Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Agusia nie zalamuj sie...zobaczysz ze bedzie dobrze,z czasem wszystko sie ulozy ,to Twoj maz tak dlugo pracuje?Napewno jest Ci ciezko z dwojka dzieci...ach ci faceci,ja juz nie mam do nich slow,mam nadzieje Agusia ze Wam sie ulozy...A ciemieniucha podobno nie swedzi tak ze sie tak bardzo nie martw

Violcia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Pytanko czy wasi chłopi wiedzą, że się udzielacie na forum? A jaki nick wiedzą?

Bo mój wie ale nie daje mu czytać zawsze jak przychodzi to zmieniam stronę, żeby nie wiedział moich postów w końcu czasem coś tam o nim naskrobię

Ha ha,Aleksia ja tak samo robie...moj tez wie i czasem i wypomina ze tyle tutaj przesiaduje

Agusia mam nadzieje ze sie Wam ulozy,tego Ci zycze bo wiem co czujesz wiec glowa do gory

Agusia83 A może małemu jest zimno? Wiem że to głupio brzmi bo jest lato ale jak dziecko tylko leży, to może mu być zimno, jak ja mojego położę w śpioszkach spać i przykryję tylko kołderką to też budzi się co 2 godz, a jak przykryję kołderką i kocykiem to śpi nawet 5 godz a zjada chyba tyle samo przed spaniem, bo od jakiegoś czasu znów wystarcza mu jeden cyc (zaczęłam pić inkę czekoladową z mlekiem i na mnie działa mlekopędnie=))

Co do ciemieniuchy to Pawełkowi wychodzi tak delikatnie więc wystarczy nam kąpiel w Oilatum i w trakcie mycia pocieram tetrową pieluchą, a po kąpieli smaruję oliwką.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Mój mąż też nie wie co piszę ale też mu sie to zbytno nie podoba

witam mamuski.

mojemu partnerowi forum akurat nie przeszkadza. jak bylam w ciazy pare razy przeczytal moje posty, ale na szczescie trafil na takie tylko o ciazy i dziecku, a nie o nim i teraz sie nawet nie interesuje, bo wie, ze od was duzo rzeczy sie dowiaduje

agusia przykro mi, ze masz teraz ciezko. jakbym miala dwojke to bym sie zalamala, bo to jest dla mnie wyczyn ogarnac dwojke maluchow. ale dasz napewno rade, a z mezem napewno sie ulozy. ja jak jestem zmeczona mam ochote swojego chlopaka zabic, ale wtedy on widzac moja mine stara sie mnie unikac, ale ja jestem wyspana i malutka jest grzeczna to wtedy jest tak jak przed ciaza.

dzis mialam ciezka nac, bo juz od 4 eliza sie tak prezy jakby chciala, a nie mogla. nie moge rozgryzc co to baki czy kupka wredan nie chce wyjsc. podejrzewam, ze kupke ma twarda, bo wczoraj w ogole nie pila ani koperku ani rumianku, bo caly dzien i wieczor spala. wlasnie przysnela, moze mi sie uda troche jeszcze pochrapac.

witam świątecznie;)

Agusia widze ze wykończona juz psychicznie jesteś. Ale dasz rade silna dziewczynka jestes, potrzebujesz tylko troszkę oddechu od codzienej rutyny. Moze powinniscie zaplanowac sobie jakis weekendzik poza domem czy miastem. Zobaczysz wszystko sie ułoży:*

My wyspane jak zwykle, niunia spi juz co noc po 8-9 godzin.
Tylko kupala mi 4. Dzień nie robi. Ale czytalam w gazetce ze na przełomie 2-3 mca kupki moga byc nawet co 5-10 dni bo caly pokarm sie wchlania w jelitach i ze to normalne. Niby pieluchy moczy więc narazie nie wszczynam alarmu
No i dzis moja rodzinka idzie na weselicho, tez bym poszla potancowac ale coz...na pocieszenie musze zadowolic sie pusta chata a przychodzi dzis do nas B. Bo ja musze zawiesc moich na to wesele a on zajmie sie corunia:D

Ciemieniuchy nie mamy.

Cześć Dziewczyny

Ikunia ale Ci zazdroszcze tego spania córy.U mnie dokładnie tak samo jak u Agusi, po kąpaniu Filip śpi 3-4 godz a potem to już co 1-2 godz się budzi.Już się bałam że coś jest nie tak ale skoro nie tylko u mnie tak jest to już się nie martwie i też licze na to że w 3 mies coś się zmieni(a to już niedługo )

Mój R. wie że się udzielam na forum ale też zmieniam strone jak siada obok. Gdybyśmy tylko o dzieciach gadały to spoko ale poruszamy takie tematy że nie chce żeby czytał W każdym razie woli forum niż żebym siedziała w tym czasie na facebooku

Dziewczyny nie wiem co kupić mojemu R. na 30te urodziny Macie może jakieś pomysły?Chciałam coś bardziej symbolicznego bo z kasą krucho w tym miesiącu

Dzien dobry.

Ikunia ja rowniez zazdroszcze...moj Oskar w nocy obudzil sie po 6 godzinach ,a pozniej po 4,to tragedii jeszcze nie ma,ale calej nocy mi nie przespi nie ma szans...teraz nie wiem czego chce bo krzyczy,przewinelam ,nakarmilam i dalej nic,az w koncu przynioslam go do salonu,siedzi ze mna i oglada sufit ,moze po prostu nie chce byc sam.

Rysa moj tez nie dlugo konczy 30-che,w sumie dopiero za miesiac,ale juz sie zastanawiam nad prezentem,ja chyba mu kupie jakas ksiazke,bo ostatnio zaczal sie interesowac historia i moze cos dokupie jeszcze...faceta to ciezko cos kupic

A ja mam wesela dwa w niedlugim czasie,a waga nadal nie spada,juz jestem wkurzona bo cwicze,biegam,a tu dalej nic,chyba dam se spokoj bo to nie ma sensu

To milego swietowania,tutaj dzien jak codzien...zabieram sie za obiad .

Mój ma za dwa tygodnie. Książka odpada bo sam się śmieje że jedyną jaką w życiu przeczytał to "Janko Muzukant" bo cieńka

Violcia ja też na diecie i nic mi na wadze nie spadało.Wkońcu się wkurzyłam i odpuściłam, staje dzisiaj na wadze a tu 1kg mniej ale to takie +/- jest cały czas więc narazie się nie ciesze

No wlasnie bo faceci to rzadko lubia czytac ksiazki,albo nie maja czasu,moj to wyjatek,ale jak siedzi w domu to ma czas...wlasniwe na to wesele co bede szla to chca zamiast kwiatow jakas ksiazke wiec bede musiala pomyslec.

A z prezentem to ja mam zawsze problem...moze jakas bluza,koszulka,gra komputerowa,albo po prostu zgrzewke piwa ,z dziewczynami jest latwiej,a tu trzeba sie glowic zeby im dogodzic

My chyba też mamy ciemieniuchę póki co jest taka jakby mokra ale sama nie schodzi, przed kąpaniem smaruję głowę Emolium na ciemieniuchę, żeby zmiękczyć dopiero raz na czubku głowy zrobiło się takie jak łupież aż się sypało. Reszta głowy dopiero jak potrę do odejdzie jakby skóra takie większe płaty.

Ja sobie siedzę, a mąż gotuje gulasz

Dzień dobry.

U nas dziś nocka już nie taka ladna jak poprzednie, budzonko co 2, 3 godziny, za to dziś pospalismy całą rodzinka do 10. Młody miał pobudke koło 5.30 i nie chciał usnac koło 6 dał za wygraną i spał do 10. Teraz tatuś i synus śpią a ja ogarnelam trochę dom i siedzę w ogrodzie z psami.

Dziś poranek w ogóle był bardzo miły, zjedlismy sniadanko na ogrodzie, pozniej wspólna kąpiel, która skończyła się w łóżku ♥♥♥
Mój M się nie czepia forum, przeczytał kiedyś kilka postow i często jak widzi że siedzę na forum to pyta co u czerwcowek.

Co do prezentu też mam z tym problem zawsze , ja często kupuje jakiś drobiazg typu koszula, gra czy perfumy i do tego zabieram go na kolację gdzieś a na koniec w sypialni zapalam świece, ubieram sie sexi i przychodzę z szampanem... ostatnia część dnia podoba mu się najbardziej . Na 30stke chce mu kupić bilety na jego ukochany Arsenal, więc zbieram już kasę

Co do wagi narazie nie wchodzę, zaczęłam ćwiczyć z Ewka po 20 minut zobaczymy za miesiąc co z tego będzie.

Ciemieniucha u nas malusia smaruje mu olejem z kokosa (akurat mam) i myślę że mu zejdzie. Agusia może trzymaj mu oliwe na główce przez całą noc ? Wtedy zdazy się "namoczyc"
U Alana przy oku zaczela schodzić skóra, ma zresztą tam bardzo suche i dziś zauważyłam, że się to miejsce mocno zaczerwienilo, smaruje mu mascia i mam nadzieję, zeszybko wróci do normy.
AGUSIA i również proponuje Ci jakies wyjście z ukochanym z domu we 2... taka chwila wytchnienia przyda się przede wszystkim Tobie. Głowa do góry napewno wszystko się ułoży.

Ja postanowiłam sobie zafundować masaż całego ciała, 1, 2 h i w poniedziałek umawiam się na ta chwilę blogiego relaksu.
Kurde i muszę w końcu zadzwonić i się umówić do giną, ale coś nie mogę się zebrać.

Przypadkiem na faceboku znalazłam stronę Dawidek Spałek chłopczyk który urodził się w 22 tyg i ważył 400g jak zobaczyłam i poczytałam to aż mi się oko zapociło
a jak doszłam do momentu, że matka nie trzymała dziecka przez 1,5 miesiąca to mnie przeraziło.
Tę stronę prowadzi mama ale opisuje jakby dziecko opowiadało swoją historię. Smutna historia.

Hej no wreszcie was znalazlam mam nadzieje ze nie obrazicie sie ze bez zaproszenia cos tam skrobnelam na czerwcowkach na wiadomy temat i wynioslam sie was szukac. Ledwoco wrocilam z wakacyjnych wojazy zdjecia umieszczalam na facebuku ale moze pozniej cos wam wstawie. Tak w skrocie 2tyg temu zaczelo mi sie od spotkan rodzinnych najpierw pogrzeb umarla nagle dosc bliska mi ciocia dwa dni pozniej bylismy na weselu z drugiej czesci rodziny ( tesciowa, moj krzysiek, pawelek I ja reszta dzieci zostala u dziadkow ) a w niedziele po weselu pojechalismy na rekolekcje " Jednosc malzenska a finanse" do rabki bylo super, po tygodniu w sobote w nocuj rajd przez cala polske do sopotu na chrzest sunka kuzyna super impreza w restauracji na plazy, bad morzem pintlismy do wtorku Kirsten to musielismy wrocic zeby zdazyc z remintem przesle chrzcinami Pawla 31 sierpnia. No I reesz malujemy troche tego mamy. To by bylo na tyle moze poza run ze dzien przed weselem dostalam miesiaczke uroczo co nie:-)
Pozdrawiam trzymajcie sie dzielne mamusie.