Mamusie MAJ 2012

Dzięki Dotka za linka do artykułu, już nie panikuję

Nam na badaniu bioderek lekarz zauważył że mała leży trochę wygięta a jak powiedziałam że śpi wygięta w c to kazał zapisać na ćwiczenia albo rehabilitację jak tak dalej będzie bo napięcie mięśni powoduje wady kręgosłupa i postawy,a maluszek może też mieć później problemy z podnoszeniem główki i kręgami szyjnymi. Wczessniej nie zwracałam na to uwagi, myślałam że małej jest tak tygodnie ale ciągle tak robi i nie bardzo chce spać na drugim boku,więc musimy coś z tym zrobić.

Mi każdy mówi żeby zakładać czapeczkę za każdym wyjściem na dwór, a jak jest taki upał to i tak dziecko całe spocone i ledwo żyje-to nie nakładam.

Martita a próbowałaś koperku z hippa on też jest dosładzany, Julka pije zwykły i ten hippowy jakoś nie ma z tym problemu

u na upał trochę zelżał, tzn na dworze, bo w domu mury tak nagrzane, że dalej parówa

Maksio też pije herbatki z hippa, uspokajającą i na trawienie każdej po 100 ml wydulda dziennie.

Wczoraj bylismy nad wodą, Maksio leżał jak książe pod parasolem i obserwował świat

Hej Dziewczyny:)
My w środę idziemy na szczepienie - szcepionka 6w1 (pediatra stwierdził, że ta jest najlepsza). Zobaczymy ile moja niunia przytyła:) Ma takiego głodomora, że szok
Wczoraj sie dowiedziałam, że sąsiadki dziecko zmarło na tą śmierć łóżeczkową (miało 2 miesiące). Masakra od wczoraj siedzę nad łóżeczkiem małej i sprawdzam czy oddycha. Dopada mnie schiza normalnie. Dzisiaj pożyczyłam monitor oddechu od koleżanki, bo chyba osiwieję Straszne to jest i póki nic takiego się nie wydarzy w gronie znajomych osób to uważamy , ze nas to nie dotyczy. A teraz stało się to 2 domy dalej.

Dzień dobry dziewczynki. Co zacznę pisać to moje maleństwo się wścieka i muszę iść
Ale czytam na bieżąco:)
My też juz po usg bioderek i wszystko dobrze, profilaktycznie kłaść na brzuszku i nosić z szeroko rozstawionymi nóżkam. Nie krępować ich i nie ograniczać ruchów np. śpiworkami czy becikami.
Zastanawiam się też nad szczepionką 6 w 1 i kiedy jest najlepszy moment na te szczepienie. Bliżej 8-mego tygodnia czy wcześniej? ile miały Wasze okruszki ja szczepiłyście?
Aga to straszne co piszesz:(

Nasza Malutka ma juz 9 tyg, ale szczepienia odlozone na pozneij ze wzgledu na zla morfologie... w 6 tyg miala tylko zoltaczke, w razie gdyby....
w czwma kolejne badania i idziemy na kontrole do hematologa,jak da zielone swiatlo, to w next tyg bedzie szczepiona, 5w1.

dziewczyny, czy Waszw\e Malenstwa chetnie leza na brzuszku?nasza to histerii dostaje:P

Labelo moje słoneczko też niechętnie laży na brzusiu, kilka minut a potem marudzenie:(

labelo moja nie lubi na brzuszku:( A powinna leżeć jak najwięcej ze względu na bóle brzuszka.
katiuszka tak to straszne:( Sama nie mogę w to uwierzyć. Wczoraj siedziałam koło kołyski i patrzyłam jak mała oddycha. Powiem szczerze, że nie widziałam nic niepokojącego, ale takie głupie mysli człowiekowi chodzą po głowie:(

nasz Młody lubi na brzuszku ale u mnie na moim brzuchu... dziś rano leżał na łóżku i się bawił i jak przetoczyłam go z plecków na brzusia to nie wiem jak ale Skubańcowi zaraz udało się odwrócić na boczek... potem po położeniu znowu na brzusia kombinował i wyginał się w jedną stronę ale już bez skutku

wczoraj byliśmy na usg głowy i brzusia Dziewczyny jakie duże wasze dzieciaczki mają ciemiączka przednie? mój ok 1,5 cm lekarze cały czas twierdzą że malutkie... jak się urodził miał 0,5 cm...

dziś znowu pediatra i skierowanie na badanie bilurbiny... znowu będą go kłuć...

zobaczymy jak z wagą jak wychodziliśmy ze szpitala we wtorek to było 4.130 prawie kg od urodzeniowej

Aga ja mam łóżeczko Jakubka tuż przy moim boku... też boję się i reaguję prawi na każde kwęknięcie

MartO moja Tośka miała duże ciemiączko 2,5 x 3 jutro idę na szczepienie to sie dowiem jak teraz sprawy się mają. Moja pierwsza córka miała bardzo malutkie 1x1, ale wszystko było ok, a teraz ma juz 14 lat i pyskuje hehe
My mamy kołyskę koło naszego łóżka i co chwila sprawdzam czy wszystko ok z małą. Najpierw człowiek bał się o piersze 3 miesiące ciąży, potem, zeby z dzieckiem było ok, potem poród, a teraz jeszcze wisimy nad łóżeczkami i sprawdzamy czy oddycha i tak do 18 , a potem pewnie też hehe

mój synuś też za bardzo nie chce na brzuszku leżeć. Choć czasem ma humor to i 15 minut poleży bez marudzenia. Czy wasze szkraby też wędrują w łóżeczku? Mój jak go położę, to za godzinę leży w poprzek łóżka A dziś w nocy, jak się obudził aby pojeść, to super poza była z nogą na misiu spał-nie mogłam zrobić fotki bo to była 2 w nocy i ciemno było, ale śmiać mi się chciało, że nie wiem.
Mój mężuś w delegacji od pon. do piątku, więc sami w domku jesteśmy-nasz ciekawski lubi byc noszony i oglądać wszystko w około. próbuje już powoli gaworzyć- na razie krzyczę eł, oj i takie tam śmieszne rzeczy mu wychodzą.
Do tego super się uśmiecha-fotka w załączeniu

i oczywiście ze swoim misiem:)

hello, hello
my już w warszawie w domku.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


co do leżenia na brzuchu to mój nawet 2 razy zasnoł na 1,5 h.
dziś obrócił się o 180 stopni w łóżczku

Akciak no szkoda, my też nie wychodziliśmy przez ten upał, a do tego mężuś w pon. wyjeżdżał w delegacje, więc weekendzik spędziliśmy we trójeczkę

katiuszka my miałyśmy 7tydzień skończony

Moja lubi nawet spać na brzuszku nie mam problemu z tym ale przekręca sie sama z brzuszka na plecki

my dzis idziemy do ortopedy zobaczymy co i jak dam znać jak wrócimy

jestesmy juz po wizycie bioderka ok ale jak to lekarz powiedział że idealnie nie jest kazał kłasć dużo na brzuszku i pleckach a na bokach nie i wszystko nie łapać za nóżki