Mamusie MAJ 2012

Poziomka my miałyśmy na poczatku szczoteczki gumowe z NUK, a teraz kupiłam małej normalną szczoteczkę JORDAN w Rossmanie. Pasty jeszcze nie używamy, ale przymierzam się do kupna tej z ZIAJA podobno jest dobra do pierwszych ząbków:)
Dziewczyny czy dajecie dzieciaczkom chlebek z masełkiem jako np. śniadanie lub kolację?

Ja używam tej pasty z Ziaji od pierwszego ząbka - ma smak żurawinowy, jeśli maluch ją połknie to nic się nie dzieje -( a tak naprawdę to teraz zawsze maluszki połykają pastę). Używam bardzo malutko (napisane jest na tubce że pasty tyle co wielkość groszku - ja daję malusieńko)tylko z lekka nakładam na szczoteczkę. A używam odkąd małemu wyszedł drugi ząbek, a wychodzą teraz jeszcze 4 ząbki. Co do szczoteczki mam taką 0-2 latka kupiona w aptece z gryzakiem z drugiej strony Artek bardzo ją lubi. Tu fotka ze szczoteczką


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Aga ja daję małemu chlebek z masełkiem (malutką kromkę- gdzieś od 2 tygodni) rano o 6 00- bardzo lubi , bo je wtedy to samo co mamusia (ja jem swoją kanapkę, a Artek swoją), a potem kaszę o 8 00.

ja daję sam chlebek bez masełka... Młody bardzo lubi i gdyby mógł to w każdej ilości pewnie by zjadł... raz próbowałam z masełkiem, taki ładnie jak to dla dzieci obrany ze skórki (ją dostał do memlania wcześniej) pokrojony na kosteczkę... Młody brał, zgniatał i wyrzucał... ponownie nie próbowałam...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dzięki za informacje. Nie wiem, może sobie wmawiam, ale mam wrażenie, ze widziałam wczoraj taka biala koncoweczke na dole. Zobaczymy niedługo. A jak długo wychodzi zabek ?

Poziomka pierwszy ząbek u nas wychodził długo prawie miesiąc. A teraz kolejne w tempie ekspresowym

Poziomka u nas pierwszy był ok 17 grudnia, drugi ok 2 tyg później... kolejne 2 (na raz) teraz... nie ma na to reguły...

Basia je rano kaszkę, później obiadek ok 200g, jogurcik + owoce, mleko 210ml i mleko z kleikiem ryżowym robię 210ml ale zawsze zostawia ok 80-90 ml.

dziewczyny, kupujecie juz Maluszkom buty?

my narazie zamówiliśmy na allegro takie profilaktyczne, zdrowotne

labelo mi rehabilitantka jak również neurolog powiedziały, że do póki dziecko samo nie zacznie chodzic nie wolno zakładac butów. Jak już samo bedzie dobrze dreptać to trzeba kupić buciki z usztywnionym zapiętkiem, ale reszta buta musi być miękka i elastyczna, żeby stopa i kostka nie była uwięziona w bucie ( tak jak w butach narciarskich).

hej Kochane,


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ingrid mamy identyczną szczoteczkę Barti też ją lubi.

A moje słonko rozpoczęło dziś wspinaczkę, aż mnie dziś strach obleciał, a jaki zadowolony. Póki co opanował wspinaczkę na pudełko od zabawek by sięgać po książki, spryciul jeden ;P

a tak poza tym rozpoczęłam pisanie nowego bloga, zapraszam link pod suwaczkami

Nie ma czasu kiedy teraz napisać. Artek jest tak ruchliwy, że...uhhhhh Ostatnio sobie upodobał ruter do internetu pod stołem na takiej szafeczce i cały czas by tam siedział...a jak mówię że nie wolno i go stamtąd zabieram to uderza w ryk! Powiem wam że jestem przerażona...czy wasze dzieci też tak się zachowują jak czegoś im nie wolno?

Co do butów my mamy takie z żółtą stopą na opakowaniu kupiłam za 100 zł. bo była wyprzedaż Kupiłam nr 19 będzie na maj idealne. Bedę miała w czym go na spacerze postawić bo już wiosnę naprawdę czuć i już dziś też przy +10 było super ze staniem.

U nas nadal tylko dwa zęby na dole i nie widać aby mu coś szło a mega marudny:( Mało co mu pasuje. Godzinami stał by przy pralce i patrzył jak pierze i już prawie dosięga do pokrętełka, które tak mu się podoba, że zawsze się śmieje i gada pod nosem z zadowolenia. A tak zabawki go znudziły.Nie mogę wyjść do kuchni bo od razu leci za mną i wiesza się na moich nogach. Często buja się na szafkach w kuchni ( niestety tak skonstruowane mieszkanie i szafki).

Poza tym chodzimy do klubu mam:) Sobie przyrzekłam, że postaramy się chować Artka tak, że mniej kompa a więcej prawdziwych spotkań. Bo tak to on uwielbia wszystkie piosenki(gumi miś, olimpiada w jarzynowie, mucha w mucholocie...) i oglądałby godzinami. I normalnie boje się że tylko na gg albo innych będzie siedział. Daję mu pooglądać do 30 min. max i to nie codziennie, bo już tak się przyzwyczaja, że nawet mąż, który musi w domu popracować na kompie nie może tego uczynić bo jest RYYYYKK:( bo przecież on aż się trzęsie do kompa.Masakra.

akciak u Nas to samo- mały by tylko wisiał mi na nogach, jak idę gdziekolwiek to on za mną, załatwić się nie mogę w spokoju jak jestem sama. Ogółem mały ma ostatnio dobry humor, ale muszę być w zasięgu wzroku bo inaczej to ryk. I też jak mu czegoś zabrania to jest taki nerw, że mnie czasem po rękach bije byle by tylko się dostać do tego czego chce- a zwykle jest to laptop, albo jakieś kable- koło szafki TV musialam ustawić 2 pufy bo mały nosem siedział w telewizorze, a tak to stanie przy tych pufach i ogląda. Ja włąśnie w internecie znalazłam 2 kobietki, któe mają dzieci w Krzsia wieku i z nimi będziemy sobie organizować spotkania, bo mój zdecydowanie za dużo tv ogląda.

Co do bucików, moj Krzysio nosi te usztywniane, ortopedyczne i już przeszłam na rozm 20, bo 19stka już była ciasna.

Ewel ale spryciarz z tego Bartka, mój maly ostatnio u babci probował się na schody wspiąć, ale nie dałam mu więcej próbować, bo już miałam wizję jak z nich spada!

Mamy 1,5 ząbka mówię 1,5, bo ten drugi jeszcze cały nie wyszedl i tak śmiesznie to wygląda

Ale z Bartusia spryciarz.

Mój też podobnie reaguje, jak się czegoś zabrania. Wchodzi często w kabelki, jak mówię nie wolno to dyskusja ze mną. Ja jednak jestem nieugięta, przenoszę go w inne miejsce. Jak krzyczy, to krzyczy. Po chwili się uspokaja i znajduje sobie coś innego do zabawy. Mój Arturek na razie nie wstaje, ale czepia się wszystkiego i próbuje się podnieść. Na razie raczkuje po domu i rozwala wszystko co mu na drodze stanie

Iana- lepiej na półleżąco. balabym sie ,ze sie zaksztusi.
U mnie i mleko i kaszke pije z aventu z 3ki w smoku tym co ma regulacje. z lovi takim specjalnym do kaszek sie ksztusi jeszcze.

Poziomka - witaj po tylu misiącach )) fajnie ze u ciebie tez wszystko super. Melko modyfikowane pewnie bedę podawac do konca drugiego roku. jeszcze nie wiem. ale wiem ze Macius ma wrażliwy zołądeczek. wiec nie wiem jak zareaguje.
Jakk daje mu kasze na noc to sie budzi i chce jesc, jak samo mleko na noc - przesypia noc (d0 4 rano bo u mnie juz sie dzie nzaczyna ze względu na pracę o tej godzinie ) )

Beatka, Aga , Karolina - u Maciusia tez się zdaza czasem taki napad agresji. jestem w szoku skąd to sie bierze. za duzo energii? ale trwa to chwilke. odstawiam go przy lóżku, uderzy w łożko raz czy dwa rączkami, spojrzy na mnie- ja wtedy wstaje i nie reaguje, patrzę surowo. a on wtedy patrzy na mnie, też schyla glowe potem znow patrzy i bierze jakąś zabawke i zaczyna sie smiać. wiec dolączam do zabawy i udaje że nie było akcji.

Kami - przykro mi. I niech mi ktos powie że ten kraj zacheca do rodzenia dzieci!!! (

MartiO - ja też trzymam za ciebie kciuki. najważniejsze zebyś sie dobrze czula i żeby dzidzia się dobrze rowijala.

Aga - ja daję kawałeczek bułeczki ale bez masełka. Mój maluch tak jak u Kami - zarłok , ale akurat tego daje mało. Lubi jogurciki, deserki, melko, kaszki.

IABELO - ja tez sie zastanawiam co z butami. czy jeszcze wytrzymac z miesiac. czy nie.
Macius ma kombinezon który mu zakrywa stopy. jeszcze dobrze nie chodzi ,tylko po domu przytrzymywany za rączke. ale nie jest to samodzielne chodzenie. i nie wiem co zrobic.
A wy jak wychodzicie na spacer to pozwalacie dzieciaczkom już chodzić po chodniku?

akaciak - mysle ze TAK, wszystkie tak sięzachwoują jak czegos nie wolno