Mamusie MAJ 2012

Ja pępek będę przemywać wodą przegotowaną. No chyba że coś się będzie działo to zastosujemy jakiś specyfik...

Jeśli chodzi o spotkanie mam w Wawie to poniedziałek mi pasuje jak najbardziej. Wtorek ewentualnie też mógłby być, ale środa i czwartek odpadają, bo we czwartek mam egzamin z literatury...

Z ruchami mam podobnie jak u Was, w dzień słabo czuję, ale wieczorem i w nocy się nasilają, zatem jest wszystko ok.

Mamuśki, może zadam Wam takie niedyskretne pytanie, ale jak tam Wasze libido ?

U mnie na początku ciąży było baaaardzo wysokie, niestety teraz nie odczuwam żadnej potrzeby... wiem, że jeśli ciąża przebiega prawidłowo, to nie ma w sumie przeciwwskazań, jednak ja mam ciągle obawy, że coś może się stać, wydaje mi się, że z tego powodu nie mam ochoty na żadne igraszki.. a mój mąż nie jest z tego powodu zadowolony.

Jeśli macie ochotę, to podzielcie się swoimi odczuciami w tej kwestii.

Pozdrawiam

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=33159

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=33160

Beadka mój mąż późno wraca z pracy ok. 20.00-21.00 za nim odreaguje cały dzień to jest 23.30, a ja już zasypiam. Na sex o tak późnej porze nie mamy już siły i ochoty niestety:( Ale w weekend nadrabiamy:) Jeżeli ciąża przebiega prawidłowo i lekarz nie ma zastrzeżeń to sex nie zaszkodzi:) Dopiero w 9 miesiącu trzeba odpuścić, bo można wywołać wcześniejszy poród:)

Beadka Ja powiem Ci że to różnie bywa. Czasem jest tyle rzeczy do załatwienia że człowiek siły juz nie ma na nic, chociaż w takich sytuacja często rano cos działamy Popęd jak najbardziej jest,teraz jak mojego mężczyzny nie było tyle to jak wróci (na pewno będziemy nadrabiać)
w pierwszym trymestrze przez mdłości nie miałam chęci ale teraz potrafię się w nocy obudzić z wielką chęcią

Poziomka u mnie z sikaniem jest tak, że jak siknę sobie i wtsaję idę do pokoju to odrazu wracam by siknąć po raz drugi a czasem normalnie..w nocy wstaję regularnie 2 lub 3 razy..
Ajłona ja ruchy odczuwam dopiero od kilku dni..i bardzo żadko..smuci mnie to,mam nadzieje, że się to poprawi..
Ewelka i inne Warszawianki jak zaczekacie do przyszłego poniedziałku to super,przyjadę
Beadka na początku ciąży nie miałam ochoty, natomiast teraz jest takie jak przed ciążą a nawet wyższe! i nie bój się! jeśli wszystko jest dobrze to kochajcie się!to dobrze wpływa na samopoczucie!hihi

Poziomka

ja też latam często siku i czasami mam wrażenie, że mały leży na pęcherzu. Chce mi się siku mocno, a później się okazuje, że 3 krople.

dziewczyny z wawy

jak dla mnie możemy przełożyć na inny dzień, tylko nie poniedziałek po południu (23.01.2012), bo mamy szkołę rodzenia. Ty Dotka też idziesz?

No to może następny wtorek ok 17?

Martita i pozostałe dziewczyny z wawki mnie pasuje przyszły poniedziałek, wtorek też w sumie może być
Martita co do ruchów to na pewno dzidzia fika koziołków moc, tylko Ty póki co sporadycznie to czujesz, ale to zmieni się bez wątpienia dlatego nie smuć się. Ja jak Malusi nie daje znaków to z nim rozmawiam i pomaga
Beadka u mnie w pierwszym trymestrze złe samopoczucie, nudności, ale przede wszystkim plamienia nie dawały żadnych możliwości w tej materii... Teraz już jest inaczej myślę, że nawet bardziej potrzebuje tej bliskości by czuć się nadal atrakcyjną dla przyszłego tatusia. Jeśli nie ma jakichkolwiek przeciwwskazań lekarskich to nie obawiaj się bo ten stres na pewno blokuje Cię najbardziej. Myślę, że szczera rozmowa z Mężem też jest w tej sytuacji bardzo potrzebna, by nie czuł się odtrącony i nie zrozumiał źle tej blokady.

Beadka
www.mamazone.pl/kalendarz-ciazy/drugi-trymestr/tydzien-23.aspx takie tam do poczytania fajne filmiki do tego mają i jest gdzieś jeszcze osobno sam temat o seksie właśnie....

u nas też różnie z tym bywa bo jak czasem zmęczenie dokucza to niewiele się chce a poza tym chwilami mam wrażenie jakby to Mężuś bał się, że nas uszkodzi czy coś...

Dzięki dziewczyny Ja uważam, że to wszystko mi siedzi poprostu w głowie.. bo doskonale wiem, że nic się nie stanie, ale jednak mam jakąś blokade. Ale ewel7 masz rację, bo zauważyłam, że potrzebuję więcej takiej bliskości, ale nie chodzi tu o sex, tylko raczej o ciepłe słowo i przytulanie się. Zobaczymy co to będzie A teraz lecę spać, synek pewnie jest zmęczony

Pozdrawiam laseczki

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=33159

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=33160

Dziewczyny, od paru dni w dolnej prawej części pleców mam okropne bóle.. nie występują one cały czas, tylko 2-3 razy w ciągu dnia, ale normalnie jest to tak silny ból że nie mogę wytrzymać. Dzisiaj przez to zarwałam noc, zmiana pozycji nic nie pomagała:( Jak myślicie jak sobie z tym poradzić?? czy może być coś nie tak z nerką ? Pomocy !

beadka jeżeli wyniki badań masz ok to nie masz czym sie martwić. Mój lekarz powiedział, że jak taki ból mnie złapie to najlepiej albo ciepły prysznic, albo termoforkiem rozgrzać to miejsce:)

Właśnie wyniki miałam jak najbardziej prawidłowe, ale mimo wszytko mnie to martwi.

beadka ja często mam bóle w dole pleców i przyczyniają się do tego też problemy ze skłonnością do kamieni w nerkach. Przed ciąża leżałam nawet w szpitalu z powodu kamienia, teraz mój gin mówi, że może się to nasilać, dlatego muszę dużo pić by jak najczęściej oczyszczać nerki. Pani doktor kazała mi też brać nospę teraz bo miałam złe wyniki moczu i prawdopodobnie to kolka nerkowa. Kiedyś urolog mówił mi, że w razie takiego bólu pomaga ciepła kąpiel ( w naszym wypadku na pewno nie gorąca), ale mnie jak schodził kamień, a tak było prawdopodobnie już teraz w ciąży to pomagało. Myślę, jednak, że sam ból nie musi wskazywać na nerki, jeśli Twoje wyniki moczu są ok i nie masz problemów przy sikaniu to może to wcale nie być powiązane z nerkami, a wtedy nie wiem, najlepiej zapytać lekarza.
Co do tej bliskości to myślę, ze każda z nas jej potrzebuje w tej formie czułości, zwłaszcza gdy samopoczucie nie dopisuje, albo doskwiera jakiś ból. Ja ostatnio proszę Męża o masaż właśnie pleców bo bolą mocno,a to nie tylko pomaga, ale też i relaksuje. Grunt to rozmawiać o swoich pragnieniach i potrzebach z partnerem i nie zamykać się. Myślę, że to może najbardziej pomóc w tej sytuacji.

beadka

ja miałam dwa dni temu taki ból po lewej stronie pleców, ale się okazało, że chyba źle spałam, bo pojawił się głównie rano. Trudno aby nas nic nie bolało. Ja np. nie mogę się nigdy ułożyć, bo mam manię uważania na brzuch i próbuję się przyzwyczaić do lewej strony.

ja też lubię się ostatnio bardziej przytulać Lipido jest dobre tylko szybko się męczę.

Poza tym napiszę jeszcze o moich leukocytach w moczu:
okazało się ( z czego się bardzo cieszę ), że posiew nie wykazuje namnażania bakterii w moczu ( bakturia ujemna)....uffffffffff

Ale praktycznie od początku ciąży walczę z drożdżakiem w drogach rodnych. Już przez 10 dni brałam globulki Nytamycyne i teraz znów te leukocyty w osadzie moczu to po prostu to. Najważniejsze, że nie ma bakterii w układzie moczowym.... A gino mi powiedział, że ten grzyb może mi się ciągnąć do porodu fuck.