- Posty: 3656
- Otrzymane podziękowania: 178
- /
- /
- /
- /
- /
- SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012
SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012
- ann-sunshine
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nieopisana radość
wróciliśmy z urlopu, było fajowo. Martula wybawiła się na całego ze starszą o 2 lata "siostrą" choć początki nie były łatwe. A ja za to mogłam się sprawdzić jako "mama" dwójki. Podobało mi się .
Marta ciągle nie chce sama chodzić. Zapycha ale tylko za ręce. Jak się ją puści za jedną rękę to wpada w ryk, staje i siada i ani myśli iść dalej. Ale za to na rowerku takim bez pedałów już sama jeździ. I tak dużo rozumie, wszystko właściwie. Dumna z niej jestem. Mówi w swoim języku, a ze zrozumiałych słów to am am, mama, tata, kicia i muu. Zębów ma już 12! I znów chyba przytyła i urosła bo sięga na półkę i fotele na które przed wyjazdem jeszcze nie sięgała.
A co u Was nowego? Anuskka pogoda lepsza? A jak Nicolasek zdrowy? A Filipo, czego nowego się nauczył? Pozdrowienia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- olencja
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Kocham Cie najbardziej na swiecie!
- Posty: 401
- Otrzymane podziękowania: 0
Rzadko bywam na forum ostatnio, bo praca nie pozwala. Wracam kolo 17:00 i od tej pory moja dzidzia nie odstepuje mnie na krok Delektujemy sie kazda minutka spedzona razem.
Ann, super, ze udal Wam sie urlop. Martula duza dziewczynka rosnie. A jak juz zacznie sama chodzic, to nic jej nie powstrzyma. I tylko mamusia bedzie za nia ganiac
Lusienka, z kredkami zawsze jest duzo zabawy. A sciany, hmmm mozna umyc, jak sie da. A jak nie, to zamalowac i po sprawie. No, dziela sztuki musza byc wszedzie. Jak przystalo na prawdziwego artyste, zastawia autografy
Angela jak wyszly testy na alergie? I jak Nicolas sie czuje? Mam nadzieje, ze goraczka sobie poszla precz.
Anuskka Milenka slodziutka. Rzeczywiscie zastanawia skad te slodkie faldeczki na raczkach Urok dziecinstwa
U nas faldeczek juz nie ma, bo choroba goni chorobe Najpierw kolejne zapalenie krtani, potem jakis wirus grypy zoladkowej, jeszcze do konca sobie nie poszedl a tu wczoraj znowu goraczka i straszny kaszel. Juz od dawna nie zjadla jakiegos normalnego posilku, ciagle tylko trzeba kombinowac, zeby cos wcisnac do pyszczka. Juz odpuscilam i jemy przy wlaczonym laptopie i spiewamy sobie. A zawsze walczylam z tym i chcialam, zeby jadla w krzeselku, przy stole i bez TV. A i tak je baaardzo malo albo wcale. Ktos mi polecil syropki na pobudzenie apetytu u dzieci. Ale wydaje mi sie to kiepskim pomyslem, mam w nia pakowac chemie, zeby cos zjadla? Cos tam je i widac wystarczy jej to. Slyszala cos ktoras na ten temat?
Tez zrobila sie mala gadulka, obcy pewnie niewiele by z tego zrozumial, ale nam sie udaje. Najbardziej zaskakujace sa: trzy, zaba i drzwi ( musza byz zawsze pozamykane, bo wscieka sie, ale to po mamusi. Jak bylam mala, to wydawalo mi sie, ze zaraz wyjdzie wielka lapa i mnie wciagnie. Do tej pory nie lubie jak sa jakiekolwiek drzwi uchylone, zwlaszcza do szafy albo jakies szuflady ). I tak jak pisala Ann, wszystko rozumie, nawet jak mowie o niej do kogos, to potrafi nop pokazac to o czym mowie. No i rosnie mi dama, spineczki, opaski, sukieneczki.... Jak zakladamy rajstopki rano, to cala sie cieszy, bo wiadomo, ze to sukienka bedzie. Ale spodnie i skarpetki tez akceptuje bez gadania. Ostatnio kupilam jej blekitna spodniczke, przesliczna. ALe nie chciala jej za nic zalozyc. Okazalo sie, ze po prostu nie byla rozowa.... W koncu musialam oddac do sklepu, bo rozowy nie byl taki ladny jak ten blekit. No i ksiazeczki, uwielbia ogladac obrazki, pokazywac co widzi i sluchac bajeczek. Kocha swoje wszystkie lale, wozeczki, tuli, spiewa im i buja. A jak mowie, ze lala ciagle placze, to popatrzy i rzuci nia o sciane. No, wreszcie cicho jest
Wasze tez takie uparte sa? Czasem podchodzi z dziobkiem do calowania, jak ja juz sie pochyle, to ona odsuwa sie , kreci glowka i mowi: mama nie nie nie.... No wlasnie, jak powie NIE, to trzeba sie z tym po prostu pogodzic, nie ustapi za zadne skarby swiata
Musze leciec, konczy mi sie tydzien wolnego ( a mial trwac tak dluuugo ) a tu jeszcze tyle do zrobienia w domu
Buzki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Ann-aa no prosze byczylo sie na urlopie? Super,zwlaszcza jak sie udalo odpoczac . A Martula nie byla zazdrosna o "siostre"?
Co do chodzenia to spoko. Ktoregos pieknego dnia pojdzie sama/a skoro bezpieczniej sie czuje trzymajac kogos za reke-to taka jej uroda. Przynajmniej nie ucieknie daleko
Pogoda u nas- oj masakra. Cos 4 razy zegnalam sie z kurtka zimowa/a potem przepraszalam sie z nia. dzis krotki rekaw-ale wcale nie jestem pewna ze to juz pozegnanie zimna.
Olencja No to jedziemy na tym samym wozku. Ja tez po powrocie do domu jestem jedyna "przytulanka"Juz z dolu wchodzac do klatki slysze glosik"mama!"-oczywiscie dziecko czeka przy schodach.
Syropek na apetyt... Slyszalam ale.... podobno w rodzinie mojego meza jakas kuzynka podawala swoim synom-a potem z chudzielcow zrobili sie grubaskami-ale czy rzeczywiscie przez to?Ja powiem tak. Jestem zdeklarowanym niejadkiem. Od malego i kazde zmuszanie do jedzenia konczylo sie u mnie histeriami i chowaniem,wyrzucaniem jedzenia. Zawsze mialam niedowage i co? Teraz jestem szczupla-ale w granicach normy. Wiec wydaje mi sie ze nie ma sensu karmic na sile. Lepiej wiecej mniejszych posilkow
A jesli mialabys cos podac to moze
syrop bioaron C -jest naturalny,uodparniajacy ale tez wplywa troche na apetyt.Chyba Lusienka kiedys go miala nie?
Wspolczuje z tymi chorobami To naprawde przykre jak sie patrzy jak nasze slonecza sie mecza.
. Milenka ostatnio ze spinkami i gumkami jest na nie. Owszem przyniesie-da sobie zalozyc-przejrzy sie w lusterku,pojdzie pokazac sie wszystkimi... i po kucyku,czy spineczce
Ubrania ma swoje ulubione-ale tu kolor ma znaczenie. Maya wybiera rozowe-a Milenka czerwone,pomaranczowe...
Z gadaniem to juz pisalam-powtarza wszystko. Ostatnio powiedzialam do psa -spieprzaj i slysze echo-piesiaj,piesiaj wiec pora zastosowac cenzure
Ostatnio dziecko ma faze na czystosc,wiec jak tylko przyuwazy jakis brud na raczkach albo ubraniu przybiega,pokazuje ze ble i trzeba umyc,przebrac...
ta jej mania porzadku dotyczy tez innych rzeczy. pomaga w sprzataniu,a na spacerach zbiera namietnie wszystkie smieci i wyrzuca do koszy- co szczerze mowiac przyprawia mnio o obled..
No i nie wiem jak wasze maluchy- ale Milenka zaczyna sie popisywac. >JKiedy widzi jakas nasza reakcje na swoj gest zachowanie-powtarza go w nieskonczonosc.
Buntuje sie coraz czesciej
zabkow mamy AZ 8 -cztery iiiida i wyjsc nie moga i oczywiscie te co sa to w ogole nie po kolei ,bo mamy oprocz wszystkich jedynek,trzy dwojki i jedna czworke Droga dolna dwojka zaginela w akcji i nawet nie widac zeby byly jakies szanse na nia-nie wiem moze w ogole jej nie bedzie?
No i dostalysmy sie do 2 zlobkow od wrzesnia,cud jakis-teraz nie wiem ktory wybrac-tak ze Milence zacznie sie niedlugo...
Ciekawe jak Angela w Polsce...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lusieńka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 192
- Otrzymane podziękowania: 0
u nas puki co bez większych zmian Filip cały czas pała miłością do kredek.Maluje wszedzie po stole ścianie( udało się zmyć). Coraz lepiej trzyma kredki.SUPER ZABAWA. Ostatnio dostał od cioci kolorowankę i miałam półtorej godziny z głowy.
Uwielbia sie wspinać.I tu mamy problem. Bo wchodzi na suszarkę do prania, murki, krzesła i stoły.itd.Regularnie co kilka dni pojawia się nowy siniak na głowie.Nogi też całe w siniaczkach.Ciężko upilnować małego urwisa.
anuskka powodzenia w żłobku i dużo zdrowia dla malutkiej a dla Ciebie spokoju ( zwłaszcza w pierwszych dniach)Co do fazy na czystość to nasz mały zbiera okruszki z podłogi i "be" wyrzuca do kosza.Również mały czyścioch nam rośnie.
ann-sunshine z tym chodzeniem to chyba jeszcze nie tragedia.Z tego co wiem dziecko ma jeszcze czas na naukę.Jak ruszy to nie nadążysz za nią.
olencja wiem o czym mówisz ja wracam po 16.00 teraz siedzę w pracy.A czas dla siebie mam póżno wieczorem.Po ugotowaniu obiadu na następny dzień, praniu i takich tam.
Filip podobnie jak Twoja pociecha to kawał osiołka. Potrafi zapierać się nogami albo siadać na chodniku i koniec.
POZDRAWIAM
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
co do czystosci-ostatnio moje dziecko ma obsesje na punkcie stopek a wlasciwie to sprawdza czy nic sie nie nazbieralo miedzy paluszkami.
Mama popac-ble?Nie ma ble? cite?I tak pare razy dziennie.
No i gada!!!!!!!gada! Gada. Kiedys przeczytalam ze niektore dzieci konczace 15miesiecy(albo 16-nie pamietam) moga mowic do 50 slow-i pomyslalam sobie wtedy ze ni hu-hu-ale zaczynam wierzyc.
Acha znacie kawal o dziecku ktore przyszlo do mamy i pyta czy wie ile pasty do zebow jest w tubce? a mama mowi ze nie wie. Na to dziecko ze od wanny do drzwi wyjsciowych. Wiec jestesmy na tym etapie. Milena swietnie zebami odwiera tubki, szampony,wiec pewnie niedlugo posiade wiedze ile czego jest
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Angelaw
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 364
- Otrzymane podziękowania: 1
Ann
Moze sprobuj dla odwagi dac malej cos do raczki...np maskotke...czytalam ze niektore dzieci inaczej nie chca chodzic jak trzymajac cos w rece...i niewazne ze mis sie nie trzyma tylko my go trzymamy...
Fajnie ze mala pomyka juz na rowerku...a wszedzie napisane ze sugerowany wiek to 3 lata...
Nicolas na razie duzo biega...jezdzi autem przebierajac na zmiane nogami...
Tez lubi sie wspinac...ostatnie fajne miejsce to lawa w salonie...
Zabkow mamy juz 16...pozostaly nam 4 piąteczki...
Olencja
Moja siostra podaje corce syropek na apetyt ale ona ma 7 lat i je tyle co ptaszek...
Ja bym poki co nie pakowala syropku...jesli nie ma niedowagi lub nie traci na wadze to mowie nie na wszelkie srodki dodatkowe...
Moj tez lasuchem nie jest i blizej mu do szczuplych niz pulchnych ale coz taki jego urok...
Fajnie ze wasze dzieciaczki rozgadane...nasz na razie mowi po swojemu...
Da...to najpopularniejsze slowo poki co...wola tak kiedy chce zeby mu cos dac ale tez kiedy chce dac cos nam...
Czasem powie jak robi krowa czy kotek...
Mama to slowo nadal malo popularne...coz poczac...
Lusienka...
Zazdroszcze milosci do kredek...zeby moj cos umilowal na dluzsza chwile byloby super...a tak co 5 sekund cos innego...
Oj choc zapomnialabym uwielbia odkurzac...
Jak bylismy w polsce to przyuwazyl gdzie dziadzius ma odkurzacz i wszelkie akcesoria i jak tylko rano wstawal to pierwsze co to otwieral szafe i wyciagal wszystko do odkurzania...
Anuskka
Ja poki co wiem ile jest papieru toaletowego...
Trzy tygodnie w polsce zlecialy...
Od tygodnia znowu praca a maly znowu do zlobka...
Zdrowko poki co jest w porzadku...
Moje testy wyszly negatywnie wiec nie jest to alergia na metale czy gumki...
Jednak zaczynam przypuszczac ze to reakcja na nowy podklad ktory kupilam...niby nie nowy ale jakis zmieniony...bo w polsce odpuscilam sobie malowanie i bylo ok a po powrocie zaczyna sie znowu cos dziac...
Pogoda dzisiaj mocno daje do wiwatu...35 stopni ale na szczescie troszke pochmurno...jutro ma byc to samo a od czwartku znowu ochlodzenie i 16-19 stopni...jak tu zdrowym byc...?
Pozdrawiam
Widze ze rzadko sie tu zaglada wiec moze latwiej bedzie nam sie dopasc na facebooku?
Angelika Czarnik tak mnie znajdziecie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja jestem,zagladam-fajnie czytac nowosci o Nicolasie. usmialam sie z tego papieru toaletowego
no i dobrze ze nie masz alergii.Zadna przyjemniosc.
A ile zebow!!!!!! My dobilysmy do 9 i to wiekszosc po jednej stronie
Za to mowa rozwija sie ekspresowo. Czasami patrze sie na tego malucha jak nawija calymi zdaniami i dopiero jak ja posacdze w krzeselku to uswiadamiam sobie ze to jeszcze taki dzidz.
pozniej napisze wiecej,bo musze spadac
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Angelaw
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 364
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Jej zabawy w karmienie lali,usypianie wymiataja... jak ja ide gotowac obiad ona tez wyciaga garnki,miseczki,lyzki . doszlo do tego ze ktoregos dnia mi pokazuje pusta miseczke, mowi ze "nie ma niam"-nie mogla biedna z niczego zrobic obiadku dla lali,ani jej nakarmic ,wiec wsypalam jej garsc migdalow-alez byla radocha!!!!
W sklepie wie do czego sluzy kasa-osobiscie uklada "swoje" zakupy nieraz daje jej pieniazki zeby "zaplacila"-mina Milenki-bezcenna.
Ostatnio zafascynowana jest niebem w sensie czy sa chmurki,ksiezyc czy gwiazdki. Z lozeczka prowadzi obserwacje ksiezyca-achom i ochom nie ma konca.
proba nocnikowania na razie zakonczona niepowodzeniem-wiemy do czego sluzy,fajny do poogladanie,pokazania,ale przy probie sadzania zaczyna sie wrzask-wiec chwilowo odpuscilam
Za to zaczynamy samodzielne jedzenie-nie musze chyba wspominac jak wyglada wszystko dookola-ale to pikus.
Lawa w salonie- Nicolas-mozesz sie czuc ze masz w tym poparcie kolezanki
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
. Nie musze dodawac ze wejscie na nia to tylko moment. Tak samo-"piateczka" za odkurzacz-ukochany przyrzad domowy- dorownuja mu jeszcze miotla i mop-smiejemy sie ze nam rosnie Perfekcyjna Pani Domu
Angelika jestem cienka w szukaniu osob na FB. Probowalam,ale nie moge poznac po zdjeciu.Przepraszam. Na priv wysylam Ci linka do mojego konta.
Ucaluj Micolasa i czekam z niecierpliwoscia na jakies noew zdjecia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- lusieńka
- Wylogowany
- pierwsze słowa
- Posty: 192
- Otrzymane podziękowania: 0
My z nocnikiem pró[bujemy ale jak są upały i mały biega w majteczkach po dworze, znacznie bardziej podoba mu się siusianie pod krzaczek w kuckach.A po udanej akcji jest BRAWO....
Dziś ostatni dzień w pracy przed urlopem, achhh dwa tygodnie laby, SUPERRRR.pOZDRAWIAM WSZYSTKIE MALUSZKI I MAMUŚKI.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- anuskka
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1548
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja po cichu mam nadzieje ze w zlobku lepiej sie z tym uporaja ode mnie- w sensie ze instynkt stadny pomoze w przekonaniu Milenki do nocnika
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Katarzynka
- Wylogowany
- gadatliwa
- Kingusia i Mateuszek -Kocham miłością bezwarunkową
- Posty: 960
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ivvona
- Wylogowany
- gaworzenie
- Posty: 15
- Otrzymane podziękowania: 0
Chciała bym zaprosić mamy ze śląska jeśli takie tu są
na sesje zdjęciowe swoich pięknych brzuszków jak i narodzonych maluszków.
Zapraszam również do oglądania moich prac na stronie..
www.facebook.com/pages/Iwona-Kielerz-Fotografia/512564335507806
Zachęcam do polubienia i śledzenia różnych promocji
Wszelkie pytania proszę kierować na maila lub telefonicznie.
Pozdrawiam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.