiem, ja w większości sama codziennie pomykam po sklepach. Kupiłam taką siatkę na wózek, bo do koszyka nie wszystko mi się mieści, mam mały koszyk w wózku. No i potem idę taka obładowana i wciągam te ciężary na drugie piętro.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Wczoraj byłam na spacerku z koleżanką z pracy (mam do niej dystans, bo wiem, że mi dupę obrabia jak mnie nie ma), porobiłyśmy fotki. Rano robiłam też fotki jak Zuzia była ubrana na tę Komunię.
Dlatego zabieram się za ich pomniejszanie i zaraz Wam tu wkleję
Idę położyć Zuzannę spać, bo już zmęczyła się oglądaniem bajek. Ona wczoraj zasnęła a około 21 obudziła się z płaczem. Nie wiem o co chodziło. Trwało dobre 30min zanim zasnęła. I wstała o 5, no szalona!!
Muszę ogarnąć też mieszkanko, ale to później. Do napisania Kochane
A, no i chciałam dodać, że ważę już prawie 58kg, jutro powinna ta cyfra pojawić się na wadze. Nie katuję się, co więcej, wczoraj nawet zjadłam 5 pierogów ruskich, bo Piotrek wracając z pracy zahaczył o pierogarnię i kupił na wynos. No tak pachniały, że nie mogłam się powstrzymać. Nie dam się zwariować na tej diecie, widzę efekty i wierzę, że będę w końcu ładnie wyglądać.
Dorcia Kochana, 1,5kg w dwa dni to sporo. Mówię Ci, że bez tych okropnych i dosłownych wyrzeczeń też schudniesz, jak będziesz chciała. Wystarczy dobrze się odżywiać i przynajmniej na chwilę zrezygnować ze słodyczy lub bardzo je ograniczyć.
Oj tak, taką ciepłą bułeczkę to bym zjadła. Ja to mam właśnie problem w diecie, bo nie lubię ciemnego chleba. Już próbowałam tylu i żaden mi nie smakuje. Po prostu nie umiem się przekonać. Na razie nie jem chleba, ale jak już schudnę do upragnionej wagi, to myślę, że jak zjem np. jedną świeżą bułeczkę na śniadanie to nic mi się nie stanie. Po prostu uwielbiam białe, świeże pieczywo i nic na to nie poradzę.
Fajny awatarek
Tak się zastanawiam Dorcia, dlaczego jeszcze becikowego nie załatwiłaś? Niezła jesteś he, he, he
O widzę, że Lenia też grzeczna jak ma kupę w pieluszce. Zuzia zazwyczaj się wierzga i jest taka niespokojna, od razu widać, że jej coś nie pasuje. Ale wczoraj na spacerze to uśmiech od ucha do ucha, no nic nie marudziła, jak się zmęczyła, to sobie zasnęła, ale bez krzyków. Ona łącznie 5 godzin wczoraj ze mną była, a potem jeszcze poszliśmy do Lidla z Piotrkiem na zakupy, bo w lodówce tylko światło zostało ha, ha, ha
Aniaa_ ja akurat to krzesełko odkupiłam od koleżanki, ale właśnie na Allegro można takie znaleźć. Moim zdaniem to będzie świetna zabawa dla dzieciaczków
Zuzia rzeczywiście coraz więcej włosków ma, tzn. tak na górze głowy, bo z tyłu to nadal taki „owocek kiwi” (wytarte troszkę ma tam włoski he, he, he)
Kredka super, że Mikuś taki dzielny był na szczepieniu No i jak ładnie waży Moja Kluseczka pewnie też już 8kg waży, bo tak ostatnio nam wyszło na naszej ekstra wadze. No co ja zrobię, że ona taka duża Ale będzie ładną dziewczynką, obiecuję – tzn. nie utuczę jej
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
My właśnie też mieliśmy tę Komunię i o ile myślałam, że stajemy na nogi, to musieliśmy włożyć do koperty 500 zł. Ledwo dotrwaliśmy do wczoraj do Piotrka wypłaty. No ale, co zrobić. Ja musiałam sobie zrobić fryzurę i Zuzię też ubrać. Dobrze, że schudłam do tego dnia, bo jeszcze bym musiała dla siebie coś wykombinować he, he, he
Prostuję Kochane – majtki i skarpetki dla Piotrka kupiła mu mama, nie dostał używanych he, he, he. Ale koszulę i inne „domowe ciuchy” nosił od teścia
Już pisałam Kochana, żeś chudzinka i jak mi napiszesz, że ja też, to Cię zagryzę Ja chciałabym ważyć 52kg Będę ha, ha, ha
Oooo, zakupy to jest to!
Oj nie to, że narzekam ale generalnie wkurza mnie mój brzuch. O ile stanę przed lustrem to wydaje mi się, że względnie normalnie wygląda, ale jak oglądam fotki to widzę, że więcej tam jest ciałka. Nie wiem dlaczego. Na razie nie szaleję z brzuszkami, jak schudnę jeszcze troszkę to poćwiczę troszkę. Kumpela mi mówiła, że przy tej diecie to nie wolno zbytnio ćwiczyć, bo mogą szwankować stawy czy coś takiego.
No a Zuzia robi raz dziennie kupę, rano. Dlatego zdziwiłam się, że zrobiła drugą i nic nie marudziła. Ona widocznie lubi być na dworze i nawet kupsko jej nie przeszkadzało. Uśmiechała się i była zadowolona. Ble he, he, he
Co do tych bodziaków to ja kiedyś też kupowałam w Biedrze bodziaki i zawsze były jakościowo bardzo dobre. Nic się z nimi po praniu nie działo dlatego mi pasowały. Kupiłam raz w Lidlu – śliczne takie w kropeczki malusie i po jednym praniu się skurczyły. No beznadziejstwo było. Dlatego te z Biedry wiem, że będą ok. Musiałam Zuzi zakupić tyle bodziaków, bo ona już nie mam ciuszków na lato. Na Allegro też wylicytowałam kilka bodziaków i innych rzeczy od jednego sprzedawcy, łącznie za 110 zł, ale fajnie, bo będzie miała w czym chodzić. Tym bardziej, że do żłobka idzie, to musi przecież pięknie wyglądać Jeszcze kumpela ma przejrzeć swoje rzeczy po córeczce i coś od niej odkupię
Masz rację, że dzieciaki wyrastają ze wszystkiego. Mój akurat nie rzuca się o to, chociaż może wczoraj przesadziłam z tymi bodziakami, ale wie, że już nie mam i ostatnio coś się rzucał jak ubierał Zuzię na noc, że bodziak przyciasny. Na długość ok, ale na szerokość taki ciasnawy. Powiedziałam mu, że innych nie mam. Dlatego jak kupiłam to nic nie mówił, poinformowałam go tylko, że wydałam łącznie z pieluchami 130zł. Nic nie mówi, bo wie, że Zuzia już ciuchów nie ma i że trzeba kupić.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Kima dzięki za te przepisy chociaż ja to leniwa jestem i przyznam się, że jak zrobienie mi czegoś zajmuje dłużej niż 10 minut to już mi się nie chce tego robić. Wiem, że nie mogę jeść samych serków wiejskich, no ale staram się urozmaicać jedzonko. Mam dziś nawet łososia i go zaraz wrąbię.
A wczoraj na kolację zrobiłam sobie pyszną sałatkę, ale nie zjadłam jej całej, bo aż mnie zmuliła i za dużo jej wyszło. Serek wiejski, do tego dwa jajka na twardo i kilka plasterków chudej szynki wkrojonej do tego. No pyszne to było, ale cała miseczka wyszła, więc Piotrek dojadł. Nie chciałam tak się opychać na kolację.
Twoja waga też spadnie w dół o nic się nie martw. Ten aerobic też robi swoje, ja to mam tylko spacery he, he, he No a fryzura – ciekawa taka odmiana. Jak zmienisz kolorek koniecznie pokaż fotki
Oooo Kochana, uwielbiam takie obietnice. Ale pamiętaj – jak się tu nie zjawisz, to ja wybiorę się do Ciebie i to wtedy Ty w zębole dostaniesz Ha, ha, ha No i wezmę przy okazji Zuzię na bajerkę do Kubusia, a co!
No a Kubunio wygląda genialnie!!! Ten kapelusik, no aż mi się synka zachciało ha, ha, ha Cudaśnie! I te skarpetki z grzechotkami
No a Ty też pięknie wyglądasz. Nieważne, że robiona fotka 5 lat temu, na pewno niewiele się zmieniłaś
Sarna dzięki za opinię w sprawie czapeczki. Nie to, że będę na ślepo robiła to, co napisałaś, ale mam akurat podobne zdanie i jest mi „raźniej” jak wiem, że nie tylko ja tak do tego podchodzę.
Wczoraj akurat miałam taką sytuację, że czekałam na koleżankę na ławce i obok mnie szła taka babcia z wnuczką – rok i 3 miesiące – Lenka No i Zuzia leżała w spodenkach dresowych, krótkim bodziaku i bez skarpetek. Naprawdę było ciepło, wręcz gorąco momentami. A ta dziewczynka oczywiście długie spodnie, długi sweter, czapka. Ona tak spojrzała na mnie, speszyła się (że Zuzia bez czapki) i powiedziała, że teraz rodzice to tak chuchają i dmuchają na te dzieci i ona się nie wtrąca i zakłada. Przytaknęłam, bo to racja – co rodzic, to rodzic.
Ale jak widzę tę dziewczynę, o której Wam pisałam, no to jej dziecko to ma jak w saunie. I chyba żadna nie powie, że normalnym jest, aby w upalny dzień wozić dziecko w zakrytej pokrywą gondoli, do tego buda zasłonięta i jeszcze przewieszona z przodu pielucha (że nie widać dziecka). I siedzi np. w przycienionym miejscu na ławce w parku. Sory, ale dla mnie to jest już chore. I potem może być tak, że lekko wiaterek zawieje i to jej dziecko będzie co chwila chore, bo nie jest „hartowane”.
No i Sarna chciałabym, aby Piotrek miał takie podejście do sprzątania np. łazienki. Mojemu Bobowi powiedziałam ostatnio (po kolejnej kłótni), że w sobotę do jego obowiązków (z rana!!) należy wysprzątanie łazienki i odkurzanie. Zgodził się (jakby miał wybór ). Przecież się nie zajadę!
No i ja chciałabym mieć Kochana taką figurę jak Ty, wtedy zajadałabym wszystko, co chcę!
A na tej imprezie to fakt – no bez % to jakoś dziwnie. Ostatnia impreza bez % to były dwa wesela zeszłoroczne, bo byłam wtedy brzuchata ha, ha, ha
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
No i zakupów rzeczywiście na 3 miesiące Ja muszę kupić nowe deserki a obiadki to raczej przy okazji zacznę gotować dla Zuzi. Kurka tyle kasy na to idzie a kiepsko teraz u nas będzie. Ja w kwietniu dostałam ostatnią fajną wypłatę, a od maja jestem już na urlopie wypoczynkowym więc wypłata spadnie mi o jakieś 600 zł netto!!! Masakrejszyn!!!
Ale mam już 10 etykiet po słoiczkach Bobovity i mogę iść do Cocodrillo kupić coś Zuzi z 20% rabatem. Ale to po mojej wypłacie raczej.
A po co te kury? He, he, he Nie kumam chyba Mnie się chyba zielona podoba
No a Daruś nieźle śpi. Zuzia nie ma tak długich drzemek tzn. o tę jedną, trzygodzinna mi chodzi. Może czasami jej się zdarzy pospać około 1,5h, ale to rzadko.
Luska Olo cudnie spał. No i pewnie, kup sobie coś na tę Komunię. W ogóle zakupy dają nam pozytywną energię hi, hi, hi
No i się uśmiałam z Aurelci, ale zasypia. Ale powiem Ci, że ostatnio Zuzia też ma takie fazy. Wchodzę, a ta zamiast na poduszce, to wepchaną głowę ma w ochraniacz a drugą ręką go tak obejmuje. No porażka he, he, he. I leży w poprzek łóżka. Przecież za długa jest. Boję się, że coś sobie zrobi.
Malina – to ja te bodziaki rozm. 74 wiem, że będą na teraz dlatego kupiłam ich aż tyle. Mam nadzieję, że coś się zachowa do tego żłobka. A zakupy to Cię rozumiem, ja w większości sama codziennie pomykam po sklepach. Kupiłam taką siatkę na wózek, bo do koszyka nie wszystko mi się mieści, mam mały koszyk w wózku. No i potem idę taka obładowana i wciągam te ciężary na drugie piętro.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Wczoraj byłam na spacerku z koleżanką z pracy (mam do niej dystans, bo wiem, że mi dupę obrabia jak mnie nie ma), porobiłyśmy fotki. Rano robiłam też fotki jak Zuzia była ubrana na tę Komunię.
Dlatego zabieram się za ich pomniejszanie i zaraz Wam tu wkleję
Idę położyć Zuzannę spać, bo już zmęczyła się oglądaniem bajek. Ona wczoraj zasnęła a około 21 obudziła się z płaczem. Nie wiem o co chodziło. Trwało dobre 30min zanim zasnęła. I wstała o 5, no szalona!!
Muszę ogarnąć też mieszkanko, ale to później. Do napisania Kochane
A, no i chciałam dodać, że ważę już prawie 58kg, jutro powinna ta cyfra pojawić się na wadze. Nie katuję się, co więcej, wczoraj nawet zjadłam 5 pierogów ruskich, bo Piotrek wracając z pracy zahaczył o pierogarnię i kupił na wynos. No tak pachniały, że nie mogłam się powstrzymać. Nie dam się zwariować na tej diecie, widzę efekty i wierzę, że będę w końcu ładnie wyglądać.
Ostatnio zmieniany: 12 lata 8 miesiąc temu przez vestusia.
Temat został zablokowany.
- katka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
Mniej Więcej
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu #359238 przez katka
Witajcie
Nadrabiam was ale odpisywac to juz nie mam czasu
Olinka juz sie lepiej czuje chociaż jeszcze kaszle i katarku tez troche jej zostało. Ja dziś ide do endokrynologa i mam nadzieje ze mi zmieni leki bo mam hormony w kosmos. A przez to d... rośnie.
dla Michasi i wszystkich którym nie składałysmy z Olinką zyczeń
Madzia trzymaj sie i napisz co z tą pracą
Nam udało sie wczoraj kupić bodziaki rózowe z króliczkiem roz 74
Sarenka mam nadzieję ze juz dziś cie głowa nie boli bo ja wiem jak moze łeb na.....rzać
Co do kupowania ubranek to moje Olinak ma mnóstwo rzeczy po Robercie a jeszcze dostała 2 pudła od swojej mamy chrzestnej po jej córeczce a ja i tak co sie na zakupy wybiore to wracam z czyś dla Olinki też podobno niereformowalna jestem.
A no i powiem wam ze naprawde te nasze forumowe dzieciaczki najpiekniejsze. A wiem co mówie bo mam kilka kolezanek co dopiero urodziły i te dzieci nie sa takie sliczne. I jakby powiedziała moja babcia tfu tfu na psa urok żeby nie zapeszyć
Nadrabiam was ale odpisywac to juz nie mam czasu
Olinka juz sie lepiej czuje chociaż jeszcze kaszle i katarku tez troche jej zostało. Ja dziś ide do endokrynologa i mam nadzieje ze mi zmieni leki bo mam hormony w kosmos. A przez to d... rośnie.
dla Michasi i wszystkich którym nie składałysmy z Olinką zyczeń
Madzia trzymaj sie i napisz co z tą pracą
Nam udało sie wczoraj kupić bodziaki rózowe z króliczkiem roz 74
Sarenka mam nadzieję ze juz dziś cie głowa nie boli bo ja wiem jak moze łeb na.....rzać
Co do kupowania ubranek to moje Olinak ma mnóstwo rzeczy po Robercie a jeszcze dostała 2 pudła od swojej mamy chrzestnej po jej córeczce a ja i tak co sie na zakupy wybiore to wracam z czyś dla Olinki też podobno niereformowalna jestem.
A no i powiem wam ze naprawde te nasze forumowe dzieciaczki najpiekniejsze. A wiem co mówie bo mam kilka kolezanek co dopiero urodziły i te dzieci nie sa takie sliczne. I jakby powiedziała moja babcia tfu tfu na psa urok żeby nie zapeszyć
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #359240 przez vestusia
Katka cieszę się, że Olinka czuje się już lepiej
Fajnie, że masz tyle ciuszków, ja niestety niet, ale i tak jest oki
A dzieciaczki to ja tam myślę, że wszystkie dzieciaczki najpiękniejsze są
Ja kupiłam te różowe w zajączki i misie (rozm. 74 i 80) + czerwone w żyrafki rozm. 74. Piotrek powiedział, że te w żyrafki założymy Zuzi na Euro he, he, he No biało czerwone są przecież
No to zaśmiecam Wam Forum
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Fajnie, że masz tyle ciuszków, ja niestety niet, ale i tak jest oki
A dzieciaczki to ja tam myślę, że wszystkie dzieciaczki najpiękniejsze są
Ja kupiłam te różowe w zajączki i misie (rozm. 74 i 80) + czerwone w żyrafki rozm. 74. Piotrek powiedział, że te w żyrafki założymy Zuzi na Euro he, he, he No biało czerwone są przecież
No to zaśmiecam Wam Forum
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ostatnio zmieniany: 12 lata 8 miesiąc temu przez vestusia.
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- emkapl84
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu #359243 przez emkapl84
Vestusia ale fajna Zuzanka!!!!!!!!!!!!!!!
Malina dla Michasi
Jak juz wam pisałam nie mam za wiele czasu...wczoraj kolezanka pracowała na noc wiec do poludnia mialam na głowie dwojke dzieci!!!M spał, ola spala wiec starałam sie, żeby były cicho...oj cieżko było!!!Mały jest naprawde zabawny i jak widzi M to zawsze rzuca tekst, ze to jego tata...a ja według niego mam na imie Asia nie wiem co mu sie w tej głowce ubzdurało!!!
Zaraz wam wrzuce fotke moich nowych domownikow
Dziś w planach zakupki bo w lodowce swiatlo no ale dzieki temu na wadze 48.5 kg kupiłam sobie tak ciasne jeansy, ze jak troche przytyje to nie ma mowy, zebym w nie weszła wiec mam mobilizacje
Malina dla Michasi
Jak juz wam pisałam nie mam za wiele czasu...wczoraj kolezanka pracowała na noc wiec do poludnia mialam na głowie dwojke dzieci!!!M spał, ola spala wiec starałam sie, żeby były cicho...oj cieżko było!!!Mały jest naprawde zabawny i jak widzi M to zawsze rzuca tekst, ze to jego tata...a ja według niego mam na imie Asia nie wiem co mu sie w tej głowce ubzdurało!!!
Zaraz wam wrzuce fotke moich nowych domownikow
Dziś w planach zakupki bo w lodowce swiatlo no ale dzieki temu na wadze 48.5 kg kupiłam sobie tak ciasne jeansy, ze jak troche przytyje to nie ma mowy, zebym w nie weszła wiec mam mobilizacje
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #359262 przez Dorciaition
hej.
Kurka pisałam Wam długiego posta, już skończyła i sie spierniczyło, wyłączył się komputer.
A więc na nowo:
Przede wszystkim najlepsze życzenia dla naszej półrocznej Michasi. Buziaczki [/color][/b][/size]
Malina to nie ja pomyliłam Dzemu i Wydry, tylko Szwagierka.
We wtorek Lady Punk, mam nadzieję, że nie pomyliła z Arką Noego.
Widzisz jak tydzień szybciutko leci. Już za chwilę A będzie.
Zuzanka wyglądała cudownie. Strojnisia mała. Piękna jest. A ta czapeczka i buciki rewelacyjne.
Ty też bardzo ładnie. najbardziej podobają mi się te ostatnie fotki z dzieciaczkami, gdzie się śmiejesz tak mocno
Waga Tobie pięknie spada. Tylko nie przesadzaj, nie schudnij nam do 30 kg.
Ale masz rację, czasami można coś zjeść "normalnego". Mnie od kilku dni Krzysiu molestował o rosoł, no i zrobiłam i jadłam. Makaron miałam ten ciemny, nie dobry, no ale co zrobić. Nawet malutko go dodawałam, głównie marchewkę.
Jak czytam o Zuzi i o tym przewracaniu na brzuszek to jak bym Lenkę widziała. No identyko. Ciągle na brzuszek się przekręca, a jak się juz jej znudzi to zamiast ładnie myk na plecki to ona ręce do tyłu (na Małysza) i stęka. Przewrócę ją na plecki, a ona znowu na brzuszku
u nas z ciuszkami to akurat nie kłopot, bo Lenka ma ich aż za dużo i to mnie denerwuje, bo jest wiele rzeczy których w ogóle nie założyła. Na teraz mam kilka kurtek, grube kamizelki i taki fajny płaszczyk, ale wiadomo, że o tej porze tego nie założy ;/
Mam 1,5 roczną bratanicę dlatego tyle tyvh ciuszków.no i mama mnie ciągle obkupuje.
Vestusia no co ma ta babka zrobić jak rodzice tak każa ubierać. Lenka wczoraj tak jak Zuzia- spodenki, ale skarpetek brak.
Emka bardzo ładna ta dziewczyna
Katka ucałuj Olinkę
Nasza nocka ok. Było głośno, ale nie aż tak źle. Wyspaliśmy się
Kurka pisałam Wam długiego posta, już skończyła i sie spierniczyło, wyłączył się komputer.
A więc na nowo:
Przede wszystkim najlepsze życzenia dla naszej półrocznej Michasi. Buziaczki [/color][/b][/size]
Malina to nie ja pomyliłam Dzemu i Wydry, tylko Szwagierka.
We wtorek Lady Punk, mam nadzieję, że nie pomyliła z Arką Noego.
Widzisz jak tydzień szybciutko leci. Już za chwilę A będzie.
Zuzanka wyglądała cudownie. Strojnisia mała. Piękna jest. A ta czapeczka i buciki rewelacyjne.
Ty też bardzo ładnie. najbardziej podobają mi się te ostatnie fotki z dzieciaczkami, gdzie się śmiejesz tak mocno
Waga Tobie pięknie spada. Tylko nie przesadzaj, nie schudnij nam do 30 kg.
Ale masz rację, czasami można coś zjeść "normalnego". Mnie od kilku dni Krzysiu molestował o rosoł, no i zrobiłam i jadłam. Makaron miałam ten ciemny, nie dobry, no ale co zrobić. Nawet malutko go dodawałam, głównie marchewkę.
Jak czytam o Zuzi i o tym przewracaniu na brzuszek to jak bym Lenkę widziała. No identyko. Ciągle na brzuszek się przekręca, a jak się juz jej znudzi to zamiast ładnie myk na plecki to ona ręce do tyłu (na Małysza) i stęka. Przewrócę ją na plecki, a ona znowu na brzuszku
u nas z ciuszkami to akurat nie kłopot, bo Lenka ma ich aż za dużo i to mnie denerwuje, bo jest wiele rzeczy których w ogóle nie założyła. Na teraz mam kilka kurtek, grube kamizelki i taki fajny płaszczyk, ale wiadomo, że o tej porze tego nie założy ;/
Mam 1,5 roczną bratanicę dlatego tyle tyvh ciuszków.no i mama mnie ciągle obkupuje.
Vestusia no co ma ta babka zrobić jak rodzice tak każa ubierać. Lenka wczoraj tak jak Zuzia- spodenki, ale skarpetek brak.
Emka bardzo ładna ta dziewczyna
Katka ucałuj Olinkę
Nasza nocka ok. Było głośno, ale nie aż tak źle. Wyspaliśmy się
Ostatnio zmieniany: 12 lata 8 miesiąc temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- kima
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu #359272 przez kima
Dorcia, fajny awatarek
Vestusia, nie przesadziłaś z fotkami, patrz ile ja nawklejałam Zuzia wyglądała cudownie! Mi się też już chce córeczki hehe, narobimy sobie dzieciaczków coś czuje A Ty też taka laska jesteś i ciągle narzekasz, naprawdę przyjade
Emka, ta dziewczyna jest naprawdę śliczna
Malina gratki dla półrocznej Michasi i też właśnie jestem ciekawa jak się zwracasz do Czarownicy
A z tym ubieraniem dzieci to rzeczywiście też co chwila mijają mnie gondole, całkowicie zakryte pieluchą, ugotować chyba chcą te dzieci mój jeździ przeważnie w samym bodziaku, pytki gołe albo tak jak wczoraj skarpetusie, ale to już było pod wieczór, więc troszkę chłodno. No i kapelusik, ale to bardziej przed słonkiem, bo czekam na parasolkę jeszcze
Katka i fajnie, że Olince się już poprawiło. Ojj, z tymi tabletkami to faktycznie, ja brałam swego czasu takie z hormonami, to dupa jak szalupa w miesiąc mi się zrobiła!
Madziaska, odezwij się, bo tam do Ciebie zadzwonie zaraz
Vestusia, nie przesadziłaś z fotkami, patrz ile ja nawklejałam Zuzia wyglądała cudownie! Mi się też już chce córeczki hehe, narobimy sobie dzieciaczków coś czuje A Ty też taka laska jesteś i ciągle narzekasz, naprawdę przyjade
Emka, ta dziewczyna jest naprawdę śliczna
Malina gratki dla półrocznej Michasi i też właśnie jestem ciekawa jak się zwracasz do Czarownicy
A z tym ubieraniem dzieci to rzeczywiście też co chwila mijają mnie gondole, całkowicie zakryte pieluchą, ugotować chyba chcą te dzieci mój jeździ przeważnie w samym bodziaku, pytki gołe albo tak jak wczoraj skarpetusie, ale to już było pod wieczór, więc troszkę chłodno. No i kapelusik, ale to bardziej przed słonkiem, bo czekam na parasolkę jeszcze
Katka i fajnie, że Olince się już poprawiło. Ojj, z tymi tabletkami to faktycznie, ja brałam swego czasu takie z hormonami, to dupa jak szalupa w miesiąc mi się zrobiła!
Madziaska, odezwij się, bo tam do Ciebie zadzwonie zaraz
Temat został zablokowany.
- kima
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 8 miesiąc temu #359292 przez vestusia
Emcia, pierwsze jak zobaczyłam fotkę, to też w duchu pomyślałam "ale ona śliczna". Oj pilnuj tego mężusia, bo z babami to nigdy nic nie wiadomo!
No i też niezły sposób na odchudzanie - ja też mam takie jedne gacie, rozm. XS i zamierzam się w nie wcisnąć ha, ha, ha Chudzinko Ty!
Dorcia ha, ha, ha oby to nie była Arka Noego he, he, he
Fajnie, że tyle ciuszków masz, przynajmniej nie boisz się, że czegoś Ci zabraknie. Ja to piorę na okrągło, bo ciuszków mało.
Super, że mimo imprezy wyspaliście się. Faktycznie macie ciekawie pod blokiem
Kima no "dupa jak szalupa" nie mogę z Ciebie ha, ha, ha. Ty to mnie zawsze rozwalisz jakimś tekstem he, he, he
Ja nie mam żadnego urządzenia do suszenia butelek. Suszarka normalna jest i tam się suszą
Zuzia se nie pospała. Zdążyłam zrobić sałatkę z łososiem, ale już jem ją przy Zuzi. Ona znowu na brzuszku i czekam aż zacznie stękać. No nie wiem co ma, że nie przewróci się na plecy z powrotem z brzuszka.
Idę kończyć jeść a potem na jakiś spacer. Posprzątam chyba później, nie wiem, mam jakieś seksualne podejście dziś do porządków. Ale najgorzej, że jutro Bob idzie na jakąś fuchę i sprzątanie i tak spadnie na moją głowę. Więc może lepiej dziś to zrobić... tylko zjem he, he, he
No i też niezły sposób na odchudzanie - ja też mam takie jedne gacie, rozm. XS i zamierzam się w nie wcisnąć ha, ha, ha Chudzinko Ty!
Dorcia ha, ha, ha oby to nie była Arka Noego he, he, he
Fajnie, że tyle ciuszków masz, przynajmniej nie boisz się, że czegoś Ci zabraknie. Ja to piorę na okrągło, bo ciuszków mało.
Super, że mimo imprezy wyspaliście się. Faktycznie macie ciekawie pod blokiem
Kima no "dupa jak szalupa" nie mogę z Ciebie ha, ha, ha. Ty to mnie zawsze rozwalisz jakimś tekstem he, he, he
Ja nie mam żadnego urządzenia do suszenia butelek. Suszarka normalna jest i tam się suszą
Zuzia se nie pospała. Zdążyłam zrobić sałatkę z łososiem, ale już jem ją przy Zuzi. Ona znowu na brzuszku i czekam aż zacznie stękać. No nie wiem co ma, że nie przewróci się na plecy z powrotem z brzuszka.
Idę kończyć jeść a potem na jakiś spacer. Posprzątam chyba później, nie wiem, mam jakieś seksualne podejście dziś do porządków. Ale najgorzej, że jutro Bob idzie na jakąś fuchę i sprzątanie i tak spadnie na moją głowę. Więc może lepiej dziś to zrobić... tylko zjem he, he, he
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #359319 przez Dorciaition
Sarna patrz Mucha też ma taką kurę. Po co ona?
Vestusia my nie mamy jeszcze becikowego załatwione, bo Krzysiu musi tam jechać. Ja autobusem nie dam rady, a on nigdy czasu nie ma :/ Wczoraj do 21 był w pracy :/ Wkurza już mnie to.
Kima dziś też liczę na foty Kubunia
suszarki brak
Vestusia smacznego.
Oj lecę, młoda stęka
Vestusia my nie mamy jeszcze becikowego załatwione, bo Krzysiu musi tam jechać. Ja autobusem nie dam rady, a on nigdy czasu nie ma :/ Wczoraj do 21 był w pracy :/ Wkurza już mnie to.
Kima dziś też liczę na foty Kubunia
suszarki brak
Vestusia smacznego.
Oj lecę, młoda stęka
Ostatnio zmieniany: 12 lata 8 miesiąc temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- aniaa_
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #359378 przez Malina86
Kochane nie nadrobilam Was jeszcze, ale widzialam zyczonka wiec baaaardzo dziekujemy
Co by tradycji stalo sie zadosc polroczna Michasia:
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Co by tradycji stalo sie zadosc polroczna Michasia:
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ostatnio zmieniany: 12 lata 8 miesiąc temu przez Malina86.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona