Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

coś się wczoraj popsuło, bo nie można było wejść na forum
jak się dziewczyny czujecie?
ja wczoraj przeżyłam szok, bo moje maleństwo się prawie w ogóle nie ruszało , już się bałam, że coś złego się dzieje ale chyba jakieś ospałe było przez pogodę [zresztą tak jak i mamusia ] , bo dziś już się wierci jak szalone ..
ostatnio sobie pomyślałam, że mogłoby zejść z mojego pęcherza i zabrać rękę spod mojego żebra a tutaj psikus ....maleństwo o bardzo silnej osobowości zamknęło się w sobie i w ogóle udawało jakby go tam nie było .. och jakże pożałowałam swoich myśli .. i od dziś mówię sobie leż sobie jak chcesz, żeby ci tylko tam wygodnie było, bo jeszcze troszkę czasu razem spędzimy ..
Miłego dnia Ciężaróweczki

fredeczka napisał:

Myślę że już sporo nam nie przybędzie a nawet jeśli to podobno łatwo jest to zrzucić:)Kakasia20 nie boisz się na rowerku pomykać?Też bym chętnie pojeździła ale się boje.Dzisiaj jeszcze sporo leżałam bo mi brzuchol twardnieje ale jak tylko się położę na godzinkę to przechodzi.Ja wózek mam po chrześnicy www.jackmar-wozki.pl/03.htm taki ale jest bardzo ciężki i zastanawiam się nad zakupem tego wózeczka allegro.pl/item1160050685_gleb_spacer_wo...mikrus_promocja.html choruję na niego od początku ciąży.Już sobie wymyśliłam że jak mąż dostanie wysoką premię to namówię go na zakup jeszcze w tym miesiącu bo już bym chciała żeby stał w domku

zastanów się nad tym
http://allegro.p/item1168682418_raf_pol_wozek_fenix_2w1gleboki_spacerowy_gratis.html#gallery
moja koleżanka już go ma w domku i bardzo sobie go chwali, zresztą miałam już okazje nim sterować ;)i kupię go sobie ale dopiero po przeprowadzce, zawsze to jeden gadżet mniej do spakowania
nie jest ciężki , jest bardzo zwrotny i wygodny ...

ufffffffff..wkoncu weszlam na forum....)) moje baby tez bez ruchow wiekszych jakby sobie spalo grzecznie caly dzien tylko wieczorem przed snem jak zaczzelo sie wiercic itp heee:))) a na rowerku jezdze puki mam sily........i checi robie 2 kolka na okolo domu i wracam:)))a potem na spacer ze psem....)a u was co nowego???????

cześć,
ja ostatnio też się przestraszyłam, bo mała jakoś się nie ruszała, ale później ją przekonałam, żeby troszkę pofiglowała
choć w ostatnich dniach rusza się delikatniej (mam nadzieje, że to tylko wpływ pogody).
Dla pobudzenia, serwuję jej coś słodkiego-pomaga.

Mój maluszek tez się słabiej ruszał w niedzielę i poniedziałek ale już nadrabia zaległości.Od wczoraj wierci się cały czas nawet w nocy przez co cierpię na bezsenność:)Ale niech się rusza jak najwięcej.Bardzo lubię go czuć w brzuchu i już się nie mogę doczekać żeby zobaczyć mojego malutkiego Michasia.

takie pytanie a nie wiecie czy mozna zazyc jakies masci lub tabletki na plecy ktore rwa i bola z bolu ze spac nie mozna przzez cala noc.........szlam spac o 22.30 i wstalam o 24.:00 i tyle bylo ze snu...... ehh co robic bo ten bol byl lagodniejszy????????????.....ja tak kobietki mysle ze chyba bede miala dziewczynke:)))))ale poczekam gora msc i wam dam znac:)))pozdrawiam was i wasze dzidzie w brzuszkach....... a jak sie wy czujecie?????boo ja jak tak po sobie widze to jest mi coraz ciezej i zastanawiam sie jak to bedzie w 9 msc lub 8,5msc ciazy............

hmmm nim zabierzesz się za jakąś maść lub tabletkę lepiej skonsultuj się z lekarzem.
z naturalnych sposobów łagodzenia bólu plecków proponuję ci basen lub kąpiel w ciepłej wodzie .. słyszałam ,że także masaż jest wskazany w takich sytuacjach..
co do samopoczucia to oprócz zgagi, która pojawia się niespodziewanie i męczy mnie przez kilka minut w ciągu dnia - muszę powiedzieć [nie zapeszając], że czuję się dobrze ...
Miłego dnia

hejka nio wole sie skontaktowac z ginekologiem moim ale jest na wakacjach a wizyte mam 18 sierpnia dopiero....ale zapytam o porade polozna moja:)))
a to moja suknia na cywilny ktory bedzie w sobote:))pozdrawiam

a tu moj brzusio:PPPPP z dzieciatkiem moim:*

cześć Dziewczynki
jestem właśnie po glukozie. nastraszyłyście mnie troszkę, a tu nie było tak źle. za radą lekarza wzięłam cytrynę i dałam radę. gorsze było to siedzenie i czekanie... ;/
mała po takiej dawce "słodkości" dostała takiego powera.. hihi
a ja wręcz przeciwnie, mogłabym tam zasnąć.


A jak wyprawki dla Waszych maluszków?
Na jakim jesteście etapie?
Ja jestem tak w połowie:)
Brakuje mi jeszcze tylko jakiś śpioszków, kaftaników, skarpetek, chcę dokupić jeszcze z 10 pieluch, butelki (już sobie wypatrzyłam na necie zestaw startowy, chyba się opłaca (4 butelki ze smoczkami, 2 smoczki uspokajające i śliniaczek za 50zł z fishera), kosmetyki, no i jeszcze wózek
Łóżeczko chcę przemalować na biało (jakoś mi się podobają białe), jest fajne takie nieduże - dostaliśmy " w spadku" hih, choć Szymek na początku nie chciał używanego. Ale przekonałam go, bo nie było właściwie używane, córeczka koleżanki nie chciała w nim spać.

ja tez w polowie...........polowe ciuszkow mam z holandi i niemiec......polowe z sklepu... jeszcze spiworek ale to po slubie sie zakupi

kakasia20 napisał:

a tu moj brzusio:PPPPP z dzieciatkiem moim:*

ładniusi

Wy mnie normalnie straszycie , ja jeszcze nic nie mam ..o przepraszam mam 3 pary śpioszków i 3 pary body i to wszystko .. co wy tak szybko wszystko kupujecie ???

teraz jest okres wyprzedaży więc można znaleźć super okazje- np w 5-10-15 ostatnio kupiłam kilka rzeczy po świetnej cenie, dresik 56 z 49zł na 19,99zł, body z 25zł na 9,90:) itp
kiedy byłam z koleżanką jakiś cza temu to ceny tych rzeczy były co najmniej 2 razy większe, więc jestem pewna, że to faktyczna przecena. Wszystkie moje zakupy to okazje
poza tym kupuję też rzeczy używane i tam też trzeba troszkę pochodzić, żeby na coś trafić

kolejny argument to taki, że mimo, że mamy odłożone pieniądze na całą wyprawkę to zawsze to jakoś lepiej wydawać mniejsze sumy, przynajmniej mi się tak wydaje
a ostatni to taki, że w razie "W" wolę być przygotowana. kilka miesięcy temu znajoma urodziła przedwcześnie i niczego nie miała dla dziecka i mąż był zmuszony do zakupów i czuł si,e co najmniej zagubiony.
A, zapomniałabym o najważniejszym- to czysta przyjemność !
A przesądna nie jestem

i jeszcze coś , nigdy nie wiadomo jak będziemy się czuły we wrześniu czy październiku

Tyle sie napisałam i wyskoczył komunikat że jakiś kod błędny nie będę się więc już zbytnio rozpisywać.Mam już wszystko oprócz przewijaka łóżeczka i wanienki no i kosmetyków i jednorazowych pieluszek.
Wczoraj miałam tzw 100 dniówkę i zapomniałam zrobić zdjęcie brzuszkowi :(Nie wiem co się ze mną dzieje sklerozę mam straszną ostatnio nawet zapomniałam datę kiedy poczułam pierwszy ruch Michałka.A wy pamiętacie takie rzeczy?