Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

Dzieńdoberek
Mam nadzieje, że spało się Wam tak samo fajnie jak mi
Co prawda długo nie mogłam zasnąć, ale też nie musiałam szybko wstawać.

Słonko wyszło (niestety), ale mam nadzieje, że nie będzie upału. Wybieram się dziś na cmentarz, a później pooglądać wózki. Choć chyba nie ma u nas sklepu z duuużym asortymentem... A interesuje mnie głównie jeden model, którego jeszcze nie widziałam na żywo.

tak jestem tu nowa...Termin mam na 22 listopada... (boszeeee to już niebawem...)Zaglądnęłam na forum, bo jest mi tak jakoś samotnie z dzidzią...na codzień...Jeśli chodzi o samopoczucie to czuję się całkiem nieźle i dzidzia też....Tzn mój synek Wojtuś- mały piłkarz - bo tak mnie pokopuje od 17 tyg ciąży...Jestem młodą mamusią...Mam 22 lata i czuję się taka niedojrzała czasem...ale pewne jest, że kocham moje maleństwo...

ja juz msc temu zakupilam wozek:)))))))) jest duzy ma duzo miejsca i nosidelko spore ))))))))) plus spacerowka osobno do zamontowania tez jest fajna:)))))))

a to moja malutka sesja osobista:PPP

plus jeszcze 1 zdj z moim łatkiem:))( z rana co wstalam prawie:PPP )

candela -he to ja jestem chyba najmlodsza z listopadowek z wiekiem mam 20 lat,ale wiedzialam czego chce od zycia i kocham moje malenstwo pomimo ze nie wiem co sie tam kryje bo zapomnialam zapytac ostatnio ze wrazenia:)))tez kopie strasznie plecka bola i pod lopatka zebrami heeemoze sie juz odwraca wiadomo ze ma mniej miejsca w brzuszku juz )) jak ja bym juz chciala przytulic malenstwo do siebie:))) pozdrawiam

kakasia20 napisał:

ja za tydzien w sobote biore cywilny to wrzucę potem zdjecia z wesela i przyjecia:))))):* bo sie ulozylo wszystko i juz jest dobrze:)

No to moje gratulacje

Emme no patrz a ja tutaj tęsknie za słonkiem , u nas prawie cały czas pada ;(

dziewczyny ja mam takiego rogala do spania i uważam że nic lepszego nie mogłam sobie kupić. polecam zwłaszcza na kręgosłup i jak ktoś ma problemy z odzwyczajeniem się spania na brzuchu

a przytyłam 8 kilo i w pasie mam 95

ja w brzuszku mam 91 cm, a waga to jakieś 5-6 kg...a co dalej...pewnie murowane tyle samo...tylko czasem mi się tak waga waha raz ważę 64 a raz 66kg...więc sama nie wiem...

ja wazylam 68 przy wzroscie 1m75cm okolo nie mniej niz 1m72 a teraz sie wacha waga pomiedzy 72 a 73kg i co wizyte miesieczna to albo mam na wadze 73,5 lub 73,2 wiec widzicie jak to jest ale wiadomo ze sie zaokragla wage do polowy jak jest 73,3... to wpisuja 73,5 wiec mam 5 kg na plusie a na okolo brzuszka to 103....ale to chyba te wody plodowe...

ale ciekawe ile nam przybędzie za 3 miesiące:-)

Myślę że już sporo nam nie przybędzie a nawet jeśli to podobno łatwo jest to zrzucić:)Kakasia20 nie boisz się na rowerku pomykać?Też bym chętnie pojeździła ale się boje.Dzisiaj jeszcze sporo leżałam bo mi brzuchol twardnieje ale jak tylko się położę na godzinkę to przechodzi.Ja wózek mam po chrześnicy www.jackmar-wozki.pl/03.htm taki ale jest bardzo ciężki i zastanawiam się nad zakupem tego wózeczka allegro.pl/item1160050685_gleb_spacer_wo...mikrus_promocja.html choruję na niego od początku ciąży.Już sobie wymyśliłam że jak mąż dostanie wysoką premię to namówię go na zakup jeszcze w tym miesiącu bo już bym chciała żeby stał w domku

Też muszę kupić taką poduszkę c do spania bo nie mogę się ułożyć.Musiałam w nocy podkładać poduszki pod brzuch i między kolana a i tak wstałam z bólem krzyża i spojenia łonowego masakra co to dopiero podczas porodu będzie:) Ale ból nie jest ważny ja już nie mogę się doczekać naszego upragnionego skarba.Nie raz zastanawiam się co powiem mężowi jak poród się zacznie:D oby tylko nie zaczął się w nocy bo go nie dobudzę i urodzę pewnie w łóżku hihi

fredeczka - hee w lozku porod domowy hee nie obawiaj sie zdazysz mezowi powiedziec i go obudzic:)))))) nio teraz nas bola krzyze lopatki zebra kregoslupy a co dopiero potem heee ja na 20 min nie usiedze na krzesle a co dopiero nie wyleze sie na sofie...........tez zakupie poduszke ta:))))))bo nie widze innego wyjscia choc w nocy jak wstalam o 3 rano to postanowilam ze wywale poduszki i bede spala na plasko na jasku i pomoglo do rana spalam jak zabita i bez bolu moze i wy sprobujcie spac na plasko tzn bez poduszki tylko na jaski jakims....)))))) ja juz chce malenstwo miec w rekach i pocalowac go przytulic do siebie:)))))) a tak to jak wstaje moj kocurek mnie wita w lozku i mialka:PPP