Mamusie MAJ 2012

Beadka do szkoły rodzenia jeszcze się nie zapisałam, ale mam taki zamiar. Dowiem się wszystkiego na kolejnej wizycie czyli 23 stycznia i dam Ci znać
pozdro dla reszty Mamuś Jeśli chodzi o przytulanki w ciąży to jestem jak najbardziej za jeśli nie ma żadnych medycznych przeciwwskazań

Hejka
mi odpowiada i poniedziałek i wtorek..tylko mo.ze trochę wcześniej, co bym wróciła do domku nie za późno

dziewczyny a powiedzcie mi co sądzicie o znieczuleniu zewnątrzoponowym,tym w kręgosłup przy porodzie?Brałyście,będziecie brały?nie wiem co o tym sądzić..

Martita ja tez jestem ciekawa opini, bo sama nie mam zdania na ten temat. Oczywiście chciałabym urodzić bez znieczulenia i jakiś subst. wspomagających, ale nie wiem czy Bozia da


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=33159

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=33160

Martita ja rodziłam 2 razy bez wspomagaczy i środków przeciwbólowych. Pierwszy poród wspominam strasznie 13 godzin i bóle krzyżowe, a drugi 1 godzina i bóle brzuszne więc bez większych sensacji. Teraz zaczynam się zastanawiać nad znieczuleniem, ale położna odradza ponieważ dłużej dochodzi się do siebie, a poza tym są też skutki uboczne w postaci bólów głowy. Boję się, że nie będę mogła od razu zająć się dzidzią po takim znieczuleniu. Teraz na porodówce podają gaz rozweselający który też łagodzi ból i chyba z tego skorzystam:)

Co do przytulanek ... jestem za jeśli nie ma przeciwwskazań ... my niestety nie możemy nawet na przytulanki i małe pieszczoty a libido mam dużeeeee

Witam mamusie

uff wszystko przeczytałam... ale się nagadałyście, właściwie to mnie długo nie było:)

brzuszek i synek rosną, co do imion na razie są 3 typy: Tymoteusz, Beniamin i Maksymilian - czas pokaże które wybierzemy

libido... cóż układ dnia codziennego nie pozwala na zbyt wiele, ale zwykle jak działamy to rano, pozycje się zmieniły ze względu na brzuchol oczywiście, no i przyznaję, że jestem często zmęczona, poza tym zaczynam być marudna i opryskliwa...muszę nad tym popracować

co do zakupów, mam już z tysiąc zakładek ale niczego nie kupiła łóżeczko, fotelik samochodowy i wózek mam dostać więc zostają ciuszki i akcesoria. Teraz też mam straszny lęk do jazdy samochodem więc nie wybieram się na zakupy, śniegiem tak sypnęło, że aż strach się ruszać....

Jestem jeszcze przed glukozą - wizyta 23 stycznia więc pewnie wtedy zleci lekarz to paskudztwo

Martwi mnie synuś bo spokojny strasznie, słodkości ani pukania w brzuszek nie pomagają, nie doświadczyłam jeszcze kopnięcia, czasem tylko posmyra troszeczkę. Na porządku dziennym są za to burkania i pływania
mam czasem ukłucia w podbrzuszu i w bokach - czy mam się niepokoić ?

Buziaczki Mamuśki i trzymajcie się

PS> ale wysyp syneczków majowych

Co do naszego spotkania to ja planów nie mam na wtorek a co do poniedziałku kolejnego to akciak widzimy się w szkole
a co do zakażeń to ja ez cały czas coś dostaje teraz co drugi dzień musze brać gyno pevaryl 50 i powiem Ci szczerze że mam jakieś obawy ale ufam lekarzowi że to nic nie zaszkodzi niuni.

MartiO mój czasem tez tak ma że boi się że coś zrobi niuni ale staram sie żeby przestał o tym myśleć i jest ok


Martita Własnie trafiłaś z tym pytaniem ja własnie ostatnio powiem szczerze że zaczęłam myśleć o porodzie znieczuleniu i powiem że mnie tez to lekko przeraziło jak zobaczyłam tą igłę masakra jak któraś ma jakieś doświadczenia to ja też chętnie poczytam. W sumie jak ma się cesarkę to trzeba raczej znieczulenie dostać. oj ciężkie to do ogarniecia ;P

dziewczyny, co do znieczulenia przy porodzie naturalnym, to koleżanka mi przy okazji opowiadała, że warto je wziąść, bo potem jest rzeźnia rodziła bez znieczulenia i to był błąd...chociaż znieczulenie spowalnia poród, ale daje się je przy jakimś konkretnym rozwarciu...bo potem może być za późno.

dziewczyny z wawy

to jaka decyzja z naszym jutrzejszym spotkaniem?

KAMI Te bóle w podbrzuszu i po bokach są spowodowane rozciąganiem się więzadeł macicy, ale najlepiej przy najbliższej wizycie powiedz o tym lekarzowi.

Jeżeli chodzi o znieczulenie...cóż, to sprawa bardzo indywidualna, jedne są zadowolone, a inne nie. Na pewno czeka nas trudna decyzja do podjęcia.

Hej, dziewczyny z Warszawy, to jak z tym naszym spotkaniem? Co bym nie wybrała się i nie stojała na mrozie ;P

A za mną kolejna nie przespana noc z paraliżującym bólem w plecach Zapisałam się dziś na wizyte do ogólnego.. to jednak może być nerka zobaczymy co mi powie.. mam nadzieję, że nie wyląduję w szpitalu

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=33159

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=33160

beadka7 trzymam kciuki za wizytę i mam nadzieje że to nic poważnego

Co do spotkania to ja uważam ze jeżeli jeszcze nie mamy ustalonego że dziś sie widzimy to chyba trzeba je przełożyć na za tydzień tylko wtorek bo tak na dzień wczesniej przydałoby sie wiedzieć co robimy żeby każda z nas mogła rozdysponować swoim czasem.

nie ma komu zadecydować...hi

dziewczyny biorąc pod uwagę, że już jest 12.00 a ja muszę wyjść ponad godzinę wcześniej to chyba dziś mnie nie będzie. Jestem za wtorkiem za tydzień.

Myślę że to dobry pomysl tylko moze pamietajmy byc w poniedzialek za tydzien i wszystko dogadac dzien wczesniej:)

Dziewczyny czy Wy tez macie takie lejace sie uplawy czy cos?