Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Mój książę

Co do brzucha to na moim jest jeszcze lekka czarną kreska a poza tym żadnych oznak ciąży cycki jedynie jakieś inne ale trudno

Violcia zdjecie ubóstwiam i fakt Oskar bardzo ładnie wyszedł na nim ale to Twoje mamijne spojrzenie na niego...uwielbiam:)

Tomaszek i Bartus śliczne chłopaki;)

Ja jedyna pamiątkę jaka mam po ciazy to Zosia wiec nie wiem co poradzic na rozstepy i nadmiar skory ale na logike to bym nawilzala bardzo czesto zeby wszystko sie ładnie wchłonęło, a rozstepy do przyszlych wakacji beda juz bledziutkie, wszystko potrzebuje czasu dziewczynki :*

Srenka mialam podobny problem apropos zatwardzen yrzeba pic jeszcze wiecej tymbardziej w upaly ja na noc zaparzam
sobie "7 ziół" z biedry caly dzbanek 2 litry i oprocz tego staram sie wypic dwie butelki muszynianki odgazowanej (bo za inna woda niegazowana nie przepadam) i jakos problem zniknal i żylak ładnie sie wchlonal i juz nie wychodzi. Duzo z tego co pijemy idzie na pokarm a reszte wypacamy

Kakaszka a moze Eliza ma glutki w nosku i dlatego ciężej oddycha?

Gochens moge Ci przywiesc troche wody z jeziora

Dzieki dziewczyny za komplementy

Bartus ładnie rosnie,fajny chlopak z niego,Tomus tez przeslodki i te raczki wyciagniete do gory,az milo popatrzec ,no i Elizka cudowna ksiezniczka,wogole wszystkie nasze dzieciaczki sa cudowne

Ja na szczescie nie mam rozstepow,ani jednego,dzieki Bogu ,zostal mi jeszcze brzuszek,ale juz mi tak bardzo nie przeszkadza,powoli sie zmniejsza i mysle ze za kilka miesiecy sie calkowicie go pozbede

Abra wyobrazam sobie co czulas,jak Kubus tak plakal,matka tez przezywa to jak jej dziecko cierpi i nie moze mu pomoc...my mamy szczepienie we srode,boje sie jak malutki zareaguje,ale pewnie tez bedzie placz

Cześć Dziewczęta

Kasia ale Ci współczuje że mały tak cierpi i Ty przy okazji też. Bidulka

Filipek właśnie śpi , już trzeci dzień śpi o tej porze czyli od 16 do 17.30. Może to będzie jego stała pora spania?mam nadzieje
U nas w mieszkaniu jest straszny upał więc mam nadzieje że to dlatego mały nie chce spać w nocy

Ja też nie mam zadnych śladów po ciąży tylko kondycja brzycha i ud, wszystko sflaczałe i celulit ale jak poćwicze to mam nadzieje że stan sprzed ciąży wróci. A co do kg to został do zrzucenia 1,5 kg ale przed samą ciążą wzbogaciłam się jakieś 3kg więc jeszcze to trzeba zrzucić

Dziewczyny piękne te Wasze bąble

Ja też pochwale się Filipkiem

I z tatą

Hej

Moi rodzice są jest super...ale mała nie chce spać w dzień...chyba za dużo wrażeń i nowe osoby.
Dziś spala tylko godzinkę w dzień ale musiałam się godzinę namęczyć by zasnęła...wciaz marudna bo spać się chce...a nie idzie zasnąć...

Rodzice obdarowali ją prezentami...dostała mnóstwo ciuszków i fajną kurteczkę różową...jak będę mieć wiecej czasu to wstawie zdjęcie.

Ja dostałam też prezenty na imieniny 2 spódnice...3 bluzki...spodnie czerwone i książkę

Wszystkie dzieciaczki słodziaczki do wycałowania przez ciotkę a mamusie laseczki...noż kurczę każda z Was to laska jak się piszę

...fotkę wstawię spokojnie ale muszą mi rodzice jakąś fajną strzelić...

Kasiu współczuję na prawdę...pogadaj z lutówkami...tam dziewczyna tez miała takiego płaczka malutkiego (chyba chomiczka się nazywa) może ona ci coś doradzi...ale z tego co wiem to przeszło u jej syna jak skończył 3 miesiące.

Mama kupiła tez Lence Espumisan na pierdki...dałam jej bo dziś płakała jeden moment dość intensywnie i pomogło wypurtała się jak ta lala i do teraz jej się jeszcze wysnuję bączek a dostała je 4 godziny temu

Kakaszka - jesli charczy Elizce to albo ma kozy w nosku albo po prostu tak robi bo jeszcze niedojrzały układ jest oddechowy...moja też tak często robiła...teraz już prawie wcale.

No normalnie śliczne wszystkie te dzieciaczki...aż nie nadążam oglądać i jestem pełna podziwu ...a mamuśki ..ech oczy z orbit wychodza na Wasz widok

...i chyba Agusi nie ma jeszcze co nie? Agusia...odezwij się

Pozdrawiamy cieplutko

...acha...Lenka jak było tak gorąco to też nie jadła za dużo...ale podawajcie wodę lub herbatki

Do miłego ....

Tomus, Bartuś i Filipek super chłopaki! Nic tylko buzi dać!
Elizka piękna księżniczka, lubi się bujać?

Dziewczyny ponoć na blizny i rozstępy dobry jest Bio Oil. U mnie brak rozstępów, mam 2 kreski na boku ale o dziwo w ogóle mi nie przeszkadzają no i jakoś je lubię na brzuchu kreski brak, jedynie trochę mi jeszcze odstaje więc od 11 zaczynam brzuszki albo raczej ćwiczenia z Ewka.

Abra ucaluj mocno syncia!

Byłam dziś w końcu poprawić tatuaż bo zaczęłam robić przed ciążą i teraz chyba będzie już koniec

Hania pozdrów rodziców!

Rysa bardzo prawdopodobne że Fifi ucina sobie regularne drzemki. Moja spi o tych samych godzinach z reguły;)

Haniu wykorzystuj dziadkow na maksa i odpoczywaj cieszac sie rodzinka;)

Gochens dawaj fote tatooaka ja sobie obiecałam w nagrode jak w końcu wygram te zasrana sprawe z Zusem.


Skosilam trawke na dzialeczce i sacze sobie karmi podziwiam slonko tonace w fali jeziora, noga bujam wózek i jest mi dobrze nadzwyczajniej w świecie tak poprostu na te chwile wiecej mi nie trzeba. Za dwa dni powrót do rzeczywistosci

A tu Zoska z prababcia, podobno rwie sie już do biegania;)

Ikunia jakbym widziała dziadka z Bartkiem

Kakaszka mały leży w bodach i w skarpetkach takich cienkich.
Strasznie ma zimne stópki dlatego zakładam ale jak jest na polu to ściągam i po chwili stopy są aż gorące. U mnie w domu jest chłodno jeśli 26 stopni można nazwać chłodem ale w porównaniu z temp za oknem to czuć różnicę.
W pampersie raz leżał ale wtedy w pomieszczeniu było 32 stopnie

Synuś w końcu zrobił kupkę to kilku dniach zmagań hura od razu po kupie zrobił się weselszy bo przed tak marudził, jeńczał, płakał, wiercił się, a teraz leży spokojnie.

Szykujemy się do kąpieli, życzymy w miarę chłodnej nocy żeby dało się zasnąć

No w końcu udało mi się Was nadrobić, malutka ładnie sobie leży oczami mówi że wcale to nie są oczy do snu...

Fajnie że jest forum gdzie znowu można pogadać poczytać i miło spędzić czas jak kruszynka śpi.

Jeju jak tak czytam ile Wasze brządce już ważą albo ile jedzą jednorazowo to aż Wam zazdroszczę- hmm moze nie tyle co zazdroszcze ale chciałabym aby w końcu moja Wikusia zaczęła jeść tyle ile powinna w tym wieku i wazyla tyle ile powinna ale ciągle przybieramy, powoli bo powoli ale probujemy nadrobic zaleglosci

Wczoraj mialanm wizytę u neurologa i ortopedy- prawie caly dzien poza domem ale Wikusa byla grzeczna. Neurolog dal skierowanie na USG przezciemiączkowe i morfologie, CRP i glukozę . (co to jest crp wie ktoras?) a u ortopedy wszystko ok.

tak pogadalam z tym neurologiem bo sie zapytal czemu ona taka drobna jak na ten tydzien. powiedzial ze mleko moze byc chude ale moje dziecko i tak powinno przybierac ladnie na wadze a skoro tak nie bylo to dziecko leniwe i zamiast ciagnac to pociagnela to co samo polecialo a jak trzeba bylo pracowac ostro to zasypiala i takim sposobem niedojadala...

wiec walcze o swoj pokarm bo zrobilo sie go mniej

wiecie co az sie poplakalam przed chwila z wlasnej glupoty. karmie Wikusie i kichnelam a ona tak sie przestraszyla ze wyplula butelke zrobila usta w podkowke i zaczela plakac ale inaczej niz zwykle, niz do tej pory a jak zobaczylam lezki w jej oczkach... to w moich tez sie pojawily...
chyba zaczela juz widziec bo dzis rozgladala sie tak inaczej tak bardziej bystro.

\dzis wieczorem przeszla sama siebie. zjadla mojego mleka 80ml, po 15min zjadla 30ml mm i zaraz krzyczala ze chce jeszcze i zjadla 60 ml. ciekawe czy teraz nie bedzie ulewac?

Biedny ten moj synek,dzisiaj prawie nie spal,moze ze 2 godzinki i tak sie meczyl bo nie mogl spac,nie wiem czemu bo dzisiaj nie jest goraco,to nie z upalow,teraz dopiero zasnal.

ja tez ide bo pewie za 2 godzinki sie obudzi.

Dobranoc dziewczynki:)

Mój synek, już spokojny.. ufff...

Zapomniałam sie pochwalic, waży już 5170g chłopisko mi rośnie jak na drożdżach

Dobranoc

Synek od dwóch dni robi sobie wariata mianowicie niby jest głodny dostaje cyca pociągnie parę razy puszcza i odwraca głowę i tak przez jakiś czas robi. Mleko jest bo słyszę jak połyka. Dziś też tak robi ale poczekam aż naprawdę złapie go porządny głód

Jutro będzie 2 miesiące a my mamy jeszcze nie zagojony pępek tak go związali, że nie chce się goić na wierzchu jest niby ok ale jak pociągnę w dół i ukarze się dziurka to ona wciąż jest mokra już. Dezynfekcja nie pomaga po paru godz znów coś cieknie zzzzzzzzzzzzzzzzz

Aleksia moze trzeba sie skonsultowac z lekarzem,za dlugo trwa gojenie pepuszka.

My nakarmilismy sie i teraz mu jeszcze dalam 60 ml mm bo sie domagal,wiec cos z moimi cyckami jest nie tak,zreszta zauwazylam ze nie ma juz tyle pokarmu co dawniej choc staram sie jak moge zeby bylo go wiecej

Na dodateg chyba jakies uczulenie ma,wysypke czy cus-zauwazylam lekie zaczerwienienie na raczkach i nozkach,na buzi tez troche ma,zapytam pediatry we srode bo od kilku dniu to ma i nie znika a nie chce mic na wlasna reke robic zeby mu sie nie pogorszylo

Teraz go usypiam,cos znow nie chce spac,ale moze jakos zasnie.

Milego dzionka