MAMY LISTOPADOWE :-)

oby zdrowy byl, a ze mniejszy to co poradze:p zreszta usg czesto jest przeklamane i roznie z ta waga bywa. gadalam z kobietka u ktorej lekarz stwierdzil hipotrofie (chyba tak to sie nazywa) a malutka urodzila sie 3400 wiec nie taka malutka wczesniej nikt tym sie nie przejmowal, ja sie urodzilam 2700 i bylam normalnym dzieckiem. dodam, ze w 40 tyg

dodałam nową ładniejszą tabelkę poprawioną prze Sander

Po wizycie u ginekologa jestem załamana Jak mu się spieszyło to teraz... nic, ani drgnął przez 2 tyg. Waży 3300. Jest na wysokości kości krzyżowej- cokolwiek to znaczy I lekarz mi tak daje jeszcze tydzień tej męki.

Cześć!!
Dziękuje za wsparcie!!!!!!! To te hormony na mnie działają!! Boje się porodu i tego co będzie potem... ahhhh, no i mi też już troche cieżko z tym brzuszkiem, ale chyba nie chce żeby już wyszła....

Zuzu to z tymi terminami nie ciekawie!! I ponoć można się dostać bez problemu do ginekologa... Ja tez chciałam się zapisać jak zrobiłam test ciążowy a termin wyzyty był na 5 miesiąc ciązy!!! I jak tu do 10 tygodnia się dostać??
Fajnie że ten twój lekarz przystojny, w moim typie!! No i zaraz ma się zaufanie jak ma takie dobre podejście!!

Bombelkowa Mama szkoda że musisz iść do szpitala... no ale lepiej nie ryzykować!! Zdrowie Malucha jest najważniejsze!! Trzeba przetrwać

Kasiu dobrze że Synek rośnie, pamiętam że Moja ważyła podobnie to może też juz ma z 2800?? Dowiem się za tydzień... i pewnie się dowiem czy cesarka będzie, a jak tak to kiedy?? Już tak mało czasu zostało!!!!!

Za miesiąc pewnie większośc z nas będzie tuliła Maleństwo!!!!

Moje sprawy troche się ułożyły!! Budowlaniec jutro na 12stą, ustalimy co będziemy robić... a meble prawdopodobnie jutro, ale nie na 100%, dostaniemy telefon.

Pozdrawiam!!

Kasiu Basię nam obcieło w tabelce...

Zuzu nie widziałam Twojego postu... Myślę że to raczej dobre wieści!! Już tylko tydzień!!! I będzie po wszystkim!!!!! Nie denerwuj się proszę!!!!

Myśle że w tym usg są jakieś błędy albo teraz albo z poprzednich wizyt... Z resztą usg jest tylko poglądaowe a rzeczywistośc bywa inna!! Lepiej że Maciek jest za duży a nie za mały!!

Zobaczysz że będzie cały i zdrowy!!! Jeszcze troche cierpliwości

Tylko w rwazie czego nie zapomnij nam dać znać że jedziesz do szpitala!!

Podejrzewam ,że przez tydzień się nic nie wydarzy i bd tak się toczyć ... Albo bd ciąża przenoszona... Nie wyobrażam sobie siebie w 41, 42 tc... I tak czuję,że on jest wielki. Wielki i nie delikatny. Ludzie się na mnie patrzą na mój brzuch z politowaniem

Ja tez mam przeczucie ze urodze po terminie, a chcialabym juz miec corcie przy sobie... Zobaczymy co mi lekarz powie na wizycie we wtorek. U nas biorą na wywolanie po tygodniu po terminie

Dzięki Sander jak siadę do swojego komputera to poprawię tabelkę.
A co do wagi to może jest już większa od mojego ja mam następną wizytę we wtorek i jak dotrwam to zobaczymy ile lekarz powiedział, że jak wody nie odejdą to jeszcze pochodzę i dobrzeeeee
No i super, że trochę sprawy się poukladaly

Zuzu któraś waga jest/była nieprawidłowa. Tylko bądź człowieku mądry która hehe. I tak to jest zawsze +/- 400g więc to bardzo duża rozbieżność
A jak ten Twój cukier??

A u mnie dzisiaj 38tydzień a myślałam, że nie dotrwam

a moj cukier jest podwyzszony ale w normie. Nie na tyle zebym musiala przestac slodzic he he z wczorajszego usg termin mam na 6.11... Wiec tez 38.
Ja juz mam nawet lozeczko poscielone. Wszystko przygotowane. Nawet butelki wyparzone, umyte... A on nic, nie chce wyjsc. Chyba bd musiala isc na basen....

Ale do terminu masz prawie 3tyg więc co Ty biedaka pośpieszasz : p daj mu jeszcze troszkę posiedzieć

ja juz go nie chce w brzuchu a po dzisiejszej nocy z bolami kosci twierdze ze tym bardziej juz wole placze, kolki i wszystko inne.

Zuzu mam podobne odczucia,tez juz sie modle zeby mala wyskoczyla
Bylam dzis na ktg, po 20min na kazdym poku. na prawym troche leniwie sie ruszala,za to na lewym dala popis lekarka stwierdzila,ze wszystko prawidlowo i zaprasza za 5 dni. a cicho mialam nadzieje,ze juz mnie zostawia w szpitalu
w ogole w nocy mialam przygody z biegunka cala noc mnie mdlilo i na kibelku przesiedzialam, zaszkodilo mi 3 plasterki swiezego ogorka, ktorego zjadlam na kolacje :/

Dziewczyny spokojnie!! Niech sobie jeszcze posiedzą!!!!!! Dużo już nie zostało!!! A w ciąży jest się tylko raz lub dwa w życiu, więc trzeba się nią nacieszyć!!! Zobaczycie że jeszcze nie raz będziemy pragneły by Maluchy były jeszcze w brzuszkach!!
Wiem, mi też jest już ciężko... ciągłą zgaga, kulanie się a nie chodzenie, bolące kości, puchnące nogi rozstępy i nadwaga, no i spanie tylko na plecach... brrrr... ale już nie długo!!!!!

Łóżeczko u mnie stoi jeszcze w foli , i pościel tez zapakowana, bo czekam na ten regał i szafe, jak tylko przyjadą , poukładam wszystko i mogę rozkładać łóżeczko

Zuzu to pochwal się trochę tym łóżeczkiem!!!!!!!

A wanienki jakie macie?? Te profilowane czy zwykłe?? Ja mam najzwyklejszą ale kupiłam do tego taką wkłądke plastikową, mam nadzieje że się sprawdzi!!

YummyMummy ja ide na ktg i posiew we wtorek. Miała którać ten posiew już robiony?? To ktg to w sumie 40 minut miałąś tak?? A jak dzieciaczek będzie spał to co??? Ten aparat rejestruje też te skurcze niebolesne??

Jestem po spotkaniu z budwolańcem Wchodzi na budowę 15.11 czyli tak jak mam termin!! To musi coś znaczyć!! Napewno się wszystko ułoży!! Nawet mój R. się w końcu napalił!! Zrobią tyle na ile pozwoli pogoda!!!!! Bardzo się ciesze!!

Co tu by na kolacje zrobić?? Może sałartka z fetą?? No i zaraz się biore za kończenie mako-wiórki

Pozdrawiam Was!! Głowa do góry!!! Jeszcze troszke przed nami!!!

Sander ktg pokazuje kazdy skurcz i to jak zachowuje sie dziecko podczas skurczu i ogolnie ruchow- pokazuje jego tetno co do dlugosci to najmniej pol h, czesto jest dluzej ze wzgledu na to ze zbyt malo sie rusza. w szpitalu np potrzasali brzuchem albo kazali zjesc cos slodkiego . we wtorek lezalam prawie godzinke

u mnie lozeczko bedzie rozkladane jak ja bede w szpitalu bo uznalismy ze po co ma sie brudzic

co do wanienki to mam zwykla. jedynym jej udogodnieniem jest termometr a co do wkladow to nie kupilam bo sie
naczytalam, bede probowac bez, zobaczymy co z tego wyjdzie, najwyzej wysle kogos nastepnego dnia po jakies udogodnienie do kapania

kolacja hmm ja ciagle cos podjam wiec ciezko stwierdzic co jest kolacja