Mamusie sierpień 2010

Paulinka moj synus tez nie chcial smoczka, dlawil sie i wypluwal jak mu go dawalam, a od soboty jak gdyby nigdy nic ssie go a zwlaszcza przed spaniem, takze jak najdzie ja ochota to nawet sie nie spodziewasz jak zacznie ssac.
A co do dziasel to jeszcze nie masuje ale z tego co widze to czas zaczac.

Alutka jestesmy z Toba.

Alutka nie zamartwiaj sie na zapas, moze to nic groznego nie bedzie Jestesmy z Toba ja i Natala i masa dziewczyn ze swoimi dzieciaczkami
Wszstko z mezem bedzie dobrze zobaczysz! Jak Renia tak mowi to bedzie i juz:)

A co do dziaselek to nie masuje jeszcze ale chyba czas zaczac, tez mam taki zestaw szczoteczek od urodzenia dla dzidzi.

ale dzisiaj paskudna pogoda u was też kropi, tak ciemno i ponuro... Żyć się nie chce na spacer nie za bardzo w taką pogodę się wybrać

U mnie też taka pogoda
A ja już tak się przyzwyczaiłam do spacerów,że chora jestem jak nie mogę wyjść

Więc tak byliśmy dzisiaj na szczepieniu Maja ma 65 cm i waży 6800 pani doktor ją ładnie pochwaliła że ładnie już siada i że ząbki prawie na wierzchu...byłam taka dumna
A co do meża to diagnoza się potwierdziła jest to krwiak śródmózgowy na szczęście nie jest na tyle groźny żeby go operować kilka tygodni leczenia i krwiak się powinien wchłonąć.Dopiero teraz sobie zdałam sprawę jak Go bardzo kocham!
Przed chwilą przyjechałam i już nie mam na nic siły
Dobrze że to się tylko tak zakończyło bo mogło być o wiele gorzej.Jutro jak będzie dobrze będzie miał psychotesty czy czasem krwiak nic nie uszkodził...

Normalnie u nas na październiku cisza.....więc jak pozwolicie to przypnę się do Was!!!
Alutka - czytałam na temat Twojego Męża - będzie dobrze -zobaczysz!!!
Eh mój bobas ma 5 tyg a waży jakieś 5800 i ma ponad 70 cm. Karmię go bebilonem pepti - po zielonym bebilonie ulewał strasznie i był niespokojny. Poza tym kupki zrobić nie może!!! I to nie zatwardzenie - nie umie "wypchać" kupci. Macie na to jakiś sposób??? Dawałam czopki, herbatkę - i ok, ale nie mogę wciąż mu czopków dawać!!!A jakoś wpychanie termometra do pupci...nie widzę tego Jak mu dam czopek to zazwyczaj dobrze nie włożę-a kupka idzie. Potrzebuje jakby bodźca.
A tu zdjęcie mojego Maluszka jak miał prawie 4 tyg
Pozdrawiam Mamcie!!!

To cale szczescie ze nie zagraza zyciu, tylko musieliscie sie strachu najesc, ale teraz musi byc juz tylko lepiej.
Poziomka moj maly tez nie chcial robic kupki, w aptece dali mi laktoze w proszku i dawalam mu ja rozpuszczona w wodzie i pomagalo. A ile Twoj synus mial jak sie urodzil bo bardzo duzy jest

Pozionka - my mieliśmy ten sam problem z Zuzią, kiedy miała miesiąc. Tez nie potrafiła sobie poradzić z kupką. Polecam INFACOL. Naprawdę pomaga.




Lek jest bezpieczny, przyjemny w smaku i zapachu i niedrogi
Nam pomógł natychmiast

Monami wrocilas juz ?

alutka mowilam ze nie bedzie tak zle :) jak Reniatak mowi to tak zawsze jest

wola82 mój mały miał 4 kg i 62cm więc mały nie był. Ale ma straszny apetyt!!! i rośnie jak szalony

Monami jutro kupie w aptece i spróbujemy...szkoda mi mojego Maluszka tak biedny ciśnie, czerwienieje..a tu nic nie wychodzi!!!! Ponieważ dużo je, to i dużo zbiera się w brzuszku.
Dziękuję za porady Mamcie
A u nas zimno..pochmurno...na spacerek nie ma jak wyjść, a ja tak lubiłam!! Mój Młody spał wtedy, bo ogólnie to nie przepada za spaniem. Woli chodzić ze mną po mieszkanku i oglądać świat

Poziomka32 moja tyle ważyła jak miała ok.3,5 miesiąca dobrze że ma apetyt i rosnie.
Ostatnio pisałam do serwisu bobovity i dzisiaj doradca dzwonił i przemiła pani mi wszystko wytłumaczyła(co prawda połowe pozapominałam)i mogę juz podawać Mai zupki dzisiaj dałam jej ponad 2 łyżeczki i nawet jej smakowało na poczatku nie wiedziała co z tym się robi ale potem ładnie papusiała
A po mleku jej się zaczęło ulewać więc jej zagęszczam kleikiem i od razu lepiej

Alutka mówiłam że będzie dobrze

Byliśmy dziś na szczepieniu. Kubus waży już 6065g. Mamy mały problem z główką. z jednej strony jest bardziej spłaszczona. Zauważyłam to już dużo wcześniej i starałam się go kłaść na druga stronę. Najgorsze że to nie pomogło. Lekarz postraszył mnie ze jak tego nie przypilnuję to będzie miał brzydką główkę.Ale to nie takie proste bo synek wierci cały czas główką.Nie wiem już co robić

My uskuteczniamy masaż dziąsełek od wczoraj i Kubusiowi strasznie się to podoba

poziomka to niezły kawał chłopa z twojego synka Rodziłaś pewnie przez cesarkę?

Gosiaczek31 - tak miałam cesarkę - ale nie ukrywam, ze na życzenie. Na USG dzień przed terminem wyszło ze mały ma jakieś 4400g - i zapytałam wprost - czy jest szansa na cesarkę, bo pierwsze dziecko miało 3kg i rodziłam 27 godzin - ledwo co dałam radę po oksytocynie, masażu szyjki i przebijaniu pęcherza. Lekarz to znajomy mojej mamci więc powiedział, ze nie ma problemu - wskazania są.Zresztą prywatnie do niego chodziłam. I na drugi dzień miałam bobasa :)Wiem, ze normalnie nie zrobiliby mi. Nawet ze względu na wiek i w ogóle. Męczyła bym się pewnie... i mój Młody też.
Gosiaczku31 - moja pierwsza córcia miała podobny problem z główką. Obracała na jedną stronę a w drugą ciężko było - ja obracałam a ona z powrotem na swoja stronę. Kręcz szyjny - tak to się nazywa. Ja chodziłam na rehabilitację prawie rok. Jedna wizyta na kasę chorych a druga prywatnie. Dzięki mojemu pediatrze - szybko zauważył, ze coś jest nie tak - moja Martyna ma prostą głowę i kręgosłup.Ale widok był straszny Pani doktor tak ją naciągała....a ona tak wrzeszczała!!!!!Jednak ona nie pamięta a ja wiem, że jest zdrowa:)
Buziaczki Mamcie

No faktycznie niezly kawal chlopa, to moj wazyl 4,235 ale przy 53cm ale urodzilam naturalnie chociaz z pomoca jakiegos wysysacza nie wiem jak to sie dokladnie nazywa. Najwaznoiejsze ze im apetyty dopisuja.