Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

My mamy dwie chusty

niestety Wiktor nie polubił tego wynalazku...

a my mamy 7 i wciąż mi mało Michaś uwielbia tak chodzić

Groszek a chodziłaś na jakiś kurs wiązania czy coś???
Bo ja jak kipiałam chustę to dostałam taki poradnik jak wiązać i tak sobie myślę, że może coś źle wiąże i mu po prostu nie wygodnie. Może za mocno, albo za słabo nie wiem...

7 na każdy dzień tygodnia
ja kipiałam tkana a ta z kółkiem dostaliśmy od mojej siostry, ale w tej to się w ogóle boje nosić Wiktora że mi się poluzuje na tym kółku i wypadnie

Znajoma prowadzi kursy i wpadłam do niej na jedną lekcyjkę sprawdzić czy dobrze nóżki układam no ale chusty tyle kosztują :/ mąż się śmieje że już pół majątku na nie przepuściłam

ja chustę kupię jak będzie cieplej na dworze. i czasami zostawiam Monisię z tatą lub moją mamą. ostatnio byłam nawet w kinie z mężem. uważam że to mi dobrze zrobiło i nie czuję się przez to gorszą matką.

szkoda, że to takie koszty, bo tak jak Wiktor nie polubił to szkoda pieniędzy. niestety żadna z moich koleżanek nie używała tego wynalazku, więc nie mam jak sprawdzić jak Tola się na to zapatruje

Nie wiem możne to też wina tego, że dość późno zaczęłam używać chusty bo jak Wiktor miał 5 miesięcy i zdarzył się przyzwyczaić do innego noszenia (na rękach).

wcześniej się bałam, że mogę Go udusić (się naczytałam o takich przypadkach)

A koszty faktycznie, nie są zbyt niskie...

Michał był od początku noszony w chuście aktualnie najtańsza chusta w naszym składziku kosztowała ok 230zł oczywiście używana ... ale fakt faktem trzeba umieć motać

Co do zapalenia piersi, słyszałam w "Między kuchnią a salonem" a też czytałam w książce o karmieniu, że w żadnym wypadku nie wolno masować piersi.
Dzięki dziewczyny za rady, dzisiaj obudziłam się całkowicie zdrowa, żadnego bólu, brak gorączki, pełna chęci do życia fajnie że tak szybko minęło.
My niestety nie mamy z kim zostawić dziecka, moich rodziców tu nie ma, a męża rodzice(czyli ojciec z żoną, nie matką M) nie kochają, moim zdaniem, nie przyjechali nawet wnuka zobaczyć... Głupie babsko zmanipulowało ojca męża, nastawiło przeciwko nam. Masakra...
Wracając do tematu zostawiania dziecka, mój synek zostawał z ojcem dosyć dużo razy, i za każdym razem jak wracałam, wydawało mi się, że męża synek kocha bardziej niż mnie, bo do mnie się śmieje bo mam cyca, a do męża tak po prostu, nic od niego nie mając. Nie wiedziałam że istnieje taki rodzaj zazdrości macierzyńskiej

Mówiła mi koleżanka która miała chustę, że przed zakupem fajnie by było pożyczyć od kogoś chustę na kilka dni i sprawdzić, czy dziecko się "zgodzi" na nią, i czy nie będzie bolał kręgosłup.
Też chciałam chustę, ale zastanowiłam się przez chwilę i stwierdziłam że jednak to nie dla mnie, bo jak już mnie boli kręgosłup po tej ciąży, ledwo małego 10 min na rękach trzymam, to tym bardziej nie dam rady nosić małego w chuście.

Dla mnie chusta to czarna magia!!! No, ale byly momenty, ze napewno by sie przydala (juz nie teraz, bo niunia za duza). Niestety nie wszytsko jest przystosowane do wozkow :/

dla mnie chusty to też czarna magia, tyle jest ich rodzai, że nie wiedziałabym jaka jest dobra (w dobrej cenie)

sunaja, żeby mały dłużej spał to może zacznij podawać mu troszkę więcej mleka. ja tak za radą położnej zrobiłam i teraz super śpi, a tak to 1,5-2godz mi spała.

Sunaja jak tam problemy z brzuszkiem przeszło?Ja jak zaczęłam karmic mlekiem modyfikowanym to pediatra kazała mi dodatkowo zagęszczać kleikiem ryżowym i dłużej przesypiała wtedy

ja za jakiś czas mam zamiar troszkę zagęszczać, ale jeszcze nie wiem kiedy, ale pewnie niedługo hihi

a po co zagęszczać kleikiem ryżowym? nic nie wiem na ten temat...