Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

córusi, jak mamusi się skończy to trosze podkrada córusi

tak się zastanawiam nad kółkiem na basen dla niej, bo wszyscy pytają czy ma (chyba wszyscy kupują w Biedronce ), ale chyba nie będziemy teraz korzystały. w końcu chcę chodzić na basen, żeby rozluźnić mięśnie, usprawnić motorykę. a tak bo w sumie będzie moczyła nóżki i z wszystkich korzyści jakie można by zaczerpnąć z basenu nici poza tym nie przygotuje się tak do nauki pływania.

U nas na basenie miejskim są specjalne zajęcia dla małych dzieci. Karnet na cały miesiąc to koszt około 80 zł.
Mam zamiar zapisać Tomka na takie zajęcia

Ale mam też takie kółko na basen (takie jak martela pokazała w wątku "chwalmy się") z majtkami i chciałabym iść z Tomkiem na taki ogólny basen, żeby się tylko popluskał

a ja kółko kupiłam w Realu

a ja nie wiem kiedy po tej chorobie mogłabym z nią pójść?

A my się wybieramy na basen od 3 miesiąca, i jak na razie tylko ja chodziłam. Teraz już bez sensu się zapisywać, bo wyjeżdżamy do końca wakacji. Pewnie od września będziemy chodzić.

Ja już zdążyłam ugotować zupę pomidorową, teraz się zbieramy i jedziemy do Ikei. A Wy co robicie dziś?

Marusia co będziecie kupować?
my mielśmy na weekend nad jezioro pojechać, ale tak się brzydko zrobiło, że to nie ma najmniejszego sensu

Emme napisał:

córusi, jak mamusi się skończy to trosze podkrada córusi

tak się zastanawiam nad kółkiem na basen dla niej, bo wszyscy pytają czy ma (chyba wszyscy kupują w Biedronce ), ale chyba nie będziemy teraz korzystały. w końcu chcę chodzić na basen, żeby rozluźnić mięśnie, usprawnić motorykę. a tak bo w sumie będzie moczyła nóżki i z wszystkich korzyści jakie można by zaczerpnąć z basenu nici poza tym nie przygotuje się tak do nauki pływania.

Nam instruktorka odradziła kupywanie jakichkolwiek pomagaczy basenowych typu kółko, rękawki- motylki, stroje z pianką na brzuszku. Jedynie dopuszczalne to zabawki typu kaczuszka gumowa

My za karnet 12 wejść 2-godzinnych dla dwojga rodziców + dziecko (pampers w cenie) płacimy 350zł
A tak w ogóle to się witam. Moja dziewczyna od rana dziś woła Tata i Dziadzia, bo wie że na Mamę nie ma co liczyć A Baby nie ma to po co wołać jak i tak nie przyjdzie

Emme napisał:

a ja nie wiem kiedy po tej chorobie mogłabym z nią pójść?

Myślę, że powinnaś odczekać minimum tydzień


Ja za chwilkę będę szykować Tomka i idziemy na zakupy Później może pojedziemy z dziadkiem pooglądać domki letniskowe

Marusiu, no to rzeczywiście nie opłaca Wam się kupować karnetu.

Mufa, a jak radziłaś sobie organizacyjnie?
u mnie w szatni nie ma przebieraków, za to jest pomieszczenie dla matki i dziecka (przy brodziku, na hali basenowej) i zastanawiam się jak to mam zrobić, przebrać tam małą i jakiś sposobem przetransportować ją do szatni (żebym jej nie pomoczyła) i tak w jakiś sposób się samej przebrać... (łatwiej będzie na odkrytym basenie:P)

Ja to w ogóle się zastanawiam czy do szatni mogę wjechać wózkiem??
Bo jeśli tak, to zawsze mogę wsadzić Tomka do wózka i szybko się przebrać

Witam dziewczyny.

Ja niedawno wróciłam z Adasiem z baseniku. Dzisiaj Adaś po raz pierwszy sam płynął pod wodą. Normalnie ale jestem z niego dumna

Teraz szybko posprzątam, a o spacerku dzisiaj nie ma co mówić. Na dworze wygląda tak jakby zaraz miało lunąć i do tego strasznie wieje.

Emme napisał:

Mufa, a jak radziłaś sobie organizacyjnie?
u mnie w szatni nie ma przebieraków, za to jest pomieszczenie dla matki i dziecka (przy brodziku, na hali basenowej) i zastanawiam się jak to mam zrobić, przebrać tam małą i jakiś sposobem przetransportować ją do szatni (żebym jej nie pomoczyła) i tak w jakiś sposób się samej przebrać... (łatwiej będzie na odkrytym basenie:P)

U nas na basenie jest szatnia rodzinna, gdzie są przewijaki i można z nosidełkiem wejść. My zawsze we trójkę wchodzimy także nie ma problemu. U nas w ogóle fajny ten basenik jest, bo oprócz przewijaków,dostajemy też pieluchę do pływania i kosmetyki dla dziecka. Kiedyś jedna matka wjeżdżała wózkiem, ale nie do szatni tylko przed szatnią zostawiła.

Ja nie jestem pewna czy u nas na basenie jest taka specjalna szatnia Dlatego nie wiem czy mogę zaryzykować i wjechać wózkiem
Może lepiej tam zadzwonię i zapytam co i jak

Weekend to i nawet pustki tutaj zawitały
Mąż pojechał na budowe bo mieli dzisiaj więźbe przywieśc Maja śpi a ja się nudzę

Alutka fajnie, że jesteś
a co to za rzeźba, na co?po co?

Nie rzeźba tylko więźba to jest na dach takie bale drewniane