Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Kasiasia Ty to jesteś bidulka a mały jeszcze większy bidulek... Nie wiem co Wam poradzić...

Pawełek dziś pierwszy raz zaśmiał się tak głośno że się przestraszył i rozpłakał
Wczoraj zaliczyłam pierwsze publiczne karmienie jechaliśmy całą rodzinką na przegląd auta ale małego chłopczyka obchodziło tylko dobranie się do cycuchów a nie co dzieje się z autem

Chyba zacznę jeść śniadanie jak małego karmię o 5 rano bo rano brakuje mi pokarmu i mały non stop ciągnie flaczki i się denerwuje bo nie ma co zjeść...

cześć

My jeszcze śpimy;)

Kasiu mamo strasznie mi was szkoda i malego przedewszystkim że tak sie męczy.
Ja na Twoim miejscu bym chyba zadziałała z tym kminkiem.
Jesli jest tak zle jak opisujesz to raczej gorzej juz nie bedzie. Zreszta jesli kminek jest wiatropedny to wlasnie powinien pomóc mu wybączyc powietrze z jelit, bo w koncu to przez nie sa kolki.

Violcia a ja poprosze to zdjecie z avataru w powiekszeniu

Dzieki za słodziaki;) Gochens Zoska.musi najpierw w szpilach nauczyc sie biegać i dopiero, póki co zostaje nam pole

Srenka !!! Śniadanie to podstawa!!!

Kasiu-bidulko,tez mi Was bardzo szkoda,meczysz sie i Ty i synek...sprobuj tego kminku,a noz mu sie poprawi...ja to bym sie chyba wykonczyla na Twoim miejscu i bedac zdana tylko na siebie...bede trzymac kciuki zeby malemu sie poprawilo.

Ikunia z bliska to zdjecie juz nie jest takie ladne,mamuska tu okropnie wyszla,to taka codzienna fotka ale Oskarek ladnie tutaj patrzy...no ale niech Ci bedzie,masz!!!

Kasiu życzę dużo siły i wytrwalosci

Dzień dobry wogóle

My już byliśmy u pani dr Bartuś waży 6 kg Pprzepuklina pepkowa zginęła i ńie trzeba już zaklejac niczym siusiaka obejrzalai też jest wszystko ok i wogóle wychwalala ze się super rozwija i żadnego śladu ńie ma po tych przebojach po porodzie :-)dziadkowie poszli na spacer z wnusiem a ja nadrobilam zaległości i zabieram się za ogarniecie chałupy i chyba kawke rozpuszczalna sobie zrobię bo mam taka chęć ze szok

Oskarek do wycalowania

Dzień
Kasiu trzymaj się kurczę nie wiem co poradzić, ciężko cokolwiek a może zobacz te rurki do dupci? może po tym kminku? Oby szybko przeszło.'
Violcia super zdjęcie takie są najlepsze
Marta Bartuś to już duży chłopak, poproszę fotkę! A z siusiakiem coś robicie? Ja wczoraj zauważyłam jakby się zasklepial, więc trochę mu tam odsunelam...

My dziś jak zwykle u teściów póki co Alan ogląda liście a ja siedzę w cieniu, psy oczywiście wariuja. Chyba muszę ich namówić na basen bo cholera teraz bym wskoczyla chętnie

Od rana już mnie mój wkurzyl, wczoraj kupił mi karmi dziś mówię rano sie napije, otwieram lodówkę i karmi brak, wiem głupota ale on notorycznie to robi. Najpierw wypije swoje piwa, drinki a na koniec ZAWSZE pije moje karmi, po czym mówię mu nie pij mi tego bo ja nie mam pełnego barku tylko jedno piwo, ten że dobrze nie będę i co? I ciągle to samo! No kurwicy dostaje a najlepsze jest to że sobie kupi z 5 piw mnie 2 ale zawsze mu mało

Dziś Gochens będzie fotka a co do siusiaka to po szpitalu miał troszke zasklepione i pani doktor to mu odsunęła mocniej i w kapieli zawsze mu troszke zsuwam napletek ale kazała przypominać na każdej wizycie bo mówila ze może mieć tendencje do zasklepiania niby mówia ze moda jest na nic ńie robienie ale też iowa i ta pani doktor wychowaly 2 synów i mówia ze lepiej teraz to pilnować niż potem zrobić zabieg

dzieki dziewczyny

Własnie po raz 4 uspałam Tomusia

Kminek się gotuje.
Wcześniej dalam mu herbatki rumiankowej bo nie byłam w stanie nic innego zrobić bo ciągle płakal a ja mam w granulkach więc prościej i szybko No i troche popierdykał ale płacze nadal. Mam nadzieję ze teraz troche pospi. choc ja mam juz głowe piec na dziewięc od tego słuchania suszarki. Niestety jak ja wczesniej wyłaczyłam jak zasnął to się zaraz obudził wiec teraz nie ryzykuje.

No wywołałam wilka z lasu i po spaniu

Oskarek do wycalowania

Kasiu może Tomus to placzek ale jest niesamowicie przystojny

Marta dzięki wszystkie nasze chłopaki to przystojniaki jak po zdjęciach patrze :)Viola coddziennie tak fajnie wygladasz.. to co dopiero na szczególna okazję
Własnie zrobilam 5 podejscie z usypianiem. Jestem juz tak wymęczona, wypocona ze nawet nie mam sily juz obiadu robic. glowa mi peka od tej suszarki z yt wiec ja wylaczyłam własnie. Nastapila chwila grozy że się budzimy ale nie obudził sie. normalnie teraz wyłoże nogi na stół i się drzemnę.

witam mamuski.

moja corcia drugi dzien marudna, ale jestem pewna ze to przez ta zasrana pogode. wczoraj wieczorem bylam juz tak wykonczona, ze padlam trupem. no i mala zasnela oczywiscie wtedy kiedy zamierzalam ja wykapac.

martwie sie ze mala sie przeziebila, bo wczoraj wieczorem strasznie chrzakala i sapie jak oddycha. ale z durgiej strony jej jest caly czas goraco, bo wloski prawie caly czas po spocone.

dziewczyny czy ubieracie w domu w cos dzieiciaki w takie upaly czy w samych pampersiakach?

kasia wspolczuje ci. ja jak mala placze tak tragicznie to sama zaczynam miec histerie, a wtedy trzeba nas obie uspokojac.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A w ogógle to mimo że piję 2l wody dziennie do tego inne napoje i zupy to mam zatwardzenia, jakbym nie karmiła to pewnie bym w ogóle się załatwić nie mogła, bo tak jak mały długo ssie to mnie się "zbiera"

Jak wyglądają Wasze brzuchy? Mój jest cały w rozstępach jeszcze takich sinych i grubych, do tego mam ciemno brązowy pasek od samych piersi po pipkę, pępek prawie czarny i wystający, a skóra obwisła, do tego odtaje mi brzuch nad pępkiem a poniżej zwisa... Pasu poporodowego używać nie mogę bo nawet jak na 15 min założę to potem krwawienie wraca i macica boli, to pewnie przez mięśniaki, ale tych będę mogła się pozbyć jak przestanę karmić...
Na ten brzuch to nie wiem co mam stosować żeby zaczął wyglądać choć trochę lepiej...

srenka co do brzucha mam podobnie jak ty. fakt ze przez moje choroby stracilam kilogramy co nabralam w ciazy, ale wygladam tragicznie. nie wspominajac o rozchodzacej sie ranie od operacji przez caly brzuch sa straszne razstepy fioletowe, brak jakichkolwiek miesni i zwis skory. a co najgorsze nic nie bede mogla cwiczyc przez pol roku jak minimum, nawet hoolahoop odpada. z tego powodu jestem zalamana, bo chce w koncu wygladac jak czlowiek.
na moj szew na pol brzucha planuje zrobic w przyszlosci tatuaz, ale przeciez nie bede tatuowac calego ciala, bo roztepy mam prawie wszedzie

Hej dziewczyny, my już po szczepieniu, w sercu mnie ściska do tej pory, tak strasznie mi Kubuś płakał..
Wyszliśmy z przychodni to zasnął na chwile, ale w domku też był taki rozżalony
Podałam mu paracetamol, jak zaradziła mi położna, żeby sie uspokoił no i zadziałało..dwa razy już mi sie obudził i nie płakał..
Boże tak strasznie mi go żal..