Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

dziękuje Syrenko

---

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

mermide napisał:

No tylko zastanawiam się jak to będzie później. Bo jak mu niczego nie będę odmawiała to mogę mieć potem przechlapane. Ale poprostu nie mogę jak się tak na mnie spojrzy, tymi swoimi wielkimi, niebieskimi oczami... ach...

i jak mam mu odmówić Po prostu się nie da

Też się nad tym czasami zastanawiam, ale od czasu do czasu jej zabraniam czegoś i wtedy potrafi się gniewać

A no tak nie da się odmówić takim oczkom.

---

karolka.aguagu.pl/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

mariosponge napisał:

dziękuje Syrenko

Nie ma za co

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

a u mnie odwrotny problem- nie mam sumienia jej wmuszać (choć nie zapeszając ostatnio je bardzo dużo ) dziś np zjadła tą jarzynową i później dałam jej spróbować kopytka w sosie z powideł. kłóciła się o nie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

No mi się bardziej podobało jak miałam ciemne włosy. Ale mój mąż spokoju mi nie dawał, ciągle namawiał na ten blond, więc się zdecydowałam na refleksy.
Może trochę i postarza (pierwsze co powiedział mąż jak mnie zobaczył w tych włosach), ale za to już nie jestem taka blada na twarzy jak byłam do tej pory przez te ciemne włosy

---

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

No widzisz. Mała ma już wyrobione kubki smakowe i wie co dobre. Widocznie je tyle ile potrzebuje. Jeżeli przybiera na wadze to wszystko jest ok.

Aha a ja zapomniałam napisać że Adaś je też żurek (nie wiem jak mogłam o tym zapomnieć bo to jego ulubiona zupa). Żurek ale taki prawdziwy: z czosnkiem i śmietaną. Inaczej nie zje.

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

mermide napisał:

Aha a ja zapomniałam napisać że Adaś je też żurek (nie wiem jak mogłam o tym zapomnieć bo to jego ulubiona zupa). Żurek ale taki prawdziwy: z czosnkiem i śmietaną. Inaczej nie zje.

szok!!! marze o tym, żeby mój Andrzej lubił jeść czosnek! dawałam mu zupę dyniową, którą sama robiłam, było tam trochę czosnku i nie chciał za bardzo jeść

Emme, nie zawstydzaj mnie

---

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

No Adaś jakoś wyjątkowo lubi czosnek. Nawet kiełbasa czosnkowa lepiej mu smakuje niż ta sama tylko bez czosnku

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

zazdroszczę!
Pozrzucałam zdjęcia z aparatu i pokaże Wam mojego śmieszka

---

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Ale za to jak mu mam dać jakieś lekarstwo to jest abba ftima. Nie ma szans, jak skosztuje i poczuje smak to usta zaciśnięte głowa schowana w kąt i nie da rady. A jak już uda mi się wepchnąć buteleczkę do ust, to to co wleci zaraz wypluwa. Koszmar

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

A moje dziecię wszystkożerne, no oprócz szpinaku i brokuły (bo brzuch ją strasznie boli), a tak to wszystko co jej tylko przy buzi wyląduje.

---

karolka.aguagu.pl/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Emme napisał:

widzę, że ja to się chyba za bardzo cackam. a właściwie niemąż. on tak panikuje, że szok.

Ja wychodzę z założenia, że dziecko trzeba w miarę wcześnie przyzwyczajać do normalnego jedzenia, bo inaczej na słoiczkach można zbankrutować, a osobne gotowanie też jest mało zabawne. Adaś pomarańczy skosztował jak skończył trzy miesiące. I jak się okazało, że nie ma uczulenia to od czwartego miesiąca zaczęłam mu wprowadzać posiłki stałe - najpierw ze słoiczka, potem sama robiłam a w połowie piątego miesiąca zaczynał jeść to co normalnie gotuję.

---

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.