Mamusie MAJ 2012

Hej Wam.
Mnie tam żadne bóle na szczęście nie męczą... Malutka się rozpycha w brzuszku niemiłosiernie, a szczególnie kopie mnie nóżkami w lewy bok

Ależ mnie dzisiaj mąż wkurzył... Wrrr! :/

o rany to co sie stalo ?? że tak sie zdenerwowałas ??

Mnie tez kopie strasznie i pod żebra nózki wkłada

Brzuszek, bidulo to faktycznie się skróciła. Uważaj na siebie i wypoczywaj. Bolało zakładanie tego pessara? pytanie też do marzenieeee
Misia ja mam ze swoim ciche dni i wiem co znaczy denerwujący mąż. W zasadzie to nawet nie ciche bo kłócimy się na każdym kroku, czasem mam ochotę rzucić to wszystko w cholerę Mój chyba mało dojrzały bo w ogóle nie rozumie, ze jestem w ciąży i mam przez to niezłą huśtawkę a do tego jeszcze z tarczycą problemy która tez nieźle w hormonach miesza.
Aga zdradź tą tajemnice ile, sama się nad tym zastanawiałam i może się skuszę. Wiadomo, że to komfort psychiczny przede wszystkim, czujesz się bezpieczniej i pewniej. To musi być położna z tego szpitala? Jest gdzieś podana taka lista położnych do wynajęcia?

katiuszka położna weźmie 800 zł no może coś mniej po znajomości (syna mi odbierała więc mam kartę stałego klienta hehe). Przy porodzie może każdy być więc Twoja połozna z innego szpitala też. Nie wiem czy jest jakaś lista położnych do wynajęcia. Ja chodzę do Jarosza , a on ma właśnie na Kamieńskiego swoje położne, które przyjeżdżają do porodów. Możesz zadzwonić na Kamieńskiego i zapytać się jak to wygląda. Będę miała wizytę 12 kwietnia to mogę podpytać lekarza. Ewentualnie zapytam moją położną, ale z tego co wiem to ma własnie pacjentki od Jarosza juz poumawiane.
Mój mąż tez mnie wnerwia ostatnio i nie tylko on praktycznie wszyscy mnie wkurzają. A najgorsze jest to, że mój szanowny małżonek jest od stycznia przeziębiony i nie da sobie wytłumaczyć, że trzeba iść do lekarza. No i ja co chwila też mam katar. On chce mnie chyba wykończyć.

katiuszka jest bezbolesne, ale powiem że nieprzyjemne ... gorzej jest z założeniem szwu

ewel
jeśli chodzi o temat okulisty, to właśnie wczoraj byłam na zabiegu laserowym. Kiedyś gino wysłał mnie do okulisty-teraz okulista mi zrobił laser, czyli poprawił aby nie było ryzyka odklejenia siatkówki i jest git. Za 3 tygodnie na kontrolę no i chyba nie ma przeciwskazań do porodu naturalnego.

Dziewczyny, aż wstyd się przyznać.... ale ja mam już dosyć tej ciąży.. mały od tygodnia tak wbija mi się w żebra, że ani spać, ani siedzieć, ani leżeć nie mogę.. wszystko mnie boli, ubrać się normalnie nie mogę, samochodem też już ciężko gdziekolwiek jechać. Ja chcę już maj.. !!!! chyba się poprostu nie nadaję do chodzenia w ciąży..

Beadka dasz radę kochana !
Ja mam na odwrót, ciąża to dla mnie jak na razie pikuś, trochę pobolewa ale ogólnie zero nudności, jadłam i jem wszystko co chcę, jestem sprawna i silna.. Boję się jak cholera co to będzie jak tego Malutkiego do domu przywieziemy, jak ja sobie poradzę ???????

Do pozytywów ciąży muszę jeszcze zaliczyć to, że zeszczuplałam w talii, nie mam żadnych rozstępów, poprawił mi się stan paznokci i najważniejsze - totalna idylla z mężem !!!

Niestety może to dlatego, że w związku z jego chorobą trapią nas inne problemy i naprawdę zazdrościć nie ma czego ech ....

U mnie różnie raz jest ok a chwile się tak gryziemy ze sobą że szok
aż szkoda słów na to wszystko :/
coraz bliżej porodu i chyba dlatego tyle spięć jest Misia nie ma co sama nie jesteś większość z nas pewnie ma podobnie że nie może się dogadać ze swoimi drugimi połowami

Dziewczyny to chyba nasze hormony, bo ja mam to samo..wkurza mnie mój mąż, nie raz to już mu nawet mówię, żeby się do mamusi wyprowadził do końca ciąży..owszem NIE RAZ mi pomaga, ale gdy go poproszę za 3 razem..a za 3 razem jestem już totalnie wkurzona..czasem się zastanawiam czy mały mój dobrze to znosi

beadka żaden wstyd..ogólnie u mnie nie było żadnych mdłości, wymiotów ale teraz tak szybko się męczę, że nawet muszę odpocząć kiedy się maluję w łazience. Czuję się jak stara baba,wszystko muszę robić na raty.. już też chciałabym pozbyć się tego ciężaru, oczywiście w pozytywnym sensie, żeby mały był na zewnątrz i żebym była taka obrotna jak przed ciążą..

Aga a jak objawia się czkawka?To takie jakby bardzo regularne kopanie?Bo nie raz ale rzadko mam takie regularne kopanie i zastanawiam sie czy to mały do rytmu tak uderza czy to moje tętno..

u mnie ta czkawka to takie regularne pyk pyk pyk w brzuszku jak trwa juz troszke to niunia sie denerwuje i wtedy cały brzuch mi lata bo sie przekłada
Moja mała bardzo często ostatnio ma czkawkę czy to normalne że tak dwa razy dziennie ją łapie ??

No to mój maluch ma czkawkę codziennie, a to dosyć niekomfortowe jak dla mnie takie pukanie regularne przez parenaście minut Ale jak czytałam- to jest świetne ćwiczenie płuc dla malucha:)

Martita tak jak dziewczyny pisały czkawka to takie regularne pukanie:) Nie jest groźne i może występować kilka razy dziennie i swiadczy o tym, ze dziecko ma prawidłowo zbudowany układ pokarmowy:)

To i moja Mała chyba miewa czkawki

A co do kłótni i szale hormonów to nas to też nie ominęło
Jak mi przechodzi to mam potem wyrzuty sumienia ...