BezpiecznaCiaza112023

Listopad w tym roku będzie pogodny 2010

13 lata 6 miesiąc temu #140134 przez Emme
ja żółtko dawno jej zaczęłam dawać. a dziś dałam jej zupkę jarzynową z makaronem i jej bardzo smakowało :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #140135 przez Asiersa
Ja chciałam wprowadzić już wcześniej żółtko, ale zapomniałam :ohmy: :ohmy:
Nie wiem jak to możliwe, ale normalnie mi się o tym zapomniało :blush: :silly:




Mój dzielny chłopczyk :*:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #140138 przez Emme
może dlatego, że sama gotujesz, a ja daję słoiczki, rzadko coś jej sama gotuję, bo ona tego nie chce jeść :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #140142 przez Asiersa
mam piękną rozpiskę na lodówce :D z gazety, zalaminowane :lol:
Dokładnie jest opisane co w jakim miesiącu wprowadzać a tu takie niedopatrzenie z mojej strony :silly:




Mój dzielny chłopczyk :*:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #140143 przez mermide
A Adaś woli jeść to co ja ugotuję. Tylko nie to co specjalnie dla niego. Musi mieć to samo co my. I najlepiej na moim talerzu, żebym go tak czasem nie oszukała i nie dała mu czegoś innego. I tak już od ok miesiąca je żurek, pomidorówkę, rosół z makaronem i ainlaufem (czyli zaczepanym jajkiem) - tyle z zup. A miesko to zaczął od królika, potem gołąbek a teraz je już kotlecik, mielone, paówkę z królika i kiełbaskę białą. Z wędlin kotlet i szynka gotowana. A z owoców to jabuszko, banan, pomarańcza, truskawka i czereśnia. A warzywa to ziemniaki (gotowane i w kluski), marchewka gotowana. I oprócz tego je też biszkopt, sosik, sernik. A pił już kompot z rabarberu, truskawek i czereśni. I jak narazie nic mu nie było i nie ma na nic uczulenia.
Aha i napił się trochę kawy zbożowej z mlekiem. Bardzo mu smakuje

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #140146 przez Emme
kurde to moja nieźle w tyle z jedzeniem. ale cóż mam zrobić jak jeść nie chce ?:P

a MM mu dajesz czy zwykłe?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #140148 przez mermide
modyfikowane. Chyba że do kawy zbożowej to krowie (ale nie te z kartonu tylko takie prawdziwe od znajomego z gospodarstwa). Zresztą Adaś wszystko ma swojskie.
Mięso, wędliny i kiełbaski wieprzowe, kurczak - nasze
Ziemniaki i marchewki - nasze
Królik i gołąbek - od sąsiadów
Parówki - nasze
Owoce - nasze (prócz truskawek to od sąsiadów)
Jajka - od sąsiadów
Wszystko bez konserwantów

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #140152 przez Emme
fajnie :)
ja niektóre warzywa będę miała z działki a tak to ze sklepu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #140153 przez mermide
Aha i jadł jeszcze frytki, ale to tylko tak odrobinkę na skosztowanie bo tak żałośnie patrzał i musiałam mu dać

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #140154 przez mariosponge
Mój Andrzej też jest daleko w tyle. Zresztą ja, dopiero we wtorek po raz pierwszy po porodzie pozwoliłam sobie na truskawki, wczoraj na wiśnie... Na szczęście mały nie miał alergii. Wczoraj po raz pierwszy jadł barszcz ukraiński z buraczkami, nie bardzo mu smakowało.

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #140245 przez asia26
hejka :)
ja wiem ze z Oliwka wszystko ok bo robi wszystko a ze pozniej no jejku taki maly szczegolik ;) tylko mam takie chore kolezanki ktore ciagle a wszystko z nia ok bo W. juz to dawno robil a S. no przeciez tez i tak wkolo wiec wiecie jakbyscie sie tak wkolo nasluchaly to depresja gotowa :P a widze u Oliwi z dnia na dzien postepy wiec spokojna moja ciasna (a przynajmniej mam nadzieje ze po porodzie wlasnie taka jest :P ) a co do jedzonka to ja dopiero teraz tak gdzies od miesiaca z mezem sie przelamalismy i zaczelismy nasze jedzonko Oliwci dawac i je ale nie wszystko tzn miesko w kazdej postaci jogurciki ale te dzieciece kielbaski chlebus znaczy ogolnie pieczywo i owoce za wyjatkiem cytrusow zastanawiam sie zeby dac jej na sprobe brzoskwinke ale nie wiem musze to z R. skonsultowac :D Makaronik dostala po 8 mies ale ja wszystko tak pozno wprowadzam wiec mna raczej nie ma sie co sugerowac bo kto mnie zna to wie ze ja jestem stara panikara :D I jeszce jedno Ilonko Twoj pomysl wspanialy! ja chce cos takiego od Ciebie kupic dla Oliwki uwielbiam takie zabawki zadzwpon do ddtvn i przedstaw swoj pomysl taka reklama Ci sie przyda :) i dziekuje za komplementy na temat sukienki dzis juz przyszla :) jest jeszcze ladniejsza niz na zdjeciu jak Oliwka ja ubierze dodam zdjecia :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #140394 przez martela89
Emme napisał:

no tak, nie wiem po co robić coś na siłę :P

dziewczyny kiedy chcecie podać makaron? (kiedy podałyście)


Jak Vanesska skończyła 6 mc to jadła już normalnie,a wcześniej to po trochę np.raz w tygodniu rosołek z makaronem :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #140422 przez Emme
jeszcze trochę i nie będziemy się zastanawiały co na obiad :D
Marusia nie zapomnij o zdjęciu :)
Asiu Ty również!

Miałam dziś iść na disco :lol: b przyjechała moja koleżanka z Włoch z mężem i starą ekipą jeszcze z liceum miałyśmy iść (a właściwie jechać bo aż do Zielonej Góry), ale ciężko mi Fasolkę zostawić na "tak długo" czyli kilka godzin :P
Poza tym niedługo będzie noc reggae i co roku jeździliśmy, ale znów nie chcę na noc jej zostawić, a wziąć ją tam i siedzieć w domku? ehhh nie wiem

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #140431 przez mermide
Emme wiem że ciężko jest rozstać się z dzieckiem, ale nie możesz być przywiązana do domu. Zresztą jeżeli nie nauczysz Tolinki zostawać z kimś innym to jak będzie większa nie ruszysz się z domu nawet na chwilę. Ja ostatnio Adasia zostawiłam z moją mamą i siostrą na pół dnia i całą noc. Co prawda przez większość czasu zastanawiałam się czy wszystko ok, ale stwierdziłam że skoro nikt nie dzwoni to musi być dobrze. Więc nie zastanawiaj się tylko jedź ze znajomymi. Impreza pewnie jest wieczorem więc Tolinka będzie spać. I niczym się nie przejmuj.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 6 miesiąc temu #140434 przez Emme
już odwołałam :)
ja mam taki sam właśnie pogląd, często ją zostawiam z moją mamą, ale w dzień, ale mam jakieś opory jeśli chodzi o noc (a przecież wiem, ze będzie spała)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl