Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Dziękuję za komplementy Dziewczynki
Pawełek mnie terroryzuje... Nie chciał dziś cały dzień spać przez te upały to sobie myślę położę się z nim na łóżku nakarmię na leżąco to wtedy zawsze zasypia i ja się zdrzemnę No to po pół godz "ciumkania" gryzienia i zabawy bo pić z cysia mu się nie chciało (ale wodę wciągnął chętnie) zasnęliśmy, ale po 15 min snu krzyk wielki i płacz jakby synka mi ktoś ze skóry obdzierał!!! Patrzę co mu jest na pół przytomna zaspana i sztywna, bo miałam rękę dziwnie ułożoną, jemu nic się nie dzieje w sensie nie porzygał się itd, to ja go przytulam, smoka mu wsadzam i myślę sobie zaśnie... On na mnie wytrzeszcz robi i macha łapkami tak że o mało mi lima nie nabił, ja już w strachu że on ma kolkę, wyskakuję z łóżka żeby go podnieść i... Cisza i uśmiech na twarzy Najpierw myślę sobie zbieg okoliczności... Ale chcę się do niego znów położyć i dokończyć drzemkę i znów niemiłosierny płacz, wstaję i cisza.
On chyba się czuje dorosły i z mamusią spać nie chce z tatusiem tak sobie śpi co wieczór i on mu nie przeszkadza! Troszkę się pogniewałam na synka i za karę poszedł spać do siebie do łóżeczka on jeszcze śpi a ja już się wyspałam

Srenka też tak czasem u siebie mam, że Alan tylko by zwiedzał świat na rękach i jak go odloze to płacz jest:lol: a odnośnie tych pszurkow to też mam te specjalne nozyczki ale za chiny nie umiem wyciąć mu tych paznokci... nie wiem co mam zrobić cholera bo już ma długie jak nie wIem

Hania zacznij z Mel i daj znać bo ja totalnie nie mam weny a powinnam ... no i pokazalabys się w pełni bo ja to nawet nie wiem jak wygladasz !! Także aparat w dłoń i pokazać się proszę

Moje cycki z tych upałów oszalały zawsze miałam tak, że lewy był flaczek prawie zawsze, dużo wolniej się w nim pokarm tworzył i zawsze w nim było mniej a prawy aż kipiał taka z niego mleczarnia a teraz tak siedzę i widzę że jest odwrotnie mały już 4 godz śpi i prawy prawie pusty jeszcze za to lewy nabrzmiał że ho ho

Matko co to byl za dzień ropa, bączki, upał i bezsennosc...masakra. Od 12 jak przysnela na 25 minut w aucie w drodze powrotnej od lekarza tak caly dzien nie spala, troszke plakala, ale przez te upaly i wczorajsze chorizzo nie jestem przekonana z jakiego powodu. Poza tym chciala gadac calyczas a jak tylko tracila mnie z pola widzenia odrazu byl ryk. Zupelnie jak nie moje dziecko.
Chłodna kapiel i spi juz 15 minut wiec chyba sie udalo...
Umieram w tym skwarze:/

Haniu tak zrobie jak mówisz. Bo ten ropny babelek pekl i cala ropka sie rozlala i juz jej nie ma, ale nadal ma takie stwardniale miejsce po tej szczepionce, ale to chyba normalne bo miala tak juz wczesniej. A jak maja wasze maluchy?
Bede jej przemywac tym revinolem jak cos zow sie zacznie saczyc to odpalam tego grata i wracamy czympredzej do miasta. Bo titaj to oni sie znaja ale na dojeniu krow chyba tylko :/

Srenka a to Ci sie, poprzestawialy cycuchy

Gochens ubóstwiam to zdjęcie i Was na nim

Do juterka mamuski :*

hej
Dzięki za wsparcie. Kupiłam ten kminek... ale synuś zaczął bąki puszczac i kupcie zrobił po herbatce w dużym stężeniu kopru. Myślałam że się troche uspokoi przez to a on dalej płacze i płacze. wyszliśmy wieczorem na chwile i w połowie drogi tak zaczął płakac że do domu mąż musiał go nieść na ramieniu. Sama już nie wiem czemu on płacze... w domu nie mamy zbyt gorąco.. ani chwili nie polezy sam tylko płakać zaczyna. Nosimy go z mężem to też płacze. Mąż dzis się nim troche pozajmował i wychodził juz z siebie a ma cierpliwość facet do dzieci.
1,5 godz temu go uspałam 3 razy bo sie budził. Szybko się wykąpałam i zrobiłam zakupy na allegro płynów do prania, do mycia butelek, chusteczki nawilżane itp.
Za półtora tygodnia mamy chrzciny które sami robimy na prawie 40 osób a ja jeszcze nic nie mam przemyślane. Wymyśliłam dopiero kwiaty na stół
Co do odchudzania to ja przez te kolki poległam. Bo tylko jak mam chwile cos na szybko wchłaniam a zwykle to jest coś co ma duzo kalorii nie mówiąc już o cwiczeniach.
Aż się boje pomyśleć o tym co mam włożyc na chrzest
Dziewczyny wy wszystkie jesteście takie piekne i kochane z tymi swoimi pociechami

Ja tak na szybko bo zaraz mykam spać bo jutro o 6 pobudka.

Lenka spała dziś do 18.30...później na tacie kimała chwile...wykapaliśmy ją...mleka już nie chciała bo piła o 18.30...położyliśmy ją spać i teraz coś się przebudziła...możliwe ze mleko chce.

Jutro wielki dzień Teraz może mnie nie być na forum...albo będę rzadko i na chwilę. Ale myślami będę z Wami

Kasia to ja już też nie wiem co jest Twojemu synkowi może po prostu taki płaczek z niego wiem że na lutówkach 2013 jedna dziewczyna też miała takiego syna...nic nie pomagało...aż skończył 3 miesiąc i jak ręką odjął pisała...wiem to na bank bo śledziłam długi czas ich wątek także Kasiu może i u Was tak będzie trzymam kciuki !!!

Lecę spać...dobranoc

Ikunia moze zle to ujelam w kazdym badz razie chce byc tu z wami.

Kasiu jak czytam co sie dzieje u ciebie to widze nas z Ernestem w pewnym momencie myslalam ze on nie lubi byc przy mnie bo nawet na rekach plakal, ale od kad podaje ta wode jak reka odjol zaczol wiecej czasu spedzac sam nie spiac zrobil sie radosniejszy czesciej sie usmiecha jak do niego mowie. Wczesniej nawet po zrobieniu kupki plakal a teraz nawet sam zasypia i to zaledwie od zeszlego piatku a wode podalam mu w czwartek po poludniu pierwszy raz wtedy jeszcze wieczorem zaliczylismy kolke a pozniej w kapieli zaczol puszczac baczki i od tamtej pory moj swiat obrucil sie o 360 stopni. Teraz prawie nie placze bardziej dopomina sie takim gaworzeniem ale.takim zalosnym glosem ze juz jest glodny lub spiacy. I mam nadzieje ze juz tak zostanie.
Jutro nasz ostatni caly dzien w Hiszpani i w czwartek wylot do Polski mam nadzieje ze sie nie.zanudze u tesciow w domu zakupilam sobie basen na 5500 litrow wody ( byl w promocji) dzis dotarl do polski, brat meza nalal juz wody mysle ze jak dojedziemy to bedzie juz cieplutka woda

Ikunia zgrubienia po szczepieniu sa normalne wczoraj nawet pielegniarka mi mowila i jezeli jest zaczerwienione to kazala kostke lofu przylozyc

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Witam i ja

Dziękuję za zaproszenie - chciałam wejść już wcześniej ale wyobrazcie sobie ze ńie dość ze jeszcze stacjonarnego internetu ńie mamy to jeszcze w telefonie ńie chce działać

Nadrobilam was i tak na szybko...

Ikuniu z rana zobaczę jak to miejsce po szczepieniu wygląda...

Gochens i Natali sliczny chłopaków macie natali to już na stałe do Polski wyjeżdżacię?

Kasiu szkoda ze Tomusiowi nic ńie pomaga ale zobaczysz przejdZie mu niedługo
Kurcze to duże masz chrzciny... Ale w restauracji robisz czy w domku? U nas będzie tylko 9 osób - my, moi rodzice, teściowa, chrzestni, prababcia i jeden wujek

Haniu a ty wypoczywaj i korzystaj z przyjazdu rodziców

Właśnie skończyłam karmić maluszka, spał od 20 do 03:45 już tak trzeci dzień z rzędu i muszę się pochwalić - właśnie pierwszy raz mnie Bartuś świadomie przytulil jak go wzięłam do odbicia to tak raczki założył mi na szyję i przytulil ze aż mi się lezka zakrecila w oku a potem się uśmiechnął tak mega słodko

Dobranoc jeszcze na chwilke

Witamy się z rana

Marta fajnie, że jesteś
Ale super, że moglas poczuć pierwszy uścisk ja czekam na to z utęsknieniem, a o słowie mama nie wspomnę

Natali super foto, podejrzewam, że synus miał frajde jak zobaczył te wszystkie karuzele, pewnie nawet nie podejrzewa, że już za jakiś czas będzie na nich smigac no ifajnie, że Ernescik taki kochany się zrobił!

Hania zagladaj do nas chociażby przed snem i ja domagam sie foty

Miłego dzionka babeczki♥

Witam jeszcze z rana póki nie ma rodziców...

...mój własnie po nich pojechał

Wczoraj Lenka zasnęła o 21.30 a o 22.30 obudziła się na mleko...wypiła 3/4 i zaczęła się denerwowac...ale wiedziałam że na kupkę...robi mi raz na dwa dni ale taką rzadszą strzela i zielonkawa jest hmmm...mówią że niby jak brzuch nie boli i malec ogólnie spokojny to żeby się nie martwić bo zielone mogą być od żelaza w MM ale wiem...jak np. w tygodniu zrobi mi 3 kupy to 2 są zielone a jedna żółta. No więc ładnie zrobiła wieczorkiem kupalka i poszlismy szybko spac

Dziś byłam już w piekarni po świeże bułeczki i chlebek razowy na śniadanko i zaraz będę przygotowywać

Natali świetnie wyglądasz...zresztą Wy wszystkie wyglądacie jakbyście w ciąży nie były tylko ja z tym bebzonkiem jak drugi raz w ciąży
Natali miłego wypoczynku w PL ... relaksuj się w tym basenie a jak tyle wody to sama przyjemność

...a my dziś i jutro mamy po 20 stopni Ufff...chwilę oddechu złapiemy od tych gorączek...dziś całą noc padało i jeszcze rano

Gochens spokojnie doczekasz się mojego zdjęcia może zrobię sobie teraz jak rodzice będą...ale ogólnie nie lubię się fotografować bo jestem nie fotogeniczna

Marta fajnie, ze jesteś

ooo Lenka się budzi

...A wczoraj jak zasnęła o 22.45 tak spała do 6 rana i o 6 mleczko i do teraz do 8.30

Miłego dnia kobietki

Dzień dobry Bartus już uszykowany, gorzej z mama. Plan na dziś idziemy do moich rodziców robić pierogi więc obiadu ńie musZę szykowac

Wiecie co mój maz zrobił w nocy? Śniło mu się zw jeszcze w maju zaszlam w kolejna ciążę i w lutym porod - aż mnie obudził żeby się zapytać czy naprawdę jestem w ciąŻy ze strachem w oczach

Miłego dnia dziewczyny

Dzień dobry Mój synuś dziś mały maruda się zrobił, ale jakoś leży sam i stęka jak bączki puszcza... Wieczorem pierwszy raz mu podałam herbatę koperkową 50ml a on zaczął bączki puszczać dopiero od 7 rano i widzę że się przy tym męczy... Chyba mu nie służy ta herbatka... Albo ma gorszy dzień...

Ja mam dzisiaj wielką stertę do prasowania a nie mam motywacji żeby się za to zabrać cały czas się pocieszam że mały ma jeszcze co ubrać i nie muszę prasować a sterta się powiększa... rośnie jak w horrorze

Hej kochane.

Witaj Marta, juz myślalam ze do nas nie dołączysz:) dobrze ze jestes Smacznych pierożkow

Haniu wpadaj choc na chwilke tak jak dziewcxyny pisza:) i udanej wizyty rodzicow. A co do fotuni to ja tez kcem wiec pstrykaj kochana.

Kasiu to spróbuj może rzeczywiscie z tym kminkiem kilka dni.

Natali śliczna z Ciebie mama jej jak wam zazdroszcze wesołego miasteczka u nas w łodzi to taki szajs ze bym sie bała stac pod tymi karuzelami w obawie przed zawaleniem a co dopiero na nie wejsc synus sie pieknie prezentuje

Gochens udanych zakupów. Oby Ci kiecuchy nie wykupili
A co do psa mam to samo wszyscy widzą w nim potwora a on sie zachowuje jakby byl pinczerem miniaturka.

Zoska odsypia wczorajszą batalie troszke chlodniej narazie mam nadzieję ze tak sie utrzyma.

Srenka ja zaczynam sobie zdawac sprawe ze po powrocie z dzialki tez mam wszystkie ciuchy zoskowe do prania i prasowania... I mam w oczach przerazenie

Abra co ty śpisz? Prosze mi tu sie ładnie odchaczac na forum nie ma nieusprawiedliwionego leniuchowania

Mam chwilke wiec witam sie i ja. Co do wyjazdu to tylko na dwa tygodnie sie wybieramy.
Dziekujemy za komplementy.

Ja ciochow nie prasuje jak nie ma takiej potrzeby a zzwyczaj nie ma bo staram sie kupowav ciuchy z takich materialow ktore tego nie wymagaja, moj koszule zaklada tylko w swieta czyli dwa razy w roku. Tylko maluchom przelece ale takie male ciuszki to chwila i juz.

Marta to ci maz mial sen. Strasznie chyba sie boji kolejnej ciazy. Sny zazwyczaj sa odzwierciedleniem naszego strachu obaw lub pragnien.

Wracam sie pakowac.

Haniu a fotke swoja to faktycznie moglabys wstawic bo tylko raz wstawilas i nie za bardzo bylo cie widac bo z daleka, takze ja tez czekam.