- Posty: 364
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012
SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012
- Angelaw
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
Slodka kruszyna...

Co do termosu to nie ma sprawy...
Ja od jakiegos czasu nie daje malemu mleka w nocy bo juz nie chce ale i tak kiedy dzien spedzam z nim sama wtedy termos mam pelny zeby mleczko raz dwa zrobic...
U nas czytanie ksiazeczek to nuda...a szkoda...moze maly musi podrosnac?

Lubi jak spiewam mu kolysanki do snu ale czytanie ma w nosie choc czasem uda mi sie 3 minutowa bajeczke przeczytac...
Teletubisie puscillam mu w tv po raz pierwszy bo jeszcze tv nie ogladal ale zajelo go to za pierwszym razem na cale 5 minut a kolejnym juz tylko na 3...
Moze to i lepiej...
Dzisiaj na poddaszu zamontowalismy hustawke, taka zwykla plastikowa, ale ile radosci bylo z hustania...oczywiscie byle nie za dlugo...
Dzisiaj tez maly zrobil nam niespodzianke i jak do tej pory sypial dwa razy dziennie po godzince czy poltorej tak dzisiaj dopiero poszedl spac o 11.00 i spal do 13.00
O 18.00 zasnal mi na rekach ale na cale 10 minut i teraz jest prawie 20.00 a on marudzi bo trzeba spac...
Szalenstwo...

Pierwszy posilek z parowaru za nami...
Byl losos z ziemńiaczkami i brokulem...nawet pan maz byl zadowolony i powiedzial ze czuje sie nawet lepiej psychicznie

Bo swiadomy ze zjadl zdrowy posilek...haha
A mlody dostal rozyczke brokula do lapki i dziamgal sobie sam...i nawet sie nie zakrztusil...

Po pierwszym podejsciu moge smialo powiedziec ze to byl dobry pomysl z zakupem parowaru...
Trzy tacki na ktorych ukladasz co chcesz...dzisiaj posilek byl gotowy w jakies pol godzinki...
15 minut samego parowania i jakies 15 przygotowania...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KAMI
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 804
- Otrzymane podziękowania: 0
mamuśki bardzo prosimy o poświęcenie nam sekundy i zagłosowanie na fotkę Maksia
oczywiście liczymy, że będziemy mogli się zrewanżować
pl.lennylamb.com/user/show_photo/5413
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Martusia widze uwielbia ten sam typ zabawek co Milena(u nas kable i wtyczki maja pierwszenstwo)
A Mayeczka do zacalowania zwlaszcza jak macha
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lusieńka
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 192
- Otrzymane podziękowania: 0

Co doo karmienia piersią to z perspektywy czasu jestem zadowolona.Było cudownie ale i bardzo męcząco.Mam co wspominać a teraz Filip najada się przynajmniej na dłużej.Nie płacze co godzinę - JA CHCĘ DO PIERSI MLECZKKKAAAAAA....
U nas z raczkowania na tę chwilę nici.Mały p

Mały cały czas jest karmiony nocą.Przynajmniej raz dziennie czasami dwa i do tego czasami jeszcze woda.Problem z moim synkiem polega na tym że je często ale małymi porcjami.Wdał się w tatusia pod tym względem.W weekend zaliczyliśmu grzybobranie z Filipem.Troszkę się obawiałam ale daliśmy radę.Wózek terenowo się sprawdza, a na duktach leśnych rośnie masa grzybów.Wszyscy pędzą w głąb lasu a przy przecinkach można też się obłowić.Uwielbiam grzybobrania.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Nie dokonczylam wczoraj posta

chcialam napisac,ze Mayeczka robiaca papa jest przecudna. A kurteczka fantastyczna i jeszcze dodaje jej uroku.No zdjecie cud miod



I bardzo fajnie jest tez to ze skupiona Mayeczka ,cz<ytajaca

Lusienka na pewno doczekasz sie Rozalki zobaczysz.
Ale zazdroszcze ludziom ,ktorzy znaja sie na grzybach.

A Filipcio pewnie stwierdzil ze co sobie bedzie pieluche zawracal jakims tam bieganiem na czworaka ,skoro docelowo ma byc dwunoznym czlowieczkiem

Angela u nas z czytaniem to samo. Chyba Milence w glowie inne rzeczy,bo dwie minutki to max ile potrafi usiedziec na szanownej pani dupce.
No wlasnie, piszesz o spaniu-czy waszym dzieciakom ostatnio nie zmienia sie ilosc przespanych godzin ,czy w ogole rozklad dnia? bo Milenka robi mi ostatnio ogromna rewolucje w rozkladzie dnia

Olencja u nas cale lato Milenka nosila sukieneczki. A teraz wkladam jej porcieta,bo latwiej sie jej w nich raczkuje nie placza sie pod kolankami ani raczkami.Ale z bucikami to byl szok pierwsze dni,butki byly zrzucane. Tak samo czapeczka,czy opaska jak tylko lapki nauczyly sie tego tricku.

Ann wiem co to jest karmienie butelka i jednak pomimo koniecznosci bycia blisko wole jednak byc matka karmiaca. Ile roboty mi to zaoszczedza!!!!!
A Martusia rzeczywiscie fajnie urosla i przybrala no,no!!!
Czy wasze dzieciaczki probuja powtarzac proste zwroty typu tak,nie,no itp?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Angelaw
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 364
- Otrzymane podziękowania: 1
Identycznie robil syn kolezanki...
Najpierw zaczal stawac a dopiero niedawno raczkowac...
Teraz zasuwa po chacie na czworaka jak maly pedziwiatr, ale oczywiscie stanie i spacerowanie trzymany za rece czy trzymajac sie mebli oczywiscie doskonali kiedy tylko moze...
Anuskka
Tez znam tylko pieczarki i moze udalo by mi sie odroznic muchomora ale czy napewno

Co do mam karmiacych to w 90 % sytuacja zmusza do zakonczenia karmienia piersia...
sa jednak tez przypadki kiedy matki mowia ze nie od poczatku bo nie i juz...
Nasz smerf nie powtarza slowek za nami poki co...
Bardziej mruczy,piszczy i krzyczy niz mowi jakies slowka

Co do zmian w ciagu dnia to...
Teraz sypia dwa razy dziennie...
Tak kolo 9.00 godzinke poltorej i tak o 14.00 godzinke poltorej...
Potem spanie o 19.00...
A w zlobku to wogole spi jak popadnie...tylko je w miare o stalych porach...
A juz pewnie niedlugo i tylko raz dziennie zaczna nasze pociechy spac...
Buziaki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- olencja
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Kocham Cie najbardziej na swiecie!
- Posty: 401
- Otrzymane podziękowania: 0
Angela, jaki on juz duuuzy!!!!! Przesliczny i przeslodki, az chce sie go poprzytulac! Juz widac, ze przystojniak z niego rosnie i nalamie wiele serc dziewczynom

Anuskka Maya powtarza wlasciwie tylko "nie nie nie" i kreci przy tym glowka. Przesmiesznie to wyglada, bo pytam ja
-Mayu kochasz mzmusie? a ona
-nie nie nie; kochasz tatusia? A ona
-nie nie nie i mozemy sie tak dluuugo bawic. Wszystko jest "Nie". Ale to normalne i prawie wszystkie dzieci tak robia, latwiej krecic glowka na ""nie" niz na "tak". Aaaaa i mowi "e" na wszystko. Wszystko jak nie jest "nie" to jest "eee".
Za to jak juz ma te 4 zabki, to nauczyla sie nimi zgrzytac i az mnie czasem ciarki przechodza od tego dzwieku

No i od kilku dni spi tylko raz dziennie, ok 11:30 klade ja i spi do 3 godzin. Pozniej juz nie chce. Po kapieli zasypia dopiero o 20:30 i spi do 7:30 - 8 rano.
Do tego raczkuje na calego, smiga po calym mieszkaniu, nie moge jej zostawic na minutke, bo od razu cos nabroi. Do tego nauczyla sie wstawac, ale tylko na kolanka, wiec kleczy sobie, boi sie stanac na stopkach, kilka razy probowala, ale chwieje sie i boi. Oczywiscie nie chce wstawac przy miekkiej kanapie, tylko przy stoliku do kawy, albo ptzy telewizorze i wali w niego piastkami. A wszystkie kanty i winkle to jej nowa milosc. Obgryza, slini, glaszcze i co tylko sie da z nimi zrobic to robi. Wczoraj kupilismy lozeczko turystyczne, zebym mogla ja tam wrzucic na chwilke i isc na przyklad cos ugotowac. Nie przypadlo dziecku do gustu oczywiscie...

Dostala swoja pierwsza komorke...

A i dziekujemy bardzo za mile slowa pod adresem mojego Koteczka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Angelaw
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 364
- Otrzymane podziękowania: 1
Dziekuje w imieniu Nicolasa...
Slodko musi brzmiec takie nie na wszystko

U nas" e" to jest nasza kocica, kiedy ja widzi to usmiech ma od ucha do ucha i tak sobie wlasnie eee ja wola...
Fajnie sypia Twoja mala...ja bym tez juz wolala zeby Nicolas spal raz dziennie ale dluzej tak przynajmniej dwie godzinki niz dwa razy po godzince...
I zeby nocki byly takie na 100% przespane bo dzisiaj mielismy pobudke o 5.30 i trzeba bylo malego nakarmic bo byla awantura...
Twoja Maya raczkuje tak juz na powaznie jak piesek?
Nasz upodobal sobie pelzanie i jakos przestal podnosic sie zeby jakos obczaic jak to jest z tym raczkowaniem...
I tez na kolankach kleka trzymajac sie np lozeczka...
My lozeczko turystyczne od poczatku mamy w salonie i maly tam sypial drzemki jak byl maly, bawil sie wiec jest przyzwyczajony do niego...owszem w miare dorastania i zdobywania nowych umiejetnosci coraz krocej ma ochote w nim siedziec ale jeszcze daje rade...
Pozdrawiam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- olencja
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Kocham Cie najbardziej na swiecie!
- Posty: 401
- Otrzymane podziękowania: 0




Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0



Angela sliczne zdjecie i Nicolas zachwycajacy. Alez juz z niego duzy chlopczyk. Buziaczki dla przystojniaczka.
Hehe pocieszylas mnie ze znajomoscia grzybow-bo myslalam ,ze tylko ja jestem taka ignorantka.

Co do karmienia-nie chcialam cie urazic. wiem ,ze w wielu przypadkach to nie jest kwestia wyboru. A poza tym sama nie wiem jak to dalej bedzie u mnie .wczoraj bylam u lekarza-bo znow zaostrza mi sie astma i dowiedzialam sie,ze nie moge dostac innych inhalacji dopoki karmie. wiec jesli sytuacja mnie zmusi ....
Olencja u nas na odwrot. wszystko jest "a ta"(a tak)Jakos Milence mniej wychodzi "nie" . Poza tym na psa wola "a ti"jedzonko(oprocz cyca) to "ma mam". a spanie i ostatnio cyc to "aaaa"
Moj telefon tez czesto laduje w buzi a ostatnio uparcie bywa zrzucany-wiec nie wiem jak dlugo mi jeszcze posluzy-bo nieraz zbieram go w czesciach

U nas najwieksze zlosci sa jak ktos wraca do domu i nie wezmie od razu dziecka na recLzy jak grochy i rozpaczliwy placz...
Milenka e zaskakuje rem w "usamodzielnianiu sie".Juz potrafi puscic sofee raczkami stolika obok-bez przewracania.a polke stolika wlazi,przeczolga sie przez nia i czasami udaje sie z niej samej zejsc

O spanie pytalam ,bo normalnie mamy trzy drzemki-w sumie sa to 3-4 godz snu. ale ostatnio bywalo ,ze dziecko spalo dwa razy po ok 45 min.jeszcze to poobserwuje-ale chyba te krotsze spania przypadaja w weekendy jak wszyscy sa w domu.. A tu moja artycha -tak wlasnie uparcie cwiczy
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Angelaw
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 364
- Otrzymane podziękowania: 1
Nie urazilas mnie bron Boze...

To jest wlasnie wada slowa pisanego...
Mozna wypowiedzi zrozumiec w inny sposob niz chcialaby osoba ktora ja napisala.
Ale to zawile wyjasnilam...
Nie mniej jednak Milenka zuch dziewczynka swietnie sobie radzi...
A pies sie wycofal tak samo jak moja kocica

U nas tez wydaje sie ze w wekendy maly sypia mniej...
W zlobku potrafi 3 razy drzemac a w domu tylko dwa i to tak godzinke rano i tak poltorej po poludniu...
Tlumacze sobie to tym ze nadrabia kontakt z nami w wekendy i szkoda mu czasu na spanie

Dzisiaj ni stad ni zowad maly dostal popoludniu wysypki...
Brzuszek i plecki wysypane...pod kolankami troszke i troche jakby przy zgieciach lokci...
Jak to mowia "jak nie urok to sraczka"...
Buziaki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- olencja
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Kocham Cie najbardziej na swiecie!
- Posty: 401
- Otrzymane podziękowania: 0
Angela, biedny ten Twoj Nicolasek, ciagle cos mu dolega.... A jak z katarkiem i kaszelkiem? am nadzieje, ze wreszcie powoli mijaja?
U nas byly dzisiaj 2 drzemki, bo w poludnie dziecko spalo tylko 2 godzinki i padala na nosek kolo 5. Ale nie chciala zasnac przytulona do mnie, wiercila sie jak opetana. A ja bylam taka padnieta i liczylam na chwilke odpoczynku na lozku, no ale dziecko mnie przegonilo. Sama sobie zasnela. A ja wyladowalam w kuchni i robilam bigosik. Hmmm, uroki bycia mama...

Dzisiaj przyszla do nas kolezanka z uroczym Aleksem. Naopowiadalam jej jak Maya umie raczkowac, wstawac i jak chce chodzic. Jak sie obudzila i juz oswoila, posadzilam ja na podlodze, a moje dziecko otworzylo szeroko oczka i buzie i ani drgnie... Przez 3 godziny nie pochwalila sie nowymi umiejetnosciami!!! Nic a nic nie pokazala.


A dzisiaj rano przewrocila sie, troszke uderzyla sie w glowke i chyba sie wystraszyla, bo pozniej byla juz bardzo ostrozna, nie chciala sie puszczac, trzymala sie kurczowo i ogolnie duzo bardziej ostrozna byla. Coz, nauka musi byc bolesna. Ale niesamowite jak pamieta o upadku.
Dostala dzisiaj troszke budyniu na kolacyjke. Ale smakowalo. Zobaczymy czy bedzie jutro jakas reakcja... Jadla juz platki z mlekiem krowim i nic sie nie dzialo, wiec powinno byc ok.
Udalo mi sie zajrzec do buzki i przezylam szok. Ida gorne 2 i 3 i dolne 2. Strasznie duzo tych zabkow chce sie wydostac na raz! Oczywiscie to jeszcze troszke potrwa, ale widac, ze cos sie dzieje.
Buziaczki dla maluszkow
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Zauważyłam, że po ciąży jestem bardziej roztrzepana, a raczej zapominalska. Kiedyś w pracy miałam wszystko pod kontrolą, a teraz zauważam z przerażeniem, że nie zawsze o wszystkim pamiętam. Czy wy też tak macie?
Ano Martula zrobiła się pyzulka z podwójnym podbródkiem, ale teraz znów przystopowała z jedzeniem. Miała etap, że 150 ml mleka wypijała, a czasem nawet i 200 a teraz 120 to jest max. Nie wiem, czy to przez zęby, może.
Olencja, Maya za to wydaje się na fotkach długaśna


Angela - u nas czytanie też jest bee, ale mała zaczyna pomału przyglądać się obrazkom i może niedługo polubimy książeczki
Anuskka - co do kabli to miałam nie lada problem u lekarza. Idiotycznie ustawiona leżanka dla niemowlaków - pod ścianą a na niej gniazdko i wtyczka od czegoś tam. Lekarka osłuchuje mi Martulę, a ta oczywiście uparcie próbuje wyciągnąć wtyczkę z prądu. Nie mogłam jej oderwać od "interesującej zabawki". Aż nie chce mi się komentować takiego rozplanowania gabinetu.
Lusieńka - to umowa stoi ty córunię, a ja synusia drugiego ;-p
Ja też karmię nocą i właśnie zastanawiam się nad mlekiem z kleikiem ryżowym na noc. Czy takie mleko z oznaczeniem R podaje się normalnym smoczkiem, czy smoczkiem do kaszek? Orientujecie się?
Nie lubię grzybobrania, zawsze przynoszę kleszcze zamiast grzybów. Poza tym, późniejsze czyszczenie grzybów przyprawia mnie o ból głowy. A że przy ścieżkach i szosach można znaleźć całkiem niezłe okazy, to zgadzam się.
Powtarzanie słówek, to chyba dla nas jeszcze za trudne. Marta gada wtedy kiedy chce i co chce. Głównie "wawa", "baba" i "amama".
Co do sypiania w dzień - to zależy czy Marta jest w żłobku, czy nie. W domu śpi do 7, potem albo krótkie spanko ok 9-10, albo pomija i dopiero 1,5 - 2 godziny w południe, a potem półgodzinne spanie koło 17tej. Jak jest w żłobie, to wygląda to inaczej, bo tam za głośno i nie śpi tak dużo, więc odsypia ok 16tej do 18tej.
Ło matko, jaki cudny rozchachany pasiasty smerf - urocza fotka.
Anuskka opis nocy i dnia Milenki brzmi jak zębolki przebijające się. A jaka ona już mobilna.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Ann-sunshine widze cie

Angela u ciebie wysypka,a u nas po kapieli zaczal sie katarek.ale tak w dzin temperatura wysoka pewnie kolo 30 stpni,a pod wieczor wiatr-a okna otwarte....do tego chrypka i brak apetytu.

Olencja-a mowia ze dziecmi i mezem nie nalezy sie chwalic

Obejrzalam "londynczykow" i nalog dal znac-nie moglam nie zajrzec

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ann-sunshine
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Nieopisana radość
- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.