Mamusie MAJ 2012

beadkaŚwietny ten śliniak. Ja mam właśnie coś takiego, tylko z innego materiału W ikei 2 kosztowały 15zł

Lila już ładnie siedzi i się bawi, a na brzuszku zaczyna się czołgać i podnosić pupkę,więc kupię jej tą kulę Lepiej wychodzi czołganie się do tyłu, bo jeszcze nie rozumie, że trzeba nóżkami przebierać

Misia pod spodem śliniaka jest folia, ale właśnie szkoda, że jej nie ma z wierzchu, bo wystarczyłoby wtedy tylko przetrzeć szmatką, a tak to muszę go prać. Ale jakby nie było dużo ułatwia,l bo nie martwię się o brudne rękawy

A mój Krzyś nie podnosi pupy, ale tak jak Lilka chodzi do tyłu bo zamiast nóżkami to rączkami się odpycha no i leżąc na brzuszku kręci się wokół własnej osi- to akurat mu najlepiej wychodzi

ale się wkręciłam z te pojedynki, siedzę i klikam;)

wiecie czego mozecie używać jako większego sliniaczka?
Pieluchy tetrowej. ja tak robie. te sliczniaczki sa za male, mimo ze z bebilonu taki duzy przyslali. Zawiązuje mu ją z tylu na szyi jak na starych filmach w restauracjach sie wiązali . I z głowy

beadkaTo dokładnie jak moja Lilka, odpycha się rączkami do tyłu i kręcenie się wokół własnej osi

Dziewczyny, postanowiłam pisać bloga, taki a'la pamiętnik z życia mojej córeczki
Dzisiaj poszedł pierwszy wpis, więc zapraszam: www.lilis-diary-of-life.blogspot.com

dziewczynaJa tak właśnie robiłam z pieluchą dopóki nie miałam tych kubraczków z ikei

Karusia jak tak jak Kami wychodzę codzienie nawet na pół godzinki czy mniej jak jest zimno.

Z tą pieluchą tetrową to dobry pomysł. Spróbujemy.
Jeśli chodzi o spacery w takie brzydkie dni jak wczoraj to ja sobie daruje. We wtorek poszłam na godzinny spacer i we Wrocławiu tak wiało, że miałam głowę 6 na 9, pomimo kaptura. Kubuś okutany, spacerówka zasłonięta. Nie wiem czy taki spacer ma wtedy sens. Ja wychodzę z założenia, że taki spacer musi być przyjemnością dla obojga. Czytałam na innych forach, że inne mamy wychodzą na 3h pomimo deszczu i innych anomalii atmosferycznych Jak to czytałam to miałam wyrzuty sumienia, że ja tak krótko, ale jak ja będę chora to mój synek też. Co innego jak się mieszka w dzielnicy gdzie są parki, ale ja mieszkam w centrum i chodzę między blokami.

U nas też ciężko ze spacerami, ta pogoda dobija

Asia nie przejmuj się tym ze ktoś wychodzi na tak długo. to zalezy od dziecka. a jak leje to ja tez nigdzie nie idę. bez przesady
mój np. uwielbia nawet jak jest zimno, chce sobie popatrzec na swiat.Szczególnie że od tygodnia jest w spacerówce. I piszczy jak nie wyjdzie. Ale po ok.30 minutach zasypia, jak nie wieje to jeszcze chwileczke z nim chodze i zabieram go do domku.

Misia świetny pomysł z tym blogiem pięknie to opisałaś jak córa będzie duża to będzie mogła sobie poczytać co i jak się działo fajnie.. gdybym tylko miała jakąkolwiek smykałkę do pisania..

też pamiętam jakby to było wczoraj kiedy zrobiłam test

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

No kapitalnie, malutki zakumał o co kaman Mam taki dywan... może Kuba też będzie się tak ładnie podciągał. A tak w ogóle to śliczny synuś w jego stylu nawet pupy do góry nie musiał podciągać.

Też pisałam pamiętnik ciąży, ale zaczęłam od 4 miesiąca dopiero Czeka sobie w skrzyneczce wspomnień ze zdjeciami usg, filmikiem 3D, opaską szpitalną Kubusia, kartą szpitalną, pieluszką size1, pierwszym body z wyjścia ze szpitala i pierwszym smoczkiem. A ja ciągle dokładam...

Misia super piszesz... wzięło mnie na wspominki... wzruszyłam się.

dziewczyny wlasnie znalazlam ten artykul
co o tym sądzicie>
dzieci.pl/breedingAid,12953908,cid,10242...ml?smgputicaid=6f7db

ja jej nie kupilam i.. proponuje wywalic tym co je mają